Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ja też kochałam Adasia Niezgódkę :D. W ogóle uwielbiam tą książkę :). Teraz własnie czytam Mikiemu wszystkie części i dodatkowo słuchamy sobie muzyki :D. Ojjj księżyc raz odwiedził staw :D. Albo Meluzynę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kurde no gratulacje!!! :-D super, że dodałaś ten link :-D przerobiłam wszystkie piosenki a moje dziecko piało z zachwytu i aż się trzęsło całe łóżeczko od jej podrygiwania :-D Wygląda na to, że jesteśmy z tego samego pokolenia ;-) oczko a co się stało? Kobitki byliśmy z małą u znajomych, którzy mają 2,5 letniego synka i Natalia dorwała się do jego zabawek :-) najpierw przesunęła 2 klocki w muli - tej z ikei - super zabawka http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80014041 a potem posadziłam ją na samochodzie tzn takim jeździku i ona zaraz załapała, że może się odpychać nogami i jechać i trzymać za kierownicę i naciskać klakson :-D no ubaw z niej był bo oczywiście piała z zachwytu :-D no i stwierdziłam, że muszę jej takie cudo kupić, choć wcześniej sądziłam, że to zbędne. Macie jakieś sprawdzone, które można polecić? Szukam teraz na allegro :-p A jeszcze też szukam stolika edukacyjnego i chyba najbardziej podoba mi się z MY BABY http://kolorowyswiatdziecka.pl/pl,product,382345,my,baby,magiczny,stolik.html?partner=2070

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż się boję pisać na forum, bo się boję, ze będzie szydera :(. Normalnie oblalam egzamin. Ten którego się tak bałam. W piątek poprawka, marnie to widzę. No i bronić się moge dopiero w październiku :(. Pociesza mnie fakt, że takich osób jak ja będzie jeszcze około 15 :(. Taki jeździk, to miałam styczność ze zwykłym. I tez był super. Ja chcę Mikiemu kupić taki http://www.allegro.pl/item639964787_chicco_quattro_jezdzidelko_4w1_najtaniej_okazja.html Stolik jest fajny :)Ja zrezygnowałam, bo Miki się średnio bawi tym, przynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko radziłabym zastanowić się nad tym jeździkiem, ja kupiłam i jestem bardzo rozczarowana. Kupe kasy bo 250 zł wydałam i uważam że ta zabawka nie jest tyle warta. Pozdrawiam dziewczyny :) A dzisiaj kupiliśmy nową spacerówkę! Ponad 130 km po nią jechałam :) Jestem mega zadowolona! http://www.cosatto.com.pl/produkt/opis/19 naturalna - mogę Ci polecić stoliczek który my mamy: http://www.allegro.pl/item646638277_leap_frog_interaktywny_stolik_edukacyjny.html Spisuje się na medal i jest na prawdę atrakcyjny, posiada mnostwo funkcji i melodyjek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko wizualnie jeździk wygląda wspaniale. Gdy jesteśmy na spacerze dzieciaki zbiegają się do niego bo faktycznie przykuwa wzrok. Jest kolorowy, stabilny, i porządnie wykonany. Jednak w praktyce tragedia. Po pierwsze kółka są strasznie małe więc jeździk nadaje się tylko do jazdy po domu lub po równej kostce brukowej. Nie da się nim jeździć po naszych chodnikach ponieważ nie radzi sobie z najmniejszymi nierównościami. Gdy napotka przeszkodę dziecko o mało nie wylatuje z niego na twarz. Strasznie telepie podczas jazdy i turkocze.. jakby czołg jechał. Pozatym ma strasznie krótkie pasy. Ledwie udało mi się dopiąć Bartka. Gdy je zapnę to mały nie sięga do kierownicy. Kolejna rzecz to brak możliwości blokowania kierownicy. Przy każdym wyboju kierownica sama skręca.. więc prowadząc jeździk musisz jedną ręką pchać a drugą kierować bo inaczej nie ujedziesz. Oczywiście mały nie potrafi jeszcze kierować a nawet gdy jest przypięty w pasy to nie dosięga do kierownicy. Poza tym podporki na stopy są w takim miejscu (nie wiem co za cymbał to montował) że dziecko nie jest w stanie na tym trzymać nóg. Są praktycznie z tyłu. Więc albo musze wygiąć Bartkowi nogi tak mocno że prawie się połamią (ale i tak się zsuwają) albo całą drogę mały