Blaski i cienie macierzynstwa w UK --tylko szczerze

wam sie wydaje ze jak wy klepałyscie biede w polsce to ze inni tez tak maja?

pilotko Czy zawsze przytaczasz skrajne przypadki by potwierdzic swa racje? ci ludzie maja pomoc zapewniona skoro maz nie zyje wiec ona dostaje dla dzieci rente po ich ojcu wiec nie pisz bzdur ze nie maja co jesc Nie słyszałam aby ktos w Polsce umarł z głodu

Pilotko a słyszałas ze ludzie w Polsce maja domy z basenem? tak maja I nawet ani jednego dnia nie przepracowali na zmywaku! Na pewno nie ,bo Ty słyszysz to co chcesz słyszec i pocieszasz sie tym ze jest ktos kto ma gorzej od ciebie a nie przyjmujesz do wiadomosci tego jak jest na serio

HAHAHAHAH zaraz ze smiechu sie posikam Darmowe lekarstwa i dentyste maja ----bogaczki -zebraczki

do emigrantek --- wcale sie nie pocieszam a wiesz ile taka reta po ojcu wynosi ja wiem bo moja siostra z bratem ciotecznym dostawali i powiem co to cale gowno jest i zapweniam ci ze wiecej jest w polsce rodzin ktore musza myslec jak wydac kazdy grosz niz tycj co maja baseny

a i jeszcze jedno mieszkam w bloku i jak zobaczylam ile ludzi nie placi czynszu to zdebialam jak myslisz dlaczeko nie placa napewno nie dlatedo ze im sie niechce

"Nie słyszałam aby ktos w Polsce umarł z głodu " - no to napwawde super tez mi pocieszenie Ciekawa jestem czy jak ty bys miala tylko na jedzenie i taka rete to czy wtedy tez bys tak pisala Upps nie pisalabys bo nie mialabys internetu ani innych rzeczy I napewno wtedy nie chcialabys poprawic sobie i dzieciom bytu

a jednak w Polsce umierają z głodu http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,4661195.html ale myśle ze jak wszedzie na świecie...

a ja mam takie pytanie moja kolezanka za tydzien leci do Londynu z 5 letnią córką od 3 miesięcy jest tam chłopak mojej koleżanki a ojciec jej dziecka (ale nie są małżeństwem , dziecko nosi jego nazwisko) on pracuje na czarno i wynajmuje mieszkanie i czy teraz ona dostanie od razu ten zasiłek czy nie ? bo leci w sumie w ciemno i dopiero po przylocie chce szukac pracy (znajomość angielskiego zerowa :O ) , dziecku zalatwic przedszkole a póki co życ z tego zasiłku tylko własnie ja sie obawiam ze to nie jest takie hop siup i od razu tych pieniedzy nie dostanie ale do niej nic nie trafia, uparla sie że tam jest jak w bajce i leci :(

powrotny bo sie zdziwi jak pozniej nie bdzie za co

Sztefka ---> dziękuje za odpowiedź :) wiesz ja jej tak samo mówiłam bo mam brata w Londynie i on własnie coś mi mówil, ze jedno z nich musi być zatrudnione na biało przez rok i ja jej to mówiłam ale ona od kogoś słyszała, że jak jest samotną matką to jej się należy :O no i nic do niej nie dociera a jej chłopak od sierpnia odłożył 300 funtów więc po mojemu to jest raczej bardzo mało a gdzie jeszcze wyżywić ją i dziecko :O

aha jej córka 5 lat skończy 13 lutego wiec jeszcze ma 4 latka ;)

???????????

