Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juni

poradzcie w tej chorej sytuacji

Polecane posty

Gość byłam kiedyś w trochę podobnej
Ja chciałam poznać prawdę, ale dziś żałuję. Jeśli chcesz być małostkowa i patrzyć na upokorzenie dziewczyny to naprawdę odradzam. To są sprawy między nimi. Ty nie masz tu nic do tego. Kiedyś to spotkanie może się na Tobie zemścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam kiedyś w trochę podobnej
Poza tym postaw się na jej miejscu. Może go pokochała i też próbuje walczyć. Może głupio, ale może zauroczyła się. Piszesz, że to ona rozbiła Wasz związek, ale sorry najwięcej do powiedzenia miał Twój facet. Może zrobił dziewczynie nadzieję, wykorzystał i wrócił do Ceibie, a ona go kocha. Nie wiem czy tak jest, ale dodaję tę wersję tak dla równowagi. Jak Ty byś się czuła na jej miejscu? Będizesz świadkiem jej upokorzenia, a to na zawsze zaważy na waszej relacji. Zależy Ci na tym? Ja bym nie poszła. Zachowaj klasę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba rzeczywiscie nie pojde... zalezy mi na tym zeby pokazac ze jestem na wyzszym poziomie niz ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, im blizej spotkania tym bardziej chce tam byc! jestem strasznie zazdrosna, nie chce zeby sie z nia widzial, nie chce jej w jego zyciu, niech spotyka sie z kim chce tylko nie z nia... chce tam byc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juni, odpuść sobie...bądź ponad to całe jego kręcenie, nie daj sie wmanewrować w próbę załatwiania jego spraw Twoimi rękami.. bo w którymś tam momencie on Ci może wygarnąć, że to przez Ciebie, a mogło być tak pięknie...nie wierdzę, że na pewno tak będzie, ale wiesz, jak jest, strzeżonego..itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze co przeze mnie? przeze mnie z nia nie jest? no ja przepraszam.. byl, nawet mu wtedy nic nie wyrzucalam! urwalam kontakt i puscilam go wolno, chociaz serce pekalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juni, Ty jesteś masochista chyba. Odpuść. Sytuacja jest chora, facet jest nienormalny ze wrabia Cię w taka sytuację. Chce mieć parawan, przyczynę odejścia od tamtej???? Masz być protezą?? Sam nie umie tego zalatwić, bo za slaby?? Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juni: ja to wszystko rozumiem, i wiem, że to nie przez Ciebie, chodzi mi tylko o to, żeby jemu sie kiedyś nie poprzestawiało i nie doszedł do wniosku (błędnego), że jakbyś na to spotkanie nie przyszła, to kto wie...itd. poza tym to naprawdę chore, iść na spotkanie rozstaniowe czy roliczeniowe z inną kobietą u boku..jak sie jest dorosłym czlowiekeim, to sie samemu takie sprawy załatwia i nie potrzebuje do tego podpory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na to: ja z nim bede w tej kawiarni, jak ona przyjdzie to ja wyjde i poczekam na niego, zeby widziala ze tam jestem, zeby on wiedzial ze czekam, ale przy rozmowie nie bede. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on to niech lepiej wie, że czekasz w domu...a jak taka strasznie ciekawa jesteś, co sie tam bedzie działo, to wyslij do kawiarni koleżankę, której on nie zna i niech ona Ci później zda relację ;) ja bym pewnie tak zrobiła, ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony ta niesamowita zazdrosc wynika z tego pewnie jak bardzo mi na nim jeszcze zalezy... eh, no dobra, pokaze klase, nie pojde tam, zaufam mu.. zreszta nie musze nawet, w koncu nie jest juz moim facetem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie ze zdaniem faceta
ja bym nie poszla na to spotkanie przeciez takie zachowanie to jakas dziecinada jak chce Ciebei zToba powinien sie zobaczyc a ja olac i sie znia nie spotykac w koncu jest facetem to chyba umie powiedziec nie a co do tego przebywania jej pod jego domem itp Jezeli chce znia skonczyc to to zrobi i to glupie tlumaczenie dla mnie alebo jest facetem albo duppkiem a mzoe nadal nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×