ciągnie butami (wręcz szoruje) po ziemi. To tyle .. drugi raz bym tego nie kupiła. Nawet jak Bartuś już będzie mógł sam odpychać się nóżkami to nie wsadzę go na to ponieważ będę sie bała że zrobi sobię krzywdę na najmniejszym wyboju. Nawet na trawce nie ujedzie - to też sprawdzałam. Żałuję że nie kupiłam zwykłego rowerka z podnózkami i większymi kółkami. Aktualnie jeździk stoi w domu, od czasu do czasu mały pobawi się nim w domu. Po dwóch spacerach wrócilam tak zmaltretowana że mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwie kreseczki z tego co widzę to chyba większość tych jeździków ma takie kijowe kółka :-0 A od kiedy dzieci mogą używać rowerka na 3 lub 4 kołach bo przy tych jeździkach piszą, że niby one są do 3 rż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oko egzaminy się czasem oblewa ;-) ale najlepiej po zaliczeniu :-D Wiem jak to jest już prawie skończyłaś studia a tu się jeszcze coś plącze :-p i wszystko się wydłuża w czasie... Trzymaj się dzielnie i obyś miała już to wszystko za sobą! A ja trzymam kciuki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko spoxik, olej ten oblany egzamin, ja sie z glupim prawkiem meczylam bite 2 lata! zaczelam jak panienka a skonczylam jako zona i matka 10 miesieczniaka dziewczyny w czym siedza wasze maluchy, moja wychodzi z lezaczka bujaczka, potrafi sie z niego oswobodzic i wstaje! nie raz mi z niego fikla na podloge ;( mala dzis na noc byla u tesciow, dwie noce w tygodniu tam bywa, zla jestem ale co mam zrobic..maz ma daleko do pracy jakby chcial ja rano zawozic wiec musialalm na to przystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cześć kurcze nie mam czasu dosłownie na nic jak nie zakupy tak znajomi non stop zapraszają , dziadkowie przychodzą i nie ma jak sasiąść na spokojnie i poczytać pare stronnic ... no nic obiecuje nadrobie . Mikołaj dostał mega zajebisty kład dla dzieci i basen narazie 180 cm na 33 cm taki bezpieczniejszy w przyszłym roku planujemy wybudować swój murowany basen na podwórku ;-) hih nie umie sie doczekać :D Aha te jeździdełka są wywrotne Miko ma już takie autko pasy liche i jak sie troche przesunął w lewo całe autko ciul na lewo ... dla mnie lipne . Ale cóż prezenty prezentami . Pozdrówka p.s nie wiem co z zębami ma całe popuchnięte tyły i kły ryczy i nie chce w ogóle spać w dzień całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) Cosik do obejrzenia ;) http://marzka84.wrzuta.pl/film/6OSOTXeclQT/taka_jestem_sprytna Ostatnio jestem strasznie zakrecona i wszystko mi z rak leci. oczko nie przejmuj sie tak bardzo, tylko glowa do gory i do przodu ;) Maxiowi kupowalam taki najzwyklejszy jezdik, bez bajerow. Pierwsze co to bawil sie w mechanika a w pozneiejszym czasie sluzyl za podpurke do chodzenia, ale nie polecam bo wywrotny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć czołem. Niby nie powinnam się przejmować. Ale jednak, to mi opóźnia obronę pracy. Możliwe, że pracodawca zaczeka aż się obronię, coś niecoś gadalam i nie widzi większego kłopotu z tym, że będe przed obroną. Ale mimo wszystko. Chciałam udowodnić (k.. cale życie udowadniam innym i sobie że potrafię). a tutaj lipa. W ogóle to pierwszy taki przypadek, że słyszę o oblewaniu ludzi tuż przed obroną. On powiedział, że ma gdzieś kiedy się obronimy, to nie jego problem. grrrrr. I jeszcze do tego mam 3 egzaminy. Zdążyłam już dzisiaj oblecieć sklep. Kupiłam te meble Mikiemu, za namową pomarańczki :D. wzięłam jednak za gotówkę. wkurzyłam się i w sumie bawi mnie to, że w jednym sklepie mają raty z Lucas banku i w drugim to samo, ale nie da rady w banku tego skumulować. Także stwierdziłam, żę nie będe dwa razy procentu płacić jednemu bankowi :). Jutro przyjadą :). I zaczynami zabieranie się za Mikołajowy pokój. W ogóle powiem wam, że jakaś jestem nie bardzo :D> Chya to przez pogodę. Ale dzisiaj