Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vrgv

chyba jestem zmuszona oddac krolika, lecz boje sie bardzo

Polecane posty

Gość vrgv

czy ktos z was kiedys oddawal swoje ukochane zwierzatko i wie co sie z nim stalo dalej?jak on na to zareagowal? musze oddac bo okazalo sie, ze jestem uczelona. nie chce go oddawac ale z drugiej striny nie chce chorowac przez niego.ollacze na sama mysl, boje sie, ze trafi na kogos zlego, kto nie bedzie go wypuszczal z kaltki a nawet bedzie bil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuolka
możesz zawsze iśc na odczulanie i po sprawie... mi by serce pękło gdybym miała oddać moją ukochoną kotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrgv
ale krolik dodatkowo zarazil minie czyms, tzn mam na skorze jakies dziwne objawy, nie jestem pewna czy to od niego ale tak podejrzewam bo sama go kiedys leczylam z jakiegos chba grzyba na uszach no i tak sie stalo, ze on sie wyleczyl a mnie to trzyma, mam sucha skore miejscami i swedzaca.wiem, ze nawet jak sie wylecze to mam obawy co do ego wszystkiego, nie chce przez niego chorowac ale nie chce go tez stracic:(czemu zwierzeta nie moga nie przenosic jakis chorob tylko kurde arazaja nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrgv
dzieki za linki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żesz kurwa a o weterynarzu słyszałaś...sama się za leczenie królika bierze...królik cię niczym nie ma prawa arazić jak jest trzymany w odpowiednich warunkach i jest pod stałą kontrolą weterynaryjną jak mniemam nie był do tego szczepiony ani przeciw pomorowi ani przeciw myksomatozie z futrem najpierw do weta a potem dopiero myśl o wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrgv
po porade bylam u zaprzyjazninej kobiety z zoologicznego, ktora powiedziala, ze ona leczy w takich przypadkach jaki mial moj krolik mascia ludzka ale, ktora jest dobra tez dla zwierzat na jakies zagrzybienia, nie boj sie herabetk ziolowych mu nie dawalam do picia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w niektórych przypadkach herbatki ziołowe są wskazane:P ale królik to nie człowiek a na temat ludzi z zoologów mam niezbyt dobre zdanie. każdy kto leczy na własną rękę zwierze musi liczyć się z konsekwencjami włącznie z padnięciem zwierzęcia i to dotyczy zarówno gryzoni zajęczaków jak i psów czy kotów. jeżeli coś takiego się dzieje że miał infekcjie ucha (przypuszczam że to baran miniaturowy) to powinnaś natychmiast iść do weta ale to moje zdanie pozatym odrobaczenie itp może ma jakiegoś pasożyta jak wet zobaczy to powie jak chcesz mieć tego królika to raczej do weta a nie myśleć o wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w niektórych przypadkach herbatki ziołowe są wskazane:P ale królik to nie człowiek a na temat ludzi z zoologów mam niezbyt dobre zdanie. każdy kto leczy na własną rękę zwierze musi liczyć się z konsekwencjami włącznie z padnięciem zwierzęcia i to dotyczy zarówno gryzoni zajęczaków jak i psów czy kotów. jeżeli coś takiego się dzieje że miał infekcjie ucha (przypuszczam że to baran miniaturowy) to powinnaś natychmiast iść do weta ale to moje zdanie pozatym odrobaczenie itp może ma jakiegoś pasożyta jak wet zobaczy to powie jak chcesz mieć tego królika to raczej do weta a nie myśleć o wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w niektórych przypadkach herbatki ziołowe są wskazane:P ale królik to nie człowiek a na temat ludzi z zoologów mam niezbyt dobre zdanie. każdy kto leczy na własną rękę zwierze musi liczyć się z konsekwencjami włącznie z padnięciem zwierzęcia i to dotyczy zarówno gryzoni zajęczaków jak i psów czy kotów. jeżeli coś takiego się dzieje że miał infekcjie ucha (przypuszczam że to baran miniaturowy) to powinnaś natychmiast iść do weta ale to moje zdanie pozatym odrobaczenie itp może ma jakiegoś pasożyta jak wet zobaczy to powie jak chcesz mieć tego królika to raczej do weta a nie myśleć o wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w niektórych przypadkach herbatki ziołowe są wskazane:P ale królik to nie człowiek a na temat ludzi z zoologów mam niezbyt dobre zdanie. każdy kto leczy na własną rękę zwierze musi liczyć się z konsekwencjami włącznie z padnięciem zwierzęcia i to dotyczy zarówno gryzoni zajęczaków jak i psów czy kotów. jeżeli coś takiego się dzieje że miał infekcjie ucha (przypuszczam że to baran miniaturowy) to powinnaś natychmiast iść do weta ale to moje zdanie pozatym odrobaczenie itp może ma jakiegoś pasożyta jak wet zobaczy to powie jak chcesz mieć tego królika to raczej do weta a nie myśleć o wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vrgv
nie, ne jest to baran a na uszach mial po prostu sucha skore wiec udzielila mi pomocy pani z zoologicznego i co?pomoglo.ale przez ten czas kiedy go leczylam choroba zdazyla przeniesc sie na mnie i ja mam teraz suche miejsca na ciele.a poza tym z dlaczego uwazasz, ze jak nie bylam z nim u weta to zaraz musi miec wszelkie najgorsze choroby swiata?jakbym zauwazyla, ze cos znim nie tak, to bym intwereniowala a jak na razie nie zauwazam zadnych negawtynych zachowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówię że jak nie byłaś z nim u weta to musi mu coś byc może być zdrowym królikiem a jak na ciebie przeszło to raczej jakieś grzybki i radzę udać się do dermatologa a królik swoją drogą do weta trafić powinien drogo nie jest a zawsze bezpieczniej i dla ciebie i dla futra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black..
nigdy,przenigdy nie oddalabym swojego ukochanego zwierzaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×