Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość DO okokokoko
Nie, spokojnie:) Właśnie nie wiem sama, bo mój synek też ma ciągle taki odruch żeby stać na nóżkach i aż mi tak zarzuca silnie do tyłu, gdy go sadzam żeby sie wyprostować i stanąć. Nie wiem co o tym myśleć, bo czy to jest normalne, że dziecko nie chce siedzieć? woli stać:O Cieszy się wtedy przeogromnie, ale mnie jakoś mnie to martwi:( A czy Twój synek siedzi już samodzielnie bez podparcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, moze ja jestem wredna matka, ale mysle o przestaniu karmienia piersia, mimo ze mam pokarm. Po zastanowieniu sie, czytaniu Was itp doszlam do wniosku ze jesli chodzi o niby lepsza odpornosc dziecka to wcale nie musi tak byc, moj kilka razy chorowal, 2 razy byl na antybiotyku, a maluszki karmione butla kilka razy moze mialy u Was katar. Karmionym piersiom trudniej podawac nowe posilki bo poprostu ich nie chca, przynajmniej z moim jest problem. Tylko najlepiej dac mu cyca, ale ma juz 7 i pol mca wiec musi lepiej sie najadac. Kolejna rzecz ktora zauwazylam to ze Wasze butelkowe maluszki lepiej przesypiaja nocki, jestem wykonczona od jego urodzenia wstawac 7-8 razy w nocy. Zreszta mysle ze do pol roku zalecaja karmic, a tyle juz mu dawno minelo. Dziewczyny jak myslicie, bylaby to zla decyzja w moim przypadku? Co do ulewania to kiedys robil to czesto i duzymi ilosciami, ale to przeszlo juz dosc dawno, ja go juz nawet z 2 miesiace nie odbijam albo i dluzej. I to samo co do stania, jak zobaczyl ze mozna stac na nozkach to siedziec tez nie chce, to taki etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykla kobietka sama musisz podjac decyzje. Ja od samego poczatku tzn od urodzenia dokarmialam butla bo najzwyczajniej w swiecie nie mialam pokarmu. Po godzinie pomopowania z cyckow wyciagalam 40-50ml mleka z obu piersi. Jak maly mial skonczone chyba 3 miesiace dalam sobie spokoj i karmie tylko bebilonem. Fakt on chory nie byl nigdy, nawet kataru nie mial. Ładnie je wszystko i ladne przybiera. A noc przesypia cala odkad skonczyl 3 miesiace. Mysle, ze nie tylko karmienie piersia ma wplyw na choroby ale rowniez geny. Ja w zyciu na nic chora nie bylam poza grypa, i nie choruje, moj maz tak samo. Czasami ma katar i umiera ale ogolnie sie trzyma :D Ale nawet jak Filip byl noworodkiem nie wstawalam po 7 razy ! Napewno nie jestes wyrodna matka, kazda z nas czula sie zla jak konczyla karmic cycem z tego co dziewczyny pisaly. Ale ja sie tylko meczylam z tym pompowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Twoim przypadku bym nie miala watpliwosci i tak bylas cierpliwa Julka ze 3 miesiace sie cisnelas. ja ogolnie tez duzo nie choruje, a maz jak dostanie katar to tez jest obloznie chory hehe, faceci tak chyba juz maja. A jeszcze co do zabkow swietne okreslenie kasownik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem załamana, zdołowana i po wczorajszym dniu żyć mi się nie chce :( :( W ostatnim miesiącu ciązy ukruszył mi się kawałek zęba mądrości, więc zaraz po porodzie ruszyłam do dentysty żeby coś z tym zrobiła. Uznała że z zębem wszystko ok i wystarczy zaplombować. Jakis miesiąc później zaczełam odczuwac ból więc poszlam do niej, stwierdzila ze ząb jest w porządku że to na bank dziąsło i że mam