Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vlk

Czemu ludzie nie potrafią zrozumieć, że lubię być sam?

Polecane posty

Gość frk-0999
Ja tej Głowy Kasandry chyba nie czytałem. A wygląda zachęcająco :) wybiorę się do Biblioteki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwisko autora: Baraniecki, chyba Andrzej ale nie pamietam. Był to fantastyczny debiut drukowany w Fantastyce. Opis postnuklearnego swiata, bohater i jego końcowy dylemat... świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Baraniecki ukręciłby mi głowe że pomylilam mu imię:D:D Wiedzialam, że sprzedal prawa filmowe, ale to trwało i trwało.. wreszcie sie ruszyło. mam nadzieje że nie zamorduja tematu... A Zajdel mu sie za tę powieść należał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i dodam jeszcze że jest świetnym fotografikiem, do dzisiaj fotka którą mi zrobil na konwencie w Katowicach jest moim najlepszym zdjeciem:P (a był to rok 1985:P:P:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
No no! Widzę, że mam do czynienia z weteranką polskiego sf ;) To może szanowna nestorka powie mi czy nie pamięta takiej ksiązki która (od dawna nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora) opowiada o jakimś wynędzniałym świecie, w którym bohater pełni jakąś misję. Wiem, ze to mało :D nie pamiętam fabuły, pamiętam za to, ze mieszkał przy alei Róż, Różanej (?), że na podwórku był stos butów. Możliwe, że coś pokręciłem, ale też możliwe, ze sam to wymyśliłem :O Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
Nefrytowa, nie czytałem Głowy Kassandry,czy jest naprawde ciekawa , czy może osobista znajomość z autorem podwyższa jej ocene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Wiesz vlk, my będący cały czas w kemmerze nie potrafimy niczego obiektywnie ocenić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vlk, jest ciekawa sama dla siebie. Autora poznałam juz po przeczytaniu powieści i po tym jak dostał za nia Zajdla. I od początku bardzo mi sie podobała:) Frk.. litości.... moze jeszcze jakieś szczegóły????? Podchodzi mi to pod ruska fantastyke troche... ale jakos nie kojarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
No właśnie litości... :D Szukam tego na półkach i w głowie od kilku lat... I nic! To moze być rosyjskie, czy raczej radzieckie, ale mnie się wydaje, ze to chyba polskie. Tak sobie myślałem, ze może Ci się coś skojarzy. Ale wydaje mi się, ze to było wydane w takiej serii (lata 80 i może koniec 70) w formacie zbliżonym do zeszytu, zawsze z jakimś obrazkiem na 2/3 strony. Mam kilka książek z tej serii i teraz mnie olśniło :D zacznę od przeglądnięcia co było wydane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vlk
FRK - a może to był kapitan Żbik? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Może Borewicz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tych w ciągłym kemmerze (swoją drogą, jakże piękne określenie) i tych poza nim :) Skoro już sie tak literacko zrobiło, to pochwalę się tym, co akurat czytam, przy czym, uwaga! wychodzę z fantastyki :P:P:P Ale za to rzecz cudownie sie komponuje z topikiem ;) Daniel Koziarski \"Kłopoty to moja specjalność, czyli KRONIKI SOCJOPATY\". Czytam i czasami niemalże płaczę ze smiechu, a czasami nachodzi mnie refleksja \"czy to my jesteśmy nienormalni, czy swiat zwariował\". Troszkę toto trąci humorem spod znaku Monty Pythona (nie wiem, czemu, ale wydaje mi się, że większość osób tutaj ten typ humoru lubi :P ), tylko to takie nasze, osadzone w realiach mojego miasta :) A Limes Inferior...klasa sama w sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, szukaj tej knigi bo mnie to zaczeło meczyć, makabra:P:P Przekopalam co sie dało i nic. No po nocach bedzie mi sie śniło... Vivirra, nie znam tej książki ale mnie zainteresowała... a homor czarny i Monty Pythona uwielbiam faktycznie:D Pozdrowienia dla tych co w kemmerze i nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Jako, ze mamy szansę zbudować nową swiecką tradycję powitań witam i pozdrawiam tych co w kemmerze i tych co nie :D Obiecuję, że pójdę do biblioteki, nawet publicznej i przetrząsnę półki i katalogi i wszelkie spisy. Obecnie to ja sobie czytam "Biesy" z dużą satysfakcją, jak zwykle. Jeśli tak tu lubimy Monty... to czy ktoś oglądał "Brasil" Terry Gilliama? Nie jest to MP w czystej