już jest ładniej, w końcu słońce wyszło. Dzięki dziewczyny na opinie o jeździkach. i za dodanie otuchy :D. Dwie kreseczki fajowa ta spacerówka :D. Naturalna, ojjjj jak zdam wszystko to chyba zrobię dyspenzę po tych kilku latach i się opije :D. Żartuję, ale imprezę zrobię jak nic :D. Kurde no Miki siedzi w kojcu, czasem w leżaczku, ale ma w nim zabawę wyrzuca i wychyla się żeby coś podnieść. No i oczywiśćie na podłodze. A dlaczego MArtyśka śpi u teściów? Euda my też basen mamy, ale jeszcze nie wypróbowany. Chyba kupię do niego piłek, już wiem w sumie ile, a woda na lato :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka ja nie moge ale spryciula. Jak tak oglądam to aż się nadziwić nie mogę, po tym jak widzię Mikiego. Tutaj pewnie stoi, kica z zabawką, raczkuje, a Miki się czołga tylko :D. Wstaje i się kiwa na boki. A ostatnio właśnie u Zawitkowskiego czytałam, że to bardzo istotne uczyć dzieci schodzić i po prostu jak chce przodem to żeby odwracać i pomagać. Docytałam się też, ze nasze dzieci pewnie wdrapywać się potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala spi u tesciow 2 razy w tygodniu, bo rano mąz ma za daleko aby ja do nich zawiesc. Kurde no pracowac musze ;/ laba sie dawno skonczyla ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna za kazdym razem jak ja dawalam z lozka na podloge to ja wlasnie tak zsuwalam. Po jakims czasie zalapala i schodzi. U nie ze wspinaczka jest roznie. Po nas sie wspina, ale na lozko jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia też chodzi wzdłuż mebli, siada przy ścianie i rzuca zabawką a potem się po nią schyla i podnosi a co do wspinania to podejmuje takie próby i zadziera nogę do góry ale jeszcze kanapa jest dla niej za wysoko. Bez problemu wchodzi na razie na takie grubsze oparcie do kanapy :-) Ale z tym schodzeniem z łóżka to super sprawa jest i dziecko bezpieczniejsze. Muszę się zabrać za naukę :-p Kobitki ile razy dziennie śpią wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm Miki śpi 2-3 razy dziennie, po około 1-2 godzin. Teraz właśnie ma mega długą drzemkę i zastanawiam się czy dawać mu jeszcze kaszę. Bo śpi od 11 a nie chciał jeść wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko głowa do góry!ale faktycznie słyszę po raz pierwszy,żeby oblewali przed obroną... kurde--->❤️ marzka--->pięknie!moja też tak się zsuwa ale wyleźć jeszcze nie umie ,bo za wysoko:-) ja od jeżdzika wolę rowerek trójkołowy z rączką do kierowania-o niebo lepsza inwestycja ,jeżeli chodzi o spacer,bo jeździk po domu ok,ale na polko to faktycznie niewypał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Oko - kazdy musi miec na koncie zawalony exam. Ja mialam na drugim roku, a potem kampania wrzesniowa, he he. U nas przed samą obroną pooblewali 1/3 roku, wtedy mi się upiekło na tzw 3- :) Jula - no Małą masz mega mobilną, a w porównaniu z Lejdi to już w ogole mega! Dzis moje dziecię zjadło sloik z Bobowity bez gimnastyki, cały krupnik, odnotowuję fakt, bo dawno calego obiadu bez gimnastyki nie zjadla. Wczoraj tej ryby z warzywami tylko 1/3 sloika. Dziś są szanse na 5 pelnych posilków, ale znając Lejdi pewnie bdą 4. A ja w niedzielę dostałam swój pierwszy mandat i punkty, najlepsze jest to ze pod samym domem tesciowej, a wiedzialam, ze tam często suszą i kurde tak wpasc. Panowie policjanci byli tak fajni, ze nawet się nie wkurzyłam, poza tym jak mnie zaprosili do radiowozu to gośc, którego zatrzymali przede mną powiedzial zamieniamy się więc to mnie juz rozbroiło, więc to samo powiedzialam gosciowi za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!Bartus jednak nauczył się raczkowac-juz tydzień smiga po pokoju na czworaka!A czy wasze dzieci tez ponad wszystko kochaja prowadzanie pod paszki?Boze moj to szału dostaje jak go poprowadze a za chwile chcę posadzic czy zostawic na dywanie.jakby