Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Mało zaglądam do Was, bo i nie pomoge w pytaniach Waszych, a sama nie mam o czym pisać. jejku, jak to zleciało - już roczek szykujecie! Mapeciak - o co chodzi z tym kosciołem, bo nie czaję???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helol popoludniowa pora, a my wrozilysmy ze spaceru, ,loda smiga nma czworaka a ja pije kawe i zajadam ciasto z truskawkami i bita smietana mniiiiiiaaaaaammmmmmmmmmmm Viola ja mam 2 pary befado po domu, mam tez zapas zetpolek i clarksy -i te wlasnie zammierzam mlodej kupowac czy to sandaslki czy balerinki czy lakierki :-) Oko ksiazka suuuuper chyba sie skusze a skad wezmiesz te masy?? kupisz czy sama zrobisz jesli sama to z czego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popołudniową porą. Miki nadal ma gorączkę, bez zmian. Co uda mi się trochę zbić, to wraca. A ślini się na potęge. Zgłupiałam. Ale jest zbadany. Nie ma zmian w płucach, gardło ok, uszy też. Kluski lane robi się łatwo :). Żółtko do tego mąka, można odbrobinę wody. Miesza się na gładką masę, ja dodaję dosłownie odrobinę soli. Ale to tak żeby nie były takie nijakie. Można nie dawać. Ma być trochę gęstsza od ciasta naleśnikowego i lej np przez sitko na gotującą się wodę. Wyciągasz, studzisz i już. Map[eciak Miki też nie chciał mięsa, teraz już je. Yennefer ja też nie mam o czym, ale coś tam skrobię :) Anabanana masę zrobię najpierw w domu bez barwników. To przepis. 1/2 kostki margaryny lub masła 1 szkl wody 25 dkg mąki pszennej 1/2 kg cukru pudru barwniki spożywcze Wodę gotujemy z tłuszczem, po zagotowaniu wsypujemy mąkę, dokłądnie mieszamy, chwilę prażymy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy cukier puder i wyrabiamy na gładką masę. w czasie wyrabiania, albo podczas gotowania dodaj barwnik, w dowolnym momencie. A gdy przestygnie można go wyrabiać. Spróbuję zrobić sama jak się nie uda, to się nie będe wysilać :_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko ten przepis na tą masę jest praktycznie taki sam jak na ciasto ptysiowe. chimerka u mnie Julka od jakiegoś tygodnia na bakier ze wszystkimi posiłkami. Kaszki zje parę łyżek, zupki też troszeczkę. Czasami skubnie ode mnie ziemniaczka i mięsko, czasami wciągnie pół kromki chleba albo kawałek bułki i to wsio, ale za to ostatnio dużo pije. Potrafi z pół litra albo i więcej wypić, aż tak dokładnie nie liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Marzka - moja na szczęście tez ruszyła z piciem. Dzis jadła nie najgorzej nawet. W ogole to jednego nie rozumiem, Zuzia jest naprawdę drobna, szczuplutka i waży z 9,700 gram (czyli dużo), a dziś na lekcji muzyki była 13 miesięczna Tosia, taki naprawdę pulchniak, wysoka i wszystko takie grubuitkie i Tośka waży 8,200 gram. Nie wiem co w moim dziecku tyle waży, bo taka z Niej kruszyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzień dobry :) Yennyfer - roczek w kościele - tzn. msza za małego, ze świecą i bieganiem wokół ołtarza itp ;) Potem dopiero impreza. Moja teściowa jest wielką tradycjonalistką w tym wzgledzie i sie chyba pochoruje jak powiem, że nie idziemy do kościoła, a że jest już starszą osobą, to nie wiem czy jej takie przeżycia fundować :D:D:D Miki mi ostatnio wieczorami ciągle spierdziela z łóżka i traktuje to jak świetną zabawę. Co go położę koło siebie to ten ucieka na podłogę i zasuwa do braciszka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Ale poranek za nami. Wczoraj pisalam chyba, że wieczorem miał prawie 40 stopni ale opanowaliśmy sprawę. Spadła do 36,8. A dzisiaj rano o 4 budzi się