Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuptup tup

czy twój facet skrytykował kiedyś twoją figurę?

Polecane posty

nie, nigdy mojej figury nie skrytykował. za to ja jego krytykuję. przyznaję rację Apostołowi. ja mam taką przemianę itd że mogę jeść dużo i nie przytyję (teraz się staram nabrać masy trochę) ale i tak ćwiczę. a mój facet wręcz odwrotnie. przez półtora roku związku wyhodował sobie brzuch jak laska w 6 miesiącu ciąży :O i teraz dzielnie z nim walczy krytyka się przydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mój facet czasami tez dogryza, że mam za małe cycki i wredny charakter :D :D :D ale mnie to zwisa bo dobrze mi z tym co mam a on kocha mnie jak wariot :P :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi. On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkim tyłku? Ona: - Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i takie tłumaczenie=> ale w wieku 24 lat? :o Bez jaj. Przecież kurna znam wiecznie odchudzajace się dziewczynki (oczywiście bez efektów), wiem jak to wyglada. To nie jest wcale takie trudne, ale wymaga żelaznej konsekwencji, i sporo ćwiczen (od samej diety najczęściej chudną tylko cyce). A przecież zawsze łatwiej wyżyć się na facecie niz odstawić slodycze i alkohol, prawda? Kobiety mają ciężej po jednym względem, jak starają się zrzucić parę kilo muszą cholernie dbać o biust. A to wymaga czasochłonnych masaży, gorsetu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy... czasem powie do mnie \"pączusiu\", mówi, ze to dlatego, ze ejstem słodka :) i zawsze mowi, ze wg niego mam idealne cialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że nie można uogólniać.. Moja matka w wieku 25 lat ważyła 65kg przy wzroście 165, biodra miała jak stodoła a w talii potrafiła się objąć rękami, gdy stanęła prosto i wciągnęła brzuch. Niestety mam figurę po niej i nadwagę, ale gdy ktoś patrzy na mnie od pasa w górę, to nie wierzy, że te biodra i nogi należą do mnie:(::(:( Co nie zmienia faktu, że mój facet kocha mnie od 4 lat niezmiennie i wystarczy, że kawałek ciała pokażę a on już w \"pełnej gotowości\". Inna sprawa, że mi samej nie jest dobrze we własnym ciele i chcę coś ze sobą zrobić.. Jednak nigdy nie chciałabym usłyszeć, że jestem za gruba itp. od osoby, którą kocham.. Wtedy to już chyba tylko sznur i drzewo:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhh
ja waże 56kg przy 170cm biust 91 talia 60 biodra 91 mam niby figurę idealna a nic dopasowanego nie mogę na siebie znaleźć ostatnio mój powiedział "pieszczotliwie" na mnie kostucha ale mam nadzieje ze tak naprawde nie mysli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura pani podwora
hhhhhhhhh..................super zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plassska
a ja mam problem :O Zawsze tyję... w związkach, a chudnę gdy jestem sama. Gdy poznałam obecnego - miałam 60 kg przy 170 cm. Teraz, po 2 latach, mam 80 kg, a on wciąż mówi że jestem najpiękniejsza. Problem w tym że ja w to nie wierzę. Nie lubię siebie. Jak jestem sama - mam motywację. Muszę wyglądać dobrze, żeby móc wyruszyć "na łowy". :) Teraz nie mam za cholerę żadnej motywacji. On wciąż mówi że jestem perfekcyjna. Czasami wolę żeby ostro mi dożarł. A tak... taplam się w tym błotku jego zachwytów i swojego tłuszczu. Żałosne. I szczupłe osoby tego nie pojmą. Grubsze wiedzą jak wazna jest motywacja by schudnąć. "Dla siebie"... to żadna motywacja. Jestem gruba i żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotta
Facet ktory krytykuje, automatycznie powinien stac sie ex- facetem. Oczywiscie najpierw nalezy mu uswiadomic jakie on ma braki w wygladzie. Niestety sporo panow ma wymagania, chcialoby spotykac sie z supermodelka, a sami Dzordzem Klunejem, czy Bradem Pittem nie sa. Wiecej samokrytycyzmu by sie im przydalo. ZAnim powiesz komus ze czegos mu brak, najpierw spojrz w lustro, to ci sie odechce komentowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i takie tłumaczenie
Apostoł -ok - masz rację. Mnie chodziło o starsze kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56ytyrt
ja się nauczylam odgryzać. Kiedyś gdy robil aluzje na temat mojego tylka - plakalam. Teraz gdy powie że mam dużą pupę, odpowiadam że ją zawsze mogę zgubić, a jego mini penis już nigdy nie urośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie jakoś nie bardzo umiałam sie zdobyć na takie okrucieństwo, żeby sie odgryźć :( ale uczyć sie tego nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOROTTA! Kiedy kobiety będą naprawdę równe mężczyznom? Dopiero wtedy, gdy idąc ulicą, grube i kompletnie łyse, będą myśleć sobie: “Uch... Wyglądam tak super, że każdy facet chciałby mnie przelecieć.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhh
urabura pani podwora nie ma czego zazdrościć wczoraj byłam na zakupach i chciałam kupić szeroki pasek na gumce nie pasował na mnie ŻADEN z 30 ( jestem podobno niewymiarowa;/) jak kupuję bluzkę to albo jest baaaardzo opięta w biuście albo baaaardzo luźna w talii. Spodnie nosze do krawcowej bo opadaja mi z tyłka:) Z kupnem bielizny albo stroju kąpielowego też są cyrki majtki mam s/m a stanik xxxl, tak swoją droga to jestem ciekawa dla kogo oni szyją te ubrania, bo nie spotkałam osoby która nie musiałaby ciągle czegoś skracać albo poszerzać.... pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda : brawo!!! nic dodać, nic ująć. a może to my robimy błąd, nie wytykając im ich wad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dorotty
