Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waitin for sunny day

sex a spowiedz.. /

Polecane posty

Gość waitin for sunny day

mam do was pytanko ... zamierzamy z moim chlopakiem zrobic sobie post i miedzy innymi tez pojsc do spowiedzi,zaczelismy wspolzyc jakies pol roku temu i jeszcze nie spowiadalam sie z tego...najgorsze jest ten zal za grzech i chec poprawy...jak to zrobic ..jak?? nie umiem.. jak wy sobie z tym radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie z tego nie spowiadam
spowiadam sie z rzeczy ktorych zaluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waitin for sunny day
ale my nie jestesmy malzenstwem... co w takiej sytuacji?? czy jest tu jakis kasiadz ;P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialabym byc pojebana zeby isc takie rzeczy wygadywac ksiedzu. co go to obchodzi. po co masz sie spowiadac z tego jak i tak bedziecie dalej to robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie z tego nie spowiadam
wiec zadne problem:) a tak apropo, bedziesz mowic np. ksiedzu ze robilas chlopakowi loda? :D:D jakos to smieszne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie z tego nie spowiadam
a ja tez nie jestem, w dodatku biore tabletki, wiec chyba by mnie zabil przy konfesjonale:P haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie zmienic wiare
dalsze udawanie katolika jest hipokryzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waitin for sunny day
a czy ktokolwiek probowal chociaz i sie wyspowiadal z tego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem to samo co osoba troszkę wyżej, warunkiem spowiedzi jest żal za grzechy a nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek żałowała że to robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waitin for sunny day
jak moge udawac i wmawiac sobie,ze juz tego nie bedziemy robic i i zaluje tego.....NO JAK???!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie z tego nie spowiadam
moja znajoma mi opowiadala ze ja ksiadz wyzwal od dziwek jak sie spowiadala, powiedzial ze jest nieczysta i generalnie ja zbesztal wiec ja dziekuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W modlitewniku czy czymś takim jest cos takiego : \"bez szacunky odnosiłam sie do swojego ciała\" . Pamietam jak raz sie z tego wyspowiadałam: napisałam to zdanie na karteczce i cały czas powtarzałam, bo nie potrafiłam go zapamiętać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie z tego nie spowiadam
to widze ze nie jestem sama:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
sex przed slubem jest grzechem ciezkim.jesli chcesz sie wyspowiadac i jak dostaniesz rozgrzeszenie musisz wyrazic chec poprawy czyli w tym przypadku zaprzestac sexu do slubu koscielnego wtedy twoja poprawa ma sens.jesli i tak masz zamiar uprawiac sex lub inne pieszczoty przed slubem to nie idz so spowiedzi bo to nie ma sensu.wyspowiadasz sie przed slubem najwyzej .jesli pojdziesz do spowiedzi a zataisz sex to sie nazywa swietokractwem co jest rowniez grzechem.zdecyduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
Jesli ktos z was nie zaluje sexu przed slubem to po co wogole idzie do spowiedzi jak juz sie jest katolikiem to niech przestrzega sie zasad tej religii.wybieracie tylko przykazania ktore wam pasuja a reszte wyrzucacie bo wam nie pasuja.albo wszystko albo nic.najlepsze wyjscie w tym to spowiedz przed slubem koscielnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
albo dla wytrwalych rezygnacja z sexu do slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna sytuacja
tez mam ten problem...z tym że jestem po ślubie cywilnym, mieszkamy razem... więc to to już chyba piekło.. :p chodzę do kościoła, ale u spowiedzi nie bylam od jakichś 4 lat... nie ma sie czym chwialić.. ale juz widze co ksiądz ma do powiedzenia na ten temat... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna sytuacja