stękając na termometrze znowu prawie 40. Ubraliśmy go, przyjechała moja mama i pojechaliśmy do szpitala. Zrobili mu wszystkie badania, nawet USG, ale nic się nie dzieje, jakaś pskudna wirusówka. Kilku medyków się zebrało i orzekli, że to najprawdopodboniej jednak trzydniówka i do tego zęby. Czekamy na wysypke, raz po raz chłodząc, okłądając zimnymi okładami, dając paracetamol na zmianę z ibuprofenem i może damy radę. Rety tak się rano zdenerwowałam, że ahhh. :(. Biedny dzieciak. Teraz po powrocie mial znowu ponad 39, ale dałam mu leki, obłożyłam okładami i zasnął, a temperatura zaczęła powoli spadać. Powiem wam, że gorączki panicznie się boję. Tych drgawek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oko-zdrówka dla Bidulka!! Podłapując pomysł od którejś z Was kupiłam dziś na allegro durexy.... 60 szt :D:D:D Co się będę rozdrabniać.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry Paniom :) oko-- mam nadzieje, ze dzis juz lepiej? jak sie miewa Miki? Ja sie jeszcze nie zastanawialam nad roczkiem malej, jeszcze czas. Ale na pewno nie bede robila nic wielkiego. Bardziej to sie zastanawiam co jej fajnego kupic z tej okazji. Ostatnio u nas na tapecie byl temat czy jechac na wesele na drugi koniec Polski. No i chyba juz decyzja podjeta, zostajemy a tatus pojedzie sam. Niby na wakacje jechalismy jeszcze dalej, ale nastepny dzien byl marudny i nie wyobrazam sobie jej takiej na imprezie. Poza tym chodzi spac ok 20-20.30 wiec wesele dla mnie byloby bardzo krotkie. Zostawianie jej w domu nie wchodzi w gre, bo nie mam z kim. Tak wiec zostajemy. Mam nadzieje, ze sie na nas mlodzi nie poobrazaja :) Wypatrzylam w necie, ze wlasnie wyszla nowa ksiazka Grocholi, wiec chodze co dzien do ksiegarni, ale jeszcze nie ma :) Mam ochote cos wreszcie przeczytac, bo sie zapuscilam okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana( no prawie z rana... ;) )! Oko, jak Miki? Namęczył się bidulek. Ja temp tez się boję, dzieci wtedy takie wymęczone i nie wiadomo nigdy jak bardzo jest to poważne. Dobrze, że masz mamę lekarza. Niesamowite wsparcie. Mam nadzieję, że już się to dziadostwo odczepiło. 🌼 u nas noc kiepściutka. Emilka strasznie się wierciła, wybudzała itp. wczoraj dałam jej trochę truskawek, żeby sprawdzić czy ją uczulają a te nocne harce to właśnie wynik tego. na dowód jeszcze na buzi ja wysypało. :( ehh... mamy już potwierdzoną alergię na wszystko co od krowy, z krową włącznie ;) , ziemniaki, truskawki, orzechy. miałam nadzieję, że objawy alergii będą się stopniowo wyciszać a tu lipa. :(:(:(:( a jak u innych alergicznych dzieciaczków? lepiej trochę? Oko tak mnie te Twoje torty zaciekawiły, że zaczęłam szperać i znalazłam http://thecakegirl.carbonmade.com/projects/2040080 dziewczyna ma świetne pomysły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nie alergia, tylko nietolerancja. zamiast mleka ma Pepti. truskawek jej nie dawalam jeszcze, bo moje dziecko nie jest zbytnio owocowe. od niedawna dopiero dziubnie troche sloiczkowych i tylko jablko lub brzoskwinie lub banana lub kombinacje tych trzech. dajemy jej natomiast troche lodow do kubeczka, w ostatnim tygodniu jadla dwa razy po troche danonka. czasem zje troche naszej zupy na smietanie. jak na razie niepokojacych objawow brak, wiec kontynuuje wprowadzanie produktow mlecznych i mam wielka nadzieje, ze uda sie nam wrocic do normalnego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo... to super!!!dobre informacje nastrajają mnie optymistycznie. :) jako, że karmie piersią mam zakaz na jedzenie tego co Emilkę uczula. :(:(:( żegnajcie truskawki, lody, większość ciast... ktoś pytał o karmienie piersią i okres, nie pomogę po u mnie go nadal brak. aaaaaale wygoda!