niech bedzie - blaski najpierw - stac nas na dziecko, oboje pracujemy, zadne benefity nam nie przysluguja, bo zarobki za duze (co mnie osobiscie bardzo cieszy), dostaniemy dodatek na dziecko (wszyscy dostaja) i tyle. darmowa opieka zdrowotna (w tym leki) dla ciezarnej i dziecka. nie ma przegiecia z ciaza - typu tysiace niepotrzebnych badan, ale jak cos sie dzieje, to sa niezli. porod - rodzic jak chcesz, to polozna dostosuje sie do ciebie, a nie ty masz do poloznej, mozna od 'reki' dostac zzo, za nic sie nie placi. pewnie jest wiecej, ale to mi na razie przyszlo do glowy. cienie - fatalna jakosc edukacji publicznej (zeby nie bylo, pracuje w szkole wiec znam to niejako 'od podszewki') - mam nadzieje, ze zanim dziecko/dzieci beda musialy isc do angielskiej szkoly uda nam sie wrocic do polski. cien ciezarnej - brak tradycji ustepowania miejsca gdziekolwiek i komukolwiek - najgorzej w metrze - 8 i pol miesiaca (czyli brzuch mam nie do przeoczenia) i zdaza mi sie przestac cala droge :( w jednym tylko nie zgadzam sie ze sztefka - niby w ciazy nie przysluguje l-4, ale mnie sie wydaje, ze malo ktora pracuje - wszystko dla kobiet w ciazy jest rano - spotkania u mnie w przychodni (znaczy kontrole) - rano, zajecia na basenie dla ciezarnych - do poludnia, cholery idzie dostac, bo ja akurat pracuje...

aha - jeszcze jeden cien - macierzynski dlugi jest (39 tygodni), ale malo platny, niestety... znaczy poczatkowo nie najgorzej - 90% pensji, ale potem tylko 112 funtow tygodniowo, czyli na wynajecie pokoju nie wystarczy :(

nigdzie nnie jest bialo lub czarno kazdy medal ma dwie strony w UK jest kiepska opieka lekarska doswiadczylam tego na wlasnej skorze ale w polsce tez nie jest ok. bede rodzic tu bo w polsce nie posiadamy ubezpieczenia i niestety tu jest juz cala moja rodzinka mama tata brat szwagier ciotka kuzyn..... itd wiec nie jest zle :) a co do wypowiedzi "rodaczek" musice kochane wiedziec ze : 1 jesli ktos wraca do pl po latach min. 5 ma a pracowal legalnie i placil skladki nie leczy sie za wasza kaske bo tu tez placil, i moze przeniesc swoje skladki do maciezystego kraju wiec taki emeryt wraca do pl po latach ma wszystko pokryte i emeryturke tez ma z innego kraju placana 2 jak ciutke poczytacie nim sie wypowiecie to dowiecie sie ze polacy z zagranicy przywaza do pl potezne sumy inwestuja w nieruchomosci kupuja wiele rzeczy auta placa za nie podatki 3 jest wiele rodzin takich ze tu jest tata a utrzymuje cala rodzinke w polsce czyli znowu napedza Polska gospodarke A tak naprawde macie czego zazdroscic poznania nowych kultur innego zycia nowych znajomosci i jak wiadomo konkretnej kasy, kupionych za wlasne pieknych mieszkan, pieknych samochodow, dobrych kosmetykow i wielu innych rzeczy ALE MY TEZ MAMY CZEGO ZAZDROSCIC I DO CZEGO TESKNIC BYCIA W POLSCE BLISKO SWOICH ZLOTEJ JESIENI MROZNEJ ZIMY I UPALNEGO LATA COS ZA COS I POZDRAWIAM WSZYSTKIE ZAWISTNE PANIE I ZYCZE WAM ODWAGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moi znajomi prowadzą w Londynie polską szkołę i przedszkole od tamtego roku, ciekawe, czy tam poziom jest też taki cienki... :D Czy któraś z Was może prowadza tam dzieci?

