Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

nie nie wiem gdzie glowa a gdzie nóżki,tez tylko sie domyslam ze jak mocniej kopnie to noga hehe ale tez pewnosci nie mam,wogole to nie wymacuje go bo sie boje naciskac na brzuch jakos tak nie wiem dlaczego.Jak jeszcze podrosnie to moze bedzie widac przez skore czy glowa czy nozka wystaje hehe,mi tak fajnie juz przez brzuch widac jak kopie i czuc tez dosc mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie ja się w ten sposób też domyślam :D. A co do siły i tego czy je widać. Ja nie wiem, ale mój mąż bardzo rzadko trafia tak, żeby było rzeczywiście mocno. Może się go maluch wstydzi :D Na innych to wogóle nieruchomieje, no pomijając moją mamę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe niezle,to moja kopie kogo popadnie. Na mnie czas zbieram sie i ide z siostrzenica na rowerek na swieze powietrze trzeba sie dotlenic hehe,wczoraj tak sie nachodzilam ze dochodzac do domciu marzylam zeby zrzucic buty z nóg i sie położyć,ciezkie jak kłody hehe.Zrobie pozniej fote mojego brzucha to wkleje i zobaczysz jaki mam .Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak mój mąż brzucha dotyka to mała robi sobie przeważnie przerwę w kopaniu.A jak ja przykładam rękę ,to dawaj...Ja wyczuwam główkę bo jest twarda i okrągła nie bój się nacisnąć-tam są wody,które to amortyzują.Moje dziecko ma nogi tam gdzie głowę,ponieważ ciągle jest w położeniu miednicowym w poprzek brzucha więc tam gdzie ma głowę i nogi ja mam większy brzuch(taki nierówny).Dziwnie to wygląda ale cóż.Jest duża bo ważyła około480g w zeszłym tygodniu,a ja mam mały brzuch więc ciężko jej się będzie przekręcić tym bardziej,że nie ma jak się nogami odepchnąć bo sobie oko podbije:-)Raczej przyzwyczajam się do myśli o cesarce,bo nawet lekarz powiedział,że jak miała więcej miejsca i się nie obróciła to teraz jak tego miejsca ubywa to będzie ciężko.Jeżeli by chociaż została w położeniu miednicowym ale wzdłuż brzucha to po 2 przebytych porodach fizjologicznych mogłabym spróbować rodzić naturalnie ale w takiej pozycji w jakiej jest od 15 tygodnia jest to niemożliwe.Chociaż poród miednicowy nie należy do fajnych przeżyć bo rodzisz dziecko złożone na pół najpierw rodzi się pupa potem tłów z nogami a na końcu głowa za stopami.Taki mały naleśniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia-> to moja waży 536 wczoraj wazona, a my mamy ten sam termin hehe,no czasami widac na brzuchu jak leze takie wypuklenie krzywe hehe to pewnie to główka ,wieczorem sie przyjze.Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia nawet nie chcę myśleć jaka to \"przyjemność\" rodzić takiego zwiniętego szkraba. Mnie przeraża myśl o normalnym rodzeniu a co dopiero o takim. Nie wiem dlaczego boję się naciskać brzuch. Wiem, że są wody i maluch jest chroniony, ale jakoś tak nie potrafię. Dobrze, że nie tylko moje maleństwo jest takie oporne przed ukazywniu się nawet własnemu tacie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ale sie rozpisalyscie:) Ja sie bore za sprzatanko, znowu:( Ale czesc zrobilam wczoraj wiec dzisiaj mniej. Praktycznie tylko lazienka. A moja dzidzia chyba poszla spac. Powariowala troszke o 6, pozniej kolo 9. Ciekawe o ktorej teraz zacznie? Tez ma juz mniejwiecej ustalone pory aktywnosci. Nic, biore sie do roboty..... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czkawka to takie rytmiczne co parę sekund...nie wiem jak to opisać po prostu czkanie -rytmiczne pulsowanie brzucha.Teraz jeszcze nie czułam ale przy tamtych tak ale koło7-8 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola ---.ja miałam robione usg u 21 tyg więc napewno waży teraz ponad 500g.Wiesz ja mało przytylam 4 kg ale ja tak mam zawsze a dzieci rodzę duże-syn miał 4200g a córka 3800g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola ---.ja miałam robione usg u 21 tyg więc napewno waży teraz ponad 500g.Wiesz ja mało przytylam 4 kg ale ja tak mam zawsze a dzieci rodzę duże-syn miał 4200g a córka 