CHCĘ SCHUDNĄĆ BO... wasze powody.

Smerfetko ,idolko nasza:D opowiesz jak zaczełas diete? Czy mialas pelna moc i od razu szlo gladko z dietą? hophopka bardzo chetnie:) crazy goes nuts, ja mysle ze takie powody \'dla innych\' tez sa dobre. Skoro to dla Ciebie wazne? Tez kiedys takie mialam .. były :/ ale odkad zobaczyl mnie na bieżni w czerwonym dresie to mnie wyśmiał i odechciało mi sie odchudzania dla innych!

- chcę być zdrowa i nie narażać swojego organizmu na rózne choroby które biorą sie z otyłości i andwagi - chcę sielepiej czuc sama ze sobą i pozbyć sie kilku kompleksów które mi utrudniają życie - chce kupować fajne i tanie ciuchy w normalnych rozm iladnie w nich wyglądać a nie bezkształtne worki za mega kasę - chcę być wreszcie atrakcyjna dla facetów i być wreszcie kochana i zakochaną kobietą, a nie wiecznie sama bo zaden na tłuściocha nie poleci

bo; -zalozyc bardzo obcisle jeansy i wygladac w nich bosko, -miec dobrta kondycje, -byc zdrowsza, -wygladac sexy:)

lekko nie było i po drodze było załamanie ale teraz jest dobrze generalnie polecam 1000 kcl to nie jest tak że korzystałam z jakiś konkretnych jadłospisów po prostu patrzałam na to co jej i oceniałam tak mniej więcej własnie starajać się nie przekroczyć 1000 kcl i jak już gdzieś pisałam nie można rezygnować totalnie ze wszyskiego co sie lubi ja np bardzo lubię jogurty owocowe i dlatego mimo tego że na wszystkich dietach zaleca się naturalne ( których nie znoszę) to jem tylko owocowe jak już jestem na diecie i wielu rzeczy mi nie wolno to niech chcociaż zostanie mi ta mała przyjemność gdyby nie to to pewnie dawno bym już rzuciła diętę bo by mi te naturalne po prostu zbrzydły a tak mam i urozmaicenie i trochę przyjemności:) do tego od niezaczęsto jakiś naprawdę dobry i słodki :) owoc i daję radę z dietą:)

no to bede sie wzorowac:P:) a cwiczylas?

szczerze mowiac nie za bardzo jak mi się od czasu do czasu zachciało ale nie za często niestety:(

ale grunt ze silna wola bez tego sie utrzymała i masz efekt:) Ja to w sumie musze łaczyc z cwiczeniami bo inaczej nie czuje ze cos sie dzieje.

chce zalozyc super obcisle rurki chce sie podobac innym chce pozbyc sie kompleksow chce nosi to co mi sie podoba i we wszystkim czuc sie dobrze zebym nie musiala ukrywac brzucha za mega szerokim swertem chce pokazac mojemu bylemu ze wiele stracil nie chce sie wstydzic wychodzic na miasto nie chce chodzic do sklepu i prosic o rozmiar 40 chce udowodnic mojej mega ladnej "kolezance" ze ja tez moge byc piekna nie chce sie tak bardzo pocic chce biegac na wf w czolowce chce miec lepsza cere chce aby inni mi mowili ze dobrze wygladam ze jestem chuda i ze tez by chcieli miec taka figure chce na sylwestra zlozyc sliczna sukienke w ktorej nie bedzie mi sie odznaczal brzuch chce zalozyc nowe spodnie ktore kupilam o 2 numery mniejsze chce na kims zwrocic uwage

to dopiero kilka moich powodow ale nie bede was dluzej zanudzac powodzenia w odchudzaniu 3 mam za was i za siebie kciuki napewno sie uda:D

a ja bym chciała...dużo tego jest...ale...heh, może to dziecinne, ale marzą mi się czarne rurki, bo uwielbiam chude nóżki w tych spodniach. sama mam grubaśne uda, więc od razu odpada. oczywiście zdrowie jest najwazniejsze, czyli chodzi mi o to, żeby dobrze się czuć w swoim ciele, nie miec zadyszki, nie pocić się jak swinia [przepraszam wszystkie świnki :-) ] żeby w końcu przestały mnie bolec mięśnie i kolana, a ostatnio nawet ramię :-( żebym nie miąla ogromnego brzucha żebym mogła wygladać dziewczeco a nie babsko i smiesznie :-( :-( ratujcie, jak to zrobić? jestem wyjątkowym leniem i podjadaczem :-)

Kuraiko ---> wlasnie, to mnie najbardziej zawstydza: a mozna o jeszcze wiekszy rozmiar? aaa, nie ma? to dziekuje...

tak jeszcze nawiązanie do końcówki poprzedniej strony ;) jasne, że to dla mnie! nigdy nie czułam się gorsza ani brzydka (no, czasami) i nie chcę robić tego dla kogoś, nigdy! to, o czym mówiłam, to tylko kwestia tego, że nigdy nie miałam okazji pochodzić na zakupy takie babskie, bo bym się komfortowo nie czuła, a teraz będzie to dla mnie przyjemność :) a co do faceta to ja go rzuciłam :D a to, że znalazł inną, chudszą moją kopię tylko dało mi potężnego kopa w dupsko :D

crazy go nuts - to jak nie bylo tak zle to dobrze:) fajnie ze kompleksy Cie nie zjadly tak jak np mnie:D da sie zyc wierzac w siebie..