Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juz Nie Pomarancz

Niekulturalne matki

Polecane posty

Gość Juz Nie Pomarancz

Zauważyłyscie, że niektórym matkom po porodzie totalnie odbija i zachowują sie jak najwazniejsze istoty na swiecie? Jadą wózkiem, nie patrzą ze prosto na kogoś, a to co sie wyczynia w autobusach to juz totalna porazka. Mam wysiąć i biec za autobusem bo ona koniecznie musi wejsc z wózkiem, i na dodatek najlepiej jakby jeszcze miala miejsce siedzace? Ja rozumiem podniete własnym dzieckiem i macierzynstwem, ale troche kultury... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tobą
mnie juz szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybysmy sie nie rozpychały to np w takim autobusie nikt by nam miejsca nie ustąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale przepraszam bardzo - nie tylko wy chcecie jechac. Nie raz mialam sytuacje ze kobieta z ogromnym wózkiem wręcz na mnie nawarczała że sie nie przesune bo ona chce wejsc. A dokad ja sie mam przesunac jak tlok taki ze szpilki wetknąć nie mozna? Mam wysiąśc? Ani wy ani wasze dzieci nie jestescie pępkami świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popatrzmy na caloksztalt - niekulturalne spoleczenstwo ?? a nie tylko matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na osiedlu
ale my matki z wózkami też jesteśmy klientami komunikacji miejskiej, tak samo jak każdy człowiek:) mogłabym powiedzieć, że kultury brakuje innym pasażerom, bo pchają się mało wózka nie wywrócą:O uważam że jazda autobusem z wózkiem to najgorszy koszmar:( dlatego sporadycznie pozwalam sobie na ten "komfort":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matki są szczególne. A i jeszcze jedna rzecz mnie rozbraja - matki z dziecmi które juz chodzą, i ktore w autobusie koniecznie muszą siedzieć. Jak widze że stara kobieta ustepuje miejsca 3 letniemu dziecku, widzac wzrok jego mamusi to mi sie niedobrze robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tobą
czyli nie tylko ja to zaobserwowałam, a juz myslałam,ze ze mną cos nie tak i mam zaburzone postrzeganie rzeczywistosci.Te mamuski zachowują sie jak udzielne ksiezniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na osiedlu
i jak zwykle są dwie strony medalu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagag
tez mnie wkuwiają takie pindy.Albo jak idzie środkiem hipermarketu nie patrzac na innych klientów, nie odsunie się, nie przepuści;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz zalezy od charakteru nie wszystkie tak robią , takze posegreguj sobie to wszystko ja bym w zyciu nie usiadła na miejscu które ustąpilaby mi starsza osoba, nawet jakbym była z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tobą
wczoraj rano gdy jechałam do pracy myslałam ,ze wyjde z siebie,jakas gowniara (no ale zaszła w ciaze i urodzila,wiec swieta krowa) po prostu najechala na mnie tym cholernym wozkiem w autobusie,przepraszam przez gardło oczywiscie jej nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tobą
gabi -nie twierdzę ,ze wszystkie,ale naprawdę sporo,bo skoro juz tyle osob zwrociło na to uwagę,świadczy ,ze cos w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, jakbys usiadła z dzieckiem, to jeszcze pol biedy. Zazwyczaj siada samo dziecko, a biedna babcia stoi obok usatysfakcjonowanej mamusi. Widze to prawie codziennie i uwazam ze to żałosne. Nie wspomne juz o intonacji głosu matek które uwazają ze są najwazniejsze i z wyrzutem mówią \" no moglaby sie pani odsunąc\" albo \" pomoglby mi pan wniesc ten wozek!! \" , czemu zazwyczaj towarzyszy mina obrazonej ksiezniczki. Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na osiedlu
o, jeśli chodzi o hipermarkety, to się zgodzę, bo głupotą jest pchać się tam z wózkiem:O i nie jest to zdrowe dla dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie bronię matki , bo owszem cos w tym przwdy jest ale ja osobiscie tak nie robię i nie zrobiłabym a z drugiej strony to nie pamietam kiedy jechałam autobusem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wic najlepiej zostawic dziecko samo w domu i wyskoczyc na zakupy albo zaglodzic no bo po co sie tam pchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja cierpliwosc sie konczy i chyba zaczne tym poobrażanym na Bóg wie co matkom zwracac uwagę. Nie umieją sie dostosowac do zycia w spoleczenstwie to niech siedza w domu i nie przeszkadzają innym, świete krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pomyslcie takimi kategoriami jak my matki jak sie nie bedziemy pchały to nikt nam nie ustąpi, albo miejsca nie zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze bedziecie szczesliwsze jak zaoszczedzicie na biletach mzk i kupicie sobie autko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w drugą strone to tez działa troche kultury i ustąpcie miejsca matkom nie mowie juz o miejscach siedzacych , ale o stojących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdze komunikacja miejska dosc duzo i nie widzialam zeby staruszka ustepowalal miejsca 3letniemu dziecku:o btw te starsze osoby wcale nie sa lepsze takie schorowane ale torby z zakupami maja olbrzymie i jeszcze potrafia z nimi biegac zeby sobie tylko miejsce znalezc w autobusie/tramwaju:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na osiedlu
lorinko:D no bez przesady... nie powiesz mi że nie ma takiedo dnia żebyś nie mogła z kimś zostawic dzieci i jechac z mężem do marketu na wielkie zakupy:) no chyba że codzień biegniesz z wózkiem do hipermarketu po sztukę mięsa na dzisiejszy obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellinka :D OBRE a do kosciola jak zapierdzielaja po pare kilosów czasami to ich nozki nie bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na osiedlu
ja ma dwoje dzieci, młodsze 1.5 roku i zakupy ogromne robię w sobote sama z męzem, a dzieci zostają u babci:) trzy godziny, a zakupy na cały tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellinka -a ja widzialam i to nie raz. I nie chodzi mi o to ze one są schorowane, tylko ze jest normalnym bezsensem zeby staruszka sie zrywala bo trzylatek chce siedziec. A co do hipermarketów - a niech sobie tam jezdza, tylko nie musza sie rozpedzac z wozkiem i taranowac wszystkich na swojej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×