Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ahaa myję okna bo musze, remont mamy, pewnie my też będziemy sprzątać po remoncie, a jak. Sprzątaczki nie ma, bo niby uczymy ich samodzielności. A to pic na wodę, większość z nich albo nie chce, albo nie potrafi, więc my robimy, ale na około szum, jak to sobie pięknie nasi podopieczni radzą. Najważniejsze to zachować pozory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oko pewnie, że możesz tam pracować i to nawet fajna fucha jest ;-) Byłam w takim zespole na stażu po studiach ale jako prac. admin. Stanowisko prac. socj. jest super bo bierzesz udział w komisjach jako specjalista, wypełniasz formularz i kasujesz kaskę :-) U mnie też są 2 takie zespoły ale trudno się dostać a koleżanki, które tam pracują traktują to jako pracę dodatkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatkową bo np jak jest zatrudnionych 4 prac. socjalnych to komisje dzielą między nich i np koleżanka ma tylko kilka komisji w tyg po południu. Nie wiem jak jest u was, może dają cały etat i więcej komisji i normalne wygrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podrzuć linka. Ja myślałam o tym, ale nie wiem. Na razie Miki ma zabrane prawo jazdy :D. Po tej akcji z samochodem :D. Ja się zastanawiam nad piaskownicą, zjeżdżalnią i huśtawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz kancelarię, archiwum, rejestrację przyjęć petentów, odwołania itp - papierki, teczki, segregatory itp. Mi się podobało ale zachrzan był wtedy straszny i w rejestracji po kilkadziesiąt osób dziennie. Najlepsza sekcja to odwołania - cisza, spokój i tylko musisz dobrze pisać decyzje i znać przepisy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.allegro.pl/item992720526_rowerek_3kolowiec_rose_rozowy_smoby_stalowa_rama.html#gallery http://www.allegro.pl/item978771158_rowerek_trojkolowy_kettler_happytrike_prinzessin.html#gallery http://www.allegro.pl/item980137131_rowerek_trojkolowy_kettler_funtrike_pink_nowosc.html#gallery U nas rowerek to mus - mała jest tak napalona na jazdę i rowery, że na spacerach zabrałaby innym dzieciom żeby samemu pojeździć :-D ❤️ http://suwaczki.maluchy.pl/li-18400.png 🌻 http://siatkicentylowe.edziecko.pl/share/5235 🌻 http://s2.pierwszezabki.pl/009/009302970.png?2082 👄 http://s4.suwaczek.com/20050806640117.png Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znowu się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... 🌻 🌻 🌻 ❤️ http://suwaczki.maluchy.pl/li-18400.png 🌻 http://siatkicentylowe.edziecko.pl/share/5235 🌻 http://s2.pierwszezabki.pl/009/009302970.png?2082 👄 http://s4.suwaczek.com/20050806640117.png Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znowu się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołaj wszystko zrobi dla pieluchy tetrowej i kamyczków :D. Może być też woda. Miałam mu dzisiaj pieluchy zmniejszyć na maszynie. Fajny jest ten rowerek Smoby, bo ma pasy, a dla takich dzieciaków jak nasze jeszcze się przydadzą. On jest dość niewielki, bo widziałam go w smyku. Zobacz tam były. Lecę oglądać dr house.