płukać. Płukałam, płukałam a ból nadal był.. wracalam do niej jeszcze kilka razy, a ona wciąż twierdziła że to dziąsło i że muszę nauczyć się z tym żyć, bo taki jego urok. Tak więc dałam sobie już spokój z dentystą i płukałam zęba po 20 razy dziennie przez kilka miesięcy.. a \"dziąsło\' nadal pobolewało. Mój mąż w koncu nie wytrzymał i zapisał mnie do innego dentysty, zeby to skonsultować. Byłam wczoraj i jestem załamana. Obejrzał dziąsło i mówi że jest całkiem zdrowe i że nie widzi nic złego. Gdy dotknął hakiem zęba cała plomba rozleciała się na kawałki, poczułam straszny ból i paskudny zapach. Facet powiedział że jest przerażony i że wygląda to nie najlepiej. Okazuje się ze ząb był źle oczyszczony a do tego plomba nieszczelna przez którą dostawało się powietrze, jedzenie i inne badziewia :( Tak więc czeka mnie prawopodobnie dłutowanie, bo ząb jest miękki i pusty więc trzeba go rozbijać na kawałki. Nie wiem czy jestem w stanie to przeżyć. To jest jakis koszmar, nigdy nie mialam usuwanego zęba, nawet leczenia kanałowego. Zawsze dbałam o zęby i wszystkie pozostałe mam w super stanie. To co usłyszałam wczoraj zwaliło mnie z nóg. Chyba nie przeżyję tego zabiegu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam już. Dobiegłam szczęśliwie do wcześniejszego pociągu, ale myślałam, że wypluje sobie płuca :). Yennyfer, to ja nadal trzymam kciuki mocno za następny miesiąc. Bardzo mi przykro, że tak się dzieje. Aż mnie skręca coś w środku jak myślę o tej niesprawiedliwości. Że są tacy, którzy dzieci nie powiinni mieć i im się udaje, wpadają. A są tacy co chcą, którzy są i byliby dobrymi rodzicami i d... blada. Do okokokok wiesz co Ola jak widzisz pisze, że coś takiego też jej się zdarza. Miki siedzi już bez podparcia od bardzo bardzo dawna. Może to nie jest nic takiego. Zwykła kobietka, to co ja (karmiłam miesiąc i tak dokarmiając. Po godzinie ssania miałam max 60 ml z obu piersi. Miki ciągnął z jednej ja odciągałam w tym czasie z drugiej), co Julka i inne powinnyśmy o sobie myśleć. Szkoda, że bycie dobrą bądź złą mamą nie zależy tylko od karmienia. A może i dobrze. Myślę, że jeśli jest ci z tym źle, czujesz, że coś jest nie tak. Jesteś coraz bardziej zmęczona, wyczerpana, itd. To skońćz to, ale to musi być twoja decyzja. I tak już dałaś dziecku wiele. Spokojnie możesz pomysleć o tym co ty chcesz. Dzięki dziewczyny za dalsze opinie o materacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Dwie kreseczki, co byś nie dała rady. Znieczulą cię i w końcu będzie lepiej. Wytrzymasz, jeden raz, ale uratujesz reszte zebów. Nie taki diabeł straszny :). No i w końcu dziąsło przestanie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do -> do okokokokko: Wiesz co moj synek jakis czsa temu caly czas bardzo chetnie stawal na nozkach i strasznie sie wtedy cieszyl, a teraz sie uspokoil i juz tego nie robi znaczy sie nogi ugina jak go stawiam a nie siedzi jeszcze sam bez podparcia :( zwykła kobietka - zrob tak jak uwazasz wydaje mi sie ze kazda decyzja bedzie dla dziecka dobra, bo jesli masz sie w pewnym sensie zmuszac i karmienie Cie juz męczy to - nie ma sensu dalej sie katować Ja karmie malego piersia i wiem jak ciezko jest niekiedy - zanim go urodzilam juz wtedy wiedzialam ze chce go karmic i robilam wsyztsko zeby to bylo