Mój kolega uderzył swoją dziewczynę przy nas a mój chłopak nie zareagował

U nas w domu zorganizowaliśmy spotkanie znajomych ze studiów, po 1 zostal tylko nasz kolega ze swoją dziewczyną. Oczywiście rozmowa po kilkunastu drinkach zeszła na temat sexu. Ta dziewczyna zaczęla opowiadać o swoich doświadczeniach z murzynami z Londynu.A jej chłopak wstał powiedział ty zdziro i uderzył ją 2 razy prosto w nos. Mój chlopak siedzial obok i nawet za drugim razem go nie powstrzymał

zrobiłbym tak samo...

fajne towarzycho :D

a co bylo dalej?

wcale sie nie dziwie ze ja uderzyl na jego miejscu tez bym tak zrobila. co z tego ze kobieta - powinna sie jakos szanowac,a nie rozpowiadac publicznie o swoich doswiadczeniach przy swoim chlopaku! rzeczywiscie zdzira ;/

Ale pojeby:o

Prawdziwa impreza - drinki i wpierdol...

a czemu nie oddała?:o

Co dalej - Tamten wyszedł , ja poszłam z nią do łazienki i wkrótce ona wyszła

zdzira to zdzira wszyscy je tłuką

a dlaczemu nie oddała?:o

przykre - moze on po raz pierwszy wtedy o tych facetach uslyszal, ale to i tak nie znaczy,ze ma laske lac, a Twoj facet wlasciwie za wiele nie mogl zrobic, oprocz np. op.ie.rd.olu w strone kolegi, zrobil chociaz tyle? z reszta Ty tez moglas jakos zareagowac, skoro to u Was bylo

należało się zdzirze!

oj Nie oddała bo on jej nie stukną tylko z całej siły bił. Jak miała oddać.

kierwa jak czym? wałkiem albo patelnią :o

A mój chłopak zero reakcji patrzył się tylko.

to tylko czekac na następny topik \" moj chłop złamał mi nos bo przesoliłam zupe\" :P

a ty co robiłaś?

Czy chodzi ci o to, że twoj chłopak nie walnął tej zdziry od siebie?

a mnie ciekawi co Ty zrobiłaś? Zareagowałaś?

a najpiekniejszymi Polkami są p. Dorota Wellman i p. Nelly Rokita

no a właściwie to jakiej reakcji oczekiwałas po swoim chłopaku? A kolega mógłby swoje sprawy załatwiac u siebie - tak swoją drogą opieprzyłabym go za takie zachowanie u mnie w domu

Z murzynami?? Ale dziwk@ Dobrze jej tak :]

w sumie dziwię się że Twój facet nie zareagował tchórz fakt że czasem po alko gada się głupoty, może ona też nie mówiła serio tylko chciał go zirytowac bo ją czymś wkurzył mnie jak mój wkurzy to po alko mówię że jest kiepski w łóżku (też chamówa) ale on przynajmniej mnie nie uderzy

Wiem że nie powie wprost tego. Ale jestem pewna że uważa iż jej się należało i gdyby mnie nie było może i sam by poprawił. To bymnie nie zdziwiło po przeczytaniu opinii mężczyzn

no ku.r.wa! napisalas na dz dobry, ze uderzyl (wiecie - zaskoczenie,szybka akcja - czasem ciezko o reakcje), a teraz, ze ja normalnie nap.ier.dal.al!? i Wy nic (nie, nie Twoj chlopak - TY??? Wy razem?? nic???u Was w chacie?) mozna,nie tyle co odciagnac kolesia,co przynajmniej go opierdolic, bo chyba laska mu nie powiedziala na forum : \"zdradzilam cie z murzynem i mam cie w du.pie!\" ? a nawet jesli, to i reakcja z Waszej strony powinna byc,bo chyba nie tolerujecie napie.rda.lanek? i czemu piszesz jakbys miala pretensje do swego chlopa,jak wlasciwie powinnas miec do siebie? skoro juz zawezamy sie do tej kwestii

Przesolenie zupy a kurestwo to dwie rózne sprawy...

właśnie tak pomyślałam, że skoro Twój facet nie zareagował gdy tamten ją bił, że sam też by Cię uderzył gdybyś to ty się przechwalała jakoś dziwne, że jak się facet chwali "osiągami" przed kumplami to nikt mu po nosie nie daje (chyba że jednym z osiągów jest panna któregoś z nich)