Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samurajski miecz

ile płacicie alimentów?????????????

Polecane posty

Gość Z Zniecierpliwiony
No cóż ...odpowiedzialność to się zaczyna za słowa a kończy na czynach. Odpowiedzialność trzeba mieć w sobie a nie tylko o niej mówić. Żadne pokrętne wypowiedzi tego nie zmienią tak jak i nie zmieni tego dorabiana ideologia. Odpowiedzialność to nie kombinacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziad69
Czytam sobie - bo te 90% ojców ma dość problemów z ex i nie chce ich nigdy więcej widzieć. Cierpią na tym dzieci ale matki się do tego znacznie przyczyniają. Moja ex robi wszystko, aby mnie zniechęcić do kontaktów z dzieckiem. Nie daję się ale przechodzenie często przez piekło i szantaże nie jest wcale miłe. Są momenty, że zazdroszczę tym 90% ojców ale ja tak niestety nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timtirimtim
jak wy tu wszystko generalizujecie!!!oczywiscie mialam na mysli aby dac je pod opieke ocom ktorzy interesuja sie losem swoich dzieci,zrozumcie,czesto wymigiwanie sie od alimentow jest wasza wina kobiety.Sprawcie do samego poczatku aby nawet po rozwodzie ojciec chcial widywac dziecko.A nie robicie mu wyrzuty a potem oczekujecie cudow,wiem ze to boli ale w koncy trzeba patrzec na dobro dziecka...a nie na swoj bol...to minie wiem cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Bardzo rozsądna wypowiedź .Ale ile matek tego posłucha?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
timtirimtim nie wiem skąd bierzesz taka wiedzę -zajmuję się zawodowo zasiłkami w związku z czym mam "dostęp" do kobiet wychowujących samotnie dzieci-jak do tej pory nie spotkałam się z matkami które na własne życzenie ukróciły kontakt swoich dzieci z ich ojcami którzy o to zabiegali z wielu powodów dla których matki utrudniają kontakt jest alkoholizm i brak odpowiedzialności nie tylko za własne życie ale również za życie małoletnich dzieci nie słuchaj i nie twórz teorii podobnych do teorii zniecierpliwionego - żadna matka nie odsunie od swoich dzieci ojca który mimo iż ma swoje,nowe życie dba o swoje dziecko poprzez interesowanie się jego problemami,dbanie o jego potrzeby nie tylko te finansowe i który kocha swoje dziecko szczerze a nie na pokaz jak dobrze przeanalizujesz wszelkie historie rozbitych rodzin-poznasz zarówno jedna jak i druga stronę dopatrzysz się że mężczyźni kiedy rozchodzą się ze swoimi żonami rozchodzą się również z ich wspólnymi dziećmi kilka przykładów kiedy jest inaczej nie czyni reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Samotna matka nigdy nie będzie autorytetem ....nawet dla własnych dzieci. Jej samotność to jej porażka. Ale również porażka dzieci .....jeśli są .... dzieci ,które niczemu nie są winne..Skoro jest matką to znaczy ,że z kimś była. To kobieta wybiera......no chyba ,że została zgwałcona.W innym przypadku jej samotność i samotność dzieci jest tylko i wyłącznie odpowiedzialnością samotnej matki.Niektóre panie zaś uważają ,że samotna matka to zasługa i powinna podlegać szczególnym przywilejom.Myślcie tak dalej i w tym kierunku wychowujcie własne dzieci....życzę powodzenia. Tylko później nie miejcie pretensji ,że wasz syn czy córka .... w przyszłości...... stanie się ofiarą takiego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna matka nigdy nie będzie autorytetem ....nawet dla własnych dzieci. Jej samotność to jej porażka. A kto ci powiedział że matka jest sama. Zazwyczaj ma jakiegoś faceta przy sobie (męża, partnera). A co do samotności to .