Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wykorzystanaa

wykorzystal mnie, jak jakas.....

Polecane posty

Gość krakrak
uwierz mi mozesz isc z tym do psychologa i kazdy psycholo swiata zapyta cie o to samo czy cujesz sie wykorzystana? czy oslabilo to twoje zaufanie do twojego chlopaka? czy boisz sie go i uwazasz ze mozesz pasc ofiara seksualnej agresji? nic wiecej nikt ci nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż często
jak na moje oko po 3 latach facet na pewno już wie jaki "mocny" masz sen nawet po alkoholu i prawdopodobnie wiedział, że Ciebie to obudzi a skoro nie reagowałaś uznał że Ci się to podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że
Dobra, spadam do łóżka, bo mnie kompletnie wycina. Jedyne co radzę, to pogadać jak najszybciej. To, co powiedziałaś tu nam, powiedz JEMU. Ja jestem w związku 2 lata i jest coś w tym, że ufamy i nie boimy się oddać w ręce drugiej osoby. Wiem, że jakby mój to zrobił, to bez złych intecji. Ale my się bardzo dobrze znamy, on umie mnie "czytać". Nie popełbyłby błędu w sferze seksualnej. Tak czy owak: porozmawiaj i daj jutro znać, jak poszło. Powodzenia, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czuje sie wykorzystana, oslabilo to moje zaufanie ( bo zatail to rpzede mna) ale nie boje sie ze padne ofiarą..mam nadzieje ze to juz sie wiecej nie powtorzy.. wie ze zrobil zle... ale pewnosci miec nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, jedna sprawa,to to,iz to zrobil (co wcale nie musialoby byc takie zle), ale druga sprawa, to to, iz nic nie powiedzial,choc go podpuszczalas (nie wiem czy dobrze go naprowadzalas czy nie - i tak osobiscie uwazam, iz takie testy sa bez sensu, a jak juz , to na drugi dzien juz powinnas prosto z mostu mu powiedziec co o tym myslisz), ale wlasnie to z tym nic nie mowieniem jest dziwne.. ale to akurat moze wynikac z faktu, iz ogolnie malo ze soba rozmawiacie (przynajmniej o tych sprawach) a mozesz napisac od kiedy (tzn.jak dlugo i czesto) wspolzyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
czy gdyby do ciebie sie niedobieral to czy niezalozyla bys tematu bylam na jego wyciagniecie reki a on mnie nawet nie dotknal czy jestem nieatrakcyjna i nie pociagam go juz pomuzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
jesli sie czujesz wykorzystana to znaczy ze zostalas wykorzystana koniec i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz - i tym bardziej to dziwi - przeczytaj raz jeszcze wypowiedzi : - moj maz czesto - uwazam ze z godz. 00:59 bo tak powinno wlasnie byc z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zalozylabym.. jestem na tyle dowartosciowana ze nie musze zakladac tematow na forum o braku atrakcyjnosci.. nawte wrecz przeciwnie.. cieszylabym sie.. ze mial okazje..a mnie nie wykorzystal.. i w moim toku myslenia tkwi wlasnie najwieksyz problem..bo wkrecilam sobie.. ze skoro to zrobil to mnie nie szanuje..a moze i nie kocha ak naprawde..z koleji z drugiej strony..gdyby tego nie zrobil cieszylabym sie ze jego milosc jest taka czysta.. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
powtarzam: pijana czy trzeźwa chcąc eksperymentować to konsekwencje eksperymentu (jak się z tym czujesz) podsumowujesz i doświadczasz ich. O co Ci chodzi dziewczyno? że czujesz się wykorzystana? to wiesz. Czy chodzi Ci o to co masz z tym zrobić ...z tym poczuciem się? bo nie wiem o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli uwazasz (biorac pod uwage twoja ostatnia wypowiedz), ze wasz zwiazek opiera sie jedynie na seksie i ci sie to nie podoba,ale mu o tym nie powiesz,bo on czyta w myslach(czasami)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berenka jestes blisko.. czasem mam takie odczucia.. bo gdy wspolzyjemy jest miedzy nami super extra kapitalnie.. a gdy mamy te okresy z przerwami..jest tak\'normalnie\' i wlasnie czasem mysle ze sex jest dla niego najwazniejszy..a tego typu akcjami jeszcze potwierdza moje przypuszczenia.. ale co do rozmow.. mowie mi o tym jak najbardziej.. on zapewnia mnie ze to wcale nie jest najwazniejsze...ale ja juz sama nie wiem co mam myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