mnie najbardziej smieszy jak piszecie ze ci w kraju zazdroszca wam zarobków i tergo ze was na wszsytko stac ale jednoczesnie rajcuje was to ze leki i dentyste macie za darmoche powiedzice czy człowiek który dobrze zarabia bierze pod uwage to co moze dostac za darmo ? A opieka medyczna to cos o czym słyszałam same złe opiniJasne lekarstwa sa tam moze gratis ale czy wszsytko da sie wyleczyc darmowym paracetamolem?bo tam jest to lek na WSZYSTKO!!!!!!!!!!!! hahah

mamani ten chłopak zmarł z powodu kretynizmu swoich durnych rodziców a nie z biedy Patologia jest wszedzie a to co podałas (link) nijak ma sie do tematu

do ciezarnej z tego co piszesz wynika ze tylko emigranci w Polsce robia drogie zakupy alez ty jestes oderwana od polskiej rzeczywistosci dziewczyno chyba długo juz tam jestes albo wyjechałas z Polski z najbiedniejszej wiochy wam sie wszsytkim wydaje ze jak zarobicie tam troche funtów to juz jestescie pepkiem swiata??????????????? zapewniam was ze jest w POLsce wiele osób ktore zarabiaja tu nieporównywalnie wiecej niz jakis robol w anglii szczycacy sie tak jak wy pieniedzmi Wy faktycznie musiałyscie skarajnej biedzie umknac skoro teraz tak was rajcuja te najnizsze na wyspach zarobki czytam czesto wasze posty ma matkach polkach w WB i wnioskuje ze wcale tam tak kolorowo nie jest jak piszecie Z tego co mi wiadomo Polak w angli zarabia srednio przeliczajac juz na polska walute jakies 8 tys ZŁ Mnie by taka kwota nie odpowiadał Tu zarabiam kilka razy wiecej

śmiech na sali

,.,.,.,.,.,.,.,.,.,.what you talking about?

mam jeszcze pytanko apropo mojej koleżanki bo napisałam jej że nie ma co liczyć na to, ze dostanie jakąś kasę a ona na mnie skoczyła, że jej koleżanka jest w UK z 2 letnim synkiem i kasę dostaje pozatym jak była w POlsce rezygnować z zasiłku rodzinnego to jej podobno babka powiedziała, ze tam dostanie rodzinny tylko oni będą musieli to zgłosić no i kurde jak to w końcu jest ? :O wy mówicie, że nie dostanie a ona twierdzi że dostanie :O :O

ktoś z nich musi tam być na legalui tyle!! rodzinne dostaje każdy ale musi miec jakies papiery, legalną pracve i nin tyle ze tego rodzinnego to jest ok 80f na miesiąc sorry ale tyle to nie starczy nawet na tydzien na pokój

Sama sie przekona --> nie krzycz na mnie bo ja słyszałam dokładnie to samo co Ty piszesz :P ;) i próbuję jej wytłumaczyć na spokojnie ale ona wie swoje bo KTOŚ jej tak powiedział i koniec i ona jest pewna, że tam pojedzie , dostanie od razu kase [ ona słyszała że 200 funtów na tydzień :O ] i będzie mogła spokojnie szukać pracy no i jej mówię, że to wcale nie tak a zważywszy na fakt, ze jej facet średnio zarabia, ona jedzie bez znajomości angielskiego i z małym dzieckiem to mogą mieć ciężko no ale do niej nic nie przemawia a macie może jakieś linki o zasadach przyznawania tych benefitów na dziecko ? bo ona twierdzi że jako samotna matka dostanie nawet jak nie będzie pracować albo bedzie pracować na czarno może jak jej pokaże czarno na białym to uwierzy ? :O