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ty udajesz czy nie rozumiesz. "Samotna Matka" to przez nie które osoby uważane jest jako pewnego rodzaju afirmacja.I z tego też tytułu cały świat ma przed nią klękać na kolanach. Ja zaś uważam ,że " Samotna Matka" ....to porażka iii to ona powinna przed całym światem być na kolanach. Oczywiście pomijam tu przypadki szczególne ....wdowa czy kobieta zgwałcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kretynie zniecierpliwiony porażką to jest facet który pierdoli na lewo i prawo wszystko co się rusza i na drzewo nie spierdala,no ale to przecież wina baby tylko nie jest winny niczemu facet jak go baba w rogi wali wtedy to kurwa i najgorsze zło.Na kolanach trzeba padać natomiast przed małżeństwami nawet tymi co to przez pół dnia po łbach się walą zdradzają na lewo i prawo no ale jednak są ze sobą wzorzec dla dzieci jak cholera drace ryje lanie po gębie i wieczne awantury jednym słowem sielanka super dom. Całą resztę najlepiej napiętnować i oznaczyć by z daleka rozpoznać to wszelkie zło samotną matkę czy samotnego ojca,zero to ty jesteś bo sam tak wybrałeś kiedyś że teraz nawet dzieciak ma cię w dupie a frustracja to twoje drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
zniecierpliwiony pisze "Ja zaś uważam ,że " Samotna Matka" ....to porażka iii to ona powinna przed całym światem być na kolanach","Samotna matka nigdy nie będzie autorytetem ....nawet dla własnych dzieci" DLATEGO DROGIE PANIE NALEŻY ODDAĆ DZIECI POD OPIEKĘ PIJANYCH OJCÓW CI BĘDĄ DLA DZIECI AUTORYTETEM-NAUCZĄ PIĆ,KRAŚĆ,LENIĆ SIĘ,ŻYWIĆ SIĘ NA CUDZY KOSZT I MIESZKAĆ POD MOSTEM PRZĘSŁO 8 LUB NA CUDZYCH DZIAŁKACH A KIEDY DUPA MU ZMARZNIE ZAPROWADZI SIEBIE I DZIECI DO SCHRNISKA TY NAWET NIE WIESZ O C WALCZYSZ I W JAKIM CELU dobrze że d ustanawiania prawa są powoływani LUDZIE i to MĄDRZEJSI jak juz pisałam wcześniej-do tego czegoś najlepiej się nie odzywać-ignorować wypowiedzi i nie zachęcać do dyskusji czasami się zastanawiam z czego to coś żyje-zobaczcie jego wpisy-w każdym dniu i każdej godzinie-czyżby to pisał wapniak na będący rencie - wszystko się zgadza-głupie wpisy i to na babskim forum świadczą o zrytym umyśle i mnóstwo wolnego czasu ja wymiękam - to nie przeciwnik do rozmowy-nigdy nie odpowie rozsądnie na żadne zadane pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Samotna_mama
A.L. jesteś jedną z najmądrzejszych kobiet na tym forum. Na kafe tatusiowie twierdzą jak bardzo chcieliby swoje dzieci widywać, a to gówno prawda.... W realu mało który ojciec interesuje się dzieckiem, pojeździ kilka razy po rozwodzie, a potem ma w dupie, a jak znajdzie sobie nową next to dzieci już nie zna i jeszcze chwali się na prawo i na lewo, że ma w dupie własne dziecko. Większość ojców miga się od płacenia, płacą jedynie ci, którzy nie umieją się jak wymigać. Rozejrzyjcie się wokoło (w realu, a nie na kafe, gdzie kłamstwa tatusiów czuć na kilometr) i zobaczcie, że trudno podać chociaż jednego ojca, który oprócz płacenia alimentów na dziecko, spędza z nim czas i daje dodatkowe pieniądze, a jak łatwo podać większość ojców, którzy dziecko mają w dupie i nie płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Samotna_mama
A zniecierpliwiony to przegraniec życiowy i jego poglądy mam w dupie. Ktoś wyżej napisał, że gdyby był taki wspaniały to walczyłby o dziecko. On siedzi na tym forum, żeby tworzyć fałszywy obraz samego siebie-biednego pokrzywdzonego tatusia. Zniecierpliwiony, choćbyś nie wiem jak się starał, nawet samego siebie nie oszukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w temacie,,,
