Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

hahaha widzę, że my wszystkie takie jesteśmy, a myślałam, ze tylko ja jestem taki leniuch. A co do wspólnego prania, to dokładam nasze bo te Mikołajowe piorę na bierząco. Musiałąbym tydzień nie prać jego ciuszków, żeby zebrała się cała pralka. Tak tak matki się kłócą, dzieci sobie zabierają różne rzeczy. Bawią się, dużo dzieci płacze, myśmy pół filmu przegadały, ja mało zrozumiałam z niego :D. Ale było super :D. Tym razem polski film będzie, to łatwiej będzie sie skupić. A i Karusia tym razem zabieramy foteliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokoko Marta je co 3 godziny srednio, chyba ze zaskoczy i 5 przespi. daje jej herbatke dla dzieciaczkow, i ja miedzy posilkami chętnie spija.Polecam Hippa regulującą trawienie. Fajnie potem pachnie.Anyzkiem oj Multikino za daleko ;( wiesz ze ja nadal nie zmotoryzowana ;(( ale od 24.10 juz bede!!!!!!!i bastaaa!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chetnie sie dowiem jak pija modyfikowane Wasze dzieci. Moj jak zwykle co 3 h i pije ok 100-120 a czasami wypije 40 ml daje mu tez piers kurde no podaj w ml ile Martynka pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to bądz i wtedy wybierzemy się do kina razem :D. Zawsze możesz dojechać autobusem :D. Przyjemna sprawa :D. A ile jej tego mleka dajesz? Bo je tak jak Mikołaj :D. Też średnio co 3 godziny. W nocy rzadziej i w ciągu dnia jak śpi to czasem co 4 może trochę więcej. Herbatki nie daję Hippa, chociaż mąż kupił, bo chciałam unikać cukrów. Nie chcę go przyzwyczajać do picia słodkich rzeczy i tak daję mu herbatę koperkową czasami, ale taką parzoną, no i w ciągu dnia czystą wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołaj wypija najczęściej 120 ml. Co około 3 godziny w ciągu dnia. Czasem ma ochotę częściej to dam mu częściej. Czasem wypije 90 ale za 2 godziny jest głodny to mu daję. Nie wmuszam w niego tych 120. Czasem wypije nawet i 180 ale potem śpi, albo siedzi sobie 5 godzin. Ale jakby tak uśrednić to 120 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko dajesz koperkowa taka zwykla dla doroslych? mozna? bo ja mam ta z hippa jest slodka i maly jej nie chce pic, moze bym sprobowala zwykla. karmie bebilonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ale jest w niej glukoza, a to niestety też cukier i ta herbatka jest słodka. Dużo się namęczyłam, żeby pił wodę bez glukozy, po tym jak w szpitalu i jak miał tą żółtaczkę dawałam mu wodę z glukozą. Nie chciał potem pić niesłodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykła kupiona w aptece w saszetkach herbata z owoców kopru włoskiego. Jest też z Hippa taka w saszetkach, ale ona kosztuje coś około 10 zł. A taka w aptece z herbapolu czy innej firmy kosztuje około 4 zł. A to jest to samo. Zaparzam normalnie i daje taką jeszcze ciepłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly tylko mleko pije. herbatka koperkowa pluje, czysta woda pluje a woda z glukoza tez pluje :o aha. pobowalam tez rumianek bo na poczatku go brzuszek bolal to tez plul. Takze moje dziecko akceptuje tylko mleko. a jak sie mlekiem naje to tez nabiera do ust i pluje :D taki z niego smieszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehe :D. W sumie to też mi wychodzi tego mleka więcej. Bo to liczę 120 ml wody wlewam i 4 miarki mleka. A pić chce, od początku go przyzywczajałam do picia wody i pije. Herbatkę koperkową dałam niedawno. Bałam się, że nie będzie mu smakowała a był zachwycony i pił ile mu dałam :D. Rumianku nie daję, przynajmniej na razie, bo jest silnie uczulający i może powodować rozwolnienia. Także nie ryzykowałam. Poza tym nie było potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha a ja chyba dostalam pierwsza @ po porodzie.. pomyslec ze ostatnia mialam tez 26 jeno października, jeszcze miesiac i bylby rowny rok ;) nie wiem jeszcze czy to @ ale zobacze, bo wiecie jak to z tymi plamieniami po porodzie jest, juz raz myslalam ze to okres a byl falszywy alarm, chyba, bo nadal nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no,ja kilka dni temu też myślałam,że dostałam @. Krwawienie popołogowe się skończyło a tu po 2 tyg zaczęłam plamić. Ale to chyba jednak był fałszywy alarm bo tylko jeden dzień plamiłam a teraz spokój. Ciekawe więc co to było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978_aa
