Do wszystkich namawiających do aborcji!

ksiazka ksiazka, mozna poczytac do poduszki dla relaksu:zycie zyciem i czasem nie ma nic gorszego jak wierzenie slepo nauce i te naukowe farmazony A potem sie pojawiaja:blizniacza ciaza mimo brania.....tabsow antykon, ciaza mimo niemoznosci zajscia,etc Pozdrawiam!!!!

To my tutaj namawiamy do aborcji? Częściej spotykam się z tym, że dziewczyny, które rozważają możliwość aborcji, są wyzywane od kurew, od najgorszych. Nigdy nie spotkałam się z wypowiedzią: \" Myślę, że powinnaś usunąć\". Sama wielokrotnie radziłam: \"Jeżeli jesteś pewna swojej decyzji, to poszukaj lekarza, który przeprowadzi zabieg\". Nigdy nie sugerowałam w jaki sposób można poronić, albo jak domowymi sposobami pozbyć się ciąży. Odwodziłam od tego pomysłu sugerując, że lepiej odżałować te 2 tys. i usunąć ciążę w sterylnych warunkach. Kobiecie, która jest pewna, że chce usunąć ciążę, nie napiszę: \"Powinnaś urodzić, a zobaczysz, że wszystko się ułoży\". To nie ja później będę wychowywać to dziecko. Dlaczego Postinor porównujesz do aborcji? Postinor jest polecany przez lekarzy w sytuacji, kiedy zawiedzie prezerwatywa. To nie jest środek antykoncepcyjny, ale jednak jest jakąś alternatywą. Kobiecie, która żali się, że kilka godzin temu pękła im gumka i boi się, że mogło dojść do zapłodnienia, nie odradzę Postinoru, bo skoro nieszczęściu można zapobiec, to trzeba to wykorzystać.

Nie lubię kaszy --> zachodzenie w ciążę przy tabletkach antykoncepcyjnych jest możliwe tylko w 2 rodzajach sytuacji: 1. Kobieta nie zażywa tabletek regularnie, bierze je z lekami lub innymi produktami obniżającymi skuteczność, tabletka nie mogła się wchłonąć z powodu np. zwymiotowania - i to zwykle więcej niż 1 raz, wtedy po prostu antykoncepcji nie ma (tabletki nie spełniają swojej funkcji), 2. Przy absolutnie prawidłowym zażywaniu (ale nie zawsze da się z pewnością ustalić, czy nie doszło do jakiegoś błędu) kobieta ma jakieś dysfunkcje organizmu, np. zaburzenia metabolizmu, zmiany hormonalne, problemy z wchłanianiem (np. choroby jelit). Innymi słowy - żaden cud. Zwykła biochemia. Moniak i NgLka, wiem, że upraszczam :) Na marginesie: producent gabapentyny (nowocześniejszego leku przeciwpadaczkowego) zapewnia, że nie obniża ona skuteczności tabletek zawierających etynyloestradiol. U mnie weszła w takie interakcje, że miałam rozregulowany cykl, jakbym tabletek nie brała. Pewnie do owulacji i tak by nie doszło, ale ponieważ gabapentynę i jej kuzynkę - pregabalinę przepisuje się w kilku powszechnych schorzeniach - uprzedzam tą drogą potencjalne zainteresowane, aby obserwowały się w tym czasie.