Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość la_parisienne1981

mój facet jest Francuzem

Polecane posty

Zaraz na poczatku wyjasniam - \"mandzuria\" i \"Rebeka72\" to JA... (hihi, czuje sie jak Ludwik XIV :-D ). Mandzuria jest nickiem powstalym na potrzebe tego topiku, Rebeka wystepuje wszedzie indziej ... chyba sie ujednolice i pozostane przy Rebece. Sorki za zamieszanie teraz juz bedzie prosciej... qqlka - Teraz dopiero doczytalam ze chodzi Ci o spolgloski bezdzwieczne ... jesli gloska jest dzwieczna to bedzie to \"rh\" jesli bezdzwieczna to na sile tego \"r\" sie nie mowi i wtedy wychodzi \"h\". To tak jak po polsku powiesz (sory, pisze fonetycznie :-O ) \"pszepraszam\" a nie \"pRZepraszam\"... ale brzoza juz wymowisz z \"rz\"... Fasolka - i tak trzymac !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak sekretarke zamurowalo, tak jej juz nic nie pomoze.Fakt.Wziela sie natychmiast do roboty i wysmarowala list juz nastepnego dnia.A w nim, ku mojemu zdziwieniu, informuje , ze karta "carte de conjoint francais et de la vie privee et familiale" nie istnieje!!!!!!!!!! Trzymajcie mnie bo jej cos uszkodze.Zdzwonilam na prefekture.Kobieta zdziwiona...Mam wypelnic druk do karty zwyklej i czekac na potwierdzenie (miesiac) a potem drugi na karte-wiadomo dokumenty musza troche polezakowac, zeby nabrac wartosci urzedowej. A! tym razem pani z prefektury powiedziala, ze nie wiadomo na ile karte dostane i nie jest takie oczywiste , ze bede miala pozwolenie na prace. To ja moze najpierw poczekam na te karte zamiast sie denerwowac na zapas.Pozdrawiam goraco.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Fasolka ! Dwa miesiace to i tak nie jest zle... ja na wszystkie karty (roczne !) czekalam za kazdym razem minimum 2 miesiece na RDV a pozniej... nie wiem czy mi sie zdarzylo odebrac karte na pierwszej "recypisie" (3 miesiecznej !) ... zdaje sie ze za kazdym razem przedluzali mi ja conajmniej o miesiac :-O. Jak tylko przyjma Ci dokumenty na karte to juz wygralas... i nawet jak nie dostaniesz od razu prawa do pracy to powinnas dostac pozniej... za "moich czasow" bylo (o ile dobrze pamietam :-) ) tak ze jesli dostawalo sie karte przez malzenstwo to przez pierwsze dwa lata nie bymo prawa do pracy... Qrde, chyba cos namieszalam :-O... zdaje sie ze to o obywatelstwo nie mozna sie bylo starac...? Juz sama nie wiem... W kazdym razie powodzenia zycze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi, Parisienne... moze nie az tak... ale cos w tym jest ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna**
czesc dziewczyny! czy mozecie mi pomoc w sprawie radia francuskiego ,,frequence,,? kiedys w pracy tylko tego sluchalam- przez internet- a teraz nie moge znalezc? moze nazwe zmienilo? na str glownej zawsze pokazywalo sie nastepne nagranie i mozna tez bylo glosowac na utwory. z gory dzieki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala...czarna
OOO :) DZIEKI WIELKI, bez tej trojki ani rusz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest potwierdzenie !!!! karta za 3 tyodnie i spokojna jastem przez 10 lat:) oplacalo sie czekac:) pozdrawiam was koietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - no to gratulacje !! Jeszcze jeden dowod na to ze wytrwali zawsze wygrywaja ! Powodzenia dla reszty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivamorka
hej Ja tez jestem z francuzem od 2 lat i planujemy slub. Problem w tym, ze on jest ateista a ja katoliczka... no i zalezy mi na slubie koscielnym. On sie zgadza i nie ma nic przeciwko... tylko czy ktos wie jak rozwiazac te sprawe, bo on nie jest nawet ochrzczony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pozostaje ci slub jednostronny albo szybkie ochrzczenie narzeczonego (we francji to niewielki problem) i wtedy tzw . ślub katolika praktykującego z katolikiem niepraktykującym i przede wszystkim znajdź w polsce w miarę światłego księdza, który nie będzie wymagał nie wiadomo czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i pozdrawiam moje towarzyszki niedoli administracyjnej:) za 3 miesiące nasz ślub, transkrypcja w wawie ( bo już francuskie jełopy urzeowy straszyły mnie roczną transkrypcją w Nantes 😠 ) i potem na pref po carte resident co u was słychać? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La parisienne - blisko coraz blizej :-). Jak przygotowania ? Sala juz zarezerwowana ? Goscie zaproszeni ? :-) Pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochana:) już wszystko zaklepane, brakuje małych drobiazgów, aż się na dietę przerzuciałam w ramach ogólnego szału:D ciekawa jestem tylko jak się francuskie towarzystwo odnajdzie na polskim weselichu i czy mi się gdzie po drodze z berlina nie zgubi:) większości się wydaje że jadą na dziki, dziki ... Wschód:P a co u ciebie,moja wspieraczko duchowa (i urzędowa:) ? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Parisienne - a dziekuje, jakos powolutku sie toczy :-). Wychodze powolutku z przeziebienia... nie wiem co mi sie tak przysluzylo... chyba te zakichane przeciagi w metrze :-O A propos tego wesela to nic sie nie przejmuj. My milelismy tez kilka osob z Fr i bawili sie wysmienicie i do bielego rana... Fakt ze byli to naprawde ludzie rozrywkowi i lubiacy \"wino, muzyke i spiew\" :-D... koniecznie kilka butelek wina dla Twoich zagranicznikow i bedzie OK :-D :-D Acha, no i powodzenia w trzymaniu diety !! Musisz przeciez wszystkich olsnic na tym WLASNYM weselu :-) Pa pa !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivamorka
a na czym ten slub jednostronny mialby polegac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj problem przebija wszystkie bo moj zwiazek to chyba jakies nieporozumienie? mam chlopaka francuza ktory mieszka tam a ja tu, nie znam francuskiego a on polskiego gadamy po angielsku (jako tako) spotykamy sie co 2 miesiace gdy on przyjezdza tu do pracy na jakis tydzien czasami 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie to mi to nie przeszkadza ale chodzi o to że wszyscy mi mowią ze on mam mie gdzieś i mnie podłudzaja że czasami sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybit
Sylvia wybacz, ale waszej relacji raczej zwiazkiem nazwac nie mozna...Jestes po prostu pogotowiem seksualnym na czas jego pobytu w Polsce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka:) trzymam dietę,właśnie byłam w Polsce i jak zwykle byo super... teraz wyleguję się po 12-godzinnej jeździe autem :P a tobe jak minęła majówka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivamorka - slub jednostronny to znaczy ze tylko Ty bedziesz zamezna, a Twoj partner w oczach kosciola (kazdego) nie bedzie zonaty... Jednym slowem tylko Ty bierzesz slub. A formalnosci zalatwia sie tak samo jak przy slubie normalnym, oczywiscie wyjasniajac co i jak. Parisienne - ja diety nie trzymie ;-) ... wrecz przeciwnie : objadlam sie przez ten dlugi WE i obawiam sie ze cos tam na wadze drgnelo... ale nie w ta strone co trzeba :-P. To mnie akurat najmniej martwi, latwo przyszlo, latwo pojdzie :-) ! Najwazniejsze ze pogoda dopisala i spedzilismy cala niedziele nad jeziorem :-) Jeszcze jeden dlugi WE przed nami, jeszcze dluzszy od poprzedniego i przy odrobinie szczescia bedzie tak samo (mowie o pogodzie a nie o obzarstwie :-D) Pozdrowki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie Francozow :) ja tez mam swojego zabojadka :P jestesmy juz razem rok i 3 miesiace, ale niestety wciaz na odleglosc. Rozmawiamy po angielsku bo ja wciaz jestem poczatkujaca jesli chodzi o fr :/ Ale ang wcale nie jest \'koslawy\'. Ja od 3 lat mieszkam w UK a on przez jakis czas byl w USA. Co najzabawniejsze, poznalismy sie przez intetnet - gdzie oboje bylismy nastawieni negatywnie to tego rodzaju znajomosci. Teraz dzien bez rozmowy przez webcam, smsow, czy tel stokroc razy powieksza tesknote. On chce zebym sie do niego przeprowadzila. Ale po przeczytaniu Waszych postow troche sie boje. Bo jak mowilyscie, angielski, nawet perfekcyjny, to wciaz za malo. Ludzie jak slysza, ze do Anglii przyjechalam w ciemno, to mowia, ze jestem odwazna, ale Francja to chyba za wiele dla mnie. czy myslicie ze powinnam poprosic mojego Francuza o to, zeby pomyslam o zamieszkaniu w UK? Goraco sciskam i pozdrawiam bisous bisous