dorotta - masz rację. Sama jestem kobietą i nie jakąś chudą, też nie grubą. Ale co byś zrobiła gdybys byla facetem, a twoja kobieta zaczelaby się bardzo powiększać? Przykłady z 65 lub 70 kg są głupie, bo jest to tylko kilka kg wiecej. ale co byś zrobila gdyby twoja kobieta w ciągu kilku lat przytyłaby z 60 kg do 130? Uważasz że powinien to akceptować? Osobiście nie mam pomysłu jak mógłby delikatnie coś jej powiedzieć, a z drugiej strony uważam że w tym przypadku ma już prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dorotta=> lubię takie podejście. Utwierdza mnie w słuszności tego co robię, czyli w rozglądaniu się za dziewczynami za wschodnia granicą... 56ytyrt=> raczej wątpię i w jedno i w drugie :P i takie tłumaczenie=> równie dobrze mozesz to rozciagnąć i na kobiet po 30stce. Myślę, że 30stki po prostu jeszcze mniej się ruszaja. Już nie chodzą na dyskoteki :P. Jedny problem, kurna, to czas. Od kiedy zaczęło się pracować na stały etat tez nie mam tak duzo czasu na treningi jak dawniej :o. Cóz, trzeba jeszcze więcej samozaparcia - m.in. nie jeść na mieście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56ytyrt
apostoł - nie zrozumiałam? w co wątpisz? PS : "A jo"? Jesteś z kuj-pom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i takie tłumaczenie
Ale uzyskanie takiej wagi świadczy o jakiejs chorobie lub zaburzeniach hormonalnych... Znam dziewczyny, które przytyły m.in. po stosowaniu pigułek anty. Ze szczupłych dziewczyn zrobiły się za przeproszeniem grube babole! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Magda_Anika=> jeśli łysinę zastąpić poparzeniami po solarce to już tę sytuację mamy... :o Boże jak przypomnę sobie ostatnią paszteciarę co próbowała ze mną kręcić, to mnie ciary przechodzą. Samokrytyki absolutnie jej brakowało :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie.........
apostoł, ale powiedz mi, Ty, opierający się na tabelkach - wypędziłbyś z łózka monikę Belucci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie jestem, ale zasiedziałem się tu cholernie długo. Na początku mnie to niesamowicie wkurwiało. A póxniej po roku spędzonym na jednym piętrze z kaszebe jakoś mi się tak wbiło w mózg, i zostało, mimo prób oduczenia. I czasem wyłazi na spacer :P No, ale juz niedługo ruszam w świat. Jeśli znów przez kobiety nie zawalę :P A co do wątpienia: wątpię zarówno w Twoje schudnięcie (dla niego nie chcesz, dla - siebie nie czujez potrzeby), jaki i w przyrost przyrodzenia Twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i takie tłumaczenie : fakt, takie przypadki sie zdarzają, ale wtedy idzie się z tym do lekarza, a nie leży przed telewizorem z paczką chipsów w rękach i biadoli \"jak ja przytyłam\". Zresztą Apostoł ma rację, kobiety po 30 mniej sie ruszają : dyskoteki już nie, dzieci podrosły i nie trzeba za nimi biegać, często jest pod ręką samochód, więc po co iść te 500 m, jeżeli można podjechać. A ruch jako taki? Jak zaczęłam jeździć rowerem (uwielbiam!) i próbowałam namówić którąkolwiek z moich użalających sie na tycie koleżanek na wspólne jeżdżenie, to tyyyyle usłyszałam powodów, dlaczego nie, że nie wpadłabym na to, iż tak bezczelnie można sie wykręcać. No cóż...jeżdżę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i takie tłumaczenie
Apostoł- hłhehehe ale czasem to wygodne wpaść do knajpki na dobre żarło :D ćwiczę w domu, sporo chodzę (niektórzy mówią, że oszczędzam na benzynie;) ) Tylko omijam słodycze z daleka, bo to jest moja zguba! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja już odpowiedziałem, że tabel nie używam. Wiem, zabrzmi to jak herezja dla niektórych, ale tzw wskaźnik optyczny jest o wiele lepszy :P. A Belluci owszem wypędził bym z łóżka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
że o czymś zapominacie???że jeśli w związku jest prawdziwa miłość i bliskośc, to jest też akceptacja partnera...a jeśli kobieta przytyje z 60 na 110, to chodzi już o jej zdrowie i delikatne sugestie na ten temat bedą wskazane, ale nie wytykanie, nie złośliwości, nie uderzanie w czuły, słabszy punky(każdy taki ma i nie musi to byc waga)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mężczyzna nie może być jednocześnie przystojny i inteligentny? Ponieważ byłby kobietą. Kiedy mężczyzna potrafi prosto stanąć? Kiedy piwo stoi na górnej półce Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki? - Ładnie wyglądam? Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki? - Na razie tam nie wchodź. Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna? - Pół godziny błagania. Co zrobić, żeby mężczyzna był zawsze zadowolony w łóżku? Przenieść telewizor do sypialni Jak facet wyobraża sobie piekło? Kufle mają dziury, a kobiety nie. – Dlaczego Bóg stworzył pierwszego mężczyznę? – Musiał zacząć od zera. – A dlaczego po stworzeniu kobiety nic już nie zrobił? – Bo wreszcie stworzył coś doskonałego! Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość? - Kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitan Kloss Hans
moja luba od 20 lat sie nie zmienia ale do pracy tylko w niepogode i mrozna zima jezdzi samochoden a tak 5 km przez las rowerkiem i nie ma zmiluj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×