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa... jeszcze mi się przypomniało bo była o tym mowa. my kojec mamy od niedawna. taki duży 1x1. najpierw było zaciekawienie, potem niezadowolenie a teraz już może w nim trochę posiedzieć. myślę że to super sprawa kiedy trzeba coś w domu zrobić, wyjść do łazienki. dzieci mamy już mobilne ale bardzo długo jeszcze będą "podatne" na wypadki. możne dokupię do niego piłki. dzięki oko inspiratorce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam kochane moje oko-trzymam za Was kciuki ❤️ chimerka - ja robię lane kluchy prawie tak samo jak oko. Kluchów nie solę ale solę wodę i to ciacho wrzucam na wodę nie przez sito tylko widelcem i jak mi to \"spada\" do wody to sie takie małe klychy robią. Wiesz co, przyszło mi cos do głowy. Jak u nas jest problem z jedzeniem to siadam z młodym przy \"dorosłym\" stole (normalnie karmię go w foteliku), kładę na dorosły talerz jego jedzenie i trochę \"dorosłego\" i on ostatnio zaczyna pokazywać co chce jeść i mówi mniam. Ale faktycznie chętniej je razem z dorosłymi i z dorosłych talerzy. Warzywa rozgniatane na jego oczach, mieszane z masełkiem znikają w moment. A! Wszystko podawane dorosłym widelcem. A odnosnie tortów - robiłam dawno temu, na roczek mojego chrześniaka tort ZAJĄC. Wtedy do dyspozycji miałam tylko ciemną polewę i jakieś białe lub różowe kremy. Teraz można poszaleć z kilorami a tort wygląda ciekawie i robi się go prosto. Piekłam 2 biszkopty. Jeden większy drugu mniejszy. Ten większy pozostawał nienaruszony a z tego mniejszego wykrawałam z dwóch boków takie jakby łezki. Te łezki tostawiałam do dużego biszkopty i były to uszy zająca. To co zostało formowałam na kształt muchy i lądowało tam gdzie zając ma szyję. Wszystko polewałam czekoladą i potem białym kremem rysowałam wąsy, nosek, oczy. Młody miał radochę jak hohohoho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miko ma gorączke 38 cały dzień zmierzły i poci sie jakby miał 40 gorączki :( to te zęby 9 w drodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez zebiska.. dwie gorne jedynki nie moga sie wyrznac amdolne dziasla jakby opuchniete.. mloda od nocy na paracetamolu leci, teraz byla tak marudna ze juz nie mogla usnac wzielam ja na przejazdzke rowerowa i po 2min usnela wiec wrocilam i przenioslam ja do lozeczka, mam nadzieje ze pospi troszke.. Oczko a jak Mikolaj? trzymam kciuki za szybki koniec chorobska Euda ;lacze sie sie z toba w zabkowaniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko jeżeli Mikiemu dzisiaj nie przeszło to zrób badanie ogólne i posiew moczu, bo zakażenie dróg moczowych też może wywołać gorączkę bez żadnych innych objawów. A sprawdzałaś młodemu siusiaka czy nie ma go przypadkiem czerwonego? Mam jednak nadzieję, że to tylko 3-dniówka. Też się właśnie tak zastanawiam co zrobić Julce na urodzinki. U nas praktycznie nikogo nie będzie, może tylko sąsiedzi przyjdą i to wsio, bo wszyscy daleko. Julka jakaś dzisiaj ciutkę marudna jak ma iść spać, ale to chyba przez pogodę, bo wczoraj to dziecko było superowe, czego nie mogę powiedzieć o Maxie. Jego to nic tylko za nogi powiesić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana bo już czasami na to zlewam i niech marudzą i się wyłączam. Jak jestem u siebie to pozostawiam ich w pokoju a sama idę robić do kuchni, bywa że w między czasie się uspokoją, a czasami jest gorzej ;) Max przed chwilą tak darł dzioba że Julkę obudził, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę kimnie bo jak ją kładłam to była strasznie zmęczona, ale ten widać nie chce jej dać dzisiaj pospać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała też kiedyś miała gorączkę tak z niczego, jedna lekarka stwierdziła ze 3dniówka albo zęby, druga kazała zrobić mocz i CRP i wyszedł jakiś stan zapalny układu moczowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas jednak trzydniówka. Dzisiaj już jest wysypka, gorączka zmniejszyla się, ale doszła biegunka. Tragedia. Chociaż dzisiejsza noc już spokojniejsza. Dziewczyny, jak tylko po noicy bylo 40 stopni to pojechaliśmy do szpitala i zrobiliśmy wszystkie badania. Mocz czyściutki. We krwi tylko tyle, że jest wirus jakiś. Nawet usg nerek, serca, jelit, pęcherza miał zrobione. Wszystko ok, tylko w wynikach że jest wirus. Ale mam nadzieję, że już mu całkiem przejdzie. Dzięki dziewczyny za wsparcie. Pozdrowienia dla was i waszych dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wreszcie-miałam zwariowany tydzień,praca-dom-jeszcze te szkolno-przedszkolne zakończenia...tak się złożyło,że Emilka miała od pon do piątku cały cykl zakończenia roku(tańce,rytmika,pożegnanie starszaków...)i cały tydzień latał na te imprezy synuś:-)kurcze,nie dałam rady iść do dziecka... paweł dostał świadectwo z paskiem,średnia 5,0:-) z przedszkola i szkoły dostałam podziękowania za pracę społeczną.hehe. co do piersi to ja dalej karmię i chciałam do roku,ale mi będzie żal ją odstawić... co do okresu to nieraz plamię co tydzień,nieraz nie mam długo...nie wiem co mi jest,muszę podejść do lekarza,bo przy tej mojej antykoncepcji,to nie powinnam wcale... oczko---dobrze,że już sytuacja opanowana...ja też niecierpię gorączki,szczególnie samej,nie wiadomo skąd,a moje na dodatek mają gorączkę sporadycznie,jak już coś poważniejszego,wcale ci się nie dziwię,że się denerwowałaś...jeszcze dzieci mogą dostać drgawek...ja byłam takim drgawkowym dzieckiem i matka musiała mieć zawsze pod ręką przeciwdrgawkowy luminal...dobrze ,że już sprawa jasna..całuski dla małego:-) mnie gumki pękały dlatego się boję... chaotycznie trochę ale jeszcze fura roboty przede mną chimerka-->praca ok:-)jak narazie -aklimatyzacja w toku całusy dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babki piszcie m tu szczerze jakie macie nocniki i jakie polecacie i jakie zdają u was egzamin ??????????????????????????????????????????????????????????????????/// oszaleje dzisiaj poszło 12 pieluch ! Jak miko sie wysiura do pielucghy to ona waży pół kilo ... i wcale pampersy nie wytrzymują tak długo jak mówią ! Siki jak sie ręką wciśnie to odbijają ... No nic chce kupić albo ten z fanfarami z fisher price http://www.allegro.pl/item666701177_fisher_price_muzyczny_nocnik_3_w_1_super_cena.html albo taki znalazłam w kształcie skutera :D : http://www.allegro.pl/item646549349_nocnik_scooter_ok_baby_sklep_poznan.html lub najzwyklejszy za 10 zł z byle jakiego sklepu ! Plis chce usłyszeć jak jest u was czy czają już że robią kupki i siki ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorączka za nami, wysypka jak fix :). Mała biedrona, trochę biegunki i brak apetytu, ale wypił marchwiankę, kefir i jest ok. Potem zjadł banana, wypił już normalnie mleko. Ehhh przynajmniej mamy to za sobą. Ja gumek nie znoszę, poza tym potem mnie zawsze wszystko piecze, szczególnie po tych z udziwnieniami :D. Ale jestem ciekawa tego nowego żelu Durex O :D. Ostatnio mam fazę na lepienie nocami pierogów, relaksuję się w oto ten dziwny sposób. Poprzednio 100 kilka dni później 200 :D, do zamrażarki jak znalazł, póki nie będzie