ja nie mam zasadzonych alimetów, ale wale przelewam żeby jak cos miec podkładkę po 550pln na dziecko a mam dwójkę i daje zonie do reki 4 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
do wypowiedzi powyżej - BRAVO - jest to twój obowiązek-matka twich dzieci ma zaufanie do ciebie na które zapewne zasługujesz ale co prócz tego robisz? ile godzin na dobę spędzasz z dziećmi? w jaki sposób pomagasz matce swoich dzieci w wychowaniu waszego wspólnego potomstwa? chwali się że troszczysz się finansową stronę ale uwierz że pieniądze to nie wszystko PS: NIE BARDZO ROZUMIEM - to ile w końcu płacisz na dzieci? 550? a te 4 tys t osobno na zonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werke
Już po ptokach, bo topik umarł,ale świerzbią mnie paluchy, więc napiszę. Zniecierpliwiony- o jakim Ty funduszu bredzisz? Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę,ale ten fundusz daje na dzieci smieszne pieniądze. No chyba, że uważasz, że 150 zł na dziecko to juz rospusta jak nic. I pewnie te wredne matki od razu pójda na zakupy, bo przeciez 150 zł to majatek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werke
Zniecierpliwiony i ta kobieta , żeby byc autorytetem ma wybrac chama , wieczne awantury, ale czasem tez "tylko" ciche zdrady i kompletne wyłączenie sie emocjonalne tak? No wybacz! Ale twoje posty są przykladem totalnego bredzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Każdy ma prawo do własnej opinii , różnica poglądów nie daje zaś prawa by próbować kogoś obrażać. Na tym polega demokracja i kultura. Ja np. nie zgodzę się z postępowaniem """"""jak w temacie,,, ja nie mam zasadzonych alimetów, ale wale przelewam żeby jak cos miec podkładkę po 550pln na dziecko a mam dwójkę i daje zonie do reki 4 tys.""""" Uważam ,że taka forma jest nie właściwa. Dopóki istnieje instytucja alimentów dopóty należy zgodnie z tą instytucją postępować. Mimo ,że jestem jej przeciwnikiem to uważam ,że dopóki taki wymóg prawny istnieje to należy doprowadzić do zasądzenia alimentów. . Zaś niektórym paniom proponuję zapoznać się z definicją alimentów..Może wtedy przestaną zgłaszać jeszcze inne roszczenia typu...dodatkowe pieniądze. wakacje,wycieczki, następnie zajmowanie się dzieckiem ,przyjmowanie w domu i tym samym dalsze jego utrzymywanie itd.itp.Ja tym paniom proponuję powierzyć dziecko ojcu ,płacić alimenty w takiej wysokości jakich same oczekują i następnie zajmować się dzieckiem ,sprawiać mu prezenty, przyjmować w domu ,tym samym utrzymywać dodatkowo i nadal płacić alimenty.Wszelkie zaś fundusze typu FA należy zlikwidować .Nikt nikomu nie kazał ani nikt nikogo o zgodę nie pytał czy może rodzić dzieci. Nie rozumnie zatem dlaczego później cale społeczeństwo ...to zdrowe.... ma robić zbiórkę pieniędzy na te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy mnie się ktoś pytał czy może ćpać? I dlaczego mam płacic za jego leczenie? Zniecierpliwiony, czy do ciebie nie dociera, ze większośc facetów nie chce się zajmować swoimi dziećmi? Dociera czy nie? Pewnie zaraz napiszesz, ze my matki, mamy się o to starac i o to zabiegać. Jak? Powiedz mi jak to zrobić? Mój ex w czasie wakacji widział swojego syna raz przez godzinę. Myślę, ze byłby bardzo chętny, aby się nim zajmować na stałe, prać, prasować, biegac po lekarzach i na zajęcia dodatkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
