JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

24, fajnie,że chociaż Ty masz dobry humor :)

On mi nic nie wkreca :O to mi psycholog powiedzial a nie P !!!!!!!!!!11

No tak, odkąd jestem we Wrocku, śmieję się do życie i wiesz co? Życie mi odpowiada :D Mam fajnych współlokatorów, całkiem przyjemną pracę. Poznaje nowych ludzi, pierwszy raz od dawna wiem, że nie stoję w miejscu :) No i pojawił się L. To nie jakaś tam wielkie uczucie, ale miło jest wiedzieć, że jest ktoś kto o tobie myśli i mieć, raz na jakiś czas :), się do kogo przytulić, popieścić itp. :)

24,to fajnie, cieszymy sięz Twojego szczęścia..ale wg mnie to teraz nastaw się na pocieszanie nas :P cocinelka, spokojnie.. macie jakis pomysł,czym się zając,żeby nie myslec? ja np bardzo lubie czytać,ale w większości książek jest wątek miłosny..

Wlasnie z nim gadalam na gg ... nie rozumiem go :O 24 to nie P mi owiedzial tylko psycholog i wiesz jest w tym wiele prawdy ... on sie mnie bal, bo wydawalam mu sie taka idealna, on mi caly czas mowil,ze to ja jestem cudowna a on do dupy,ze nie warto na niego czekac itd :(

Magdaleno where are you my love!!!!!!!!!!!!!!!!Zle zle zle zle zle....i co ja mam zrobic ze swoim zyciem dziewczyny???I to juz nie chodzi o F.on zostaje tam gdzies...wiadomo ze jakos tam boli ale spoko zyje, tylko chodzi teraz o zycie to jest kuzwa wazniejsze a nie jeden w miliona:o....zeby to wzielo...miałam dzis isc do biblioteki ksiazke wypozyczyc

cocinelka u mnie też tak było- mówił mi,że "wcale nie jesteś taka idealna,jak Ci sie wydaje", a ja nigdy nie mówiłam,że jestem idealna- wręcz przeciwnie, podkreslałam,że często cośmi sie nie udaje itp. ale wiesz? skoro tak mówią, to przyznajmy im rację! jestesmy wspaniałe i zasługujemy na kogos, kto będzie nas na rękach nosił!

Hermia to idź jutro do tej biblioteki. możesz zarzucić tytułem ;) a z życiem..rozumiem Cię. bo ja też teraz nie widzę absolutnie żadnego celu..chyba musimy po prostu żyć, tak troche automatycznie, ciesząc się ,że z każdym dniem rany się goją..

Już zrozumiałam, tylko trochę mnie dziwi, że psycholog postawił diagnozę Twojemu byłemu po rozmowie z Tobą. I faktycznie brzmiało to tak jakby się facet nieudolnie tłumaczył z tego dlaczego Cię rzuca. Wybacz :)

24 bo wiesz ja przeanalizowalam po tej rozmowie z psychologiem moj poprzedni zwiazek tez i powiem Ci ze ani jeden ani drugi nie chcial ze mna sexu uprawiac :O czy to normalne ??? oni sie mnie bali po prostu :( to jest straszne :(

A dlaczego nie chcieli się z Tobą kochać? To faktycznie niezbyt normalne, ale raczej z ich strony, nie Twojej.

rzeczywiście dziwne.. mój to chciał. nawet różne rzeczy,ale cieszę się bardzo ,że nigdy nie dałam się namówić na pewne rzeczy. a ile czasu się wtedy znaliście?

Aira....no nie chce byc automatem napedzanym na kawe:o...wole miec cel...tak duzo łatwiej wiesz jak sie ma cos do czego sie dązy...tylko ze z tym u mnie lekko nieklarownie jest... Cocinelko- nie ma ludzi za idealnych...idealni sa tylko Bogowie...

A ja tam lubie szalenstwa w lozku :D Mam zawsze pokrecone pomysł i nie zawsze bezpiueczne :p...tylko ze F.jakos nie nadazał ....cholera prawda taka ze to ja byłam facetem w zwiazku

No wlasnie oni sie mnie bali :( Bo to nie chodzilo o to ze nic nie chcieli, bo chcieli roznych rzeczy oprocz czystego sexu :( bo jestem ..... i chyba dlatego sie bli,ze to zaprzepaszcza, ze to z nimi zrobie i pozniej bede tego zalowac nie wiem :O P mi powiedzial,ze tyle czekalam to teraz tez moge poczekac :( Pozniej juz niby chcial ale nic nie zrobil w ta strone :O ehhh nie wiem co mam o tym wszystkim myslec :( Wiem ze sie od niego osuwam !!! ja sie nie odezwe, on sam mi powiedzial do jutra, wiec zobaczymy czy sie odezwie :P

rozumiem. mówisz,że u Ciebie jest nieklarownie- czyli masz jakieś przesłanki, prawda? w takim razie moja rada nie powinna Cie dotyczyć. zastosuję ją tlyko do siebie,bo nie mam żadnego celu..albo moim celem jest czekanie,aż się jakiś cel pojawi

hej, ja tez lubie ;) albo lubiłam..bo sama to raczej nie ma racji bytu. chodzi mi o to,że cieszę się,że nie zrobiłam czegoś, do czego nie byłam przekonana,tylko dlatego,że on chciał. cocinelka,może mieli jakies kompleksy?

