Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Właśnie oglądałam zdjęcia Waszych dzieciaczków, słodkie są:) A ja wczoraj byłam z mężem na koncercie Lady Pank:) To jest mój ukochany zespół na którym się wychowałam. Wybawiłam się jak nie wiem. To już był chyba z 20 koncert LP na którym byłam bo w Krakowie nie opuszczam żadnego i do 100 km staram się jeździć:)

LadyMia - rowniez bardzo lubię starych Panków, i nawet płyty po 94 roku tez nie są złe, ale koncertowo przestałam Panów oglądać po tym jak Pan B. wyszedł najebany na scenę i dał publiczności wyraznie do zrozumienia, ze ma ją w dupie. Gwiazdorzy, kurde;)

czesc dziewczyny:) jestesmy tez sierpniowe panienki:) mala za tydzien konczy 4mce.Wprowadzamy powoli inne jedzonko niz \"cycuch\" narazie dobrze nam idzie z marchewka i z herbatka koperkowa.Dajcie jakas podpowiedz co mozna jeszcze zaczac podawac zeby powoli konczyc z karmieniem piersia.Szykuje sie powrot do pracy po macierzynskim:)

Hop, hop, dziewczyny, gdzie sie podzialyscie? Czyzby wszystkie Was wywialo na Andrzejki? MamaNati-> nie doradze nic, bo moj maly wylacznie pije mleczko z buteleczki...

Ewitap a pomimo mleczka z butli to rozszerzylas juz diete?Jakie mleko dajesz i ile ml Victor wypija jednorazowo?

Jak na razie podaje wylacznie mleko, bo tak zalecila mi pediatra malego. Victor wypija co 3 do 3,5 godz. 150 ml mleka modyfikowanego Blemil. Ja mieszkam w Hiszpanii i to jest taka lokalna marka, ale z tego, co sie orientuje, to ma podobny sklad do Bebilonu 1. Tutaj do skonczenia 4 m-ca pediatrzy nie zalecaja podawania niczego oprocz mleka, wody i herbatki rumiankowej, a te dwanapoje tylko dla dzieci karmionych sztucznie. Po skonczeniu 4 m-ca wchodza kleiki ryzowe i maczka kukurydziana, w po skonczeniu piatego m-ca soczki i pierwsze warzywa. Pytalam o sok z marchewki, to powiedziano mi, ze tego sie tutaj nie praktykuje, ale co kraj, to obyczaj. Z pewnoscia po skonczeniu 3 m-cy mozna podawac marchewke.

hej Wszystkie babeczki na andrzejkach. Ja daje 180 m co 4 h w dzien . U mnie to jeszcze inaczej , nic po za mlekiem do 6 miesiąca, zreszta moja nic poza mlekiem do ust nie weżmie, nawet mlekiem pluje z łyżeczki, wiec czekamy i co pare dni probojemy od nowa. A swoją droga ale bym poszła gdzieś na andzrzejki , ehhh

czesc pliszka, kurde, na andrzejki tez bym poszla, a tu kicha... W domu siedze i wisielczy mam nastroj. Jakies opoznione te zachodnie kraje we wprowadzaniu nowych skladnikow do diety hehe. Ja wczoraj sprobowlam dac troche soczku z marchwi (sama przetarlam!!!) i dupa... Wszystko bylo pomaranczowe a maly sie krzywil i wypluwal. A Ty caly czas odcigasz mleko?

Powiem wam ze ja zaryzykowalam i rozszerzal malej diete sama a pozniej obserwuje uwaznie czy nic sie nie dzieje:) Narazie jestesmy na etapie marchewki i herbatki koperkowej..idzie nam całkiem nie zle ale nie mam pojecia co dalej.Chyba wybierzemy sie do pediatry:) Smak marchewki mocno ja zaskoczyl za pierwszym razem ale teraz zjada juz pol sloiczka Hipp:) a pozniej oczywiscie jakby nigdy nic dwa cycuchy po 10min Mniam...Mniam...

ewitap---> odciągam , cały czas, .Moja do ust ni ebierze nic podane inaczej niz przez smoczek.Kastrofa.A marchewecza pluje na odległość. Wszystko ma pomarańczowe i najgorsze, że to nie schodzi w 90 stopniach, ehhhh, dobrze , że pajace w tesco za grosze.hehhehe Mamanati--> ja to sobie tak wtmysliłam , ze bede rozszerzac diete vtak , że zamiast jednej modyfikowanej flaszy marcheweczka. ale dupa zbita bo marchwewczka niet. CHimerka---> zapomniałam zapytać , i jak wanna z Zuzką zaliczona?