dyskusja ze zniecierpliwionym nie ma sensu-on uważa że jak kobieta wymaga alimentów wtedy według niego dziecko jest jest wykorzystane jak kartę płatniczą człowiek ten nie patrzy na dziecko jak na żywą istotę która mysli,czuje,odczuwa ból,ma swoje pragnienia,zachcianki,kłopoty i że to RODZICE MAJA SPROSTAĆ tym wszystkim problemom z którymi boryka się mały człowiek który sam na świat sie nie prosił i nie miał najmniejszego wpływu na wybór rodziców on nie rozumie że pieniędzmi nie można załatwić wszystkiego,że dziecko MUSI mieć kontakt z matka jak i z ojcem i to nie tylko przez parę godzin w życiu a na co dzień nie dociera do niego fakt że ci którzy odchodzą od dzieci żon odchodzą również od dzieci-obrażają się również na nie nie może pojąć że w większości matki które decydują się na rozwód nie rozwodzą się z super mężami czy super ojcami -one rozwodzą się z tyranami,z egoistami,z chamami ,pijakami,damskimi bokserami którzy przez ślubem czy tez przed pojawieniem się dzieci skrzętnie się z tymi cechami ukrywali nie ma co temu prostakowi tłumaczyć-on i tak niczego nie zrozumie on ma tylko dwa kolory które dostrzega - białe i czarne i nic poza tym przez taki pryzmat nie dostrzega żadnych innych wartości człowieka, nie dostrzega innych powodów jak jedynie te których sam doświadczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Problem w tym ,że wiele pań....tych rozwiedzionych,głównie, uważa ,że wina jest jedna i oczywista. Mało ,która zastanawia się jaki jest lub był jej wpływ na stan jej małżeństwa. Takie rozumowanie na pewno niczego nie rozwiąże .Kobieta wyszła za mąż a mąż okazał się draniem.Ciekawa logika .To może ta pani nie powinna wychodzić za mąż a najpierw do tego dojrzeć? Później dopiero zaczyna się zasłanianie dziećmi i udowadnianie jaka to ja jestem wspaniała mamusia i jak ja wszystko robię dla dobra dziecka. Ty ,już kobieto jedna z drugą zgotowałaś dziecku los . Ono faktycznie na świat się nie prosiło ...kto się prosił i kto je urodził???? Co do ćpunów to faktycznie ...pierwszy odruch jest taki.....sami się do tego doprowadzili ....dlaczego społeczeństwo ma ich teraz leczyć????? Myślę ,że chodzi tu jednak o zachowanie pewnego bezpieczeństw.. Tacy ludzie na głodzie często są nieobliczalni,zatem przewagę wzięło bezpieczeństwo nad kosztami.Myślę jednak ,że podanie takiego przykładu w ogóle nie jest adekwatne do instytucji alimentów..Ja osobiście bym ich nie leczył .... ale to wymagałoby również zmiany systemu prawnego,niektórzy uznaliby ,że mało cywilizowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjghkl;lhghkll.
"nie może pojąć że w większości matki które decydują się na rozwód nie rozwodzą się z super mężami czy super ojcami -one rozwodzą się z tyranami,z egoistami,z chamami ,pijakami,damskimi bokserami którzy przez ślubem czy tez przed pojawieniem się dzieci skrzętnie się z tymi cechami ukrywali nie ma co temu prostakowi tłumaczyć-on i tak niczego nie zrozumie on ma tylko dwa kolory które dostrzega - białe i czarne i nic poza tym" oj kawka kawka to raczej Ty masz tylko dwa kolory ( kobieta-biały , facet-czarny ) w życiu różnie bywa poczytaj na kafeterii o mężatkach z motylkami w brzuszkach ale nie do męża Twoje spaprane życie (na własne życzenie - fatalny dobór partnerów) stawia Cię w fatalnym świetle jako autorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
