Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuptup tup

czy twój facet skrytykował kiedyś twoją figurę?

Polecane posty

Gość
i takie tłumaczenie=> jasne, ale zmiana żarcia niestety musi byc bardziej kompleksowa, bo samo odstawienie slodyczy niewiele daje. Nigdy margaryny czy masła na chleb, przerzucić się na rzeczy grillowane, czy gotowane, przestać słodzić kawę i herbatę, zainwestować w herbatę czerwoną, naturalny jogurt przed porannym bieganiem (z zupełnie pustym żołądkiem ćwiczyć się nie powinno). No i się ruszać jak najwięcej. Najlepiej spalaja kalorie mięśnie.Siłownia jest nie tylko dla facetów :). Magda_Anika => och jak ja lubię kiedy kobieta szermuje dowcipem. Oznacza to, ze nic innego jej nie pozostało. :P Ale, zeby nie było, że nie doceniam dowcipów feministycznych: -Dlaczego kobiety udają orgazm? - Bo to żałosne, kiedy dorosły mężczyzna płacze. -Jak wyglada planowanie na przyszłość u faceta? -Kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej. a nie wydaje się Wam...=> ależ ja swoją akceptowałem. I czuły byłem. I dalej nie zapominalem co tydzień kupić różyczki, czy innego kwiatka. Po prostu jej nie jebałem. Nie podniecała mnie już. Zlośliwości były tylko z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ah nie doczytałem ostatniego twgo dowcipu Magdo: mea Maxima Culpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
no tak, a jak nie ma pożądania w związku to....cóż. a jesli wciąz się taką grubą partnerkę kocha??bo połączyła ludzi więz itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł=> zostało zostało Nie mam zamiaru nikogo urazić , przeciez wy też opowiadacie dowcipy o blondynkach...:) a swoją droga co do diety , siłowni, masz racje ale pieczywo i produkty mączne tuczą więc nie nalezy ich wiele jeśc. Wiele osób woli siedzieć przed kompem czy tv , lub w pubie na browarku,zamiast poszukać jakiejs alternatywy np codziennie nawet gdy jestem zmęczona idę na pływalnię , latem wypady na rowerku na łono natury posłuchać jak przyroda rozmawia, zima spacery gdy nie ma pluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wydaje się Wam... mi się wydaje, że jeżeli ludzie sie naprawdę kochają, to i pożądanie bedzie na swoim miejscu, niezależnie od tego, czy on/ona utyje, wyłysieje itd. tylko to sie tak cholernie rzadko zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie skrytykowalem figury mojej lubej, to ona mi ciagle pokazuje ze tu za duzo tam za malo a ja w zaden sposob nie potrafie tego zrozumiec bo jakby sobie tu dodala a tam ujela to nie byla by ona tylko jak inna , a ja na inne nie mam ochoty bo jestem leniwy a ja juz znam i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje!!!! jak ktoś kogos koch i szanuje wygląd nie ma znaczenia ale swoją droga nalezy choć trochę dbać o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dodam, że chodziło mi o niedostaki pojawiające sie niezależnie od starań (np. problemy ze zdrowiem itd.), bo jeżeli to jest takie \"siąście na laurach\" pt. \"on/ona mnie kocha, to bedzie kochać zawsze, więc nie musze sie wysilać\", to już mówim o pewnym lekceważeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Magdo - ja wiem, że nie chcesz :P Takie dowcipne zlośliwości są zabawne :P Owszem z makaronu trzeba zrezygnować, z pieczywa (zwłaszcza jasnego ) też itd itp. Tyle, że ja kocham spagetti, piwo, i kanapki z twarozkiem szynka i rzodkiewką. Cóz, najwyżej później dłużej zachrzaniam na treningach. Ogólnie - im więcej do zrzucenia tym większą ilość rzeczy trzeba odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
oczywiście, bo dba się o siebie przede wszystkim dla siebie. ale są rózne w zyciu okoliczności, nie jestesmy zawsze super, świetni, w doskonałej formie...czasem tyjemy, gorzej wyglądamy, mamy gorszą formę....chorujemy,,to jest ludzkie. I własnie- jeśli więż jest prawdziwa i silna to takie okolicznośc beda bez wpływu na związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zrezygnowałam z fastfoodów, frytek itp makaron nieraz zjem bo lubię, na pizze nieraz też mnie namówia, ale ogólnie śniadanko zjadam choc nieraz nie mam apetytu, ale mało potem 2 śniadanie -jakieś owoce, obiadek -jakas zupka bo to pozywne , na 2 sałatki mieso hmmmm b.rzadko a jak już to mało, kolacja najwyżej 1 kromka pieczywka, sałatki itp-jak zgłodnieję owoce. nooo nieraz jestem głodna wtedy dużo pije...wody...wody! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te dietę utrzymuję dla siebie , bowiem jest mi obojętne co sądzą o mnie inni, jakoś wogóle nie zwracam na to uwagi-ale poprostu dbam o siebie i uważam ,że kazdy powinien dbać.....a to nieraz pozostawia wiele do zyczenia i jeśli chodzi o wygląd, czystośc(da się to stwierdzić jadąc komunikacją miejską nawet rano), no i o gust ludzki ale niech każdy chodzi tak ubrany jak mu wygodnie tyle że nieraz mnie przerażenie ogarnia widząć co niektóre laski w spodniach,albo co niektóre w biodrówkach i kusej bluzeczce i wypływajacym sadle-Boże przeciez ja bym to maskowała jak się da bez względu na modę. tak samo dziewczyny z \"Krzaczorami\"pod pachami , (faceci też je powinni golić! albo babki w mini i zarośniętych nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a nie wydaje się Wam...=> myślenie życzeniowe. W życiu nic nie zostaje zapomniane, przebaczone, bez konsekwencji. Jasne chłop może swoją babę kochać, ale myślisz, że po pijaku nie poleci na szczuplejsze ciało, z którym nie trzeba na surfera? Poleci. Wiem, sam poleciałem. Wcześniej żonki nie zdradzałem. I wiesz co? Za pierwszym razem, miałem jeszcze cień wyrzutu sumienia. Za drugim nie. Więź może być silna, jak chce ale jeżli nie ma w zwiazku symetrii to od razu jedno bedzie sie czulo poszkodowane. Ja tobie, ty mi. tak to naprawde działa. Wiez oznaczac moze tylko,i az tyle, ze naszego kontrahenta sie nie oszukuje. Zauważ zawsze babki na tym forum piszą: \"Przyprawił mi rogi kiedy, ja chora, w depresji, w ciąży itd\". Z perspektywy drugiej strony, wygląda to mniej więcej tak \"wymaga, jęczy, marudzi, suszy głowę, nie podziękuje, i uważa że to mój jebany obowiązek - jebać, idę na piwo!\". Paradoksalnie, kiedy coś nawala u ciebie, z tobą z twoim zyciem, nawet jesli nie z twojej winy, tym bardziej musisz pozytywnie wzmacniac partnera. Moze nie koniecznie myjac cale mieszkanie kiedy jestes w depresji, czy robiac laske kiedy skreca cie na mysl o seksie, ale dobrye słowo to juz cos. \"Jesteś dobry miły, opiekunczy, meski, bo...\" Myslisz, ze czule i emocjonalne kobiety to potrafia? Gowno prawda! Najczęsciej brzęczą, mażą się, pomstują i żalą koleżankom, jak to z niego świnia. Przy czym, kiedy facet jest w kropce, robią dokładnie to samo. Świat jest piękny, tylko ludzie są do dupy. Ale przepraszam, wlanalem speecha :P Dobra spadywuję pewna zilonooka anielica czeka pocieszenia :P Oj chyba i ten wyjazd przez baby zawalę... :o :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66hjhgf
apostoł - a czemu ja mam się odchudzać ze strachu że mnie zdradzi, skoro sam się zapasł, kąpie się raz na 3 dni i włosów ma 1/3 tego co kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
tak Apostoł...nie masz pojęcia o więzi emocjonalnej jaka może byc miedzy ludzmi:) ale rzadko bywa tak naprawde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często jest tak , że i faceci nic nie mówia, milcząudają mocnych macho, którym sie wszystko udaje-bo niestety facet tak jest stworzony by nie okazywać słabości. dla mnie bycie z kimś to dzielenie tego co boli i cieszy tego jak powiedział Linda w filmie Tato\"nasłuchiwanie kroków czy już ukochana osoba nadchodzi\" Bycie z kimś to szczerość, to możliwośc powiedzenia sobie wszystkiego, spełnianie fantazji i zyczeń erotycznych ale też i takt w tym i umiar i delikatnosc i uszanowanie 2 osoby _Moze dlatego wolę być sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym to też prawda ,że jak facet cos osiągnie spoczywa na laurach, nic ze sobą nie robi a wymaga od babki a ktos napisał czemu ja mam schudnąc jak on się zapasł.... hmmm Dla siebie dla siebie!!! dziewczyno ale to też fakt że brrrrrr potem taki zapasiony nieumyty gośc ma pretensje że \"0\" sexu i mówi że jego kobieta beee i żali się całemu światu Tak u kogos belkę się w oku zauważy a u siebie drzazgi nie widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy ciekawe kto tak naprawdę jest autorem i jaki jego czarny nick... ludzie czy wasze problemy kręcą się tylko wokół kilogramów??? ja faktycznie myslałam ,że to ja mam jakiś problem bo nie podoba mi się człowiek otyły.... ale widzę ,że to jeszcze nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
więz prawdziwa to rozmowa dwojga ludzi, wzajemne zrozumienie, ja rozumiem Ciebie, że jestes chora, ale ja , która jestem chora też rozumiem Ciebie, że Ci ciężko teraz ze zwględu na moja chorobę. Wzajemny szacunek, chęci, chęci i jeszcze raz chęci. Kompromisy, ja pomagam Ci w chorobie i wspieram w złym samopoczuciu, a ja staram się nie byc dla Ciebie aż tak wielkim cięzarem, mimo, że mi ciężko wciąz pamiętam o Twoich potrzebach, o bliskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A -> w naszym zwiazku wygladalo to podobnie, przytyl z 10 kg, jak mu zwracalam uwage to mowil, ze wie, ze dobrze nie jest z jego waga, ale nic z tym nie robil.... to chyba kwestia usposobienia czlowieka....ja np. bardzo sie do tego przykladalam, zeby wygladac atrakcyjnie...(tylko, ze ja akurat z za duza waga nie mam problemu, raczej z za mala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy..