a do poprzedniczki, życie nie jest czarno-białe, i czasami na prawdę przynosi problemy nie do przejścia... to co z tego powodu mam nie być katoliczką??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
czemu nie wezmiecie koscielnego? slub cywilny wedlug prawa kanonicznego nie jest niczym wiec nei roznisz sie od dziewczyn zyjacych bez slubu.jesli kobieta lub mezczyzna mial juz slub koscileny a rozwiodl sie cywilnie i zyje z inna osoba bez slubu cywilnego maja tylko grzech ciezki a jak wezma slub cywilny maja grzech smiertelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
nie rozumiesz mnie ja tylko radze albo czekac z sexem do slubu koscielnego albo wyspowiadac sie przed slubem koscielnym a nie chodzic do spowiedzi i zatajac grzech jakim jest sex bez slubu albo obiecywac poprawe i na 2 dzien isc do lozka z chlopakiem to jest dla mnie zaklamanie i swietokractwo zgadzasz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna sytuacja
HAHAHA a to nowość, ślub cywilny to grzech śmiertelny?? Wow a gdzie takich rzeczy uczą?? bo jeszce tego nie slyszalam :p nie bierzemy koscielnego z kilku ważnych powodów, których nie musze chyba tu nadmnieniać, a chcemy być razem, mieć wspólne nazwisko, mieszkanie, wies że w Polsce nie uznaje się urzędowo konkubinatu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
slub cywilny z osoba ktora miala juz slub koscielny jest grzechem smiertelnym jesli wy oboje jestescie wolni tzn tylko slub cywilny wiec macie grzech ciezki taki sam jak bez slubu.czytalam to w necie www.spowiedz.pl pelno tam jest takich postow i ksiadz odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
Czy jest możliwe iść do spowiedzi i Komunii świętej w momencie, gdy żyje się z kimś bez ślubu. W moim przypadku, planujemy wziąć ślub, ale jeszcze nie w najbliższych miesiącach. Jednocześnie chciałbym przyjać Komunię w okresie Wielkanocy. Czy popełnie grzech? W czasie spowiedzi musiałbym wyznać grzech "nieczystości" i obiecać poprawę. Nie żebym tego nie chciał, ale mam świadomość, że ta poprawa nie nastąpi. Jest to troche taki grzech strukturalny, bo trudno nie zgrzeszyć śpiac z kims w jednym łóżku. (nie "zwalam" winy na "struktury", tylko opisuje sytuację) Kościół na różne sposoby dba o wspólnotę swoich wiernych. Zadaniem pasterzy Kościoła jest troska o czystość wiary i obyczajów. Dlatego też przyjmuje się pewne zasady, które wierni winni przestrzegać. Zasady te bowiem chronią całą grupę przed ewentualnym zgorszeniem, utratą (osłabieniem) wiary, rozluźnieniem życia religijnego... Kościół bardzo poważnie traktuje związek małżeński, a co za tym idzie sprawy związane ze współżyciem seksualnym. Chodzi bowiem o odpowiedzialność przed sobą, drugą osobą, wspólnotą, Bogiem. Jeśli ktoś nie spełnia podstawowych warunków, które dopuszczają każdego ochrzczonego do korzystania z pewnych uprawnień w Kościele, to wtedy mamy do czynienia z zawieszeniem. Np. osoby, które są w tzw. wolnych związkach pozbawia się możliwości przystępowania do sakramentu Eucharystii. Tego typu sankcje nie należy odbierać, jako karę (ktoś mnie skrzywdził), ale jako szczególny sygnał wskazujący na potrzebę zmiany - jeśli oczywiście ktoś chce w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. Czasami zdarza się, iż osoba jest bardzo religijna i ma dużą świadomość obecności Jezusa w Ciele Eucharystycznym. Niemożność przystąpienia do Komunii w takim przypadku może być bardzo bolesna. Ale jest to wtedy dodatkowy bodziec do zmiany swojego postępowania. I właśnie o taką postawę chodzi. Sytuacje życiowe czasami są bardzo skomplikowane. Nie zawsze ludzie chcą, lub nie zawsze potrafią dokonać