mozliwe, bo jakas mi to frajde straszna przynosi, ale nie wyobrazam sobie robic tego wbrew sobie, U mnie jest jeszcze inna sprawa- ze nic mi nie mozna zjesc - bo musze trzymac diete - maly ma skaze bialkowa - i to jest naprawde Bardzo wiele wyrzeczeń, no ale narazie jakos daje rade. ALe w zadnym wypadku nie mysl ze moglabys byc zla matka bo przestalas karmic. Mi bylo niekiedy strasznie ciezko ale tak bardzo chcialam go karmic - np w karmieniu nie mialam niczyjego wsparcia - jak rodzina od poczatku kiwała glowami na moje karmienie,z e moze sie nie najada - zeby go dokarmiac - albo jak wyjechalismy z mezem na 4 dni w styczniu bez malego i wtedy byl 4 doby na sztucznym mleku i troche mu swojego odciągnęłam- i jak wrocilismy to nie chcial wziac piersi -jakja z nim walczylam- 2 tygodnie, prawie na nim \"siadalam\" (przyjmowalam pozycje nad nim bo sie krzywil na cyca) - jak patrzylam na jego czerwone policzki bo pomimo mojej diety mial wyprysk alergiczny i wszyscy sugerowali mi zaprzestanie karmienia bo wiecej to karmienie moje daje szkod dla dziecka niz korzysci Ciezko mi bylo niekiedy wiem ile to wyrzeczen- teraz jakmaly ma juz prawie 8 miesiecy nigdzie sie nie moge bez niego ruszyć na dluzej niz 3 godziny - tez mi to troche utrudnia zycie Ale jakbym miala dość to bym przestała Moj juz chorowal 2 razy raz na poczatku listopada mial katar i czerwone gardziołko a drugi raz pod koniec stycznia mial biegunke wirusowa. Ale jak zachorowalismy oboje z mezem na straszna odmiane grypy zoladkowo jelitowej to sie maly od nas nie zarazil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zęba to wyrywałam miesiąc temu połamaną ósemkę.Bałam się bardzo ale nie bolało.Trwało to może minutę.Na chirurgii mi usuwali. ja jeszcze karmię piersią,jakoś daję radę,ale wiem,że jak przestanę,to i tak będzie się budzić w nocy,bo jak była u teściowej na noc ,to musieli ją dobudzić jak płakała(bo cyca dostaje po śpiącku),a potem dawali jej kaszkę czy coś łyżeczką i kładli z powrotem do spania.To ja już wolę cycek niż takie cyry w nocy,bo butelki nie chwyci nawet jak umiera z głodu.A ja wstaję teraz o 5 rano więc i tak jestem niewyspana,a tak to bym była nieprzytomna.Tak więc na razie zostanie tak jak jest:-) maruda nuda się zrobiła,bo jej następne zębole idą. całuję dziewczynki ,a Yenny w szczególności❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Yenny, jest szansa myslę. Mnie na początku ciązy brzuchol bolał na okres i bylam pewna, ze dostanę, chociaz fakt faktem cycki do tego tez doszly. Jula - Lejdi wczoraj na sniadanie az 70ml zjadla, za to dzis byla mega , bo 120. Nie zmuszam jej, bo potem w ciagu dnia raczej problemów nie robi. Nie pamietam kto o infekcjach gadal przy karmieniu cycem. Mala tak jak Maly Julki bez infekcji wszelakich jak dotychczas, odpukać! Nie bylo zadnych katarów, temperatur, sraczek, kaszlu. Oby tak dalej! Aaaa, na cycu do 6tyg, potem do 2,5 miecha mieszanie, ale z dnia na dzien z przewagą Nana. Z karmienia cycem pamiętam glownie darcie się zanim udało jej się zassać mojego plaskiego suta, potem samo karmienie i te popoludnia, kiedy Mala byla glodna i wyła z głodu, a ja glupia myslalam, ze to kolki. Dojenie laktatorem to jakas totalna masakra. Pliszka - glebokie uklony w Twoją strone;) Naturalna, dzieki za