1 LISTOPAD. POCZĄTKIEM LEPSZEGO ŻYCIA zbieram chętne na współne dietowanie

no Gosiu niezłe porządki :).Pizzę spaliłaś bez ćwiczeń ;)

ja wzięłam się dzis za pokój Jasia :P nie miałam pojęcia,że on ma tyle zabawek :D dał się namówić i część(3 wielkie worki) z nich jutro zawieziemy do naszego szpitala dziecięcego :)

no to super :) na pewno dzieci sie uciesza :P

a ja po andrzejkach.......pobalowalam i caly dzien sie snuje po mieszkaniu i ziewam..............

a ja po ostatkach, super sie wybawiłam :)

dziewczynki sluchajcie, nie mam sie czym pochwalic... przytylam! :( waze 69.7 :( biore sie za siebie, przysiegam Wam! przepraszam, ze tak zawiodlam :( bede Wam sie tlumaczyc z jedzenia i zapisywac wszysciutko.. zjadlam dzis jablko i czerwonego grapefriuta, pije herbate czerwona i czekam na cuuuuud!

.......................WZROST.......WAGA.......... .C EL.....WIEK marcelinka75 .......176 cm............72 kg...........68 kg.....32 Enolka_24 ...........171 cm............63 kg...........54 kg.....24 Marta-wisienka ....165 cm............56 kg...........48 kg.....17 Annah................173 cm............68 kg...........60 kg.....32 jasiunia..............168cm............62 kg...........55 kg.....20 menina...............172cm............72 kg...........62k g.....18 Julia...................177cm...........80 kg ..........67kg.......24 ona*** ................164cm...........56 kg .........48-50kg.....19 nosek20 .............??? cm............74 kg...........60 kg.......20 wytrwała............169cm...........78 kg..........60 kg.......19 .......................01.11.....04.11.....11.11...18. 11...25.11...2.12 marcelinka75 ....176/72.....71,5....70,5....70,02........70........... Enolka_24 ........171/63 .....62......__.....___.....____............... Marta-wisienka ..165/56....52,9...52,9...52,1.....51,1............... Annah.............173/68......66.....65......64.....63,5 _............... jasiunia............168/62.....60.....59.....___.....__ __............... menina............171/72......71....69.1...68.5 ... ..____.......69.7 Julia...............177/80......78.....___.....___.... .____............. ona***.............164/56.......----....___.....___.. ...____............ nosek20...........???/74.........----....----....67.... .____............. wytrwała.........169/78.......----....___.....___.... ___.............

też przytyłam. nie bede się tym chwalić :/ źle się z tym czuje... nigdy nie dojdę do wymarzonej wagi...

Martusia ja tez mam wrazenie, ze w zyciu nie odzyskam dawnej sylwetki i nie schudne ;( moze razem damy rade Kochana a jak u reszty? :)

hey kochane nie martwcie się, wage traci sie stopniowo i potrzeba czasu aby sie unormowała.. jeśli chodzi o mnie, to nie mam w ogóle ostatnio apetytu, martwie się matura i nie moge jesc, dochodza jeszcze do tego wieczne problemy sercowe.. Zaczynam sie martwic o siebie, po obiedzie nie biore nic do ust, najwyzej wypije herbatke.. Ja nie balowalam wczoraj, w srode mam probna mature wiec ostatnio wcale nie imprezuje :o fajnie macie, ze mozecie sobie troche poszalec ehh... Buziaki

Ona - ja tez mam mature probna w tym tygodniu, od srody do piatku :P i nic nie umiem :-o malutko jesz, chcialabym nie miec apetytu :P i to przez facetow tak reagujesz? co sie stalo? moze pomozemy ;)

menina powtarzalas cos?? ja z maty troche, z polskiego chodze na kolko i ciagle robie czytanie ze zrozumieniem, gorzej z wypracowaniem.. najbardziej boje sie jezyka :O tez mam sroda, czwartek, piatek.. dobrze ze to dopiero probna.. ja z tym facetem to mam niezłe jazzy, raz mowi tak, pozniej inaczej, jak chce zerwac kontakt to on mi na to nie pozwala.. bardzo skomplikowana sprawa...

wiesz co ja boje sie polskiego, bo jestesmy dopiero w mlodej polsce z materialem, a powtorki tez kiepsko ida, teraz mamy powtarzac renesans na przyszly tydzien :-o mysle, ze na 30% napisze bez problemu, ale chce na wiecej :P tez mam problem z wypracowaniami, bo zwykle trace na rozwinieciu tematu, najwiecej z niego mam 10/25 punktow, takze niewiele.. jakos nie umiem napisac wiecej, moim zdaniem temat wyczerpalam, a jak patrze pozniej na klucz to mnie ogarnia przerazenie :-o z angielskiego zupelnie sie nie obawiam, bo to moja najmocniejsza strona ;) a trzeci przedmiot to u mnie skomplikowana sprawa, bo na poczatku (we wrzesniu) nie bylam pewna czy bede zdawac biologie czy geografie i wpisalam na deklaracje ta pierwsza, a teraz jestem pewna, ze zmieniam na geografie (z ktorej nawiasem mowiac niewiele wiem).. takze sciagne sobie ta geografie i zrobie sobie mature w domu, zeby sie sprawdzic ;) kurde jakis niezdecydowany ten facet.. :-o a Ty jestes na niego zdecydowana? :P moze nie jest wart Twoich nerwow?