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć my mamy rowerek z zeszłego sezonu http://allegro.pl/item978396974.html i piaskownicę http://www.allegro.pl/item981744881.html. większy rowerek, metalowy, na 4 kołach czeka po mojej chrześnicy, ale na razie jest za duży, więc jeździ na tym dzieciowym. i uwielbia :) piaskownica też się sprawdza :) moje dziecko jest teraz na etapie jedzenia piasku, rzucania wszystkim wokoło - i nie wiem już jak mam ją tego oduczać grr... a nade wszystko kocha smokusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po świętach :) U nas piękna pogodna, słońce, kwiaty wyrosły. Mam fajowe tulipany w ogrodzie :D Mały je podlewa i wącha codziennie. Byliśmy dziś na szczepieniu- zaległe menignokoki typu C. Filipos waży 15kg i ma 92 cm. Jest duży i wysoki ale waga proporcjonalnie do wzrostu. Ładnie je, dużo śpi. Ogólnie jest pogodny i UWAGA - zaczął się słuchać !!! Normalnie szok, kiedyś mogłam gadać i gadać a on miał mnie w dupie a teraz jest taki ułożony i grzeczny, że aż się boje, czy to nie jakaś cisza przed burzą :D Nauczył się mówić proszę i dziękuję, tyle, że po holendersku. Ogólnie widzę, że przynosi wyrazy do domu i miesza języki ze sobą. Masakra jakaś. Boję się tego co będzie :( Kobiety w żłobku mówią, że na 100 % je rozumie bo wykonuje polecenia. Zobaczymy jak będzie. okoko myślałam o tym co pisałaś wcześniej- że Miki ciągle choruje itp. Teraz widzę, że praca też nie do końca fajna. Ja bym umowy nie przedłużała i na kilka miesięcy chociaż zostałabym w domu żeby mały się podleczył dobrze. Ale to ja tak myślę. Ty musisz sama podjąć decyzję. naturalna- współczuję wyjazdu, jakaś masakra była :o Widziałam zdjęcia i mała słodka, podrosła od ostatnich fotek :) Ja mam jeden z tych rowerków i Filip na nim nie jeździ bo nie umie. On woli takie jeździki do odpychania się nogami. Tutaj popularne są rowerki bez pedałów.dzieci tym jeżdżą i ćwiczą równowagę, na pewno taki kupie małemu ale nie teraz, próbowałam i jeszcze nie kuma :D Yenny myślę o Tobie, odpoczywaj i dużo dużo zdrowia dla Ciebie i najmłodszego :) Będzie dobrze :* anabanana a Ty w końcu jesteś w tej ciąży czy nie? Wiem, że byś chciała :P pozdrawiam wszystkie laski i dużo zdrowiaaaaaaaaaaa a jeszcze powiem, że nie biorę już tabsów 5 miesięcy, cykl mi się pięknie normuje. Nie mam już schizy z seksem. Wiem kiedy mogę a kiedy nie i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Co za tragedia :(. Aż się wierzyć nie chce w to co się stało. Już mamy żałobę narodową. Mikołaj w żłobku ponoć jest okropny, złości się krzyczy, pokazuje swoją złość jak za mało się nim interesują itd. Co do rowerków, Zawitkowski polecał hulajnogi nawet dla tych najmłodszych, ponoć doskonale ćwiczą równowagę, stawy itd. Ja po zmianie antykoncepcji na Yasmin, przeżywam renesans mojego libido :D Naturalna, bardzo ci dziękuję za informacje. Mama_dzidka Mikołaj też kocham, ale jestem paskuda, nie daje mu. Mam dwa czy trzy obcięte. Julka ale jeśli chcemy zrobić remont, zrobić coś w tej ruinie w której mieszkamy muszę pracować, poza tym ja chcę pracować. Inaczej bym zwariowała. Ja jestem za energiczną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Nieco nadrobiłam, wiem mniej więcej co u kogo slychac. ja wczoraj byłam na kontroli, mam LEŻEĆ, a jak... Ws. gronkowca nie robimy nic, bo ma byc cc, po tym będą mnie antybiotykami faszerowac. Poza tym ok, skurczy i krwawienia brak. Leżę i leże, panowie robią wsio, no, ja dziś zupę i sos zaprawiłam, bo małżowi czasem "kluchy" się robią i to go zniechęca. A ws, dzisiejszej katastrofy - słów brak, tragedia zupełnie nie do ogarnięcia. Zginęło tyle ludzi, w tym mój kandydat na prezydenta, którego zresztą poznałam osobiście jak był w Lublinie i dwie ulubione postacie ze świata polityki - pani Szymanek - Deresz i pani Jaruga- Nowacka. Szok, po prostu szok, wierzyc się nie chce. Współczuję wszystkim bliskim, bo państwo przetrwa i tak, ale życia ludzkiego nic nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babki, szok, szok ,szok!