powiedział do mnie ŻONCIA

Tak, tak śruba. Wróci i będzie z tobą - dopóki nie znajdzie innej :P .

pokaze mu gest Kozakiewicza jak zechce sie tylko pokazac na moim podworku :p A wiecie dlaczego on tak skacze? ba na sile chce...sie ozenic! tak tak Panowie, sa takie odlamy Waszego gatunku, ktore chca na sile sobie kogos przygruchac. Debil heheh

To się jeszcze okaże. Przyjdzie, nabajeruje ci trochę , naszepcze do ucha czułych słówek i będziesz rozkładała przed nim nogi z szybkością światła. P.S. Jak mówi że chciałby się ożenić, to pewnie chce, że byś już mu zaczęła spełniać obowiązek małżeński.

ona juz spełnia ten obowiązek

chwila chwila, zadnego seksu nie bylo, kurcze, ludzie. Az tak zdesperowana nie jestem, a na czule slowka sie uodpornilam :p

Uwierz mi, staremu akwizytorowi: Nie ma lasek odpornych na czułe słówka, są tylko za słabo molestowane.

zgodzę sie z przedmówcą... jesli ktos ma dobrą bajere to tylko kwestia sposobu i czasu i każdą uda sie zbajerować

macie racje, dobry bajer moze zdzialac cuda, ale akurat od tego czlowieka wszelkie slowa beda uderzaly niczym w sciane. Zreszta....nie wiem czy go predko spotkam bo pracuje i mieszka za granica:p nie dokuczajcie mi juz:(

A chłopak, którego ja kocham nad życie ma opis na gg: \"kocham żonkę :* \". :( I ja sie teraz zastanawiam do kogo to jest. :(

czule slowka? zonka - to ma byc komplement?

ja bym nie chciala uslyszec od faceta -moja zonko na sama mysl czuje ciarki i nie jest to dreszcz podniecenia

szczegolnie po 3 - mcach randkowania

Oj dziewczyny, zazrość przez Was przemawia :)

dzbanuszku na moją sperme :P

haris widze ze sie rozumiemy jeszcze dwa miesiace i bedzie okreslana matula ich przyszlego dziecka a kiedy ono sie urodzi - babunia

jak to miło, że są kobiety, ktorym emocje nie zaburzają zdolnosci myślenia

brrrrr

no dalej - kloccie sie mam akurat wolna chwile

lepiej moja żono niż moja kochanko

co to za brczenie? ;) najlepsze jest to, że koleś o którym pisałem jest totalnie bezczelny... np. jestesmy w jakimś lokalu i on jest jedną ze swoich kobiet i ustawiamy się na wyjście gdzieś na inny termin... moja kobieta - specjalnie złośliwie pyta sie \"Arek, będziesz Martą czy Izą\" :P:P a ten odpowiada \"tym razem wezmę Martę\" (czyli nie tę, która jest na miejscu... a ta kretynka jeszcze uwaza, że moja kobieta ma chamskie żarty :D:D:D i zupełnie nie wydaje jej sie dziwne, że jej facet nie zabiera jej potem ze sobą w miejsce spotkania, które przy niej umawialiśmy :D:D:D Mnie tych babek naprawde nie szkoda...

haris pilton to muflon :O tak stwierdzam :O

Komiczne aaaa.... ten Twój kolega to chyba nie spotyka sie z normalnymi dziewczynami, tylko opóźnionymi w rozwoju, co? Normalna dziewczyna na poziomie wylałaby takiemu na głowę szklankę wody i dumnie wyszła z lokalu. To nie za dobrze świadczy o Twoim kumplu, że stać go tylko na głupie dziewczyny...

Haris Pindon to stara-panna-pudernica albo zerżnięta-wykorzystana-zostawiona dlatego zieje taką nienawiścią do szczęśliwych związków damsko męskich :P .

wolalabym - moja kochanko ja na sama mysl czuje obrzydzenie mam faceta w moim guscie a od ilus lat czepiaja sie mnie faceci z pozoru idealni porobili kariery, ogolnie przystojni (nie w moim guscie), kupili sobie to, co tam uznane ze trzeba (dom, samochod) typ- niewiele kobiet, powazne zwiazki zawod - cos w rodzaju grzecznego prawnika inteligentni oczytani i.... bezczelni taki typ, co cale zycie inwestowal w kareire i teraz brakuje im tylko zonki niemal jednoznacznie sugeruja mi, mimo swiadomosci ze mam faceta, izbym sie do tego obrazka nadawala kilka razy mi sie juz to zdarzylo -fatum jakies coz - kto inny uznalby to za komplememt ja fakt, ze widza mnie w roli zonki pasujacej do ich rzeczywsitsoci wychuchanej uwazam za niesmaczny i dosc mnie przeraza fakt, na jakiej podstawie uznaja ze spelniam te kryteria dla mnie jest mniej upokarzajacym jak ktos mnie obmacuje po tylku na ulicy daje slowo

0/10 tak sądze :o

To są laski po studiach... takie japiszonice... jedna konczy aplikacje radcowską :) co oczywiscie nijak nie przekłada się na mądrość życiową... a moj kolega ogolnie jest dość marnym moralnie typem, mozna z nim iść na piwko, powygłupiać sie, ale jakas wieksza przyjaźń - odpada....

Co to są japiszonice ?

takie jakby ....japonki cos w tyym stylu

Katarzyno - do garów, pytam 'komiczne'.

po 3 miesiącach? Pewnie powiedzial tak, bo Cie jeszcze nie zna :P