może to po sexiku było albo co? ja mam nadzieje że nie dostanę okresu dokąd będę karmić.Nie spieszno mi do tej przyjemności...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, że nie po seksiku... seksik był 2 dni wcześniej. Trochę mnie to wystraszyło bo tak jak pisałam czasem czuję kłucie w szyjce :( miałam iść dziś do gina ale ma urlop cholera!! idę w środę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola27-> generalnie podaje mu infacol, a sab simplex w nocy na bączki i takie tam, daje 10-15 kropel w zależności ile wciągnąl i w dzień jak widze że go coś boli, a jest po jedzeniu. Problem z tym sab simplexem jest taki że zostaje na łyżeczce i wydaje mi sie że 1/3 zostaje na łyżeczce. Generalnie moja bacia jak kupowała to paskudztwo to ją aptekarka nastraszyła że dziecko się przyzwyczaja i że dawka 15 kropli to za dużo dla tak małego dziecka, ale chyba nie wie co to kolka, mniej niz 10 kropli u mnie nie skutkuje szkoda podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_chimerka_ najwygodniej było by mi wysłać ci kurierem z męża firmy ale to najwczesniej w poniedziałek po południu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki! U mojej córci też jest problem kolek. Na początku podawaliśmy jej herbatkę koperkową hippa przed każdym posiłkiem bo tak poleciła nam położna. Kolki i tak były. Na wizycie w poradni patologii noworodka doktorowa powiedziała, żeby absolutnie nie dawać tyle kopru a najlepiej wcale bo to rozregulowuje jelitka dziecka i przepisała jej Esputikon. To było jakieś tłuste dziadostwo a i tak nie pomogło. Szybko się skończyło i kupiłam jej Espumisan w kropelkach bo jest łagodniejszy od Esputikonu. Podajemy jej 20 kropli na dobę przed 4 posiłkami po 5 kropli i choć nie pomaga na kolkę w 100% to wydaje mi się, że jakoś łagodniej mała przechodzi te ataki. Nie wiem czy jest sens próbować inne środki bo ponoć nie ma leku na kolki. Jak ma twardy brzuszek to go jej masujemy, przykładamy ciepłą pieluszkę a mąż nosi małą położoną na jego rękach, glowa do dołu i to jej nawet pomaga. Poza tym częsta zmiana pozycji i odwracanie jej uwagi od bólu brzuszka też pomaga :-) Co do ubierania to też zakładam jej czyste rzeczy po kąpieli wieczorem i nosi je do następnej kąpieli przez noc i dzień. Ale ja nadal piorę jej ciuszki osobno w Jelpie i prasuję ;-) chociaż po stronie wewnętrznej bo to nie chodzi o estetykę ale dodatkowa dezynfekcję. Pampersa też nie zmieniam od kąpieli do 6 rano :-p Mam pytanko - czy jak już wykąpiecie maluszki i nakarmicie to śpią tak do rana czy jeszcze karmicie je w nocy? Ja wybudzam mała na karmienie o 12 lub 1 w nocy a potem już śpi do 6 rano. Niestety po USG okazało się, że ma dysplazję bioderek i musimy z nią ćwiczyć i zakładać dodatkową pieluchę tetrową. Nie wiem czy to coś pomoże, czy nie powinnam kupić jej czegoś sztywniejszego do zakładania, żeby miała tą pozycje żabki? Słyszałyście może coś o tym? Prawdopodobnie Natalka ma też asymetrię ułozenia ciała bo bardzo się wygina w jedną stronę, mocno odchyla główkę itp. w Srodę idziemy do neurologa... pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalna blondynka, a byłaś u ortopedy z wynikiem? Bo jeśli on zalecił pieluchę to chyba wie co robi i ta dysplazja nie jest tak duża, mojej kuzynki córka miała taką sztywną poduszkę na szelkach między nogami wlaśnie od ortopedy, i zmieniali jej ją co miesiąc na coraz szersza, nosiła ja w sumie 5 miesięcy. A moja Emilka ma kolki!!! Wczoraj to odkryłam:( Wcześniej miała tylko wzdęcia a wczoraj płakała od 15 do 22:( Kupiłam ten Infacol i jej od wczoraj daję, mam nadzieję że jej ulży bo mi się płakać chce jak ona płacze:( W nocy przebudziła się raz ale z takim krzykiem! I prężyła się i miała tak twardy brzuszek! To jej masowałam mąż nosił, Boże jak my to zniesiemy! Na razie śpi od 3.30. A teściowa powiedziała mi wczoraj że to wina tego że jest głodna, bo jakby jadła butlą toby bardziej się najadała! Ale mnie wkurzyła, i dlatego że smoczka jej nie dajemy. Co za baba, myślałam że jest spoko a tu masakra.