A miałby z czego, bo mam ewidentną nadwagę. Fakt, że bardzo proporconalną figurę, szczupłą twarz, zero podbródka, tłustych ramion i dekoltu itp., ale jednak. Sporo tego to cycki i biodra, ale jednak. Tyle, że on uwielbia takie babki (chyba trochę skrzywiony :P ), wiedziałam to, jak jeszcze nie byliśmy parą. Wiem, że strasznie mu się podobam. Nigdy nie byłam patyczkiem i nigdy nie będę. Ale jak się poznaliśmy, miałam jakieś 7 kilo mniej. Też miałam cycki i bardzo kobiecą figurę i też bardzo mu się podobałam, a wyglądałam lepiej. Chciałabym do tego wrócić, ale właśnie on mnie nie mobilizuje przez swoją bezwarunkową akceptację. Ale dziękuję za niego losowi, nigdy się przy nim nie wsydzę siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Może i nie rozumiem natury tej więzi. Może. Jednak znakomita większość ludzi to psy Pawłowa. Wystarczy raz wzmocnić ich nieróbstwo, zaniżyć wymagania, a już zaczynają się skargi i litanie i złorzeczenia, kiedy się z tych przyslowiowych laurów kogoś próbuje zgonić. Czyli związek jest asymetryczne jeśli chodzi o bilans zysków i strat. Poza tym ty może do końca nie rozumiesz o czym mówię. Też myślę że więź o której mówisz powinna opierac sie na zrozumieniu tolerancji pomocy itd i na wzajemnym staraniu sie dla siebie. Tylko, ze zdarza sie to naprawde bardzo, bardzo rzadko. Mam całkiem fajne dwie dziewczyny, ale to ciągle nie to raczej niestety. Może dalej? Tylko czy ja się kurna wyucze znosnie mandarynskiego przez rok? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość losszka
e tam gadacie że w pewnym momencie można mieć dość seksu bo facet/babka przytyli 5 kg chyba tylko ja jestem taka porąbana że gdyby mój facet przytył nawet 15 kg - nie robilabym z tego tragedii. Dla mnie to byłoby wciąż to samo ciało, ten sam pieprzyk w tym samym miejscu, te same rysy twarzy, a ze troche wiecej ciala... co z tego myślę że każdy ma jakąś granicę... mój facet musialby przytyć naprawdę dużo, żebym nie czuła pożądania. Ale te kilka kg o których piszecie to... smiech. Czy was naprawdę nie łączy ze sobą nic poza zachwytem nad swoimi ciałami? Tu nawet nie chodzi o to że zachwyt znika gdy ktoś trochę przytyje. Poza tym szczerze - to nie wiem jak wy dostrzegacie róznicę 5 kg. Mój facet ważył kiedyś 88 kg, teraz waży 92, a ja nie widzę żadnych róznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wydaje się Wam...
to się zdarza wtedy kiedy spotkają się ludzie , którzy mają podobne o związku wyobrażenie. Ludzie, którzy wiedzą na czym prawdziwy związek polega. Jednak ludzie dojrzali, którzy wiedzą, że związek to nie jest zawsze bajka i którzy przy pierwszych problemach nie uciekną...tak, do relacji też trzeba miec talent. Ale jest i dobra info)-parnter może na drugiego wpływac i oddziaływac na niego, uczyc pewnych spraw, tłumaczyć, i najważniejsze, związek scala rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Wiele niekorzystnych spraw mozna przegadac,,,a nie gapić się na siebie bykiem przez kilka dni, a problemy i frustracje(krtóre sa nieuniknione !!!!), tylko narastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem tłusta ale odezwał sie sexualny facet.....hehehe Gra wstępna pół godziny błagania sex 5 minut heheheheh wy jesteście sexualni heheheheheeeehehehehehehheeheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy mój chłopak nie skrytykował mojego wyglądu. Spróbowałby tylko :P :D Ale za to chłopak mojej przyjaciółki kilka razy jje powiedział wprost (i poważnie) że powinna schudnąć. A co najlepsze, przy znajomych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A lepiej jakby po prostu odszedł do innej wciskając jakies kity? Zresztą rzadko kiedy zauważyłem, aby kobiety jakoś miały opory przed wyciaganiem spraw prywatnych na forum znajomych i przyjaciół, więc nie ma się czym bulwersować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×