Wcięło mi posta. :( Ja dzisiaj nie na andrzejkach, a od południa lepiłam pierogi :(. To w skrócie. Dramat. :( Padam na pysk. Teraz skończyłam oglądać Mam talent, ci kolesie są mega. A z jedzenia wprowadziłam już prawie wszystko co w słoiczkach po 4 miesiącu (jeśli chodzi o warzywa, brokuł, ziemniak, szpinak, marchew, seler), nie było tylko dyni. A z owoców na razie tylko sok jabłkowy i przecier brzoskwiniowy. Zostały jeszcze owoce jagodowe, maliny, róża, banan, morele. Na razie słoiczki ale teraz jak już je po całym będe gotować sama. Kaszki, misiowy ogródek, też zaliczone.

Plisza Vanishem schodzi.

okokokokokokok a jestescie na sztucznym pokarmie?Wykluczalas mleczne karmienia calkiem czy dawalas pozniej mleko?

hehehehe jak miło miec dziwcię dwa tygodnie do tyłu :)))) dzięki oczko:) pierwsza tura marchewkowego prania była dzisiaj , i bez kitu mine miałam jak mamuska z reklamy

MamaNati, jesteśmy na sztucznym. Jeśli zje kaszkę, 150 ml to nie dopija mleka, ale jeśli zje warzywa do dojada te 60 ml mleka. Tak jedne warzywa, czy kaszka to jeden posiłek. Natomiast owoce, sok, to deser :). Pliszka, ehhehehe ja też miałam ale użyłam wanisha :D. Jezu umrę, jestem tak zmęczona, że nie mogę zasnąc. Na dodatek zaczęłam myśleć, czy nie będe mogła mieć dzieci po spirali, bo już się naczytałąm. Jakoś moje znajome które miały spirale nie miały problemów z dzieckiem, lekarz też mówił, że normalnie mogę zajść w ciążę po wyciagnięciu. A tutaj nagle na kafe takie opinie.

okoko jak maly zje 125g np brokula to za 1 lub 1.5 h wypija 180ml mleka :) Chcialam dac od razu poobiadku jak Ty ale nie chcial tylko plul. Moze powinnam mu dac jeszcze pol innego sloiczka zeby wytrzymal te 3h ? pliszka okoko ma racje, ja do kazdego prania daje lyzke vanishu i plamy znikaja :P mi gin pow ze jesli spirala jest zalozona poprawnie to nie powinno byc potem zadnych problemow.

no wlasnie, a jak moj maly zje 50g kaszki ryzowej to przez 4h nic nie chcial jesc ani pic tak sie zapchal !!! okoko mam do CIebie prosbe, moglabys mniej wiecej o ktorej godz i ile Mikolaj je? Bo moj maly jakos dziwnie chyba je, albo mi sie wydaje :o

Cześć Julka. Mi ginekolog powiedział to samo. Poza tym to znajomy, więc jakby było jakieś ryzyko, to nie założyłby jej. A co do jedzenia, to tak około 7 potem 10,13,16,19, 21 dojada po kąpieli. Ale wiesz co to jest tak, że czasem wytrzyma dłużej, więc czasem zamiast o 16 je o 15 a potem dopiero o 19. Ale to tak mniej wicej. Mikołaj miał kilka dni, że po jedzeniu obiadków potem po południu nie chciał mleka :D. Płakał, ale mleka nie. Ale za którymś podejściem stwierdził chyba, że nic innego nie dostanie :D

A zapomniałam o ilości. No to tak, około 7 po całej nocy zjada 180 ml. Potem 10 zjada 150 ml 13 warzywa, bądź kaszka. Po kaszce nie dojada (robie ją na 150 ml mleka), po warzywach jeszcze 50-60 ml. 16 150 ml 19 150 ml 21 około 90 ml, czasem 150, zależy czy spał czy nie, jak był aktywny przez ostatnie kilka godzin to zjada 150. Do tego dochodzi od czasu do czasu 20 ml soku, lub pół słoiczka owoców, ale tego nie traktuję jako posiłek.

dzien dobry niedzielnie :) U nas słonecznie ale mroźnie.Pewnie będzie zima:P Wowo oczko karmisz małego dokładnie o takich samych godzinach jak ja . I mam w koncu tv.Miło zerknąć na newsy rano :) zaraz sie zbieramy i jedziemy na shopping, wrrrr. :P

dzieki oko :) U nas wyglada to tak samo, tylko maly po warzywach nie chce wlasnie dopic mleka i za 1.5h jest glodny i daje mu 150ml mleka. plikszka a u nas snieg pada i zimno jest :)

dziewczyny, jakie macie wózki i czym kierowałyście się przy wyborze?

