Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Black

Kobiety kierowców ciężarówek łączmy sie

Polecane posty

Little_Miss_Trouble pewnie że można dołączyć :) Kurcze czemu wszyscy faceci kobiet które tutaj piszą jeżdżą na międzynarodówce;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :) nie nie nie moj nie jezdzi na miedzynarodowce przynajmniej poki co :D tylko kraj, przewaznie wraca po 2 czy 3 dniach, czasami ma trase tylko na noc, ale teraz przez wakacje ma delegacje i siedzi 5 tygodni w jednym miejscu bez powrotu do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nawet nie wiedziałam , że tak można w delegacji siedzieć w kraju :p Chyba jednak lepsza ta praca 2/3 dni i potem do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz jednak mozna, wszystko mozna, pomyslowosc pracodawcow nie zna granic :D a Twoj chlopak/maz jezdzi na miedzynarodowce rozumiem ? :) po jakis konkretnych krajach/kraju? jak czesto wraca do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to z tego co zauważyłam to wymyślają najdziwniejsze rzeczy jakie tylko mogą xD Też nie międzynarodówka ;) jeździ u nas :) Pracuje z reguły od poniedziałku do piątku , wiec wraca do domu tylko na weekendy . Niby to tylko dwa dni no ale lepsze to niż czekać po pare tygodni :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem córką, kierowcy ciężarówki, od kąd pamiętam ojciec non stop był w trasie.. jak jest w domu dłuzej to przeszkadzamy sobie wszyscy nawzajem.. w życiu nie pozowole zebuy mój mąc jeździł na tirach, ani wyjechał do pracy za granice i wracał jak mi tato raz na 2-3 miesiące.. ceizkei jest zycie bez ojca.. moja mama w akcie samotności popadła w alkoholizm.. nie rzycze tego nikomu.. jest nam bardzo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentka_89 nie zazdroszcze ( jesli oczywiście to co tu napisałaś jest prawdą ) . Bycie kierowcą na międzynarodówce napewno jest o wiel trudniejsze niż jeżdżenie po PL, ponieważ zupelnie zmienia się ich życie a w domu są raczej jako goście. Ale z drugiej strony to również wina twojej mamy, bo gdy twój ojciec zaczynał jeździć , a ona wiedziała jak to będzie wyglądać mogła to najzwyczajniej na świecie przerwać , więc teraz to już tylko problem bardzo słabej odporności psychicznej :] aurorra a dlaczego pytasz ( zaznaczam od razu że mój jeździ białym ale nie renault )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aurorra to strasznie pusta jesteś :] , nie prościej znaleść wolnego faceta ? wogóle to powodzenia że Ci sie uda :] aaa znasz może rejestracje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jezdzi mercem to raz, a drugi to ze nie daje sie podrywac :) a trzy to nie jest moim mezem :D Lil no pewnie ze lepiej tak niz gdyby mial jezdzic na miedzynarodowkach :) moj ojciec ten jezdzi tirami i moj facet tez :D co za zbieg okolicznosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little_Miss_Trouble to w sumie moglibyście otworzyć taki rodzinny interes :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little_Miss_Trouble hehe wydaje mi sie że nie poszliby na taki układ ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little_Miss_Trouble to zależy jaki mają charakter , ale z reguły wiem że ci faceci lubią trzymać przy sobie kase :D może gdybyś kupiła im nowe ładne ciężarówki to zgodziliby się haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lill pusta to może ty jesteś.Poznałam jego przez kuzyna, byłam wtedy na spotkaniu razem z moim facetem.Od tamtej pory on prubuje się umawiać.Ja kategorycznie nie.Napisałam to po to,iż spotkało mnie coś takiego ze stony kierowcy tira.Wiem jak ma na imię.Ale,co lepiej myślcie,że wasi mężowi są ok.Złudne życie(nie wszystkich żon).A tak naprawdę każda myśli-oby nie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aurorra możesz sobie pisać co chcesz, przynajmniej będe miała z czego sie pośmiać :D jeśli myślisz ze wchodząc tu i pisząc "czyj mężuś jeżdzi białym renault?" wzbudzisz niepewność u dziewczyn to sie grubo mylisz , chyba najgłupszy sposób szukania żony tego kierowcy haha Doprawdy urzekła mnie twoja tandetna historia xD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to swinie od dawna wiadomo i zdradzaja nie tylko kierowcy ciezarowek :) zeby kogos zdradzic nie potrzeba jechac na drugi koniec swiata, tyczy sie to mezczyzn jak i kobiet :) beznamietna dyskusja aurora czy jak ci tam :o i jak to Lill stwierdzila "urzekla nas twoja historia " :D Lill moj facet to by sie chyba bardziej z nowego bmw ucieszyl anizeli z ciezarowki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no to małe bmw nie zaszkodzi :D , za to ja mam wrażenie że mój bardziej cieszyłby się z cieżarówki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka0310