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
A w UK masz normalna prace? Jesli tak to warto tam zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to chodzi ze mam nienajgorsza... Pracuje w duzej firmie naprawiajacej telefony komorkowe. jestem kontrolerem jakosci. Staz juz 2,5 letni wiec na pewnie mnie nie wyrzuca. Z drugiej strony On we Francji tez ma niezla prace, ale nie chwalac sie, po przeliczeniu na euro to ja wiecej zarabiam LOL :p W poniedzialek moj Kotek jedzie na tydzien do Wloch w delegacji wiec mam czas zeby sie zastanowic i jak wroci to z nim porozmawiam. Bo ile juz mozna byc z facetem na odleglosc. Niech sie zdecyduje u juz. O! :p Mam racje? pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. przepraszam za literowki, ale ciemno sie robi, jeszcze nie wlaczylam swiatla i stukam na slepo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalfa81 - angielski jest niestety we Francji malo przydatny... a jesli juz w niektorych zawodach (np w turystyce) to OPROCZ francuskiego ale nigdy ZAMIAST... Z drugiej strony Francja to fajny kraj... o ile wlasnie nikt nie strajkuje... co sie niestety ostatnio czesto zdarza :-P. Warto tu pomieszkac przez jakis czas, chocby po to zeby sie jezyka nauczyc. Dla Ciebie Anglia nie jest ojczyzna i chyba bedzie latwiej Tobie zmienic adres... Ty juz opuscialas Swoj Kraj... A dla Twojego Francuza bedzie to trudny krok do zrobienia ;-) A o facetach francuzach za duzo Ci nie powiem bo moj Polak :-) W kazdym razie zycze powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×