czy moze odwrotnie czuje sie winna ze uprawiaja seks i chciala sobie udowodnic, ze ona jest postronie czytsej milosci a z faceta napalony skuriwel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
a kto jest autorem przerw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co mi chodzi? zalozylam topik po to zeby sie komus wygadac..o tej sytuacji.. bo w realu nie mam z kim o tym porozmawiac.. chcialam wysluchac opini innych, czy przesadzam...z tym ze jest to wynikiem braku szacunku czy co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym - to, co piszesz o tej czystej milosci.. wiesz..czysta milosc byla 2lata, od roku sie napawacie fizycznoscia - i to raczej dobrze. chociaz ta twa wypowiedz mozna roznie zinterpretowac, np.to nigdy po prostu obok ciebie nie lezal (od razu akcja - seks) ? to czy razem mieszkacie w takim ukladzie tez ma znaczenie, choc moze zle interpretuje i jest inaczej.. i ponawiam - o co ci chodzi w zwiazku z tematem topicu w koncu? w czym ci mamy radzic, bo juz nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ode mnie to wychodzi.. gdy nie mam ochoty nie robimy tego.. a czasem nie mam ochoty przez 3..4 dni.. on wtedy nie naciska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkręcasz sobie
chore jazdy dziewczyno. Wygląda to tak jakbyś chciała być wykorzystana żeby później grać skrzywdzoną dziewczynkę. Nie chce być chamska ale już współżyjecie ze sobą, po drugie mogłaś go powstrzymać i jaką masz pewność jak się zachowywałaś po pijaku, może średnio wychodziło Ci udawanie snu. Raczej trochę Ci się to podobało, trochę odpływałaś, nie zastanawiałaś się w trakcie a później doszłaś do wniosku że tak nie mógł i teraz robisz z siebie ofiarę i wywołujesz w nim wyrzuty sumienia. Mi się osobiście też zdarzył podobny przypadek: za dużo alkoholu, obudziłam się znowu przysnęłam i nie robiłam później żadnych jazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
moze czujesz sie winna ze juz wspolzyjecie, nie jestes pewna tej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkręcasz sobie
Jedyna rada jaką mogę Ci dać to staraj się myśleć o seksie jak o wspólnej zabawie czymś co robicie z przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
o tej porze na kafe sa najfajniejsi ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krakrak --> jaki masz zawod? tak zyciowo (z autopsji rowniez w sensie) podchodzisz do sprawy , czy raczej teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszkamy ze sobą, ale spedzmy wiekszosc czasu razem.. sex wychodzi zawsze spontanicznie.. wiec zawsze najpierw \'lezymy obok siebie\'... topik zalozylam..bo chcialam by ktos spojrzal obiektywnie..i powiedzial..czy to sa moje glupie wkrety.. czy moje mysli mają racje bytu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
berenka jaki nie zdradze ale nie psycholog, nie pscyhiatra i nie seksuolog i nie z autopsji staram sie wczuc :D dlaczego pytasz? az mnie ciarki przechodza bo ciagle jestetm tu o to pytana a dzialam pod roznymi nickami chyba zaczne sie bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrak
wykorzystana problem w tym, ze kazda mysl ma racje bytu ale trzeba znalezc przyczyne takiej mysli - podstawe jej bytu zgodnie z twoja nomenklatura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×