co musiscie zrobić rano i ile czasu wam na to potrzeba?

ja muszę rano: wstać (przedewszystkim) kawa, papieros kupa kąpiel suszenie włoskow krem do twarzy na twarz balsam do ciała na ciałko krem do stop na stopki ubranie sie połowiczne (bielizna, bluzka) prasowanie ubrań:P ogarniania pokoju (scielanie łózka etc) sniadanie prostowanie włosków ubranie się nałozenie podkładu troche pudru błyszczyk perfumy szukanie i dopasowywanie biżuterii buty, plaszcz, klucze wychodze.. wstaje koło 6 i wyrabiam sie wyjsc przed 8 :P:P:P obecnie jestem dopiero w najdłuższej facie. czyli na kawie i papierosku :P

wysrać się

potrzeba ok 1,5 h... chociaz prawde mowiac staram sie ograniczac - ale do 1 h nigdy jeszcze nie zeszlam ;-)

klemensteczka - chyba zapomniałaś dziś o maskarze ;)

taaa... jakbyś miała wyjść o szóstej, to pewnie zredukowałabyś te zajęcia do 1/4 u mnie: pobudka 5.15 do kuchni - nastawić wodę na herbatę, sprawdzić kocie miski do łazienki - umyć sie pobieżnie do kuchni - zrobić herbatkę, zabrać kanapki i zanieść do pokoju do łazienki - zakręcić włosy i umyć zęby do pokoju - wypić herbatę i zrobić makijaż, ubrać się, spakować do pracy 6.00 wylot do samochodu

wstaje o 6, myje włosy, twarz, susze wlosy, prostuje:)potem sniadanie i herbata, makijarz, paznokcie, zeby, pakuje sie i wychodze po 7

do wyjscia z domu potrzebuje 10 min: 3 min - prysznic 2 min - ubranie sie 3 min - ubranie sie 1 min - zeby 1 min - kurtka i buty sniadania nie umiem zjesc zaraz po wstaniu... wiec wiecej czasu mi nie potrzeba ;)

Mi wystarcza 40-50 minut :)

wychodze z domu o 6 - na 7 mam do pracy ;) Budzik nastawiony na 5:50 :D Rano dla mnie kazda minuta jest cenna :D

jakby mi sie chciało i bym wracała o normalnej godzinie wiekszosc czynnosci mogłąbym wykonac wieczorem :] np: przygotowanie sobie ubran, zrobienie sniadania, mycie i ułożenie włósów. tyle ze jak ktos wraca 19 -20 to szkoda mu tych marnych 4 godzinek :o

jak to wieczorem sniadanie robic...? A potem co? Do lodowki? Nie lubie takich sniadan ":wczorajszych" wiec odpada... A wlosy jak myje to tylko wieczorem - nie bede w taki mroz latala z mokra glowa :D

ja musze: 1.Wyłączyć budzik który dzwoni 3 raz 2.Ubrać sie 3. Wyjść z psem 4.Umyć sie 5. Zrobic makijaż 6.Zjeść coś(zazwyczaj ciężko mi idzie jedzenie rano śniadanie) 7.Zapalić papierosa 8.Co sie wiąże z punktem wyżej-zrobić dwójke 9.Wyjść do pracy.. tak to mniejwięcej u mnie wygląda.. aha zapomniałąm o prostowaniu włosów-wszystko to zajmuje mi około 40 minut

z zapaleniem papierosa? ;)

*wstaję po 3 dzwonieniu budzika 6.50-7.00 *nastawiam wodę na kawę *ubieram się *robię kawę i idę z nią na papierosa *myję zęby, myję się, robię lekki makijaż *zabieram jedzonko, ogarniam co nieco i wychodzę o 7.25-7.30

po zapaleniu rano zawsze sie chce:D wy tak nie macie??

wstaję, ścielę łóżko, myję się i myję głowę, robię makijaż i piję kawę, palę fajkę na kiblu jednocześnie robiąc kupę , suszę włosy, wychodzę z psem i wychodzę z domu. Wszystko zajmuje mi ok. 60-70 minut.

u mnie : - budzik dzwoni o 5.55 :p :( ustawiam drzemki ze 2 razy a potem jak poparzona zrywam się 15, 20 po 6 :D -myję twarz, ząbki,zakładam szlafrok, idę na balkon na kawę i fajkę ..grrr ale zimno... -łazienka, szybko odświeżam się -wybieram ciuchy, ubieram się -wypuszczam psy na podwórko -makijaż -zasuwam jeszcze w ostatniej chwili na balkon na fajkę -wpuszczam psy do domu oczywiście szybkość wykonywania wszystkich tych czynności zależy od tego w jakiej jestem \"formie\" :p ok.7.10 wyjeżdżam z domu, ,mam do pracy na 7.15 i zdążam :)

toratora ---> Nie pale, to nie wiem z autopsji... ;) Ale zaciekawila mnie ta zaleznosc :D

ale zazwyczaj: - wstaje po 3 dzwonku budzika - ide wstawic wode na kawe, po drodze wlaczam komputer - zalewam kawe i biore ja przed komputer - czytam wiadomosci na interia, sprawdzam poczte - ide z kawa do lazienki - biore prysznic, na koniec nakladam odzywke, - balsamuje sie cala i zmywam odzywke, myje zeby - pijac kawe robie makijaz, susze wlosy etc. - druga kawa - ubieram sie -wychodze ok. 1 h potrzebuje na to wszystko

wstać po przestawieniu 3 x budzika prysznic suszenie włosów ubieranie się makijaż ułozenie włosów zrobienie kanapek do pracy sobie i mężowi płaszcz, buty i jade ro pracy, pa,pa Wszystko trwa od 6:20 do 7:15

ze tez wam sie chce rano te wlosy myc :o

wstaje od razu po zadzwonieniu dzwonka... Minuta pozniej - a bym sie nie wyrobila :D

ja nie myje! w zyciu! :D Jakbym miala na 10 do pracy to bym sie zastanowila ;)

ja mam problem zeby dwa razy w tygodniu umyc

mnie budzi radio - założyłam sobie, że leżę do końca piosenki, która mnie budzi :)

umycie wlosow zajmuje mi max 3 minuty, a pod prysznicem jest sztuka ich nie umyc :) zreszta wtedy dopiero czuje sie obudzona

biore prysznic i codziennie odwalam sztuke, bo nie myje wlosow jak nie mam w planie :D Poza tym umyc to rybka... ale schna mi ze 2godziny :D

i ulozyc :o ja zaraz po wstaniu biore gumke i je po prostu zwiazuje - ot i cale dbanie o moje klaki, to samo mam z malowaniem :o za to pod prysznicem trece 20 minut

wstaje o 5.50 - poranna toaleta (mycie sie, kremowanie ;)) - czesze sie - ubieram - czasem cos wezme z lodowki do jedzenia, a czasem nic nie jem w pracy - plaszcz, buty i do samochodu do pracy - okolo 6.30 6,40 - 6,45 jestem w pracy (zaczynam niby o 7)