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie bylam zwolenniczka rzadow obecnego prezydenta ale jestemnaprawde gleboko wstrzasnietya tym co sie stalo... caly czas mysle co oni czuli spadajac i co czuje teraz ich najblizsza rodzina... my mamy taki rowerek dziecinny jaki pokazala mama dzidka pdkrecialm baldachum i ta "tacle" na nozki i mloda nim jezdzi, mpja mama chciala mi kupic ten rower bez pedalow o jakim wspominala Jula bo niej tez sa bardzo popularne ale ja nie chcialam bo jz poprostu nie mam gdzie tego wszystkiego trzymac i kpie mlodej hulajogea jak podrosnie jakis porzadny fajny rowerek :) moj malozn pojechal dzis na slask kupic sobieauto juz wraca do domu meeega zadowolony :) no a jutro wyjezdza na 4tyg aaa moja mala mowi zdania :) zaczela jakies 3 dni temu mowi tam "dawida (nasz 8letni sasiad, ulubiony kolega martynki) nie ma, dawid jest w domu" albo "dawid jest w domu, dawid spi", "gieni (nasz suczka) nie ma gienia jest w domu" hahaha no i odmienia mowiac mama tata mamy taty to oczywiscie raczej ze osluchania niz z rozumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj topik nam umiera już całkiem. Dziewczyny zapisałam się na fitness. Jutro idę pierwszy raz. Mam nadzieję, że nie padnę na pysk. Poza tym mam nadzieję, że trochę schudnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Oczko ma rację :-( Ja mało w necie, bo lezę, więc do kompa tylko wtedy siadam jak rachunek trzeba zapłacić. A w weekendy mam laptopa, ale na leząco źle pisac. U mnie ODPUKAĆ - ok, więc ob ytak dalej. Buziaki dla wszystkich, Oczko - nie przetrenuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny🌻 U Nas po staremu ,nic ciekawego sie nie dzieje hehe Byłam ostatnio z małą u dentysty polakierowac jej zęby chwilke to trwalo plakala ale nie z bólu tylko ze zlosci ze jej ktos w buzi grzebie hehe Co do mówienia to powtarza wyrazy ,mówi dużo ale po swojemu nie łączy jeszcze no moze tylko "niam niam si" jak cos sie gotuje hehehe Ostatnio spotkalam kolezanke ktora ma corke miesiac starsza od mojej ,ta to mowi pelnymi zdaniami "mamo patrz balon,mamo chce lale "itp ale na Vaneske przyjdzie czas i tez zacznie w koncu kiedys musi haha Rowerek tez mam z zeszlego roku . Pogoda brzydka u Nas ciagle pada ale i tak wychodze z mala bo mi sie nie chce w domu siedziec,porobie co trzeba i zmykam na spacer.W tv jedno i to samo leci ja rozumie ze to tragedia ale ilez mozna suchac tego samego bez przesady. Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane chwilę mnie nie było ale robię ogród przed domem i cały czas spędzam na grabieniu, sadzeniu, sianiu itp:) Emilka dzielnie mi pomaga - ma nawet swoje taczki. Zaczyna też łączyć kilka wyrazów, np Nie ma taty, tata kupił buty itp:) I zaczyna wołać że chce siusiu, tak ze teraz zużywam max 4 pieluchy na dobę :D W zeszłym tygodniu byłyśmy na ostatnim szczepieniu obowiązkowym, za miesiąc ostatnie pneumokoki i jeszcze na meningokoki ją zaszczepię bo to 1 dawka. Kupiłam małej ostatnio 2 pary butków wiosennych, firmy Wojtyłko, jedne takie do biegania na codzień (za 20 zł wyprzedaż ostatnia para) i jedne bardziej do sukienki (za 60 zł), jeszcze w lecie kupię jej jakieś sandałki i tyle, poza tym ma 3 pary butów Lemigo tych