ty znowu jak smród po gaciach się za mną pałętasz? już raz pisałam - nie jesteś na bieżąco -biedna sfrustrowana kobiecino nigdy nie pragnęłam być dla kogokolwiek autorytetem-dlaczego? bo jestem człowiekiem i to omylnym wybierając na partnera alkoholika popełniłam błąd(nie wiedziałam nawet wtedy co to jest alkoholizm),dlatego dziele się swoim doświadczeniem i albo ktoś z tego skorzysta albo i nie topik ten dotyczy wysokości alimentów a moja odpowiedź była jedynie skierowana do zniecierpliwionego, który w każdym temacie krytykuje wszystkie kobiety starające się o alimenty zauważ że nie jedyna piszę do owego pana jednak ty jak rzep uczepiłaś się właśnie mnie - wyrwałaś zdanie z kontekstu i próbujesz za wszelka cenę obrazić mnie i dowalić NIC Z TEGO- MAM TO W GŁĘBOKIM POSZANOWANIU Znam swoje wartości a swoje błędy ( które z racji bycia człowiekiem popełniłam) już dawno sobie wybaczyłam Nie mam "kupy" dzieci (a szkoda),jestem niezależna- pracuje na siebie,nie jestem samotna,nie mieszkam pod mostem,córka skończyła studia i jest już mężatką,syn rozwija się i uczy dobrze, więc chyba moje błędy nie zaważyły na moim życiu na tyle bym zmuszona była żyć na marginesie społeczeństwa i uważać - jak ty to napisałaś że spaprałam sobie życie-SKĄD U CIEBIE TAKIE WNIOSKI? Jedno o co walczę to odzyskanie zasadzonych sądownie alimentów na mojego niepełnosprawnego syna-czy to coś złego? PS: nie mam pojęcia dlaczego incognito stale mnie atakujesz? czemu to ma służyć? po co to robisz? czy swoimi wpisami sobie coś załatwiasz? każdy z nas na początku podejmuje jakąś decyzję, dopiero po czasie możemy stwierdzić czy był to błąd czy też nie nie wiem czy ty pół wieku temu mogłabyś powiedzieć o mojej podjętej decyzji że jest ona błędna-ja wtedy również o tym nie wiedziałam więc proszę cię nie mądruj się bo swoimi wpisami atakującymi moja osobę jedynie się ogłupiasz nie uważam jakoby moje życie miało jedynie dwa kolory-z ręka na sercu w moim życiu jest ich cała gama zarówno kolorów i odcieni :) znalazła się mądralińska zapewne nie odpiszę...nie mam dostępu do internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkughglk;llkj;lihhj
kawka wg mnie jesteś wredną chciwą sfrustrowaną babą oprócz zniecierpliwionego wrzeszczysz na każdego kto ośmieli się mieć inne zdanie niż ty, a nie daj Boże, żeby ktoś stwierdził, że koszty utrzymania dziecka mogą być niższe niż 1600 zł sama zarabiasz niezbyt rewelacyjnie ale uważasz, że twojemu dziecku należy się wszystko a oczywiście finansować ma były bombardując sąd pismami procesowymi (i jak podejrzewam swoją histerią) uzyskałaś 800 zł alimentów, były się zwinął i nie masz ani grosza od niego PRZEKOMBINOWAŁAŚ na dodatek wredne władze miasta nie chcą zrobić ci prezentu z mieszkania 120m2 w śródmieściu, żebyś mogła je sprzedać kupić mniejsze, a za resztę kasy żyć jak pączek w maśle och jaka szkoda jesteś toksyczną osobą, która uważa, że jak kogoś zawrzeszczy i zwymyśla to przybędzie jej racji wydaje ci się, że dyskusja jest wtedy jak każdy ci przytakuje nie dociera do ciebie, że ktoś może mieć inne zdanie wydaje ci się że jesteś najmądrzejsza i najcwańsza a tymczasem jako stara dupa dałaś sobie zrobić dzieciaka przez faceta który się ulotnił bez śladu fakt zachował się nie fair, ale widząc twoje zachowanie na forum zastanawiam się czy nie było w tym twojej winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Obojętnie czy była w tym jej wina czy nie obowiązkiem facetów jest utzrymywac własne dziecko. Niedostarczanie własnemu dziecku środków do zycia, bo jego matka była wredna... Litości, przestancie tych alimenciarzy tak usprawiedliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkughglk;llkj;lihhj
nie mam tak skrajnego zdania jak zniecierpliwiony tak facet powinien łożyć na swoje dziecko po rozstaniu ale na dziecko a nie na mamuśkę pasożyta btw mamusia pozostając z dzieckiem też ma obowiązek łożyć na nie(dziecko) ale jeżeli trafiła mu się mamusia która próbuje wykończyć eksa alimentami to nich się nie dziwi, że jest jak jest na pazerności cierpi potem dzieciak alimenty w Polsce to patologia przyznawane uznaniowo przez "niezawisły" sąd zamiast jasnych reguł kombinacje z jednej strony jak wydrzeć jak najwięcej z drugiej jak wywinąć się najniższym kosztem a kto nie kombinuje ten wychodzi na frajera "dorośli" prowadzą wojenki i załatwiają porachunki wciągając w to dzieci po prostu żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
