ja 27 on 38 co myslicie o takiej roznicy wieku?

co myślicie i czy ktoś jest w związku z taka różnica? jak to sie układa w takich związkach bo nie wiem czy warto wchodzić w taki związek? czy to nie za duża róznica?

trochę za stary, prawie 40-letni facet...

mysle ze wiek nie gra roli jesli sie kochacie,ja bylam 6 lat z facetem 26 lat starszym i jak dotad nie spotkalam nikogo takiego jak on:(

????

też tak sądzę. poprzednio byłam z facetem, który miał 80 lat i tez bylo ok!

ja spotkalam oststnio faceta 41 lat, ja 28 nie wiem czy/ co z tego bedzie ale wiek to najmniejszy problem w naszje relacji :o

większym problemem jest to, że mu mięknie na mój widok, czy coś jest nie tak ze mną?

ja 25 on 39 i tez sie zastanawiam...co z tym fantem zrobic? najgorsze jest to ze on jest kawalerem..i zadnej przyslowiowej przeszlosci za soba i cos mi tu smierdzi..

a ja sie spotykam z facetem 15 lat starszym, on ma 30 lat. Jest po rozwodzie. Mam nadzieje, ze nam wyjdzie....

do malutkiej-> może kłamie, facet bez \"przeszłości\" w wieku 39 lat to też nic dobrego

srutututuuu własnie...mi tez to nie pasuje

Walia, naprawde myslisz, ze mozna kategorycznie powiedziec, ze taka roznica jest albo dobra albo zla?? Faceci w wieku 40 lat sa rozni, jedni zaczynaja przezywac kryzys wieku sredniego i uganiac sie za malolatami, inni sa dojrzali, powazni i jezeli sa z mlodsza partnerka to dlatego, ze ja naprawde kochaja, a nie dla mlodego cialka. Sama powinnas ocenic o co chodzi temu facetowi.

zrób śledztwo, niech Cię do domu zaprosi, może przedstawi komuś z rodziny, przynajmniej będziesz wiedzieć czy to nie jakiś żonkoś zabawia się Twoim kosztem

srutututuuu jesli sie spotykamy to albo na miescie albo u mnie. Podobno mieszka sam ale jeszcze nie bylam u niego. nie zaprosil mnie jeszcze - zawsze on wprasza sie do mnie. Strzeli przy tym usmieszek i mysli ze wszystko jest ok. On i jego zycie...wszystko mi to niepasuje..z tego co mowi...

u mnie jest 9 lat roznicy (ja 24 on 33) i wiek nigdy nie byl problemem. jak masz watpliwosci to moze jednak za stary dla ciebie. ja nie widzialam zadnego problemu. mimo wszystko zycze powodzenia

to Ty się do niego wproś, niedługo będą święta... Poza tym wiesz jeżeli pójdzie z Tobą na Sylwestra to jest na 100% wolny, bo taki dzień to już spędza się w parze,

uważam że to najlepszy układ jaki może być miedzy kobietą a mężczyzną

im facet romantyczniejszy, wrażliwszy tym im wiecej ma lat nie zmienia sie:) nadal taki jest. I taki wiek, jesli oboje poasuja intelektem, poziomem od siebie jest okeyyyyyyyyyyyyy:) to prawda, czas świąt, wolne, sylwek to czas dla bliskoch czyli i dla. ciebie:) jesli takowa jestess:P

srutututuuu nie potrafie sie tak beszczelnie wpraszac!! O sylwestrze jeszcze nic nie wspominał, o swietach tez nie.. Ciekawi mnie co wymysli..

moj tezjest po rozwodzie. wiec przeszłosc i ta roznica troche mnie przeraza!!

walia...wiesz co wolalbym aby mi powiedzial ze ma dziecko jest po nieudanym zwiazku itd. on cos ukrywa ..nie chce sie przyznac.. Facet ma 40 lat na karku i zadnej "przeszlosci" .. do tego przystojny, inteligentny, zamozny... cos tu jest nie hallooo

taka maluteńka...............czasem w zyciu tak bywa ze nie poznał jeszcze tej jedynej z ktora chciałby stworzyc zwiazek albo rzeczywiście jest ,,trudny" i dlatego jeszcze kawaler????

nie wydaje mi sie ze jest "trudny" , ja sie z nim swietnei dogaduję, jest bardzo kompromisowy, wrazliwy, uczuciowy... ..facet - skarb i to mi własnie nie pasi..ze sam...

byc może czekał na ciebie! :)

walia !!! hahahaah Dobre !:D .. wiesz..wyrosłam juz z bajek:D:D:D:D

jesli dobrze się przy nim czujesz i dogadujecie się swietnie ... mysle,że to idealny wiek u faceta przynajmniej zna twoje potrzeby i powazniej podchodzi do życia do mnie kleja sie faceci w przedziale od 24 do 28 i powiem Ci ,ze sa to niedojrzałe chłopczyki ktorym sie tylko wydaje ze si\ą dorosli sami nie wiedza czego chcą! nie wiem dlaczego pytasz tu na forum przeciez tu ci kazdy prawie napisze ze za stary.. jesli facet ci sie podoba to masz odpowiedz!!!!

to wiek nie ma zadnego znaczenia

ja kiedyś poznałam faceta w zbliżonym do mojego wieku, też mi się wydawał \"cudowny\", nie poznałam nikogo z grona jego bliskich, ani rodziny, ani kolegów, w święta się prawie wcale nie odzywał...i wtedy zaczęłam myśleć, że coś kręci, okazało się że ma narzeczoną i ustaloną date ślubu. A tak pięknie kłamał, że go dziewczyna zdradziła, i czuje się porzucony.

możecie stworzxyć dobraną parę. właśnie z taką różnicą wieku.