tekstylnych, ona w nich po domu chodzi ale jak będzie ciepło i sucho to będzie też w nich chodziła po polu. A ja się odchudzam bo założyłam się z mężem że do końca kwietnia schudnę 5 kg, jeszcze mi dwa zostały i ciężko to idzie teraz. Co do tego wypadku pod Smoleńskiem, to każda katastrofa lotnicza mnie załamuje, bo ogólnie kocham samoloty, sama mam kurs szybowcowy i spadochronowy, kiedyś chciałam być stewardesą... miałam iść do szkoły wojskowej. Nie potrafię sobie wyobrazić co czuli Ci ludzie, chociaż były to ułamki sekund. Nie wiem co myśleć, chcę myśleć że był to wypadek, ale szczególnie wieczorem jak nie mogę usnąć to nachodzą mnie myśli że to jednak nie był do końca wypadek... No nic pozdrawiam Was i całuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kochane ;) U mnie Julka już sama siada na nocnik i robi, czasami jej się zdarzy zrobić po nogach ale to rzadkość. Jeszcze z kupką problemy, ale jest to do opanowania ;) Także teraz pieluchy używam na noc i na wyjścia. W domu lata bez pieluchy ;) Też zaczyna coraz więcej mówić, ale niestety podłapuje słowa od Maxa także nie jest to poprawna wymowa i czasami to co mówi to odbiega od faktycznego brzmienia wyrazu. Ale już od dawna mówi że nie ma czegoś tam, że piesek zrobił siku, czy kupe (hau hau bziam, hau hau be)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja już po zajęciach. Super było, na razie wszyscy zaczynają, dzisiaj było nas 3 plus pani trenująca. Dałam radę, kobietka dostosuje do naszych możliwości. Jestem z siebie dumna, że się w końcu zebrałam i ruszyłam pupsko. W najbliższym czasie zbieramy się w końcu na testy alergiczne. Wysypki, kaszel, katar. Już mamy dość. Poza tym obraził się na nocnik, sika w dziwne miejsca. Np. pytam się Miki, chce ci się siusiu, mówi nie po czym zaraz zsika się na dywam, albo dzisiaj nam na łóżko. No szaleństwo. Znalazłam dla Mikiego rowerek :). Zobaczcie: http://www.allegro.pl/item985174308_rowerek_dzieciecy_boby_milly_mally_5_kolorow_wwa.html Yenny cierpliwości i wytrzymałości :D. Rób kwiaty z bibuły :D. Violcia mój Miki nadal nie mówi, mama to jest każdy :D, czasem też jest baba. Ogolnie mówi Ka, am itd. Ja słyszę w żłobku jak dzieciaki nawijają to szaleństwo. LadyMia u nas Miki też pomocnik dla taty, bo ja się ogródkiem absolutnie nie zajmuję. Nie mam ręki do kwiatów, nawet kaktusa zasuszę. A mój mąż potrafi każdą roślinę uratować. Pięknie mu wszystko kwitnie, rośnie. Powodzenia w odchudzaniu. Ja zazdroszczę, kursów. Mam kolegę który latał szybowcem, śmiał się zawsze, że zastanawia się jak dziewczyny sikają w szybowcu przy długim locie :D. Bo on to wiadomo :D. Ja też mam wrażenie, że to nie wypadek, chociaż też wolę myśleć że jednak żeby to był wypadek. Ale popatrz np. tu. http://wiadomosci.onet.pl/2155204,12,strzaly_tuz_po_katastrofie_samolotu,item.html Oglądaliśmy ten film wczoraj na tysiące różnych spsobów. Dzisiaj już go nie ma na youtube. Marzka ja też planuje Mikiego bez pieluchy, a nie siusia ci gdzie popadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny U nas piękna pogoda, dziś sadziłam kwiaty w ogrodzie, zobaczymy co wyrośnie. Mam jakiś rododendron z zeszłego roku ale chyba padł :( Ma suche kwiaty. Za to tulipany i inne sezonowce pięknie wyrosły. Okoko ze mnie ogrodnik taki jak z Ciebie :P Lewy :D Ale mój mąż tyle pracuje, że nie mogę na niego tej roboty zwalić. Jakoś sobie radzę z pomocą mamy na skype :) Dziś też bratki przed domem