3800g to pewno nie bedzie gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czkawka to takie rytmiczne co parę sekund...nie wiem jak to opisać po prostu czkanie -rytmiczne pulsowanie brzucha.Teraz jeszcze nie czułam ale przy tamtych tak ale koło7-8 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny a moja 22tyg cora wazy dopiero 360g no ale prawdopodobnie bedzie mnejsza z powodu malej ilosci wod plodowych-tak powiedzial lekarz ja mam do przodu 5kg i wydaje mi sie ze nie mam az tak duzego brzusia jak na koniec 5m-ca hmm choc sama nie wiem, niektorzy mowia ze mam maly brzuch a np moja sis twierdzi ze jest duzy no i zauwazalne jest to ze spodziewam sie malenstwa ...jestem padnieta wrocilam niedawno odsiostry, wczopraj i dzis bylam na uczelni..ostatni rok i nie bedzie latwo i cos mi sie wydaje ze chyba nie zdaze przed nasz mala sie obronic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja malutka sa dni ze duzo szaleje a sa dni np ostatnie ze jest spokojna czuje tylko kilka razy ok poludnia jak kopie czy plywa i dopiero potem jak sie klade spac no ale w autobusie i aucie jest szalenstwo haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Karusia :D Tak myślałam :). Anabanana, ja muszę do czerwca zrobić badania, a potem je opracowywać, mam nadzieję, że dam radę przy małym szkrabie :). Na uczelni wbrew pozorom, więcej zajęć niż w poprzednich latach i na następnym semestrze również. Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlugo juz nie zagladalam do naszego forum, bo przez tydzien mielismy gosci, a w pracy taka harowka, ze nie ma czasu nawet napic sie herbaty... Ale sie rozpisalyscie, pol godziny czytalam. Malir-> grautluje synka, a Karusi i Anabanana coreczek. Michalinka i Martynka - ladnie. Widze, ze podobaja nam sie na forum imoina na \"M\", bo oko bedzie miala Mikolaja. Co do ruchow, to ja juz tez czuje, a i brzuszek sie powiekszyl. Mam 4 kg na plusie. Te ruchy nie zawsze sa przyjemne, bo jak czasem mnie kopnie ten urwis, to az zaboli... Jeszcze chyba za bardzo sie nie przyzwyczailam i jak mnie mocniej kopie, to troche sie przestraszam. Ja to w ogole boje sie bolu i nie wiem jak to bedzie pozniej, gdy kopniaki sa mocniejsze i coraz czestsze. Oczko-> jesli cie pocieszy, to powiem Ci, ze ja tez popuszczam mocz. Niby juz wychodze z ubikacji, a tu plama... Taki nasz urok. Widocznie mamy slabe miesnie. Zaczelismy z mezem ogladac wozki - to jest inny swiat. Ceny szokuja jak chcesz cos porzadnego, co by mialo nosidelko, wozek gleboki i spacerowke. Chyba musimy sie jeszcze sporo naogladac i przeszkolic, zeby cos wybrac. Aha, mam juz ostateczne wyniki amniopunkcji. Niewiele rozumiem z tych robaczkow obrazujacych chromosomy mojego dziecka, ale z ogolnego opisu wnioskuje, ze wyniki sa dobre. Mmala, a Tobie kiedy powiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malir-> ja tez sie denerwowalam, ze nie tylam, ale teraz juz sie ruszylo, wiec trezba czekac. Moja przyjaciolka w 6tym miesiacu miala malenki brzuszek, a wczoraj urodzila coreczke 3,3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewitap, miło cię zobaczyć znowu :) Rzeczywiście dawno cię nie było. Wiesz, że nawet nie zwróciłam uwagi na to, że dużo dziewczyn wybiera imię na M :D. Hehehe Co do kilogramów na plusie, to i tak nie dużo :). Co do kopniaków, to już pisałam, że mój maluch kopie po pęcherzu a im bardziej pełny, tym większą frajdę ma w kopaniu go :D Hihihi. Co do popuszczania, to dzięki dziewczyny, że mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że sama jestem na świecie z tym wstydliwym problemem :(. Co do wózków, wiem o czym piszesz, miałam tak samo. Kiedyś liczyłam, że wydam 2000 na wózek, ale potem stwierdziłam, że po co. Uznaliśmy z mężem, że nie ma sensu wydawać tyle pieniędzy. I wybraliśmy ten o którym kiedyś pisałam. Muszę wogóle zadzwonić do tej firmy i zamówić. Też szukałam wózka 3 w 1, żeby miał fotelilk/nosidełko, gondolę i spacerówkę. Ale znalazłam i zdecydowaliśmy się. Firma nam