Do \"mój syn\" - Ty coś kręcisz, bo po co się tak pienisz, skoro żyjesz jak król? Co Cię obchodzą emigranci? Przecież nie masz im czego zazdrościć. Autorka jak kulturalny człowiek napisała, że chcę poznać cienie i blaski, w dodatku macierzyństwa, a Ty toczysz pianę na tych, którzy żyją TAM. Masz w tym jakiś cel, czy jesteś prostą kobietą uwielbiającą wzbudzać negatywne emocje? To zresztą dotyczy paru innych osób, ale Ty napisałaś bodaj jako ostatnia, dlatego skupiłam się na Tobie. Nikt nie czyha na darmowe leki, zlitujcie się, przecież to śmieszne! To tylko jeden z faktów z życia TAM. Nic też dziwnego, że ludzie wyjeżdżają i zarabiają na życie ich rodzin TUTAJ, bo w takim Krakowie przeciętnego obywatela raczej nie stać na kredyt i jego spłatę. No chyba, że ja i moje otoczenie to wyjątkowi nieudacznicy, choć w większości wykształceni. Ja też jadę. W styczniu. Nie zamierzam wracać. Bo chcę pracować normalnie i za to żyć normalnie. Nie oczekuję gór złota. Chcę normalności. I już.

hooooooooooop - sprobuj wejsc na strony polske w anglii moze londynek, moze strony gazet (goniec polski, cooltura, polish express), moze tam cos znajdziesz. jak nie - to na strone www.jobcentreplus.gov.uk - oni sie zajmuja benefitami (dokladnie department of work and pensions) - tam beda linki, mozna nawet wyliczyc sobie ile sie dostanie przy naszych zarobkach (tyle tylko, ze to po angielsku, ale skoro ona jedzie do anglii to niech moze zacznie korzystac z angielskich stron...). powiedz jej, ze po pierwsze - jesli ona ma faceta, to nie jest samotna matka (nie musza miec slubu), po drugie 200 funtow tygodniowo to wcale nie tak duzo; po trzecie - opieka nad dziecmi jest w anglii przerazliwie droga, nawet jak znajdzie jakas Polke za 4-5 funtow za godzine, to te 200 funtow to jej na opieunke moze nie starczyc :(

blaski i cienie ==> dzięki za odpowiedź ;) po angielsku to ja raczej nic nie naczytam gdyż też nie umiem tego jezyka aż tak ( i pewnie dlatego nie pcham sie na siłę do UK :D :P :D :D :D ) myślałam, że ktoś tutaj mi napisze w 100 % jak to jest a co do tej samotnej matki - skoro ma faceta ale nie mają ślubu to chyba jest samotną matką w świetle prawa - przynajmniej w Polsce była i z tego tytułu dostawała alimenty od państwa, zasiłki itp i mnie chodzi tylko o to czy jej się będą należały jakieś pieniądze na dziecko czy nie bo wiem, ze gdyby tam urodziła lub gdyby pracowała ona albo jej facet 12 mscy na biało to tak ale co w takiej sytuacji ?

hooooooooop - sama nic nie biore, wiec trudno mi cos wiecej napisac (my dostaniemy tylko rodzinne - jak juz ktos napisal kolo 80 funtow miesiecznie, ale to faktycznie dostaja wszyscy, niezaleznie od dochodow). poradz kolezance - niech sama poczyta o benefitach, w koncu jedzie do kraju anglojezycznego, wiec nie powinno jej to sprawic klopotu :P wedlug angielskiego prawa - nie musza miec slubu, wystarczy, ze mieszkaja razem i prwadza wspolne gospodarstwo domowe. oczywiscie, czesc osob to ukrywa i bierze benefity jako samotny rodzic, ale oni tutaj sa bardzo czuli na takie rzeczy i jak raz zlapia, to nie tylko odbiora co dali, ale kaza zwrocic co sie nieslusznie pobralo. a jak Twoja kolezanka chce wykazac, ze jest samotna matka bez pracy i zadnego zarobku i jest w stanie wyzyc w anglii to nie wiem...

no ona raczej tym bardziej nie poczyta bo ona ni w ząb angielskiego nie umie :O :O i jest pewna, ze znajdzie prace na biało od razu :O no ale ja wiem, ze tak łatwo nie będzie bo mój brat jest już 2 lata w Londynie i jego dziewczyna zajebiście po angielsku mówi i ma problem ze znalezieniem jakiejś sensownej pracy :O ehhh no nic, koleżanka wylatuje w czwartek - zobaczymy jak to będzie :O