widać za bardzo się mnie boisz skoro "występujesz" tu jak tchórz - anonimowo zmieniając stale nick skoro już cały czas mi ubliżasz i atakujesz nieprawdziwymi historiami poproszę ciebie o dowody -kiedy i gdzie napisałam że alimenty mają być większe aniżeli 1600 zł?-konkretnie!! -kiedy wrzeszczałam?-konkrety-(usłyszałaś krzyk w internecie?) -istotnie sama zarabiam niezbyt rewelacyjnie-praca w UM to 2.600 brutto (to oficjalne zarobki-dodatkowo mam około 1200 zł z wynajmu pokoi i pracy dodatkowej, której poświęcam wszystkie weekendy by móc ponosić koszty utrzymania dużego mieszkania) -800 zł alimentów uzyskałam na podstawie dobrego wykształcenia ojca mojego dziecka,faktu iż jest dziecko jest niepełnosprawne oraz tego że ojciec dziecka przebywa na Wyspach Brytyjskich od 7 lat gdzie zapewne jego zarobki są 3 x większe aniżeli moje-dziecko jak wiesz ma dwoje rodziców i nie mam obowiązku utrzymywać go wyłącznie sama-wystarczy że zapewniam mu 24 godziny opieki na dobę -mieszkanie które zajmuję istotnie należy do gminy-ostatnie 50 lat mieszkali w nim moi rodzice, którzy już niestety nie żyją-kiedy matka zachorowała sprzedałam swoje własnościowe mieszkanie w bloku i zainwestowałam pieniądze ze sprzedaży w starą "budę" w nadziei że będę mogła je wykupić-samo założenie gazowego ogrzewania w tak dużym mieszkaniu kosztowało mnie blisko 14 tys zł,remont,ocieplenie i wymiana urządzeń sanitarnych w łazience i wc pochłonęło mnie kolejne 21 tys zł,poza tym ociepliłam i położyłam nową "nitkę" energetyczną (stara nie odpowiadała unijnym normom) oraz położyłam regipsy w dwóch kolejnych pokojach co kosztowało kolejne 6 tys zł dodam tobie że jeden z pokoi jest zaadaptowanym strychem, który za własne pieniądze wyremontował i doprowadził do używalności mój ojciec w latach 60 -gmina ograniczyła sie jedynie do naliczenia czynszu co do dziś czyni (bagatela jedyne 70 zł/ co miesiąc za free!!!!) nie mów mi proszę,że miasto ma mi zrobić prezent-70 % mieszkań w kamienicach w moim mieście jest na sprzedaż za 5 % wartości pod warunkiem że najemcy mają decyzje na to mieszkanie-(miasto- jak byś trochę sie na tym znała pozbywa się starych,wymagających remontów kamienic by zaoszczędzić na kosztownych remontach -próbuję dociec dlaczego kamienica w której ja mieszkam została pozostawiona w zasobach gminy co oznacza że nie jest na sprzedaż (ja podejrzewam dlaczego-kamienica jest w centrum miast i KTOŚ ma na nią po prostu ochotę) - co do tego czy je bym sprzedała czy nie to znowu masz lichą wiedzę imbecyla -warunkiem kupna takiego mieszkania jest jego niezbywalność przez 5 kolejne 5 lat - ( w przypadku sprzedaży naliczyliby mi podatek od wartości całego mieszkania a nie od owych 5 % ) - ja dzięki kupnie zyskałabym jedynie na obniżeniu czynszu co sprawiłoby że nie musiałabym zaiwaniać dodatkowo w weekendy by mieć na zapłacenie czynszu który wynosi 800 zł !! ( do tych kosztów dolicz sobie koszty ogrzewania i ciepłej wody-około 600 zł,prądu i innych mediów które w XXI wieku sa raczej niezbędne do funkcjonowania i edukacji dzieci) -z uwagi na duże koszty utrzymania zajmowanego mieszkania chciałabym je zamienić na mniejsze jednak niestety nie znalazłam idioty który przyszedłby na tak duże mieszkanie, które nawet po zamianie ze mną nie byłoby jego-następca nie