sadziłam. Widzę, że rozmawiacie o Smoleńsku. Ja jak się dowiedziałam, to na początku szok i niedowierzanie, a teraz już inaczej na to patrze. Nie wydaje mi się żeby to był wypadek :o Jakoś za dużo niejasności, rzeczy z internetu są usuwane. Ale my- zwykłe szaraki prawdy nie dowiemy się nigdy. Niestety. Co do pochówku na Wawelu uważam, że to gruba przesada. I to jeszcze obok Piłsudskiego. Yenny zdrówka, spokoju i cierpliwości. Jeszcze trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ograniczyłam do wybrania roślin :D. Oglądnęłaś ten link? http://wiadomosci.onet.pl/2155204,12,strzaly_tuz_po_katastrofie_samolotu,item.html A co do Pisudzkiego, moja babcia wspomina, jaki to był też mega problem. I jak się ludzie kłócili :D. Mikołaj-01-08-2008 Kliknij w pajacyka http://pajacyk.pl/ Mikołaj-01-08-2008 Kliknij w pajacyka http://pajacyk.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam wczoraj na youtube. Chyba tam gałęzie strzelają albo co innego. Nie wiem sama, nie chciałabym na siłę się doszukiwać nie wiadomo czego. Ale jakiegoś biegającego przy samolocie widziałam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko dziwi jak w mediach o tym mówią. Nie podają, że jest rozpatrywany np zamach, tylko błąd pilota czy mgła. Mam tyle sprzątania na jutro że padnę chyba. I prasowania 4 pralki :D Nie ogarniam chaty, nie ogarniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Natalka znowu chora... Dziś zaczęła trochę kaszleć i coś jej tam rzęziło, pediatra nas nie przyjęła bo miała komplet chorych, no comments. Sama dałam jej isoptinosine, elofen i ibum na gorączkę. Jutro zapisałam ją na wizytę i nie wiem czy brać znów l4 bo dopiero co popracowałam tydzień po ostatnim :-0 A u mnie w pracy też sporo chorych i przyłażą chorzy podopieczni więc trudno się ustrzec wirusów :-0 Dzisiaj tez miałyśmy wizytę u rehabilitanta i póki co powiedział, że dobrze chodzi i nie chce jej ładować w te buty ortopedyczne choć koślawi stopy. Mamy przyjść po wakacjach i kupić jej po domu takie sandałki wyższe z wkładką np Bartka. Muszę poszukać czegoś tańszego. Noga jej znowu urosła i już ma 15 cm. oko widziałam te rowerki na żywo i fajnie wygląda,też brałam go pod uwagę :-) Oglądałam też kettlery na żywo i są superowe ;-) Wytrwałości na fitnessie ;-) Odnośnie mowy to moje dziecko ostatnio stale gada, że Natalka boi i to nawet jej ukochanego misia a potem się śmieje. Ostatnio jak ją za coś skrzyczałam to szła sobie i mówiła Natalka mała boi mamusi dużej.... no rozbroiła mnie kompletnie i obiecałam sobie być dla niej milsza :-) co do katastrofy.... masakra i jak tylko widzę relacje w tv to zaraz mi się chce płakać...a najbardziej mi żal Marii Kaczyńskiej bo to świetna babka była :-( W tv w ramach żałoby nie powinni eliminować emisji dobranocki bo moje dziecko np na nie czeka :-0 i dobrze, że mamy dvd. Te spekulacje o zamachu są wstrząsające i ten film....przerażające :-( A co do pogrzebu to też mi się wydaje przesadą z tym Wawelem i myślę, że sam Lech wolałby swoją ukochaną Warszawę na miejsce spoczynku...ale to był wybór rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko o dziwo nie mam z tym problemu. Woła że chce "bziam" to mówię żeby usiadła na nocnik, który stoi w pokoju. W większości przypadków sama siada i jak skończy to woła zadowolona że bziam w nocniku. Na razie mamy problem z kupą, bo ją gubi idąc ;) ale to do opanowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×