dorobi wszystko, adaptery nie adaptery itd. To dobrze. Zaraz potem zaczynam zamawianie na Allegro karuzeli nad łóżeczko, elektronicznej niani i innych potrzebnych rzeczy. No i nadal trzeba kupować ciuszki. Znalazłam wogóle trochę stron z wyprawkami i jedna jest nawet taka do odkreślania, także wydrukowałam sobie, przemyśleliśmy z mężem co nam potrzeba i będe kupować z czasem wszystko. Dzisiaj w Krakowie jest piękna pogoda, więc niedługo wybieramy się na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamusie w ten peikny wiosenny dzien :-))) ja wlasnie wrocilam ze spacerku, ale cos chyba od wczoraj bierze mnie jakies przeziebienie ale ja sie nie daje!!! haha Oczko moja mala tez najchetniej kopie w pecherz a im jest pelniejszy tym bardziej, a podczas jazdy autem calkiem mam wrazenie ze siedzi na pecherzu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,uuufff,ale mi ulzyło,bo własnie mnie od bodajze dwóch dni niepokoi fakt,ze moja dzidzia cos sie nie rusza,a tu czytam,ze wy tez to samo zauwazyłyscie u siebie.pare miesiecy temu ogladałam film o rozwoju dziecka w brzuchu od zapłodnienia i tam mówili,ze od któregos tam tygodnia dziecko uczy sie zasypiac i wtedy mniej sie rusza.nie pamietam o który tydzien chodziło,ale moze to własnie ten? ewitam,wspominałam juz,.ze mam naerwa,bo nie mam jeszce tych wyników.w przyszłym tygodniu mija 5 tygodniu,tak wiec jestem juz pewna,ze lada dzien bede je w koncu znała. rety,a ja jeszcze nic nie mam kupione dla dziecka.narazie inwestujemy w mieszkanie.kupilismy rolety,teraz musimy wsatwic drzwi przesuwane,aby odgrodzic duzy pokój od sypialni.czekaja nas jeszcze płytki na balkonie i zadaszenie balkonu,bo mieszkam na 4 pietrze i nad soba mam gołe niebo.chciałbym jeszcze wymienic drzwi w szafie w przedpokoju,ale cos mi sie zdjae,ze narazie nie starczy nam na to kasy. ja tez mam juz zaliczony dzis spacer,uwaga...3 godz.nogi to mi z tyłka wychodza.porobilismy sobie z D fajne fotki w lesie.ach,nie ma to jak wiosna. w minionym tygodniu bylismy na\"lejdis\".boz,co ja sie nasmiałam.rewelka!!polecam! czas na druga kawusie, pozdrawiam,papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewitap-> to mnie pocieszyłaś bardzo :-) synuś waży w 22 tyg. 409 g. lekarz mówi, że trochę mało, ale z tego co widzę na nagraniu USG generalnie w średniej się mieści, mój mąż nie był jakiś wyjątkowo duży, ja też nie, najważniejsze, że rośnie, czasem mam wrażenie, że kiedyś było lepiej, nasze babcie i mamy nie znały wymiarów, wagi itp. itd. jak bylam na badaniu to lekarz powiedział że miał właśnie pacjętkę, która przyszła na pierwsze badanie w 30 tyg. i dowiedziała się, że będzie miała bliźniaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmała3-> my też mamy przede sobą remont tyle, że domu będzie trwał 12 tygodni więc chyba wyemigruję na wieś ;-), kurcze straszna sprawa, ale zrobić trzeba bo później już nie da rady raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko-> wrzuć linka do tej strony z wyprawką, proszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane! U mnie dzis troche zimno, ale nastroj dopisuje, tyle, ze jestem juz po dwoch kawach, bo nie moglam sie dobudzic z tym przestawieniem godziny. Widzisz, Malir, synek jest w normie, a wielkoludem tez nie ma po kim byc:) Mala mojej przyjaciolki tez nie byla za duza, choc oboje rodzice wysocy. Co do problemow ciazowych - oczko, myslalam, ze te bole plecow Ci juz minely.... Uhhh, nieciekawie. Na pocieszenie dodam, ze mi zaczyna wychodzic na lydce sliczny fioletowy zylak... Coz, jak nie da sie zmienic, trzeba pokochac. Wracajac do wozkow - oko, Ty wybralas ostatecznie Implast? Tez jestem zdania, ze jak spelnia swoja funkcje, to nie ma sensu wydawac duza pieniedzy. Najpozniej po 10 mcach bedziemy uzywaly tylko spacerowki. Maz i ja ciagle szkolimy sie w temacie. Aha, dzieki za strone z wyprawkami. Widzialam tez jedna czesc tego filmu na Youtube. Wzruszjacy i ksztalcacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×