info! Az się wybirę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia właśnie kojarzę że Ty też jestes po podobnych przejsciach. A mocno miałaś połamanego tego zęba? Bo mój ponoć jest pokruszony i miękki, boję się że nie będzie miał jak go chwycić, albo jak chwyci to się rozsypie i wtedy będzie trzeba dłutować :( Boże ale ze mnie panikara. I faktycznie nic a nic nie bolało? Kurcze jakos nie mogę w to uwierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pitole. Śpicie wszystkie? Co z wami, gdzieś was ostatnuio wywiało. Ja piekę paszteciki drożdzowe. Własnie czekam aż mi ciasto wyrośnie :D. Piekarnik się grzeje :D. No a ja się obijam chwilę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora.. dzis mam dwoje dzieci w domu :-) spi u nas 7letnie kuzynka i chresnica mojego K. ktora mieszka pi sasiedzku, dziewczyny razem sie kapaly, bawily a teraz smacznie spia.. hmm zaczelam sie zastanawiac ze to jest swietna roznica wieku tak patrzac na nie i majac za siebie swoj przyklad -mam sis o 7lat starsza.. dwie kreseczki kochana zazdrodszcze ci zebow w nienaruszonym stanie.. ja mimo 25lat i pieknego wygladu zebow praktycznie w kazdym mam plombe a wiele znich bylo leczonych kanalowo. kazdy dentysta ogladajac moje zeby nie moze uwoerzyc ze tak ladne duze i biale zeby moga byc tak slabe echhhh zycie.. ja tez mam 3 8-ki do usuniecie gorna to wybila mi sie z boku dziasla bo na dole juz nie miala miejsca ale jak narazie nic sie z nimi nie dzieje aaa dodam ze do dentysty chodze normalnie bez zadnych obaw czy stresow no i zawsze jedziemy bez z niczulenia bo po znieczulenieu niestety zkle sie czuje i czuje okropny dyskomfort.. co do karmienia to w ciazy juz bardzo chcialam karmic piersia mala po narodzinach pieknie zassala i ssie do dzisiaj, nigdy nie mialam nie rzespanej nocy,po miesiacu chyba mala budzila sie tylko o 5 do jedzenia i tak zostalo do dzis, od poczatku jem wszystko i obydwom nam to sluzy, moja katar miala po raz pierwszy po tym jak moja kuzynka nie uprzedzila mnie ze ma chore dzicko na antybiotyku a wybieralismy sie do niej w odwiedziny, mala miala 1,5mca dobrze ze ta wizyta skonczyla sie tylko katarem, w grudniu mloda zalapala od mnie katar a teraz to przeziebienie przywlekla moja sis od szwagra, ale mimo to widze ze i tak jest odporna bo nieraz mamy stycznosc z chorymi a mlodej nic, ja 2tyg po porodzie bylam na antybiotyku mloda nie zlapala nic ode mnie a teraz ta chorobe pokonala tylko syropem a zalecany byl juz antybiotyk.. mi osobiscie podoba sie karmienie piersia chic poczaki byly ciezkie, ponadrywane sine sutki.. ale teraz nie dosyc ze jest to baaardzo wygodne, niekosztowne i sprawia mi przyjemnosc-jezeli tak to mozna okreslic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana--->mnie też,chociaż teraz mam sutki w gorszym stanie niż po porodzie,przez zęby... naturalna---->ja praktycznie miałam tylko korzeń i kawałek jednej ścianki,miałam mieć rozcinane dziąsło,dlatego dostałam skier.na chirurgię.Jednak pan doktor,wyciągnął mi te 2 korzenie(bo te zęby mają od 1 do 5 korzeni) i nawet nie poczułam.Takie coś jak korkociąg miał,nie wierzyłam ,że naprawdę już po wszystkim.Jeszcze dał mi słabsze znieczulenie,ze względu na karmienie piersią.Jeżeli jeszcze kiedyś bym musiała wyrywać zęba,to już