przełomu. Wtedy nadal należą do wspólnoty Kościoła, nadal są zobowiązani do wychowania dzieci w duchu wiary... i nadal Kościół się o nich troszczy. Przypadek, który został opisany, żywi nadzieję, że w przyszłości dojdzie do zawarcia związku małżeńskiego. Wtedy też będzie możliwość pełnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym. W momencie jeśliby Pan zdeklarował się na zrezygnowanie ze stosunków seksualnych i zrobił wszystko, aby ich unikać - np. nie spanie w jednym łóżku, to istnieje możliwość przystąpienia do spowiedzi, Komunii. Tej deklaracji w tym przypadku nie ma, więc z przyjęciem Eucharystii należy poczekać do momentu zawarcia związku małżeńskiego. Zachęcam do życia w duchu modlitwy, otwartości serca na działanie miłości Bożej. Szczęść Boże. Andrzej Gęgotek, jezuita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna sytuacja
wiecie co, dziwi mnie strasznie że ktoś mi mówi, co jest jakim grzechem o jakiej randze... w szkole na religii mnie nauczono, że grzech poznam, bo sumienie mi go wskaże... jeśli zrobię coś nieetycznego, sumienie mi mówi, że źle zrobilam, powinnam iść do spowiedzi.. ale nie będę się spowiadać z czegoś co mi absolutnie nie przeszkadza (już nawet nie mowa o tym całym ślubie i sexie..), Wiem że wychowano mnie dobrze, i uwrażliwiono na cudze nieszczęście itp.. Nie krzywdze nikogo żyjąc tak jak żyję, i nikt mi nie powie, że mamy się rozstać, bo to co robimy to grzech śmiertelny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna duszyczka
no to nie jestes praktykujaca katoliczka .wybralas sobie taka religie wiec jej zasad powinnas przestrzegac .ich najlepiej do jakiegos ksiedza i z nim pogadaj o swoich watpliwosciach.mi tez sie nie wszystko podoba w katolicyzmie .jesli twoj maz mial juz koscielny to niech stara sie go uniewaznic lub przestancie wspolzyc wtedy nie bedziesz miec grzechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mnie swiat zadziwia
a ja jestem ateistka. Moge sie kochac ze swoim facetem kiedy chce i nie musze sie z tego spowiadac.Seks to moja sprawa prywatna i nikomu nic do tego.Mam sie powstrzymywac tylko dlatego ze wiara mi tak kaze? Smieszne. Mocniej sie przypatrujac nawet zalosne. W dodatku seks poslubny ma swoj poczatek w czasach kiedy kobiety stawaly sie zamezne majac 13-15 lat.Nawet teraz dziewczyny w tym wieku utrzymuja dziewictwo.Tylko slub biora ludzie pozniej.Mamy XXI wiek. Idiotyzmem jest wierzyc w to samo w co wierzyli ludzie w sredniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mówię ci...
... idz do spowiedzi. Powiedz że kochałaś sie ze swoim chłopakiem.Jeżeli ksiadz się przyczepi do tego określenia to powiedz ze utzymywałaś bliskie stosunki z facetem. Moja siostra sie jakos z tego spowiada i nikt jej nie wyklina. Oczywiste że zdarzają sie księża którzy lubią sie na innych wyżywac ale przecież nikt nie jest bez grzechu. Przeproś w sercu Boga ze żałujesz że tego nie potrafisz żałować. Postaraj sie wstrzymać jakiś czas z seksem. Jeżeli kochasz swojego chłopaka i masz pewność że on ciebie kocha to myśle że Bóg naprawde odpuści ci grzechy. Jeżeli jednak byłby to naprawde między wami tylko seks to chyba spowiedz nie ma sensu. To trudne ale ja sobie nie wyobrażam że nie miałabym chodzić do komunii przez tyle czasu. Napewno ktoś powie że powinnam w takim razie rzucić seks ale to nie jest takie łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mówię ci...
Jeżeli sie nie wierzy w spowiedz i Boga to po co w ogóle brać udział w dyskusji...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DA GROSSE PISSEN
po to zeby poznac inne rozumne poglady. Masz racje zamknij sie w swoim swiecie i odliczaj czas od kazania do kazania. A i beret kup na przecenie.(30% haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×