postaci. Jest to o wiele "normalniejsze" ale uroda efektów specjalnych, tak odmiennych od tego co robią w holywood i wizja totalitarnego świata pełnego absurdów, naprawdę pierwsza klasa! Uwielbiam ten film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooo... lubisz Brasil???? No proszę. Film niesamowicie surrealistyczny, zakręcony i w sumie jaki smutny... Niektóre pomysły rozbawiły mnie do łez. Jeszcze lubię Żółtobrodego, za niesamowite poczucie humoru z kalsycznymi tekstami jak: \"zło trzeba tępić w zarodku\", czy też nagrobek Ślepego Pew, nie wspominając o asamym Ślepym Pew:D:D (Marty Feldman był jednak genialny:D) Szukaj, szukaj bo ja zaczelam nękać znajomych i zaraz mnie znienawidzą:P. Może cos jeszcze pamietasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Bo rzeczywiście, zło trzeba tępić w zarodku! :D A pamiętasz niezrzeszonego Tuttle? Gdy ogladałem pierwszy raz zastanawiałem się, a może to de Niro? :D Pamiętam, że ten człowiek chyba pochodził z innej rzeczywistości (chyba też jakiejś dziadowskiej, może jakiej centralnej bazy?) a został wysłany w świat przypominający senne miasteczko w PRL w końcu lat 50. Dostał klucz od domu przy alei Róż/Różanej (dręczy mnie jednak pytanie, czy ja sam tego nie wymyśliłem ;p osoby, które mnie bliżej znają, wiedzą że mam skłonność do mitomanii :D) i tam się udał. Przedtem poinstruowano go, ale bardzo ogólnie, po prostu miał obserwować i chyba nawiązać kontakt, ale z kim? Wyglądał przez okno, snuł się po ulicach, które były zaniedbane i niezbyt uczęszczane. Trafił na jakieś podwórko, które było chyba szkolnym boiskiem. Na środku podwórka/boiska był usypany stos/stosy butów, chyba dziecięcych. Dzieci raczej nie było, lub nie było ich słychać ani widać, chociaż wydaje mi się, ze gdzieś w oknach, pod murem przemykały dziecięce cienie. A może to jemu się tak wydawało ;p ? Stał tak dłuższą chwilę, poruszony tym co zobaczył, róbując zrozumieć... Jeśli dobrze pamiętam, z gmachu (chyba szkoły?) wyszła kobieta, raczej młoda, dwudziestoparoletnia, w prostej sukience. Jeśli pamięć mnie nie myli było niezbyt upalne lato i padające jasne światło tylko z tej młodej kobiety wydobywało jakąś przygaszoną urodę, nawet piękno, gdy tymczasem wszystko wokół było szare, brudne, zmęczone i jakby zdychające. Podszedł do niej. Rozmawiali. Nie, raczej zamienili kilka słów. Potem, o ile dobrze pamiętam, spotykali się jeszcze a świat wcale nie stawał się lepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był de Niro:D:D Naprawdę. O matko i córko... to co napisałes predzej by mi sie skojarzyło z jakąś gra komputerową:D. Chyba tego nie czytałam. O rany, ale mnie to teraz bedzię męczyć. Sadysta:P Jasne że trzeba zło tępić w zarodki ale w połączeniu ze scenką kopniecia w tyłek dziecka i wrzucenia go do piwnicy...:P:P (choć młoda była niezła:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Jeśli nie znajdę książki to ją napiszę :D Chcesz przeczytać..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie. Teraz nie da mi to spokoju, więc szukaj albo pisz. Nie masz wyjścia:D:D Muszę sie postarać o Brazil... dawno nie widziałam, czas powtórzyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Zatem najpierw poszukam. Brazil mam na dvd ale nagrane z tv i z niewielkim zakłóceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż chyba okażę sie strasznym przestępcą za chwilę bo mam zamiar ściągnąć sobie:P:P Straszne. Ogladałeś moze serial Carnivale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Nie oglądałem, nie wiem co to jest. Ściągnij też coś innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda. Niestety tylko 2 sezony nakręcili, kasy im brakło bo wzieli sie za serial Rome, a szkoda... bo serial rewelacyjny. Lata 30-te w Stanach, podupadający cyrk, z bardzo dziwnymi cyrkowcami. Dodać do tego charyzmatycznego pastora władajacego mocami parapsychicznymi... jak dla mnie, rewelacja. A co niby mam jeszcze ściagnąć??;) Namawiasz mnie do przestepstwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Ależ nie namawiam Cię do przestępstwa! Po prostu ściągnij... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz przez cały dzień będzie mi latać po glowie \"always look at the bright side of life...\" :) w sumie świetna piosenka na taki pochmurny dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×