oczko---.daj mój numer oczywiście wredniarz--->ja mam implast volant i jestem baaaardzo zadowolona.wiedzialam,że dziecko będzie duże i kierowalam się min.wielkością gondoli.Gdyby nie to ,to moja mała musiała by juz jeździć w spacerówce.Ciężar też był ważny,oraz to czy spacerówka rozkłada się na leżąco i czy jest dość szeroka.Ma też solidną konstrukcję i nie skrzypi ani nie trzeszczy co przy tak dużej eksploatacji jest ważne.Jakbym miała wybierać wybrałabym ten sam model.Ma też folię przeciwdeszczową,2 budki(na zimę i lato )śpiworek i moskitierę.Kupiłam używany na allegro ale w idealnym stanie za pół ceny

Czesc dziewczyny:) czemu ja dopiero wczoraj wpadlam na to zeby tutaj zerknac w jeden dzien poczulam sie madrzejsza o wasze opinie yeahhh:) wredniarz++my mamy xlandera na 4kołach, szukajac wozka bralam pod uwage dmuchane duze koła, fotelik wpinany na koła, wielkosc gondoli,latwosc skladania i dodatki:) jestesmy naprawde super zadowolone.Moze troche jest ciezki ale naprawde warto było:)

a jaka jest długość gondoli w x-landerze, bo wydaje mi się, że nie jest za wielka?

wredniarz ja mam peg prerego skate i tez jestem bardzo zadowolona, przednie kola skretne o 360 st wiec jezdzi sie bez problemu i gondola duza i teraz zima, dziecko ma 4 miesiace i sie miesci i jeszcze ma luz :) A co tu dzis taka cisza zapadla?

Rowniez mam x-landera i szczerze nie polecam, tzn gondola jest ok, fakt ze mała, ale ok. Myślę, że ma z 80 cm. Minusem x-landera jest spacerówka - nie jest przekładana, zawsze masz dziecko tyłem do siebie. W foteliku tez mi się wydaje, ze małej jest jakoś niewygodnie, w ogóle nie mozna regulowac siedziska, jest tylko jedna pozycja. Plusy to latwość składania, dobrze się go prowadzi, nic nie trzeszczy i jakis taki fajny, zgrabny jest.

ja też mam x-landera xa i jestem bardzo zadowolona z uzytkowania jest bardzo zgrabny i zwinny ale z chimerką się zgodzę ze ogromny minus to brak przekladanej raczki, ja mam okienko w budce to przynajmniej przez nie widze dzidziusia ale ogolnie jestem bardzo zadowolona. Fotelik mam innej firmy peg perego wiec nawet nie montowalam go w wozku

To trzeba przyznac ze xlander jest mocny i nie trzeszczy choc teraz troche zaluje ze nie kupilam ze skretnymi przednimi kolami.Czasem byloby poprostu latwiej:) po prostu Julka -- jakie mleko podajesz małemu?Nie moge sie zdecydowac jakie zaczac podawac.Teraz jestesmy jeszcze na piersi ale powoli czas na oswajanie z nowym smakiem? Dziewczyny a Wy juz odstawilyscie od piersi wasze bobasy?

Ja mam Jedo Fyn, on jest bardzo podobny do Volnata, jestem bardzo zadowolona. Ma dużą gondolę, duże pomopwane koła. Jest bardzo zwrotny, w miarę lekki. Wygląda bardzo zgrabnie. Możliwość montowania spacerówki, fotelika, gondoli przodem i tyłem. Regulowane zawieszenie. Gondola około 81 cm wewnątrz, to dużo. Mały pewnie spokojnie do końca zimy w niej przejeździ. Do tego jest szeroka. Spacerówka rozkładana na płasko, duża. Gondola też może mieć oparcie na siedząco. To wszystko czym się kierowałam. Kupiłabym ten sam wózek, jedynie bez fotelika wpinanego. Jak d;la mnie zbędna rzecz. Od razu zainwestowałabym w lepszy fotelik stacjonarny :D. No i jeden jedyny mankament jak dla mnie to szeroko rozstawione tylnie koła, bo przednie są jakby razem. Czasem się nie mieści ponoć między kasami. Ale ja nie wchodze z nim do takich sklepów, więc dla mnie to nie problem. Przynajmniej na razie.