Szukam przyjaciół

mnie najbardziej wkurza ze mieszkania nie sa przygotowane do zimnych dni,calkowity brak systemu grzewczego pojedyncze okna itp.przyjemniej jest na zewnatrz niz w mieszkaniu brrr:(

uuu:) nie dobrze:) ale moze Hiszpanie to inaczej znosza:) mnie przeraza snieg:) znam go od lat ale jak widze,ze pada to moglabym nie ruszac sie z domu do maja:) az zaswiecie mocne slonce i bedzie cieplo:)

teznie lubie zimy chociaz teraz to chcialabym zobaczyc snieg i taka prawdziwa biala zime:) nie martw sie jakos przetrwamy byle do lata :)

ale co to za lato w Polsce:) 2 tyg,temp po 30 stopni i to wszystko:)nawet nie ma sie nieky nagrzac:) w przyszlym roku od lutego a moze nawet od stycznia wybieram sie na solarium bo juz mi doskwiera brak slonca:) mowia,ze to szkodliwe ale co teraz nie szkodzi?

Masz racje ze wszystkim jest cos nie tak Ja w lecie to nie moge narzekac lato jest dlugie i gorace niekiedy az za bardzo lipiec i sierpien to ok 40 stopni wiec nie jest zle Najbardziej lubie kwiecien maj i czerwiec no ewentualnie wrzesien i pazdziernik normalna temperatura ok 30 i fajnie jest Moze zamiast solarium przyjedziez tutaj chociaz mowia ze slonko tez zdrowe nie jest ale to zawsze slonko:)

cos mi znowu kafe siada brak dostepu i tyle :(

własnie się rozgladam za jakims kursem lub szkoleniem:) bo stwierdziłam, ze jak dostane jakies zajecie marnie platne to zrobie uzytek z kasy zeby zdobyc wieksza:) i tanie jestem np:) dla doradcy ds.funduszy unijnych:) weekendowe :) bo przeciez jak bede pracowac to nie bede miala czasu:)

a tak masz racje:( kafe szwankuje mnie takze

fajny pomysl:) a nie ma takiego bezplatnego szkolenia tutaj jesli tylko masz ochote mozna cos takiego latwo zalatwic w ramach unijnych dodatkow

a wiesz blizej sie tym nie interesowalam:) jakos nie ufam bezplatnym szkoleniom:)

ale sie rozpisałyście dziś a ja latam i latam i dalej problemy z prezentami dla mojej fladry

to ile masz jej prezentow zrobic? witaj:) i nie lataj bo sie spocisz,przeziebisz i swiata z glowy

jak ja mialam lat 10 to zawsze mialam do mamy pretensje,ze dostaje jakies ubrania :) wolalm gre jakas,ksiazke, koraliki

weszłam do sklepu zapachnialo mi sledziami i wziełam sobie kwasielca z octu a teraz go wtrzachnęłam,zaraz popije to kawa przepale fajeczka i znowu lece

z moja to taki problem ze liczy sie ilość a nie jakość

to moze czas ja oduczyc???

więc latam i szukam dupereli i kombinuje zeby nie wydac duzo

witaj luisiana nie lam sie na pewno cos znajdziesz brakuje nam Ciebie

taka maoja sugestia bez urazy. wydaje sie byc juz na tyle dorosla zeby zrozumiec,ze jej szmelc w postaci 5 piorkina czy 5 dlugopisu nie potrzebny? kup jej ladna torbe bedzie miala w czym nosic zeszyt na dodatkowy angielski:)

moja mama tak ją przyzwyczaila od małego że u babci pod choinką jest taka masa prezentów że szok-ale dodam że wszystko sie osobno pakuje czy to batonik czy chrupki np

no wiesz co zrob:) wejdz do sklepu typu wszytsko po 2,50 :)

problem w tym że ona juz wszystko ma toreb torebeczek itp duzo dostaje takich rzeczy po kuzynkach

no ja jakas inna jestem:) prezent ma byc moim zdaniem konkretny:) ja niby rozumiem,ze dziecko sie z prawie wszystkiego cieszy i kazdy staje na glowie zeby sprawic przyjemnosc ale .....

pomysl nie jest glupi bo przeciez to sama przyjemnosc otwierac prezenty:)

po 2,50 juz bylam i tam 2 pary kolczykow kupilam bo maja być dlugie i z koralikami .Poza tym to mieszkam troche w dziurze i nie ma tu jakiś fajnych wielkich hipermarketów gdzie moglabym poszaleć

a co lubi? moze latwiej bedzie doradzic:) teraz sa takie cudenka edukacyjne najrozniejsze:) moze zacznij z niej robic powoli nastolatke:) kup jej jakies zapinki,gumki,klamerki do wlosow

No to masz niemaly problem luisiana:)

prawde powiedziawszy to moje dziecie samo nie wie juz co by chciala

u mnie kolczykow po 2.50 nie ma:) ale za to mozna szalec i kupic mase rzeczy do kuchni:) fajans jest rewelacyjny:) albo ramki na zdjecia:) kup jej diode do komorki:)

bo prawda jest taka,ze teraz wszystko jest:)