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malir->ja jej daje 3x10 kropli na razie nie ma poprawy ale moze po kilku dniach no zobaczymy, ladyMia->wspolczuje,u mnie tez zaczelo sie od wzdec a pozniej doszly kolki.tylko moja mala przy piersi sie uspokaja ale ilez mozna hehe,w dzien ja bujam a w nocy cyc i jakos trzeba to przetrwac. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Widzę, że większość z was ma problem kolek. Jejku odpukać ja mam to szczęście, że Mikołajowi nic nie jest. Płakał wieczorami o stałej porze, ale doszłam w końcu do wniosku, że to nie kolki a zmęczenie. Trzeba było ustalić spokojniejszy rytm dnia, uspokoić go i po problemie. Naturalna Blondynka Ja nie wybudzam małego do jedzenia. On się sam budzi w nocy. A jak nie to śpi do rana. Co do prasowania, może i dezynfekcja, ja traktuje to bardziej jako estetyka. Przecież i tak piorę dwie godziny wstrzymywanie wody, podwójne płukanie itd. Także luz. :). Viola badanie bioderek jest badaniem przesiewowym dla wszystkich dzieci po ukończeniu 4 tygodnia życia. Myślę, że nawet jeśli lekarz ci o tym nie powiedział to powinnaś je zrobić. Karusia ja mam dla ciebie te pieluchy z Rossmana, wiesz że Mikołajowi pierwszy raz się coś odparzyło. Właśnie po nich. Także dam ci całe opakowanie. Ja okres mam już od 3 tygodni. Już mam dość. Ale to ponoć normalne po założeniu spirali, że może się przedłużać. Blehhh taka nasza kobieca uroda. Nic nie poradzę. W końcu mamy śliczną pogodę, spokojnie można wyjść na spacer, także dzisiaj idzemy na dłuuuugi spacer a ja na ekstra kawkę :). Kurcze nie wiem jak wy, kiedyś wam o tym pisałam, ale boli mnie, mam takie czasami uczucie jakby skurcz w wiadomym miejscu, tak jakby mnie kość bolała. Szczególnie przy oddawaniu moczu, któraś z was tak ma? Nie wiem co to za cholerstwo. Mówiłam o tym ginekologowi, powiedział, że jeszcze się nie spotkał z tym u pacjentek po porodzie. Mam nadzieję, że to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko ja tez tak mam tez mnie tak dziwnie boli.Mowilam lekarce o tym usg ale ona powiedziala tylko ze musialaby dac skierowanie ale nie dala,teraz jej przypomne ze ma mi dac.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko-->odparzył sie.?Jezu sorki ale mojej Miśce nic po nich nie było,inaczej bym ci nie polecała tych pieluch.Teraz mi głupio.Może mam pancerne dziecko,nieraz mam wrażenie ,że to z nią to jak z rumuńskimi dziećmi-nic jej nie rusza:-) koleżanka używała balsamu do ciała dla małej z Jonhsona takiego pachnącego lawendą(na dobry sen) i dziecko było całe pokryte krostami a ja moją smaruję tym od urodzenia i jest ok.Co dziecko to reakcja.A ona na dobrą sprawę przy swojej masie powinna być od byle czego odparzona.Nawet jej upały nie ruszały i nie miała potówek.Taka wiejska baba.Ja ci dam smoka Avent i kurtkę bejsbolówkę bo to chłopięca jest a kupiłam ją jak jeszcze nie wiedziałam co będzie ,bo nie mogłam się oprzeć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie przejmuj, wiele razy czytałam dobre opinie o tych pieluszkach. Mikołajowi nic po niczym nie było. Piorę w normalym proszku, używam Johnsona, który wiele dzieci uczula i nic. A tu nagle pieluszki :D. Hehehe nic się nie stało :). Pewnie nawet jak byś ich nie poleciła to bym ich spróbowała :D. A jak się Misia czuje? Wiejska baba, rumuńskie dziecko :D heheh uśmiałam się :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×