nabywa po mnie żadnych praw-bieda z kupą dzieci również tu nie ma co szukać-nie będzie jej stać na utrzymanie tego mieszkania-nawet 8 osobowa rodzina nie uzyskałaby żadnego dofinansowania z uwagi na duży metraż -decydując sie na zamianę mieszkania na mniejsze chciałabym aby zamiana była na blok-jestem po operacji kręgosłupa i nie mam ochoty już tracić zdrowia i życia na przeprowadzenie kolejnych remontów starych zniszczonych mieszkań w kamienicy-nie mam na to już pieniędzy a noszenie węgla i ogrzewanie nim mieszkania nie napawa mnie zbytnim optymizmem - biorąc pod uwagę poniesione koszty podczas remontowania zajmowanego mieszkania i podwyższenia jego standardu jest chyba logiczne że chciałabym polepszyć sobie swoje warunki przy zamianie a nie je pogorszyć -na jakiej podstawie sadzisz że jestem toksyczna osobą? ja o tobie z czystym sumieniem mogę powiedzieć że nią jesteś-łazisz za mną po każdym topiku i wychwytujesz z kontekstu urywki zdań, które całkowicie zniekształcają moje wypowiedzi skoro tobie to przeszkadza to odbij i daj mi żyć tak jak ja chcę-nie naprowadzaj mnie i nie krytykuj,pozwól ponosić mi konsekwencje za błędy które popełniam-żyj i daj żyć mnie -nie uważam abym dyskutowała z tymi którzy tego nie chcą-przecież ci nie odzywają się -jałowa byłaby dyskusja gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie -po co zastanawiasz się czy ulotnienie się ojca mojego dziecka jest moja wina czy nie-po co sobie zaprzątasz głowę cudzymi sprawami? czy nie lepiej abyś pobiegała w około bloku i zrzuciła trochę sadła :) -zakładając że to z mojej winy facet dał nogę to zmieni fakt że mojemu dziecku nie należą się alimenty? - czy mój wiek był odpowiedni na rodzenie drugiego dziecka czy nie to również nie powinno ciebie interesować-przecież to moja sprawa (Halle Berry miała 41 lat gdy rodziła pierwsze dziecko ja zaledwie 34) -kobiecinko-chora istoto odwal sie ode mnie-nie zajmuj sie tak dociekliwie moja osobą bo do niczego sie ta wiedza tobie nie przyda a marnujesz tylko swój czas który byś mogła spożytkować na szukanie pracy lub podnoszenie swoich kwalifikacji wierzę że moja zaradność i radzenie sobie ze wszelkimi przeciwnościami losu może ciebie wprowadzać w stan zazdrości i frustracji dlatego proponuję abyś nie komentowała moich wpisów a jedynie czytając je próbowała wyciągnąć wnioski mnie -zapewniam ciebie będziesz spała zdrowo a i z MOPS-u nie będziesz musiała korzystać, bo podpowiem tobie w nich jak można w kryzysie poszukać sobie jakiejkolwiek pracy lub uzyskac to co prawnie się każdej kobiecie nalezy niestety siedząc z dupą w domu przed monitorem na pewno żadnego płatnego zajęcia nie znajdziesz mając pracę i spokój obniżysz twoją agresję wobec ludzi, których w ogóle nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu...
lkughglk;llkj;lihhj dla ciebie matka która pracuje to też pasozyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza80
przecież to wyrazisty obraz nex i jej nienawiść do matek chcących alimentów na dzieci-biedna nex musi dzielić swoją wypłatę miedzy siebie a leniwego męża-alimenciarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapaola
lkughglk;llkj;lihhj 800 zł alimentów to dla ciebie zdzieranie z wolnego od obowiązku tatusia?? moja 13 letnia córka od swojego ojca dostaje 1200 zł i wcale nie uważam aby była to zawrotna kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuma-kum
do czytam sobie nie trudno sie domyśleć: koleżanka kafeteryjna pisze o tobie autobiografie niestety da się zauważyć że ma zeza - jak widzi tak pisze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×