pójdę bez stresu.. oczko--->śllllllllllllllllllllicznaaaaaaaaaaaaa fryzura Ewo Drzyzgo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zepsułam :D. Teraz czekam znowu, bo zepsułam farsz. Za rzadki był i mi porozlepiał ciasto :D. No i nakombinowałam, tamte naprawiłam i odparowałam farsz, i muszę czekać aż ostygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no komplement przecież. Na razie próbuję złapać rytm:-) miśka jeszcze marudzi bo jej druga dwójka idzie i doi mojego poranionego cycka co chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero uporałam się z ciastem. Zrobione wszystkie, teraz pewnie godzina czekania :D. A próbujesz złapać rytm na co? Jejku padam na gębe :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka baeczki 🖐️ anabanana dzięki za komplementy ;-) 🌻 Co do mojej wagi to ponoć aż tak jej nie widać ale ja mam 90 kilosów :-0 i przeważnie umiejscowionych na tyłku i udach- taka ze mnie syrenka z wcięciem w talii i dużą dupą Julka dzieki 🌻 kasownik :-D Yennyfer ❤️ gimelka wpisz wymiary synka do tabelki karusia to dwie kreseczki ma problemy z zębem ;-) A Miska to się rozkręciła z tymi ząbkami ;-) Ktoś pisał ale nie pamiętam już gdzie, że mleko matki po chyba 5 miesiącu to już tylko woda i tłuszcz i coś jeszcze ale na pewno nie ma już takich wartości jak na początku. Mnie by to przekonało do odstawienia dzidzi ;-) Musi jednak polubić sztuczne mleczko a to czasem problem :-) Moje dzieciątko od początku na sztucznym jest i dzięki Bogu nie choruje (raz miała mały katar i kaszel ale nie groźny) i nawet jak ja byłam chora to nic jej nie wzięło. Może to też zasługa acidolacu i enterolu, ktry jej podaję bo one mają też działanie uodparniające. Poza tym bierze juwit i juwit multi. Ja też ściągałam moje mleko w śladowych ilościach do 3 miesiąca życia i to na dodatek ręcznie :-0 Od 3 miesiąca życia córcia przesypia całe noce. Ostatnio tylko często się wybudza po ten cholerny smoczek. Ona nawet przez sen sama sobie go wkłada jak wpadnie jej w rękę a jak nie to ryk. Natalia nadal ulewa. A z tym wyginaniem do tyłu np przy siadaniu to norma bo ona ogólnie ma tendencje jeszcze do wyginania się. Obecnie siedzi sama jak ją posadzę i siada też sama z pozycji leżącej ale z pomocą tzn jak przytrzymam jej nogi to się podnosi ;-) Z poruszaniem się do przodu nadal są problemy, trochę próbuje pełzać, trochę czworakować i nogi już by chciały ale ręce jeszcze się gubią ;-) Pozycja z uniesiona pupą opanowana - ja się śmieję, że to taka pozycja gotowi do startu....i czekam na start :-D Co do upadków to ostatnio mąż się nią opiekował i zostawił na moment na kanapie a ta dwa przewroty i już głowa za kanapą. Tatuś bidny jak się wystraszył i doleciał do niej to aż sobie kolano zdarł do krwi ale złapał córcię w ostatniej chwili ;-D A ja wreszcie skończyłam pisać ten projekt mojego ewentualnego mini przedszkola i maż go dziś zawiózł :-D ale się napociłam przy tym....a za tydzień muszę go przedstawić przed komisją :-0 psycholog, finansista i jeszcze 2 osoby...masakra :-0 nie lubię takich prezentacji własnej osoby...buuuuu ;-( Idę spać i może odeśpię wczorajszą noc - poszłam spać po 3... dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi miło :D. Jejku wiesz, ze ja też myślałam o takiej Akademii malucha, razem