no a moj byl na tydzien i to byl cudowny tydzien balam sie ze nie bedziemy sie zachowywac swobodnie a bylo wrecz przeciwnie , bardzo milutko i slodziutko , pojechalismy nad morze troszke pobaraszkowac, ahhh facetowi trzeba zaufac bo inaczej zle sie to dla nas skonczy niestety , najgorsze ze to tylko tydzien a trzy tygodnie samotnosci :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pobaraszkowaliśmy" hehe jak to brzmi :) , co fakt to fakt facetowi brakuje pewnych rzeczy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka0310
hehe no moze smiesznie ale i slodko :) ehh ciezkie takie zycie czuje sie samotna nie powiem ale dzieki temu stac nas na rzeczy na ktore normalnie nie mogli bysmy sobie pozwolic :( a jak wy sie dziewczynki trzymacie >??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona0000
moj facet dopiero zaczyna jezdzic na tirach i obawiam sie tego bardzo..przeraza mnie to ze nie bedzie go zemna i ze juz nie bedziemy sie widywac codziennie :( :( mowilam mu ze nie wiem czy dam rade ale on uparty i bardzo chce bo chcial od zawsze to robic. dlatego zgodzilam sie...ale boje sie ze ta rozłąka zniszczy wszystko:( a jak wy dajecie sobie rade ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem to chyba zalezy od dnia, bo raz mam wrażenie że czas mi sie strasznie dłuży , a raz że za niedługo weekend i znowu sie zobaczymy. Chociaż ostatnio nie powiem że jest kolorowo, ciągłe kłutnie, pretensje .. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MageMage
hej dziewczynki:D jak widzę ktos znowu wałkuje temat zdrady-ech... Teraz okres urlopowy, bo co chwile natykam sie na dwuosobowe skłądy:D Cieszy mnie to, bo zawsze można sobie porozmawiać. My stoimy własnie w dojczland i czekamy na rozładunek, mam nadzieje,ze potem będzie jakaś Anglia;) Jakby któraś z Was płyneła norfolkiem to dajcie znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem sie eeeeeeeeeee
Wypowiem sie, choc pewnie wywolam tu burze :O Jestem kochanka faceta, ktory jezdzi tirem.. ale powiem Wam dlaczego tak sie stalo, ze jestesmyu razem. nawiasem mowiac to jest moj ex, kiedys bylismy razem ale zycie nas wtedy zmusilo do rozstania. Jak mnie nie bylo to potrafial jakos byc miesiac za granica i nie ciagnelo go do domu, jego zona przestala sie calkiem nim interesowac, bo tak naprawde nic z niego nie miala jak przyjezdzal raz na miesiac czy rzadziej, oddalili sie od siebie tak ze laczyl ich jeden sms dziennie albo i mniej :O (wiem ze to prawda bo ze mna spedza wiele czasu i widze ile smsow dostaje i od kogo) Dbajcie o swoich facetow, czekajcie na nich to oni nie znajda innych; ale jak Wy to olejecie znudzi Wam sie czekanie to oni pojda szukac kogos innego kto bedzie o nich dbal .. smutne ale rpawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MageMage
wiesz, ameryki to Ty nie odkryłaś;) To jest oczywista oczywistość i działa w dwie strony. No nic, ja ide zrobić mojemu kawe bo mi już przysypia biedactwo. Do zobaczenia dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MageMage zazdroszcze Ci , też bardzo chętnie pojechałabym z moim facetem , ale niestety obowiązki nie pozwalają :( .. tak więc ciesz się tymi spędzonymi razem chwilami bo prędzej czy później trzeba będzie wrócić na ziemie :P wypowiem sie eeeeeeeeeee - burzy nie wywołałaś jak widać , chociaż pewnie byłabym pierwszą osobą tutaj której twój komentarz mógłby się nie spodobać , no ale ( właśnie zawsze musi być jakieś ale xD ) jeśli prawdą jest że ich małżeństwo nie układało się to chyba nie ma najmniejszego sensu żeby męczyli się ze sobą, chociaż może się okazać że tak to wygląda tylko ze strony faceta , bo niewiesz co czuje jego żona itp .. A jeśli chodzi o drugą część to faktycznie związek należy pielęgnować bez względu na to ile czasu spędza się ze swoją drugą połówką , bo czasem faktycznie wystarczy chwila znudzenia i wszystko to co budowaliśmy przez jakiś czas rozpadnie się jak klocki lego :/ Tak więc na samym końcu chciałabym przypomnieć wszystkim kobietą kierowców żeby nie zapominały o wszystkich formach okazywania uczuć począwszy od tych najzwyklejszych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×