Aira jakie kompleksy mogli miec ?? Nie bo P akurat uprawial sex z wielomaaaa dziewczynami :P wiec komleksow to nie mial i nie mial powodu ich miec ;) Wale to :P czekam na jego ruch juz nic innego nie moge zrobic :O powiedzialam ze tesknie, on o tym wie .... a co z tym zrobi to juz jego sprawa jak nie to bede sie spotykac z kims innym i olewam to :P

Aira moge sie domyslac czego :P...Ja to zrobiłam ale jemu :P:P:P...chyba zaraz mnie wyrzucicie z topciu :D

Ja nie tylko seks lubię, ja uwielbiam, ale jestem ostrożna. Potrzebuje bezpieczeństwa, żeby z niego czerpać prawdziwą przyjemność. Tzn. muszę wiedzie, że facet, z którym to robię nie wyrządzi mi krzywdy i nie mówię tu o krzywdzie fizycznej

hermia ja tam nie wiem o czym mowisz :P Ale jak o tym co mysle to tez to zrobilam :P :P :D :D

24 ja mam wlasnie to samo .... Dlatego przy nim czulam sie swobodnie do zerwania, zreszta moze tu tez bylo duzo tego,ze on do niczego nie namawial, nie zmuszal ba nawet nie prosil ... dlatego bylo mi z nim dobrze :) ehhh ja chce zeby on wrocil :(

wrr wkurza mnie kafe, kolejny raz naisałam big posta i nic cocinelko, nie wiem jakie kompleksy..kto ich tam wie. ale to na pewno nie była Twoja wina. hermia, jeśli myslimy o tym samym, to nie miałam zadnych oporów :P chodzi mi o to,że nie uznaję jednego rodzaju seksu..hm..starożytna grecja..cii..:P

wiecie,on był moim pierwszym facetem. jakie to uczucie, kochać sie z kimś "drugim"? mam wrażenie, ze jak do tego dojdzie ( za lata świetlne), to i tak będę tylko wspomniać poprzedniego..

Aira ja wiem,ze to nie byla moja wina ;) Bo akurat na to czy go pociagalam to nie moge narzekac :P bo ostatnio jak juz wszedl do mnie to widzialam jaki byl nakrecony :P :P wiec wiem,ze to nie chodzilo o to,ze go nie pociagalam czy cos takiego ;) zreszta widzialam caly czas w jego wzroku,ze mu sie podobam :) wiec tym sie nie przejmuje ;) Dobija mnie to czemu oni sie mnie bali ... i co zrobic zeby kolejny sie nie bal :O Bo ex ten wczesniejszy mi mowil,ze on na to nie zasluguje,ze musze znalesc do tego kogos lepszego :O Mysle sobie,ze gdyby byli totalnymi gnojami to nie mieli by oporow ;) Aira co do postow to kopiuj sobie rpzed wyslaniem ja tak robie i jak nie zaskoczy to mam przynajmniej co napisalam :)

Aira no ja mowie O TYM własnie :P:P:P:P...ze ja jemu :P Prosiaczek :D

P tez byl moim pierwszym z ktorym zrobilam tyle szalonych rzeczy :P uroki mlodszego faceta ;) I z ktorym sie do tych spraw przekonalam Aira ile amsz lat ??

dobry pomysł eh..chciałabym już spotkać tego jedynego..i wiem,że to idiotyczne,ale mam poczucie winy,że nie będzie moim pierwszym..mam nadzieję,że zrozumie zaraz spadam na serial, a potem lulu :P a Wy,co robicie?

Aira - \"jak to kochac sie z kims drugim\"...tak samo jak z pierwszym tylko inaczej :D...ja za kazdym razem myslalam ze to ten jedyny...no był 1, 2, 3, 4, 5, 6,7.....:D wprawa czyni mistrza:P...

o Ty Hermia :P no ale co kto lubi ;) mam 19 lat. zaczelismy być z sobą ,jak miałam ok 17, seks pierwszy w te wakacje ( ale rozne inne rzeczy sie wczesniej działy :P )