aaa jeszcze napisze Wam co zjadlam: - jablko i grapefruit (to te, o ktorych pisalam kolo poludnia) - jablko - piers z kurczaka, lyzka szpinaku, 2 lyzki marchewki z groszkiem - jogurt owocowy 0%, bez cukru (dopiero zjem, na kolacje) pilam wode, 2 kawy z mlekiem 0% i slodzikiem, czerwona herbate co o tym myslicie? :)

menina o diecie myślę, że mało zjadłas i tak trzymaj bo samo zdrowie.. a o maturze, fajnie, ze czujesz sie mocna w jezyku ja umieram ze strachu jak pomysle... zaczynam solidna nauke angielskiego.. Probna moze wypasc malo rewelacyjnie ale na ta w maju sie mocno przygotuje.. Ja chce zdawac matematyke, choc ostateczna decyzje podejme po probnej.. Milego wieczorka :D

podziwiam was :) ja na sniadanie platki cornflakes, potem obiadek troche miesa wolowego z papryka i pieczarkami z sosem, actimel a teraz jem salatke z salaty, pomidorow i czarnych oliwek z 2 kromkami vasy, najgorsze jest to picie wody :( buuuuu a i wypilam redbulla

menina - zalogowałam sie kiedys na takiej stronie angielskiej, wpisalam swoj skype, ze szukam chetnych do rozmowy.. I odezwało sie kikla osob.. przed chwila rozmawiałam z przemilym chlopakiem.. Fajnie mowi po angielsku.. Jutro mamy sobie pogadac, może podszkolę swój angielski :) Własnie pije herbatke dla zabicia glodu hihi.. Milej nocki

hej laski ja sie wczoraj wazylam i wrocilam do wagi wyjsciowej, hmmm poprostu organizm przez ten miesiac sie przyzwyczail do mniejszej ilosci kalorii i zaczyna sie znow to samo , wiec musze cos wymyslic ,,,,,, pozdrawiam

hej dziewzyny, u mnie aly czas tak samo ani w gore ani w dol :( do dupy

jak tam u Was Kochane? co slychac? pamietajcie, ze czlowiek nie sama dieta zyje :P nie wiem jak to sie stalo, bo na wadze w niedziele bylo o ten kilogram wiecej, bo pojechalam na zakupy i kupilam spodnie w mniejszym rozmiarze i musze powiedziec, ze prezentuja sie bosko :D u mnie z dietka roznie bywa :-o ale ratuje sie herbata czerwona, ktora momentalnie na mnie dziala ;)

no moj fifi szusuje juz w chodziku :) i nawet juz do przodu mu wychodzi :) zalamalam sie dzis, nie jem juz cornflaksow, wiecie ze 30 gram ze szklanka mleka ma 170 kalorii, a ja sobie duza paczke kupilam bo myslalam ze maja malo :( ale sie wkopalam, tak wiec teraz jem tylko platki owsiane. maly obiadek a na kolacje salata, pomidor i ogorek, bo 1 czarna oliwka ma 10kalorii a ja je hurtem dawalam bo myslalam ze maja malo. :) teraz sie nie dziwie ze nie gubie juz nic ;) jutro kobietki ide do pracy wiec o 6 bede jadla platki owsiane, potem do 3 jakies jablko czy cos takiego, bede chyba ze soba brac jakies gumy do rzucia i jogurt, potem obiadek w domu i jakassalatke na kolacje ;) musze sie przeorganizowac kompletnie. najgorrzej bedzie z prasowaniem itp, bo w sprzataniu i gotowaniu to bartek mi bedzie pomagal :) nie jest z tych facetow co nic nie robia w domu bo od tego jest kobieta. jest cudownym pod tym wzgledem, jak bylam w ciazy to na mnie krzyczal jak chcialam robic duze porzadki, po porodzie tez mi strasznie pomagal no a potem to mu powiedzialam ze ja sprzatam bo on pracuje no i przy najmniej sie ruszam w domvciu ;)

dziewczyny, narazie dietę odpuściłam. ale jestem ciągle z wami. myśle że na dniach napewno znowu zaczne walkę :)

po to żeby inni ludzie mogli zadawać właśnie takie oto głupie pytania

Martuś - zlewaj ta pomaranczke, szkoda nawet komentowac :-o aaa i nie jestes sama - u mnie byl dzis juz pierwszy Mikolaj i jem :P

hej dziewczyny .........ja dzis normalnie bez zrywow i to jest dla mnie najwazniejjsze , powodzenia

u mnie też bez szalenstw :) a jak zjem coś słodkiego,piję potem 2 kubki czerwonej herbaty i nie tyję ;)

Ona - jak Ci poszla probna? ja z polskiego troche naglowilam sie przy tej \'pamieci i tozsamosci\', wypracowanie pisalam z \'wesela\', bo niedawno omawialismy :P a z angielskiego bez problemu :) na jakim poziomie zdajesz? :) dla wszystkich

menina - z polskiego tez pisałam o Weselu.. widzialaś odpowiedzi?? troche tekst byl trudny.. ale jakos poszlo. Z angielskiego list i notatka spoko, gorzej z czytaniem i słuchaniem ehh.. chociaz ten takst o hotelach nie byl zly.. Jeszcze jutro mata i po wszystkim jak narazie.. Powodzenia jutro :) A dietka jakos idzie.. ostatnio pozwolilam sobie na troszke za duzo ehh.. Buzka

hej dzieczyny, ja juz 2 dni w pracy bylam, na szczescie szybko mi minelo ;) ale sie filipek cieszyl jak wrocilam do domciu ;) wage mam caly czas taka sama, moze teraz cos ruszy ;)

topik cos upada?? czy mi sie wydaje?? :o