Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polak maly

Dlaczego Polki wolą obcokrajowców

Polecane posty

Gość behemot the hellcat
ja pracuje juz 1,5 roku na budowie chociaz w pl skonczylem studia i jeszcze nie stalem sie prostakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemot the hellcat
niektorym polkom odbija to fakt, zagadujesz i slyszysz z tekst ze ona sie zpolakami nie zadaje, chociaz nawet cie nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem z obcokrajowcem nie dlatego ze polacy sa tacy czy owacy...dopadlo mnie przeznaczenie poprostu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elleo
Może bariera w komunikacji jest czynnikiem , który powoduje że obcokrajowiec wydaje sie lepszy. Cudzoziemiec nie "drze ryja", bo czy cicho czy głośno sie wysłowi to i tak do końca i dogłębnie nie zostanie zrozumiany. Nie grymasi przy obiedzie, bo to nie problem, ma kasę na restaurację, zawsze jest fast food. Nie wydaje poleceń? Wydaje, zapewne wydaje, ale znowu bariera komunikacji łagodzi obyczaje. Śmierdzi drogim winem, Panie chyba macie coś z węchem, drogie wino dla gości na pokaz, tak dla dobych pozorów. Rutyna dnia codziennego to tanie wino lub piwo! Niczym sie nie różnią faceci na całym świecie, wszędzie sa dobrzy, źli, z nadwaga i bez, chamy i gentelmeni, biedni i bogaci, kobieciarze i inni...... A jeśli kogoś porzucila kobieta dla obcokrajowca to nie znaczy, że on jest lepszy od Polaka. Jest zapwene inny, obcy, a kobieta owa lubi nowości i innowacje - ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiowna a ja jestem z obcokrajowcem nie dlatego ze polacy sa tacy czy owacy...dopadlo mnie przeznaczenie poprostu ale czesto sie tak zdarza ze kobiety ida na łatwizne:O:O:O...wchodzac na gotowe do hiszpana czy innego turka:O i to jest zenujace:O.....tzw syndrom "kalekiej dziewczyny"...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miau33
ja widze tylko jedna roznice pomiedzy Polakami a obcokrajowcami, ktora ma ogromne znaczenie dla mnie: obcokrajowcy sa bardzo optymistycznie nastawieni do swiata, a Polacy bardzo czesto narzekaja czego ja osobiscie nie znosze oczywiscie nie mowie ze wszyscy, ale niestety wiekszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to ujme syntetycznie tak... naród zniewolony przez wieki przez okupantów długo sie podnosi z kolan... my to robimy dopiero od 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radykał
Te Polki nie zasługują na miano Polki. Powinno się to radykalnie jakoś ukrócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje4grodze
bo to jest tak: przez lata Polacy, zresztą cały nasz blok (w większości) trzymani byli w zamknięciu, ograniczani pod praktycznie każdym względem, spragnieni chyba wszystkiego. Zahukani i zaszczuci. Jak się któremuś udało wyrwać na tzw. zachód - to jakby psa ze smyczy spuścił, zachowywali się jak dzikusy w obliczu tego, co widzieli i mogli (choć nie zawsze) kupić. Nie znali języków, nie umieli się zachować. Nie dało się tego ukryć, "tambylcy" rejestrowali to i zapamiętywali. Polki patrzyły - podobnie, jak ich krajanie na ów zachód jak na raj, marząc o nim z ich reprezentantami włącznie. Czasy się zmieniły - mity pozostały. Ale też nawyki nie zostały wykorzenione. I - niestety - długo jeszcze tak będzie - inaczej się nie da. Tymczasem obcokrajowcy ani nie są lepsi, ani mądrzejsi, ani ładniejsi od naszych chłopaków. Oni po prostu rośli od początku w tym, o czym nasi mogli tylko pomarzyć. Wielu z nich naszym do pięt nie dorasta. Choć oczywiście nie należy generalizować!! Jeżdżę po świecie od 31 lat - i służbowo, i prywatnie. Mieszkałam (służbowo) za granicą nie miesiąc i nie rok. Znam języki i wierzcie mi - wiem co mówię. Inaczej patrzą na Polaków, którzy nie szanują się, kradną, dziewczyny tanio sprzedają, a inaczej kiedy tam żyjesz, mieszkasz wśród nich, zarabiasz więcej niż niejeden z nich, mówisz w ich języku. Cudze chwalicie swego nie znacie, ja dodaję i nie szanujecie. Ktoś wcześniej napisał, że Polak pół roku przy zmywaku popracuje i rżnie światowca - to jest prawda. Ale to kompleksy ledwo zaleczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×