Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vlk

Czemu ludzie nie potrafią zrozumieć, że lubię być sam?

Polecane posty

Gość Wiatr100
Autorze chce ci zadać pytanie. Czy obserwując ludzi z boku ich zachowanie według ciebie jest nakreślone zewnętrznymi normami narzuconymi z zewnątrz (kultura, normy, etykiety,stereotypy, mody, religie itd.) i zachowują się jak zaprogramowane roboty, które tak naprawdę myślenie sprowadzania się do minimalnych zmian w zakresie tych już poznanych norm? Bez przekraczania ich na inne poziomy świadomości? Bo widząc po twoich postach na temat seksu i przedłuzenia gatunku i ich sensu masz poglądy zbliżone do moich. Tylko że ja studiując w własnym zakresie pewne dziedziny nie naukowe, ale na temat tego jak myśli i umysł tworzą iluzję świata rzeczywistego widzę inaczej już rzeczywistość. Widzę że dostrzegasz iluzję (Matrix) wśród ludzi, którzy powtarzają zaprogramy program non-stop będać ślepym że takie coś jest i to nimi kieruje. Ty pewnie to odczuwasz ale masz problem to nazwać lub raczej poznać czym to jest. Bo nazwanie tego czymś będzie kolejną normą etykieta. Jesli mnie rozumiesz? Też randki mnie nie interesują bo są dla mnie nakręcaniem się jakąś sytuacją narzuconą przez kogos ze tak ma byc i koniec. Wartością szcześcia nie jest wolność i bycie sobą ale dąrzenie do jakiegoś wyimaginowanego celu. Wiele ludzi przez pragnienia i cel łapie tak zwany horyzont który przesuwa się ilekroć sie do niego zblizymy. Więc szczeście ludzkie którymi się ludzie kierują, a które ty widzisz i zapewne dostrzegasz jest FATAMORGANĄ UMYSŁU. To tak jak 4 ludzi idze przez pustynie i jeden dostrzeże na pustyni pieniądze, drugi władze a 3 same kobiety a 4 widzi zze 3 sie bawi w piasku i przesypuje piasek i wyjsc z podziwu nie moze co oni robia. Jesli tak sie czujesz to jest z toba ok. Jestes kolejna osoba bardzo niewielkiej narazie grupy osob PRZEBUDZONYCH, ktory wplyw ILUZJI pomalu nie dotyczy. Jak chcesz o tym pogadac i zebym ci jakies rzeczy podal pisz mi na GG: 3931330 Trzymaj sie cieplo i olej reszte tutaj piszacych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiatr ten temat ma 6 lat myślisz, że autor jeszcze tu siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ponowi wszystkie koszta i patrząc na współczesne kobiety ten koszt jest zbyt duży do osiągniętego celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne były dyskusje w 2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość frk
A propos dyskusji z 2007 roku :D Rzeczywiście bardzo fajnej. Może ktoś tu wpadnie i się zdziwi :D Rzuciłem kiedyś pytanie (strona 10), kto napisał książkę, której ani tytułu, ani treści nie pamiętałem. Nie doszliśmy do tego wówczas. Niedawno trafiłem na tę książkę. Jeszcze jej nie czytałem, ale to jest na 99% TO :classic_cool: x frk-0999 2007.11.20 No no! Widzę, że mam do czynienia z weteranką polskiego sf oczko.gif To może szanowna nestorka powie mi czy nie pamięta takiej ksiązki która (od dawna nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora) opowiada o jakimś wynędzniałym świecie, w którym bohater pełni jakąś misję. Wiem, ze to mało smiech.gif nie pamiętam fabuły, pamiętam za to, ze mieszkał przy alei Róż, Różanej (?), że na podwórku był stos butów. Możliwe, że coś pokręciłem, ale też możliwe, ze sam to wymyśliłem pechowiec.gif Pomocy! x Odpowiedź: ALGORYTM PUSTKI Ryszard Głowacki http://wiki.naszabiblioteczka.pl/images/6/6b/Algorytm_pustki.jpeg :D Przeczytam w wolnej chwili i myślę, że z przyjemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale stary temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×