Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

widac ze jestescie samotnymi matkami, puscilyscie sie na imprezie po pijaku i tyle :]

Cześć. Karusia - oby małej tylko nic na buzi nie zostało. Mam nadzieję, ze już jest lepiej. Fajnie tak czytac o tych waszych szkrabach - dopiero co rodziłyście a już ząbki, kroczki, torciki - za chwilę dwa lata, pięc i wyfruną sobie. Szybko to leci, ech. Dziś mój młody w nocy wraca z kolonii. Ale się steskniłam za nim, zwłaszcza, że nie miał dla mnie przez te 10 dni czasu, jak dzwoniłam to akurat gdzieś biegł, i tylko słyszałam, mama jak wrócę to pogadamy... :-( Za to przez ten czas jak młodego nie było sexiliśmy się z mężem bez przerwy prawie ;-) Tak, że podarł najpierw moja jedwabną koszulkę w kolorze blue, a potem różowe majtki od satynowego kompletu. Ma odkupić. jak teraz dzieckanie będzie to nie wiem już co zrobię...

Yenny bede mocno trzymala kciuki, pewnie nie tylko ja :D

My już po śniadanku, byliśmy u lekarza ale pocałowałyśmy klamkę bo lekarz na urlopie do przyszłego tyg. A byliśmy dlatego że Emilka jest zachrypnięta, a poza tym podczas kąpieli wczoraj wyczułam jej coś pod lewą paszką, coś jakby guzek czy grudka i nie wiem co to:( W samym tym zagłębieniu, przesuwa się to tak jakby pod skórą. Trochę się wystraszyłam ale poczytałam że to może być węzeł chłonny powiększony. Pamiętam kiedyś Emilka miała takie coś na główce z tyłu i lekarka mówiła że to węzeł. Sama nie wiem, trochę się martwię:(

Hej dziewczyny! Jestem tegoroczną lipcówką i mam kilka ciuchów ciążowych do sprzedania. Podaje link na allegro i zapraszam :D! http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4914878 I życzę powodzenia!

ooooo.... ale gafa, no ale może u Was są już nowe ciążówki? W każdym razie powodzenia, pa!

Csześć. Ja dopiero teraz kawkuje. Miki niedawno zasnął. Ja pomroziłam trochę borówki anmerykańskiej, bo wczoraj zbierałam. Nalepiłam wczoraj też z mamą pierogów :D. A dzisiaj wymysliłam, że będe robić czosnek do słoików. A wszystko przez to, że dodatałam pardzo dużo, ale taki, że nie wytrzyma długo. A szkoda. Także marzę o wakacjach, żeby nic nie robić, żeby mi podawali wszystko śniadanie obiad kolację :D. Pewnie jedynie skończy się na kilkudniowym wyjeździe w Biewszczady, bo mamy trochę nieplanowanych wydatków. Dzisiaj przyszły mi barwniki, myślałam, że jest ich więcej. A tu takie maleństwa. No nic może mi wystarczy. Ogólnie jakoś mi tak samotnie nie wiem dlaeczego. Chyba trochę jakoś tak hmmm. nie wiem. Zaczęłam czytać tą książkę Edelmana i powiem wam, że fajnie się to czyta. Ojj mogę spokojnie polecić :). Mam jeszcze dzisiaj masę prasownia, bo zrobiłam wczoraj Mikiemu porządki w szafkach i trzeba było nowe ciuchy poprać, stare też żeby m,ożna je było odłożyć na miejsce.

Oko- to kawkę pijemy razem,pozdrawiam!

O Gunia chwilę ci nie było :D. No to bardzo mi miło. Zaraz zrobię sobie świeżą, bo mam jeszcze taką z rana.

widze, ze topik ciagle w dole. Za chiwlke sie szykujemy na szczepienie, mamy czwarta dawke 6w1 i pneumokokow. Ciekawa jestem ile moje dziecie wazy i mierzy :D Musze sie pochwalic, ze skonczylismy w koncu sypialnie :) Spie juz na lozku a nie na samym materacu :D Wyzej i lepiej.

witam wieczorową porą :) chwilę mnie nie było, bo byłam na wyjeździe na wesele siostry męża. jednak się zdecydowaliśmy pojechać całą rodziną na drugi koniec Polski. umordowaliśmy się trochę, ale warto było :) Młoda pięknie przespała podróż w jedną i w drugą stronę. a ja nie odespałam do dzisiaj :( ehh... wczoraj Liwka trochę marudziła, ale chyba w końcu to na zęby, bo albo smoczek non-stop w buzi albo paluchy z obu rąk pcha. może w końcu doszka się tych zęboli, bo wypadałoby na roczek mieć choć jeden :)) - pliszka - nie jesteś sama oczekująca na ząbki :) _chimerka_ - wytrwałości życzę, Karusia - oby Misia jak najszybciej wróciła do formy :) Yennyfer - trzymam kciuki :) zabieram się za jakieś sprzątanie, pranie się robi. przy Młodej trudno mi coś w kuchni zrobić, bo wisi na moich nogach i krzyk. wiem, ma mnie mało i tylko popołudniami, ale czasem musi poczekać :) pochwalę się, że już całkiem przesłyśmy na Bebiko !!! ale jestem szczęśliwa, po nietolerancji ani śladu. teraz będę próbowała produkty z Bebiko i kaszi Bobovity z mlekiem. jakie macie doświadczenia z Bebiko i kaszkami na noc? teraz używałam Nestle Zdrowy Brzuszek, bo była bezmleczna, ale dosyć droga jest. a Bobovita kusi mnie dużym wyborem. na razie tyle, biorę się do roboty. zajrzę jeszcze później.