koniec swiata miał nastąpic :-) moj spi 2 razy dziennie po ok 1.5-2 godzin. marzka-Julcia wysportowana widzę! Oczko-ja miałam jezdzik z fisher price taki hipoptam za 180 zł ale załuje bo mozna podobny zwykłej firmy kupic za 20 zł!A moja Kinia i tak sie nim za bardzo nie bawiła,wolała pod paszki chodzic a potem sama-miała 10 mcy jak zaczęła chodzic.Wiec ja rowniez uwazam ze to zbedny i drogi wynalazek!Napewno nie posłuzy do 3 lat,bo moja 2 latka nawet na takie zabawki nie chce p[atrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc lasencje. Avi - dawno Cię nie było! Pozdrawiam serdecznie. Reszcie przesyłam buziaki. Karusia - gratki z okazji zmiany pracy. Oczko - nie pękaj, u nas na 5 roku, też z ostatniego egzaminu poleciało prawie pół naszego roku. dziekan musiał interweniować, bo młodemu doktrkowi szajba odbiła. Ja u niego zdałam poprawkę, pierwszy termin oblałam. Ale wszystko d się przeżyć, zdasz i za kilka lat posmiejesz się z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunia u mnie Julka nie nawidzi prowadzenia za rączki, czy pod paszki, zaraz pada na kolana i chce na 4 łazić. Prawdopodobnie będzie tak jak z Maxem, ten też nie chciał aby go prowadzić, dał się parę razy poprowadzić, ale nic więcej. Jakieś 2 tygodnie po urodzinkach zaczął sam chodzić. Jak z Julką będzie to czas pokaże ;) Jeżeli chodzi o spanie to Julka różnie, ale ze 2 drzemki w dzień złapie i to zależy od jej nastroju od 30 minut do 2 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak ten czas leci, Julka dzisiaj kończy 11 miesięcy. Za miesiąc trza będzie balangę szykować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka babeczki. Jutro już wyjazd do Krakowa. Ale mi się nie chce. Pogadam z promotorką. Ona też mówiła, że w razie czego będzie interweniować. U nas pogoda zbiera się na burze, a rano było pięknie. Szkoda tylko że przez chwilę. Karusia szykuj się. Yennyfer, własnie u nas w sumie 1/3 oblał także też całkiem nieźle. Szkoda gadać. Też kolesiowi coś odbija. Potrafił takie cuda wyczyniać, żę ahhh. Wiem, ze się będe śmiała :D. Ale to mega wkurzające. Marzka no pięknie to za miesiąc będziecie świeczki dmuchać. _Chimerka_ nie było by tak źle gdyby to była któraś sesja, a nie ostatnia przed obroną. Miałam bronić się w lipcu. Gunia Miki chętnie by się tak prowadzał, ale staram się ograniczać tą przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co laski- 3 lata temu bralismy slub...chciałabym choc na chwile powrócic do tego dnia...czułam sie jak księzniczka.A dzis juz mamy 2 cudownych dzieci.... Wieci ze moi tesciowie nawet nie zadzwonili na Dzien dziecka do dzieci?Co za ludzie!nie zalezy mi na prezentach ale tel to by mogli wykonac,ale cóz...liczy sie tylko jedna wnusia,moje dzieci są beee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem kochane Marzka, boziu to juz roczek tuż, tuż.... jak ten czas leci.... a Julcia bosko drepcze!!!! oko - głowa do góry !!! Co nas nie dobije to nas umocni!!!! swoją drogą, to ten tekst sama sobie codziennie powtarzam, bo jesli obecna sytuacja utrzyma się jeszcze przez jakiś czas to zeświruję juz dokumentnie. Obecnie jestem ześwirowana połowicznie:D Karusia- gratulacje nowej robotki!!!!! Avi - no buziole! i gratki z okazji zdania prawka! Pliszka miss, miss miss i kiss chimerka - teraz ja dołaczam do klubu niejadków. Z tego co pamiętam to u Ciebie się odrobinkę unormowało. Ja już sama nie wiem o co chodzi, bo młody czasami wciąga jak odkurzacz a czasami dramat. Jedno jest pewne. Za mało przybiera na wadze. Soon kontrolka, zobaczymy jak wypadnie. Yenny- i jak tam ostateczna decyzja? Łykasz \"cukierki\", czy jeszcze dajesz sobie szansę? Buziole. Gunia - no to masz czas na wspominki. Trzy latka po ślubie...... buziole dla reszty a Jula to sie wczasuje chyba , no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×