z moją mamą, ale kurcze te procedury mnie rozwalają, chociaż już i tak nie jest źle. Trzymam kciuki żeby się powiodło i żebyś dobrze wypadła :D. W sumie Miki też od początku mieszane, potem sztuczne i pewnie gdyby nie ta ostatnia choroba to nic by się nie działo. Chociaż też przeszło bez gorączki ani jakiś sensacji. Pewnie gdybym była na miejscu, to z mamą byśmy zadecydowały żeby nie dawać antybiotyku. Dla porównania, moja koleżanka do 6 miesiąca kramiąca wyłącznie piersią. Nic więcej, dziecko już ma jeden pobyt w szpitalu, kilka poważniejszych infekcji. Także nikt mi nie przegada. Owszem mamine mleko jest super, chociaż też mam wątpliwości, bo wiadomo co jemy. Ale odporności i innych rzeczy nie zapewni. Wczoraj właśnie czyutałam artykuł, że po kilkudziesięciu latach badań naukowcy doszli do wniosku, że mleko matki i karmienie piersią wcale nie zapewnia wyższego IQ dzieci. Dzieci karmione piersią miały IQ średnio o pół punktu większe, cóż to jest. To też sprawa genów, jak i odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
halo babolki! Mąż na baletach w stolycy, a ja kuruję się w domu i mam szczerą nadzieję nie zarazić Małej. Naturalna, wygladasz gabarytowo jak ja, a ja waze 60kg. W ogole nie widac Twojej wagi, az mi szczena opadla ze zdziwienia jak przeczytalam. A co do wagi, to naprawde doceniam swoj metabolizm. Mąż nie moze sie nadziwic jak tak mozna. O 23 cala paczka powiekszona, bo sa teraz powiekszone, ptasiego mleczka, rano cztery kupy i po sprawie:) Sorry za doslowność;) Co do zębów, to nie pamietam teraz kto tak dyga, ale ja jak mialam 19 lat to mialam wszystkie 4 osemki usuniete z dziąseł i powaga dają znieczulenie i nic nie boli, a mialam pelny zabieg, bo zebow nie bylo widac. Bol przychodzi jak znieczulenie schodzi. Na stan zębów tez nie narzekam, mam co prawda parę plomb, ale to wszystko, zero leczen kanalowych, zero wyrwanych (poza ósemkami, usuniętymi z powodu braku miejsca), a specjalnie o zeby nie dbam. Jak zdejmą mi aparat to przyślę swój brand new smile;) To pewnie jeszcze troche potrwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Naturalna, trzymam kciuki za Twoją inicjatywę. Kurde, tez kiedys bylam taka z inicjatywą, a po urodzeniu Zuzi jakos odpuscilam. W kazdym razie czekamy tu wszystkie na relacje z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Moj maly dzis wstal na karmienie dopiero o 6, wiec jest coraz lepiej :):) Wogole nauczyl sie sam zasypiac. Mam pytanie do Mam: jak sie zabezpieczacie teraz przed ewentualną ciążą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, a nam dzis mala zrobila pobudke o 7.. teraz smacznie spi a my z Jasmina-kuzynka usypiamy przed tv.. Azalia ja uzywam cerazette.. Naturalna nie wierze w twoje 90kg ale wiem ze to mozliwe bo pomnie tez nie widac mojej wagi.. Chimerka metabolizm masz swietny, ja na swoj tez nie narzekam, do tego jem duzo warzyw i owocow, blonnik ogilnie jem malo i dupa wogole nie chudne aaa i do tego przeciez karmie cycem... Oczko rzeczywiascie jak drzyzga-mi osobiscie podobakja sie takie powycinane wlosy bo sama dlugo takie nosilam :-) Karusia no ja tez jestem ciekawa co bedzie z moimi sutkami jak mlodej zeby wyrosna..strach sie bac milej soboty!!!! Yenny 🌻 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×