Hejka. Ja wieczorową porą. Jest ktoś? :D

ja jestem, jeszcze chwilę

jestm i czytam sobie:)

ja jestem :)

czesc babki, nie bylo mnie znow bo najzwyczajniej nie mam czasu.. martyna nie siedzi juz ani chwili, chce biegac albo raczkowac a ja wtedy musze miec oczy dookola glowy!!!! nie doczytalam co u was ale jak mloda zasnie postaram sie nadropbic zaleglosci, jej moja mala za tydzien konczy roczek :-) u nas nadal kroluje kot :-), pozatym martyna nauczyla sie posylac calusa i coraz dluzej zapatruje sie na teletubisia (na widok slonka jest okrzyk radosci a na pozegnanie macha i wola papa) i dobranocny ogrod pozatym wyskoczyla nam dolna dwojka wiec mamy 4szt u gory i 1szt na dole :-) nadal dokupje pierdolki do pokoju malej, zamowilismy juz malarza ale ja ciagle sie mieszam czy sie wyprowadzic co chyba znaczy zakonczenie cyca czy jeszcze u niej zostac...a nie ukrywam ze jeszcze chcialabym ja karmic wiec chyba jeszcze u niej zostaniemy ;-) narazie mykam i obiecuje poprawe w obecnosci, pozdrowienia!!!!!!!!!

doczytalam.. Karusia buziaki i szybkiego powrot do normy dla ciebie i misi!!!!! Chimerko3mam kciki za tate!!! Oczko na wielkim zarci jakas babka mi pisala ze te barwniki choc male naprawde sa bardzo wydajne i napewno starcza na kilka razy hmmm zobaczymy, ja po niedzieli planuje poeksperymentowac z masa i porobic ozdobki bo na ostatnia chwile tego nie zostawie bo w razie klapy bede musiala zrobic coas innego Plisza nie martw sie ze mloda nie ma zebow, wyrosna napewno ;-) martyna poki nie miala zeboli tez gryzla swoimi mega twardymi dziaslami rozne smakolyki ja tez czesciej daje mlodej nasze jedzenie ale wszystko z umiarem oczywiscie aaa Yenny widze ze nie nudziliscie sie pod nieobecnosc mlodego ;-) hahaha

dziewczynki jeszcze raz dziękuję za miłe słowa oczko--->mnie też super tą książkę się czytało.łyknęłam naraz lady---.moja emilia też takie guzki miała i okazało się ,że to mononukleoza,dostała leki i było ok.to jest bardzo zakaźna choroba.dawno to już było jakieś 3 lata do tyłu ale lepiej sprawdź ,bo z tym żartów nie ma-to jednak węzły chłonne,czyli system obronny organizmu jeżeli chodzi o kaszki,to moja uwielbia wielozbozową nestle spokojny sen(wieloowocowa) ja już lepiej misi strup zeszedł-już też ok

hej Maly wazy 9.30kg i mierzy 81cm, na siatkach centylowych wszystko ok. Ogolnie wszystko dobrze, dobrze rozwiniety jak na swoj wiek. Szczepienie przeszedl dobrze,nawet nie mial goraczki. Dzis tez wszystko ok. Sluchajcie czy od zmiany mleka moga sie zrobic luzniejsze stolce? Od 2 tyg mamy nowe mleko i robi dziwne kupy, nie sa to biegunki, tylko takie luzniejsze :D Lekarka mowila, ze moge dawac krowie, ale ja wole zostac przy bebilonie. Ktoras z Was przechodzi calkowicie na krowie mleko? Karusia, dobrze, ze z Misia juz lepiej :)

