Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xvx

pytanie które rozbraja kobietę

Polecane posty

Gość xvx

wystarczy po paru spotkaniach zapytać poczekac na podtekst i wkręcić pytanie. Poważnie zapytać: "kochasz mnie ? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena mala
ile masz 19 lat,że w takie bajki wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wystarczy
bo kobiety lubią być kochane, już ich taka natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pytanie na które każda nieuzbrojona kobieta może się zdenerwować i walnąć z liścia ;) jak faceta mało zna bo to leci pod naciągnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie , które mnie rozbroiło : \"wyjdziesz za mnie? jesteś tak szurnięta, ze musisz zostać moja żoną\" dodam, że pytanie padło przed pierwszym spotkaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvx
To nie bajki to eksperymenty. Kobieta reaguje mniej więcej jak by udając, że nie dosłyszała tego pytania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvx
Poźniej powiedziałem jej ze chciałem zobaczyć tylko jej reakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvx
Nie wiem jak to nazwać. Hmmm.. z ciekawości :) Kobiety też często testują meżczyzn przecież :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvx
nie pasuje wam ten temat widze dziekuję za udział w teście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurduplak
to chyba w xix wieku rozbrajało kobiety. teraz to trzeba mówic : możesz mi wskoczyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by mnie dziewczyna po paru spotkaniach zapytała \"kochasz mnie?\" to bym ją chyba śmiechem zabił :P a później głęboko zastanowił się nad jej desperacją... i podobnej reakcji spodziewał bym się od dziewczyny po takim wyznaniu w takich okolicznościach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym uciekla
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz ze szkieletorem
jak dobrze, że nie jestes szkieletorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz uslyszalam
"Czy pani wie, że i tak będzie pani moją żoną?" Bylo to na jakims malym przyjeciu w centrum kulturalnym, po kilku minutach rozmowy z obcym facetem:) Jako ze bylam bardzo mlodziutka wtedy, mialam z 17 lat, przerazilam sie ze to musi byc wariat i uciekłam:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, ja akurat takich twierdzeń nie lubię. Może dlatego, że kiedyś wydawało mi is, że męzczyzna jak już mówi coś tak otwarcie, to naprawdę w to wierz i tego dotrzyma. Życia nauczyło mnie niestety, że tak nie jest i mężczyzn uważam często za totalnie pozbawionych honoru bawidamków. Przepraszam, ale mam złe doświadczenia, wiem, że są ci porządni, którzy nigdy by tego nie powiedzieli tak nie myśląc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×