Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frrr

no kto wkoncu zinterpretuje mi teksty kata??

Polecane posty

\"mamo trzech lat\" - dlaczego trzech lat? \"Zamknę się w pięknym książęcym grobie moich przodków.\" - rozumiesz to jako zamkniecie sie w swiecie marzen, legend, fantastyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybys sie przejechal np.do Gniezna,do domu dla oblakanych-moglbys miec takich tekstow wiecej.Jestem yego pewien.Ponadto napewno spotkalbys tam kilku napoleonow,Elvisa i byc moze np.Zorro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cześć frrr, co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnosze ostatni raz. jesli nikt sie nie odezwie, to sprobuje inaczej zaczac temat:) moze wezmiemy inne teksty pod lupe? :) co sadzisz mala wojna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz frrr ale ostatnio wszystko mi się posypało na głowę i nie mogę się skoncentrować na niczym, kiedyś się odezwę, a jeśli nie ja, to na pewno z kim innym uda Ci się pogadać na temat Kata :) tylko nie wiem czy tutaj ;) pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
mała wojno z przyjemnoscia mi sie czytało, gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanklaus
jeśli chodzi o delirium tremens i fragment mówiony: mam 25 lat... poszukajcie profani interpretacji tekstów tadeusza micińskiego, to znajdziecie. jak dla mnie jedyny naprawdę wartościowy tekstowo fragment kata, którego słucham i lubię mimo wszystko. kto twierdzi, że kostrzewski jet grafomanem, ten ma pewnie rację, ale wara mi z takimi opiniami od micińskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość injuredd
uparty frrr! nie wiem czy jeszcze Cie interesuje ten temat, ale zamierzam napisać prace mgr o tekstach kata - na dniach zaczynam pisać. Będę więc również szukać interpretacji oraz interpretować samodzielnie. może zainteresuje Cie to, może będziesz miał dla mnie jakieś fajne materiały:D Jeśli tak, odezwij się:) Podaje maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannnka606
mówicie że teksty Kata nie mają sensu... To że ktoś czegoś nie rozumie nie znaczy że jest to o niczym. Może i Roman nie porusza jakoś dogłębnie uderzających w nas tematów ale mówi dużo np. o miłości. Teksty są bardzo liryczne i w tym jest sztuka metalu, żeby przekazać coś nie w najprostszy sposób tylko ten najbardziej ujmujący. Za te teksty kocham Kata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faust 244
Zacznijmy od tego, że deklamowany przez Romka fragment w Delirium Tremens nie jest jego autorstwa lecz Tadeusza Micińskiego. To fragment powieści Mene-Mene-Thekel Upharisim!... Mam dwadzieścia pięć lat i życie połamane jak patyk. Co spojrzę wstecz, okropna czarna plama. Co spojrzę przed się, twardy, zimny głaz. Czułem powołanie w życiu swoim na księdza, albo na żołnierza. i poznałem, poznałem, że ni ten ani tamten nie ma już, czego bronić. Byłem Faustem i byłem Prometeuszem, porównywałem pyłek wiedzy, z wszechświatową górą tajemnicy. I wydzierałem ogień niebu, aby go nieść swoim braciom. I ten ogień okazał się robaczkiem świętojańskim, który świeci nie oświecając****ali się nie rozpalając. A serce moje, które opłukiwało całą ziemię szukając nieznajomej i nie znalazło jej. Porwawszy gołębice wylało świętą niewinną krew - narzędziem ułomnienia, które nawet o pomstę wołać nie może. A kiedym przyzywał do boju wszystkie legiony żywych pod hasłem, "kto w Boga wierzy", poznałem wówczas przy oślepiającym świetle prawdy, że w głębi ochnistrantku wszechżycia leży zbrodnia i ostatni sztandar swój spalić muszę. Tak więc jestem teraz żywy bez życia, tęskny bez tęsknoty i błądzący bez błędu. Okręt mój nie mając kompasu ani steru, płynie w nieznaną dal. Wiec niech się wypełni miara mojej pustyni. Porzucę ten świat, którego intrygi nie są dość zabawne, ani cierpienia dość małe, aby utrzymać swe łzy. Zamknę się w pięknym książęcym grobie moich przodków. A może, może odkryje nowy świat swojej duszy, którego przeczucie zjawia mi się z nieodpartą siłą, ową metafizyczną stroną duszy, którą widzę we snach swoich, a zapominam na jawie. I tak może mi się uda zwiedzić drugą połowę księżyca, wiecznie zakrytą dla ziemskiej świadomości. Oto jest dzień jasny, słoneczny, ale cóż to znaczy, moja dusza ma swoje własne światło, i swoje własne od słońca niezależne ciemności. Pójdźmy stąd, bo dla tego, który mierzył kulą we własne serce, nie ma ani dziś, ani jutro, ani tu, ani tam. Tylko niezmierzone królestwa myśli zamknięte w łupinie orzecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bukken
Ciekawy wątek. Czy ktoś może wie, co znaczy "nienawidzę tych, którzy są jak szron", "kto ssał, bóg albo wąż" oraz "naga budzisz się, w wielkich jajach" oraz "prącie 3 na metr"? Jedyne, co mi przychodzi na myśl związanego z "naga budzisz się w wielkich jajach" to scena z animowanego filmu "Gandahar"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mozg
Dnia 19.11.2007 o 23:48, frrr napisał:

Mam dwadzieścia pięć lat, i życie połamane jak patyk. Co spojrzę wstecz, ogromna czarna plama. Co spojrzę przed się, twardy, zimny głaz. Czułem powołanie w życiu swym na księdza albo na żołnierza i poznałem, że ni ten ani tamten nie mają już, czego bronić. Byłem Faustem i byłem Prometeuszem, porównywałem pyłek wiedzy, z wszechświatowym pyłem tajemnicy. I wydzierałem ogień niebu, aby go nieść swoim braciom. Kto mały okazał się robaczkiem świętojańskim, który świeci nie oświecając i pali się nie rozpalając. A serce moje, które opukiwało całą ziemię szukając nieznajomej i nie znalazło jej. Porwawszy gołębice wylało świętą niewinną krew - narzędzie ułomnienia, które nawet o pomstę wołać nie może. A kiedym przyzywał do boju wszystkie legiony ływych pod hasłem, \"kto w Boga wierzy\", poznałem wówczas przy oślepiającym świetle prawdy, że w głębi ochnistrantku wszechżycia leży zbrodnia i ostatni sztandar swój spalić muszę. Tak więc jestem teraz żywy bez życia, tęskny bez tęsknoty i błądzący bez błędu. Okręt mój nie mając kompasu ani steru, płynie w nieznaną dal. Więc niech się wypełni miara mojej pustyni. Porzucę ten świat, którego intrygi nie są dość zabawne, ani cierpienia dość małe, aby utrzymać swe łzy. Zamknę się w pięknym książęcym grobie moich przodków. A może, może odkryję nowy świat swojej duszy, którego przeczucie zjawia mi się z nieodpartą siłą, ową metafizyczną stroną duszy, którą widzę we snach swoich a zapominam na jawie. I tak może mi się uda zwiedzić drugą połowę księżyca, wiecznie zakrytą dla ziemskiej świadomości. Oto jest dzień jasny, słoneczny, ale cóż to znaczy, moja dusza ma swoje własne światło, i swoje własne od słońca niezależne ciemności. Pójdźmy stąd, bo dla tego, który mierzył kulą we własne serce, nie ma ani dziś, ani jutro, ani tu, ani tam. Tylko niezmierzone królestwa myśli zamknięte w łupinie orzecha.

To nie tekst Kata ale Micinskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mozg
Dnia 13.08.2018 o 14:56, Gość Bukken napisał:

Ciekawy wątek. Czy ktoś może wie, co znaczy "nienawidzę tych, którzy są jak szron", "kto ssał, bóg albo wąż" oraz "naga budzisz się, w wielkich jajach" oraz "prącie 3 na metr"? Jedyne, co mi przychodzi na myśl związanego z "naga budzisz się w wielkich jajach" to scena z animowanego filmu "Gandahar"

Nie interpretuje sie zdan wyrwanych z kontekstu lecz calosc. 1. Nienawidze ozieblych? Chociaz calego tekstu teraz sobie nie moge przypomniec moze do czegos innego nawiazuje. 2. Kto ssal... -  jakbym mial przed soba caly tekst nawiazalbym do wyludzenia kasy przez kosciol dlatego zostajesz w nedzy a czary mary abra kadabra itp nie dzialaja tylko cie skubia wiec wyglada na to ze nie robi tego wąż :) 3. Purpurowe gody akurat niby zostaly zinterpretowane jako czarna msza (podobno Romek tak sam powiedzial) wtedy jest to dno liryczne... moze tak powiedzial aby sprowadzic ludzi na manowce... osobiscie mam inna interpretacje moze sie bardzo rozmija z rzeczywistascia ale podejzewam w tym utworze motywy pedofili moze z domu dziecka? Liryke mozna roznie interpretowac mnie tez dlugo zastanawialy te utwory.  Z Romkiem jeszcze nie udalo mi sie porozmawiac ale najlepiej by bylo aby on sam powiedzial o czym spiewa chociaz wtedy nie byloby kultu zabawy z interpretacja...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×