przekluciee uszek 7 mies dziewczynki

Jestem na nie!Dziecko nie powinno być ,,upiekszane\'\' wedle gustu rodziców.To jego ciało i ma prawo o nim decydowac samodzielnie(oczywiście jak dorośnie).Osobna istota ludzka która ma prawo do samostanowienia o sobie.Mnie nikt tego nie zrobił,zadecydowałam sama jak miałam chyba ok .12 lat,dla mnie to taka sama ingerencja jak np.tatuaz !!!Poza tym dochodzi aspekt zdrowotny,uszka się mogą długo goić,dziecko moze zachaczyc w trakcie zabawy,itd.

Po co dysputa? Może po to, żeby stwierdzić, że nie wszystko, do czego rodzic ma prawo, jest dla dziecka dobre? Albo po to, żeby matka się zastanowiła, może zrezygnowała z pomysłu i oszczędziła dziecku bólu...

maammjh ja to mojej córeczce - 9 miesiecy zrobiłam juz 3 tatuaze intymne. A co niech ma!

Ja sobie mysle ze przy porodzie powinien byc caly pakiet w co wchodzi wlasnie od razu przeklucie uszek!

Po co tak od razu demonizować...Naderwie sobie uszy,tragedia będzie itd....Uważam, że to nic złego.Moje koleżanki z ktorymi codzinnie spacerujemy razem z naszymi szkrabkami mają dziewczynki,ktorym przebily uszy gdy mialay roczek.Nic sie nie dzialo,dziecko nie naderwalo uszu ,bo są to tzw.wkręty-malutkie,lecznicze,ktore b.trudno zerwać.Dziewczyny mowily mi,ze dzieci nie mialy nawet swiadomosci,ze mają cos nowego w uszach.Jasne, ze zawsze jest strach,ja sama nie jestem pewna, czy przebic uszy mojej córci-jakos sie boję.Ale mimo to, nie krytykuję mamy,ktore sie na to zdecydowały-przeciez do choroby jasnej nie przebijają im nosa czy robią krzywdę i na pewno nie uwazam takie ZJAWISKO(JAK ZDĄŻYLAM TU WYCZYTAĆ)ZA COŚ CHOREGO....Jak przykro tu czytać ile na tym forum jest nietolerancji i jadu,nawet w tak błACHYCH sprawach

ale ja na powaznie o takiej opcji , tak samo jak w anglii pytaja ,chce pani to dziecko czy nie ?jesli tak to ok ,jesli nie to tez ok .Wiec jak dziewczynka sie urodzi to mogli by pytac czy juz przebic uszka czy nie?