hmm az dziw ze nasz topic tyle czasu sie dobrze trzyma, inne tasiemce padaja.Jak juz na swoich ukochanych \"ciążowych starankach\" nie kojarze towarzycha to juz chyba faktycznie zle ;) Martynka ma 10 zebow ;) takie rowne i sliczne ze az jej pozazdroscilam i postanowialm swoje wybielic i zakladam licowki. Na gorne jedynki. Boje sie jak fix ale juz postanowione. mam wade zgryzu, podstepna bo nie widac jej jak sie patrzy, ale to cud ze dentka powiedziaal ze wogole da sie je zalozyc bez tego wstretnego aparatu ala Brzdula -Ula ;/ Autka nadal nie mam ;( ogladalm dwa Citroeny ale nie umiem nimi jezdzic ;( zjechane sprzegla, biora wysoko, albo skrzynia biegow taka ze nie wiadomo na jakim biegu sie jest. Zmienilam poglady i biore sie za szukanie Yariski. Znam bo jezdzialm na Lce. w sierpniu dopiero na urlop ;( jak ja dotrwam do tego 14ego to nie wiem. Nie dala mi 3 tygodni tylko dwa ;/ nie interesowalo jej ze mam po drodze urodziny dziecka. Jedziemy do Czarnogory, sami, a drugi tydzien z Martynka do Zakopca albo Kroscienka. Ciesze sie ze wy przynajmniej wypoczywacie i ze dzieciaczki zdrowe. moja jakas wysypke na pipce zlapala, ech wrazliwa ma te dupke. pozdrawiam

Natalko wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta Karusia cieszę się że już zaczyna być wszystko ok. Chimerko mam nadzieję, że z Twoim tatą już o wiele lepiej. Moją mamę już nawet nie pamiętam która już czeka koronografia 29 lipca.

NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondyn..22.07.08..2300..48cm...Natalia...9,5 kg..77-80cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka.. NATALKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZKU [

NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondyn..22.07.08..2300..48cm...Natalia...9,5 kg..77-80cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..< br /> NATALKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZKU

ojej rzeczywiscie dzisiaj nasze drugie forumowe dzieciatko obchodzi swoje pierwsze urodziny, Natalko rzyczymy Tobie z Martynka duzo zdrowka, duzo radosci, beztroskiego i dlugiego dziecinstwa!!!!!!!!!

Cześć Dziewczyny :) U mnie w porządku. 2 tyg mieliśmy gości. Wczoraj wrócili do domu. Dzieciaki szcześliwe bo całe dnie szalały ze swoim kuzynostwem :) Czarek prezechodził po raz drugi trzydniówke. Maja narazie się nie zaraziła. Ja juz wprowadzam mleko krowie ale jako dodatek to budyniu,kaszki manny, płatków i gotuje też zupe mleczną. Po za tym dostaje Bebiko 2 a na dniach wprowadzam juz Bebiko 3. Nadal ma 4 górne ząbki i 2 dolne. Juz długo nic nowego nie wychodzi. Mała ciągle chodzi. Potrafi całe miszkanie obejśc przy ścianach. Stawia tez często kilka kroczków. Ostatnio naliczyłam ich 5 zanim siadła na pupie :D Ciągle w ruchu. Pięknie bawi się z młodym. Karusia dużo zdrówka dla Misuni. Niech się szybko wygoi Współczuję Ci tych emocji :(

Czesc kobitki! Ode mnie sto lat dla Natalki rowniez! Ja tak szybciochem, bo Mala kima i musze wykorzystac okazje na posprzatanie chaty. W piatek udalo nam sie zalatwic rehab dla matki i ojca razem i od poniedzialku chodza, w sensie ja ich woze i przez godzine spaceruje z Małą, bo to w sasiednim miescie. Juz chyba przywyklam do tej sytuacji, a swoja droga tak se gadalismy z rodzicami, ze mam niezłą jazdę z nimi. Chyba juz wszyscy nabralismy do tego dystansu. My na wakacje do Chorwacji na wyspę, Ciovo czy cuś, bo to mąż załatwial 11 sierpnia z Małą (podrózy sobie nie wyobrazam), ale mam nadzieje, ze bedzie fajnie. Jedziemy w 7 osob + 3 dzieci. Odezwe się pozniej. Milego dnia babolki!

Sto lat dla Natalki

natalka sto lat!!!!!!!!!!!!!! ja daję tylko krowie już jakiś czas

Hejka. Ja dzisiaj mam mega ciężki dzień. Moje dziecie pierwszy raz wyprowadziło mnie na skraj wytrzymałości. Ehhhh darł się pół dnia. Łeb mi pęka. Mąż zabrał go na spacer, żebym mogła się troche ogarnąć i pije sobie kawę :D. Zrobiłam co miałam zrobić a teraz relaks. Jutro mam umówioną wizytę u psychologa z tą fobią owadową. W końcu dostałam kogoś dobrego z polecenia, także się wybieram na 17.30. Julka mogą być luźniejsze kupy, jeszcze po jogurtach, kefirach, może jakieś owoce nowe. Pozdrawiam was wszystkie kocchane, napiszę potem co i jak. i każdej postaram się odpisać. Natalko wszystkiego najlepszego z okazji twoich pierwszych urodzin, żeby twoje dzieciństwo było najpiękniejsze, żebyś była pociechą dla rodziców, żebyś się wychowywała pięknie i zdrowo :)