jakis fajny temat...

ankohole swiata

takoż mnie obyczajów zmieniać nie przystoji a waczmość sam ocenić raczy iż jeno jabol z gwinta walony takoż wprost z kartonu może mieć moc wszelaką a i zacnymi truki zwany przeto w smaku jeno siarkę czuć a do szklanic rozlany przednie swe właściwości traci a takoż być nie może :P

imaginuj sobie Waćpan ,iż jabol damie serwowany jest misterną konstrukcyją obyczaju podawania trunku co podle mego mniemania daje prawo ingerencyji w odwieczne i niesmiertelne prawo gwintowania jabola

jakie dysputy się tu toczą, aż mnie ciarki przeszły - nie bijcie sie, panowie przy białogłowie ;)

wać pan wymaczysz ale jeno gwinowany jabol pełen swój smak oddaje a kubkowany traci na waloryjach smakowych i jeno zwykłe wion przypominać raczy

Młódż winna powinna była być intruzją swą siarkową nieograniczona i byle kawał szkla w kształ szklanicy wtloczony praw do ograniczenia walorów smakowych tego szlachetnego trunku jest pozbawion.

oj waćpan w wielim błedzie jesteś wszelakosz ino kształt szyjki od bełta jest w stanie siarkowy smak podtrzymać inszy sposób trunku tego zacnego spożywania siarke uwalnia i traci się poczciwy smak jakim ów trunek obdaża nas hojnie

pax,pax miedrzy chrzescijany...

a to waćpan jakoż białogłowe nas opuściły bier pan flaszę i wal jako porządnie urodzonemu stało z gwinta a nie z motłochem i siczą wszelaką która jeno ze szklanicy chłeptać potrafi

motłochem??? wypraszam sobie - wyzywam Pana !! gdzie jest mój miecz???? ;)

białogłowa jeno ty z niewiernymi się trzymać musisz jeśli chcesz trunek ten zacny profanować szklanicą

Zdrowie Waszmości!!Uważ Waćpan jaką udatną konstrukcyją ta karczma uczyniona została.

Białki niewiernym w jasyr nie dam!!!!Bacz Waść co prawisz!!!

a waćpan toż ponoć i sam wielki pijus raczy tu na stajanie wpadać a takoż i konstrukcyja mocną musiała być uczyniona toć on głowę ma silną takoż jego nerwy ostatnio nadwyrężone zostały jako na wyprawie przeciw saracenom się udał i trunku był pozbawion

z samymi niewiernymi, drogi Panie... Daruję Panu - boś Pan młody... dziatek szkoda ;)

a toć waszmość niech wie że ino niewierni ze szklanic trunek zacny walą

ZDRÓWKO

ja waszmości i białogłowy zaniknąć muszę wszako obowiązki wzywają a noc jeno na odpoczynek zostaja takoż zdrowia wam życzę a na jutrzni łba lekkiego

saracenow sila ubita zostala,wiele sie Waszmość ich nacielo,ale chamstwo siczowe też rokosz podnisło i cokolwiekby w tych dniach zdarzyć sie mialo nieodmiennie z moją kompaniją wyruszamy.

Dobranoc - pchły na noc, a karaluchy pod poduchy. Ja też zabieram kieliszek i idę/staram się w kierunku posłania ;)

dobranoc bieloglowo.

kotku, idź spać ;) ok - już wychodzę... ;)

ok już wychodzę.