ziemniaków nadających się do ruskich. A miałam jeszcze z 15 kg starych ziemniaków. A teraz dumam nad ciastem bo chcę wyczerpać zapasy spiżarkowe, przed kolejnym robieniem słoików. No i mam tysiac pięćset, sto dziewięćset jaj :D. Mikołaj też ostatnio chce jeść to co my, albo przynajmniej na takich samych talerzach i sztućcami takimi jak nasze. I tak przekładam z jego miseczki :) Karusia gratulacje dla syna. Ehhh super chłopak :). Urzeka mnie za każdym razem :). Emila pewnie zaraz zacznie przygotowania do szkoły :). Ja się właśnie tych drgawek bałam, bo jak dochodziło do 40 stopni to trzęsły mu się łapki, nóżki, wzdrygało nim, ale to raczej kwestia dreszczy, bo drgawki nas ominęły. Ja się też od mamy o tym Luminalu dowiedziałam :). Eudaimonia ja wszystkie które mam a Miki ma w domu całe 2 :). To są najwzyklejsze nocniki, za 7-8 zł. Myślałam o tych fisher rice, ale stwierdziłam, że to ma służyć do załatwiania potrzeb fizjologicznych a nie do zabawy. U rodziców jednych i drugich też takie najzwyklejsze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam najzwyklejszy z marketu jeszcze o dziwo po Emilci, Już zaczynam pomału myśleć nad książkami i pozostałymi pierdołami,bo jak kupię wszystko dla dwójki w jednym miesiącu to z torbami pójdę,bo oba komplety książek to koszt około 400zł a gdzie reszta.Paweł już przynajmniej plecaki i piórnik ma,a średniej trzeba to wszystko kupić,a to kolejna stówka.No nic.Taki life:-) oczko jak co to luminal zdaje relacje,ale obyś go nigdy nie musiała używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój ceny tych wszystkich przyborów i kompletów do szkoły to jakiś kosmos. Jeszcze jak myśmy chodzili to można było dziedziczyć, a teraz każdy nauczyciel wymyśla sobie coraz to inne książki. Ja mam nadzieję, że nigdy używać nie będe musiała. I tego sobie życzę. Ale instrukcję co w razie drgawek, zanim przyjedzie pogotowie dostałam. Dobra strona tego wszystkiego jest taka, że nocami jak głaskałam i czuwałam nad Mikołajem, tak samo w dzień, jak spał a ja zmieniałam zimne okłady, to nadrobiłam literaturę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Kobity, ja pierdzielę, ale akcje. Oby nas zadne drgawki ani nasze dzieci nie dotknely. Ja bym się chyba pochlastała, bo nawet nie wiedzialam o drgawkach ani o lumianlu. W ogole takiej gorączki sobie nie wyobrażam. Euda - ło matko boska, 12 pieluch. Lejdi zuzywa 5, 6 dziennie. Nocnik mam z markietu zwykły, a dzis dokupilam dwa kolejne zeby u matek moich byly, bo jak jest kupsztal a nie ma nocnika tylko trzymanie nóżek zeby się dupcia nie usrała to jest oczywiscie darcie mordzi, bo jak ze mozna by przez 20 sekund zniesc niewygodę. W ogole nocnik okazal się super zabawką, bo mozna go bylo sobie wkladac i sciagac z glowy (jeden z tych nowych of kors). Oko - ja gumy uwielbiam, a durexy to moje absolutnie ulubione. Na szczescie mężowi gumy nie przeszkadzają, bo wczesniej byli tacy którym trochę przeszkadzaly, ale musieli zaakceptować. Tak jak juz wczesniej pisalam nigdy, zaden wypadek typu pekniecie się nie zdarzyl. W ogole, kiedy Wam te gumy pękają, w trakcie przy zakladaniu, sciąganiu? Mapeciak - cena durexów na allegrasie przednia, nie wiem czy w tym samym miejscu kupilas, ja w Lublinie, gosc ma super cenę i w ogole fajna transakcja;) No to kobity, mam wolne do 31.08, a wlasciwie do 26 sierpnia, bo juz wtedy jakis tam rozruch się zaczyna i w sumie nie wiem czy się cieszę czy nie, bo znowu do poludnia w pizamie no chyba, ze ten mobil włączę wewnętrzny tak jak to sobie planuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×