dlaczego ludzie jada po kims kto jest slabszy albo okazal swoja slabosc?

bo np. przyznal sie na forum, ze gnebia go w pracy?

cudzym kosztem

bo mogą bo czują się bezkarni bo są agresywnymi gnojkami z duszą tchórzy i pustką w zakutym łbie :O

no dobra, chodzi o mnie napisałam że gnębią mnie w pracy i każdy mi kazał wypierdalać było chyba 40 takich postów czy powinnam naprawdę stąd wypierdalać?

nie

a dlaczego cię gnębią ?

ale wpadka :P )

podszywaczu spieprzaj w podskokach Anonimowo, akurat mnie to ostatnio nie gnebia, ale widze taka prawidlowosc, ze ludzie na ogol szukaja ofiar, szukaja kogos komu mozna bezkarnie dokopac.. i to jest prawidlowosc na forach internetowych

ale tak jest w wszędzie sięgnij pamięcią do czasów szkoły i pomyśl czy w klasie mieliście taka ofiare?

tak, w mojej klasie byla dziewczyna, ktora miala wybitne osiagniecia w sporcie i rozwiedzionych rodzicow. Wszyscy o tym wiedzieli i zanim sie przeniosla do innej szkoly miala ciagle wypominane nieobecnosci.

a zdarzalo sie, ze koledzy ja popchneli czy zrobili jej inna przykrosc i jej jedynej wychowawczyni nie bronila.

no to po porostu nie zwracaj uwagi na to co ci przeszkadza :)

Spacer coś Ci napisze - pewnie zaraz tu mi ktos za to przysra, ale co tam, powiem juz - brak mi jest takiej zwyklej ludzkiej zyczliwosci: na codzien w zyciu z reguly nie ma komu powiedziec czegos milego i uslyszec milych rzeczy tez nie ma od kogo.

wiec takie wybuchy agresji sa jakms koszmarem a niby jestesmy przeciez ludzmi. Wg mnie ludzkie bywaja jedynie dzieci, bo dorosli-juz nie.

Anonimowo-ja mam wrazenie, ze ludzie raczej w wiekszosci ciesza sie, ze ktos ma gorzej.

bo sa slabi a w ten sposob poprawiaja swoja wartosc w swoich oczach. nie ma to jak dokopac slabszemu wtedy mozna sie puszyc jak kogut

no czasami to sie dokopuje komus, kto jest lepszy pod jakims wzgledem, zeby przypadkiem nie byl za wybitny. O tamtej pannie, ktora potem przeszla do szkoly sportowej mowili, ze "oni mysleli, ze ona sie wywyzsza". Tylko ciekawe, ze tyle lat ja gnebili a to co myslelli okazalo sie po latach.