Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vlk

Czemu ludzie nie potrafią zrozumieć, że lubię być sam?

Polecane posty

dziekuję :) żyję :) nawet udało mi sie załatwić nietypową sprawę, wszyscy pełni podziwu, że cos takiego przeszło...a najśmieszniejsze, ze mi na tym wcale nie zależało, tak sobie chlapnęłam :P:P:P czasami się zastanawiam, czemu tak jest, że jak czlowiekowi zależy, bebechy sobie wypruwa,żeby coś tam, to nie wyjdzie za nic w świecie, a jak sie podejdzie olewczo, to sie samo pcha w rece? Związków damsko-męskich też to dotyczy zresztą :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
To bardzo ciekawy temat, który nie raz rozważałem w samotności jak i w rozmowach z innymi, najczęściej takimi w kemmerze :D Jest on wieloaspektowy ale zwróć uwagę na taką kwestię: jeśli nam zależy bardzo, to tym bardzie przeżywamy porażkę, jesli nie staramy się to tym bardziej zaskakuje nas sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, jeżeli zależy nam bardzo, to wszystko, co odbiega od efektu idealnego, wymarznoego, już jest porażką, a jak nie zależy, to wszystko, co wyrata ponad najczarniejsze oczekiwania, jest sukcesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
Ale zrobił się offtopic. Zdaje się, że temat pierwotny został już całkowicie wyczerpany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vlk : temat w ogóle to fajny, tylko że skoro wciąż ci sami ludzie powtarzają to samo, że nie wierzą, że aż tak Ci nie zależy na otoczeniu, skoro taki topic założyłeś itd itp, a w sumie sie milo rozmawia, to można pogadać też o czymś innym:) a ja nie chcę być upierdliwa ...zanadto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
Właściwie to miałem pomysł na nowy topik - jak to jest być przez cały czas w kemmerze? Ciekawe czy ludzie by się zorientowali o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vkl: załóż, zobaczymy. Też jestem ciekawa:D Bardzo Ci przeszkadza ze gadamy nie na temat??? Viv, gratulacje:) Tez to stwierdzilam, że jak lekka olewka to lepiej wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vlk: załóż, załóż...zobaczymy, czy ktos będzie wiedzieć w czym rzecz:) a jak bedzie wiedzieć..to miło by było poznać kolejną osobę z gatunku \"wiedzących\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie muszę w końcu trochę popracować..ale potem weekend :) z dala od komputera zresztą :P miłego weekendu wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Było o kemmerze. Wiedzieliśmy o co chodzi :) a Szerny..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
Czytałem kiedyś opowiadanie Król Gór - tam była szerń, czy o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
Nie wiem co to jest sepulka ale za to wiem co to są murkwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Murkwie, murkwie :D a może tak zapytam mimochodem o nauki wgłobienie..? Cóż to może być..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo taka pryga :p Pryga — prywatna galaktyka, pojęcie reliktowe z czasów, gdy obywatele luzańscy mogli się ubiegać o zawłaszczenie mgławic eliptycznych i spiralnych. Obecnie dostępna jest tylko dzierżawa wieczysta na 10000 lat. :D ja GO uwielbiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowa..............
ja też lubię być sama, i nie wiem czy szukać pomocy czy nie - bo u mnie nie chodzi tylko o tę niezależność, wyciszanie się, ucieczkę od rzeczywistości. Ja stronię ogólnie od ludzi, większe tłumy mnie paraliżują, onieśmielają, nie mogę wykrztusić z siebie słowa. Nie wychodzę na weekendy, boję się gdy ktoś nalega na wyjście ze mną, czy jakiś mężczyzna próbuje się do mnie zbliżyć. Większość ma mnie za dziwaczkę i już wiedzą, że najczęściej sama względnie z jedną/dwoma zaufanymi koleżankami sobie gdzieś tam siąde. nie lubię miłych słów, bo nie wierzę w szczere intencje, nie znosze mówić o sobie (tu to chyba wyjątek), nie proszę nigdy o pomoc, choć czasem jej potrzebuję, bo czuję że się narzucam itp... wiem że jestem introwertyczką (skrajnie skrajną bo miałam robione testy) - ale boje się że przez taką izolację którą uwielbiam, która jest mi potrzebna jak woda rybie, zamuruję się od świata. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowa..............
heh dopiero teraz zauważyłam, że tu o czymś zupełnie innym;). Przepraszam, że przeszkodziłam o tak się wcięłam. Już uciekam. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
karmazynowa.............. , trochę sie taki offtopic zrobił, ale ciekawi mnie jakie testy przeprowadza się na stwierdzenie introwertyzmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowa..............
vlk - nie wiem czy to tak można nazwać, to są testy psychologiczne, gdzie zaznaczasz odpowiedzi, ja robiłam je jakiś czas temu, w poradni psychologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vlk, u psychologa jesli zgłosisz sie na terapie/poradę, przechodzisz róznego rodzaju testy osobowościowe. Terapeucie łatwiej wtedy rozpoznać problem nekający Ciebie. Testy sa rózne, niektóre mają po 500, 600 pytan i sa tak skonstruowane że nie mozesz klamać, a wyciągna wszystko co potrzeba. To tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×