Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk

SWIAT SIę ZAWALIł RZUCIł MNIE FACET, PO 7 LATACH....

Polecane posty

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
jezu ....kochani, to było 7 lat......naprawdę jest cięzko:( jak bardzo chcę mieć takie myślenie..... najgorsze jest to iz modle się, żeby jemu szybko mineło zauroczenie tą Ania, i zeby do mnie wrócil, przeciez to jest chore....jestem w stanie mu wybaczyć wszystko....nawet zdradę....żeby tylko być z nim...jestem desperatką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarula
przykro mi :( ale pamietaj czas leczy rany, bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kath
to ja się pomodlę, żeby do Ciebie nie wrócił. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
czas.....najgorsze jest to że okres mi się spóznia, teraz nie wiem czy z stresu czy z ....ostatnio kochaliśmy sie ale potem miałam okres...gdzieś czytałam ze mozna mieć okres i być w ciązy, tak jak moja siostra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarula
mysle, ze raczej ze stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
pikarula...pewnie tak:( tylko ze brałam hormony na regularne cykle , które mialy mi pomóc zajśc,a teraz wszystko wywalam.....czuje sie okropnie....tak bardzo chciałam załozyć rodzine....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
o mato jak ja nie rozumie takich bab ja sie czegos nauczylam przyznam sie ze tez tak rozpaczalam bylismy niecaly rok ale on caly czs nie dawal mi zapomniec o sobie to strzalki smms i wyzalania sie tylko zeby mnie zdolowac na tym sie budoewal bylam na kazde awaolanie i cierpialam jak opowiadal ze sie z kim tam umawial ale poznalam fajnych ludzi poznalam fajnych kolegow i doszlo do mnie co ja z siebie robie i wydaje mi sie ze nie wazne jest to czy to bylo rok 2 3 4 te twoje 7 czy wiecej lat ale trzeba miec szacunek do siebie i nie byc pozywka i szmata do butow kogos kto z ciebie zrezygnowal on wybral pomysl ze przepabia teraz z nia to co z toba bo sie mysli a jak mu sie ulozy jak za 5 lat sie spotka jego czy ja on ma firme dobra prace albo sie stoczyl ale pamietajcie tak czy siak z wami by byc moze tego nie osiagnal wiec nie ma czego zalowac, wez sie w garsc tyle fajnych facetow jest pomysl tak on ma kogos ja tez bede miec bo zaslugujesz na osobe ktora jest ciebie warta i nie gadaj ze mu wybaczysz wiez ze ciezko bedzie tak zyc zawsze bedzie to ale... cen sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna asia
ja ze swoim rozstałam się po ponad 8 i jeszcze dziecko było(jest wiadomo) układało się rożnie...raz lepiej raz gorzej,ale jedno jest pewne -to była miłosc mojego życia...w grudniu byłby rok od jego wyprowadzki...dziś minęły dwa tygodnie od jego śmierci.... kochałam go jak nikogo innego....ale chyba nie umielismy ze soba życ..on ciagle czegoś w swoim życiu szukał....podobno byłam za dobra.... nie ważne...w moim przypadku...juz teraz czas nie zagoi ran..ja to wiem...on będzie ze mną zawsze...jest dziecko.. spotykam sie z kimś.. dzieki komu jakoś zyje,chce żyć... chce sie usmiechać.....staram się cieszyc chwila..... jednak tak bardzo się boje....wszystkiego życia...kłamstw..brzydze się kłąmstwem...wszedzie dopatruje się najgorszego...nie potrafie nie myslec o najgorszym chociaż tak bardzo sie staram.. tak jak już któraś napisała-facet nie odezwie się kilka godzin a ja juz mam jedno w głowie-kolejna porażka... to sie nazywa wypaczenie..o zgrozo...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarula
zalozysz z kims godnym Ciebie, no bo sorry ale Twoj eks to kawal drania, szkoda lez na takiego dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
o mato jak ja nie rozumie takich bab ja sie czegos nauczylam przyznam sie ze tez tak rozpaczalam bylismy niecaly rok ale on caly czs nie dawal mi zapomniec o sobie to strzalki smms i wyzalania sie tylko zeby mnie zdolowac na tym sie budoewal bylam na kazde awaolanie i cierpialam jak opowiadal ze sie z kim tam umawial ale poznalam fajnych ludzi poznalam fajnych kolegow i doszlo do mnie co ja z siebie robie i wydaje mi sie ze nie wazne jest to czy to bylo rok 2 3 4 te twoje 7 czy wiecej lat ale trzeba miec szacunek do siebie i nie byc pozywka i szmata do butow kogos kto z ciebie zrezygnowal on wybral pomysl ze przepabia teraz z nia to co z toba bo sie mysli a jak mu sie ulozy jak za 5 lat sie spotka jego czy ja on ma firme dobra prace albo sie stoczyl ale pamietajcie tak czy siak z wami by byc moze tego nie osiagnal wiec nie ma czego zalowac, wez sie w garsc tyle fajnych facetow jest pomysl tak on ma kogos ja tez bede miec bo zaslugujesz na osobe ktora jest ciebie warta i nie gadaj ze mu wybaczysz wiez ze ciezko bedzie tak zyc zawsze bedzie to ale... cen sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
tylko to nie takie proste.....mimo wszystko dziękuje wam za ciepłe słowa... ale ja nadal kocham tego drania:( i chcę zeby napisał sms, jutro zrobie test ciązowy...a może jestem w ciąży,....boże to mnie mnie uratowało od mysli samobójczych....tym czasem dobranoc misiaki...kocham was za wasze dobre serduszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarula
trzymaj sie cieplutko, jak bedzie Ci zle i glupie mysli zaczna krazyc po glowie to zajzyj na kafe, pogadamy poradzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kath
dobranoc i slodkich ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstanie było bardzo bolesne dla mnie, nie mogłam pojąć dlaczego musimy rezygnować z tego co razem wypracowaliśmy i zbudowaliśmy. Wiem, że wiele rzeczy zrobiłam nie tak. W ostatnim czasie często byłam nieprzyjemna, pokazywałam fochy z małych powodów, odreagowywałam pracę w domu. Oczywiście druga strona też nie była idealna. I to on zerwał. Ale ja wiedziałam ze to ten jedyny. Żeby go odzyskać zamówiłam urok miłosny u rytualisty perun72@interia.pl – rytuał się powiódł. Po 3 miesiącach żmudnego czekania powrócił do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×