Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Dziękuję Julka [kwiatek ] No właśnie tez sobie pomyslałam o tym Outloku !! Ktoś kto by chiał to zrobić specjalnie to musiałby sie troche napracować zeby to wszysto pousuwać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie Julka, po to weszłam na poczte zeby podziwiać Filipka ! A nawet nie napisałam, ze sliczny jest !!! Tylko go schrupać :D I tez mam nadzieje, ze wiadomości są usunięte przez PRZYPADEK !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
detektywie, mi wlasnie chodzilo ogólne oskarzenie i moze zbyt brałąm to do siebie. Takie podejrzenia zawsze psują atmosferę. Troche mi glupio, ze Karusia sobie poszla obrazona bo ja naprawde do niej nigdy nic nie miałam i dużo pomagała nam wszystkim na topiku :( Chciałąm tylko wyrazić swoje zdanie, przecież nic złego nie zrobiłam :( tez mam nadzieję, że wszytso zniknęło przez przypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczo nie podoba Ci się że zmieniłam hasło, trudno. A tak żeby było jasne to ja zakładałam maila i tyle. Jeżeli chodzi o decydowanie to chodziło mi o dziewczyny które cały czas piszą to dostaną, a nie odezwą się raz na miesiąc i później cisza. Julka, Magdulka dajcie maile to prześle Wam hasło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka wysłałam Ci maila Julka uważam, ze nie powinnas czuć sie winna ! Wyraziłaś swoje zdanie i miałas do tego prawo ! Ty zawsze jestes szczera i nie owijasz w bawełne więc wszystkie jesteśmy do tego przyzwyczajone. Mysle ze Karusia sie wściekła i zamilkła przez te potyczki z pomarańczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i żeby nie było, że roszczę sobie prawa do maila, bo tak nie jest, ale uważam, że jak ktoś się nie odzywa i nie wysyła zdjęć to po co ma zaglądać na maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju moje dzieci chyba wreszcie zdrowieją :D:D:D Apetyt odzyskały :D Właśnie im podgrzewam rosołek z makaronem ! Brak wymiotów - jestem spokojniejsza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka- olej jest ok, nikomu nie przeszkadza. Haslo raz na jakis czas sie powinno zmienić. Ja nie podaje emaila tu bo pozniej mnie spam zasypuje a ja jak widze spam to mam trzesiawke, wezme pozniej od kogos :) Magdulka no mam nadzieje, ze Karusia nie z mojego powodu sie obrazila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Jestem tylko gościem na topiku, udzielam się nie za często, ale to co wyczytałam na ostatnich kilku stronach jest straszne. Miałam kiedyś swój ukochany topik, przez kilka lat pisałam z dziewczynami, z jedną spotykam się do dziś, choć mieszkamy 500km od siebie, aż pewnego pięknego dnia ktoś zaczął wpisywać się na pomarańczowo... Skończyło się to tak, że jedna domorosła detektyw ogłosiła kto jest podejrzany, właściwie nawet kto jest winny, a nie podejrzany. Pokłóciła towarzystwo, podzieliła, topik przestał istnieć, a najbardziej przykre, że racji nie miała. Dlatego przestrzegam Was abyście nie robiły tego samego błędu. Proszę o usunięcie moich zdjęć z poczty :) Pozdrawiam! (co to za kody z obrazka wprowadzili??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy detektyw II
MAgdulka dziecko mam miesiac mlodsze ale jeszcze od czasu ciazy tu agladam bo zawsze bylyscie krok do przodu i wiedzialam czego u siebie sie spodziewac. a teraz zagladam raz na jakis czas i czytam was jak dobra poiwesc w odcinkach. :) Julka Karuska nie taka miekka zeby sie maiala na ciebie po jednym wpisie obrazic. ale tez dziw mni bierze ze tak sie dala podpusicc pomaranczom ze az strzelila focha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - nie musisz tutaj wpisywać maila, Marzka podała trochę wyżej swój. możesz też napisać na sierpniowego - Marzka na pewno odbierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po obiadku. Dzieciaki pięknie zjadły ! Oby tak dalej. Tak mysle o tej naszej @@. Strasznie szkoda wszystkich fotek.. Tyle ich było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mapeciak nie gadaj głupot tylko podrzucaj do mnie maila a dostaniesz hasło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z Maxem u lekarza i ma zapalenie ucha. Dostał antybiotyk i mamy się zgłosić za tydzień. Z Julką na razie nie byłam bo ma tylko lekki kaszelek i katar, także nie chciałam jej ciągnąć niepotrzebnie do przychodni. Magdulka proszę bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze ! Dużo zdrówka dla Synka i niech mu szybko przejdzie ! Boli go mocno ? Marudzi, popłakuje ?? Ani Czarek ani Maja nie mieli zapalenia ucha ale słyszałam,ze to ponoć bolesne dla dziecka. Dziewczyny martwi mnie ta ospałość Majeczki. Mierzyłam temp i ma 36, 9 więc w porzadku. A ona teraz ucina sobie już trzecią drzemke. Nie wiem czy to normalne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka generalnie nie narzeka ;) Jedynie czasami przychodzi i pokazuję że go uszko boli, za to w nocy się budzi z płaczem i nie wiadomo o co chodzi. Teraz już wiem od czego ;) Nawet nie ma jakoś bardzo temperatury. Magdulka może Maja regeneruje jeszcze siły? Jelitówka niestety ale strasznie osłabia organizm. Myślę że jutro, albo pojutrze powinno być już ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że tu dzisiaj ruch. Dobrze stwierdziła jedna z pomarańczek, że przynajmniej się ruch zrobił? Ja się coś łamie chorobą, a raczej to ona mnie łamie. Miki też coś pokasłuje, do tego katar mu dochodzi. Ja teraz faszeruję się Esberitoxem na uodpornienie a do tego Heviran, bo co infekcja to ja opryszczka w nosie, na wardze. Mam już dość. Mikołaj też tran i Multi Sanostol, niech się ta cholerna zima i chlapa skończy, to miną infekcje. Co do cholery z tymi zdjęciami? Skasował ktoś? Czy przez przypadek? Ja jeszcze zdążyłam zobaczyć zdjęcia Filiposa :D. Ale ja nie usunęłam nic. Dzisiaj Mikołaja a raczej jego wagę i wzrost przyłożyłam do siatek centylowych i z wagą 12 kg jest na 35 centylu, natomiast ze wzrostem 80 cm jest na 20. Taki drobny w sumie jest. A tak mi wszyscy marudzili, że gruby, że na pewno będzie wielki bo karmiony od początku praktycznie sztucznie itd. Boję się jelitówki, bo wraca do nas. Jak sobie o niej pomyślę, to mnie słabi. Rety prawie mdlałam ostatnio. Do tego spadki cukru, tragedia. Ale jak coś się będzie działo to idę na zwolnienie. Dziewczyny do tego czeka mnie wymrażanie nadżerki, boje się jak fix. Wolałabym fotokoagulacją. Ale nie wiem czy mi się uda gdzieś zrobić. A co do nadżerki to jest wielka, około 3 cm. Natomiast ostatnio czytałam sprzeczne informacje, ze jednak się odchodzi od usuwania, ponieważ powinno się robić dodatkowe badania, bo u większości kobiet takie coś jest naturalne. Julka Filip po prostu wygląda super :D. W ogóle z niego jest taki poważny chłopczyk. Julka na spam najlepszy jest gmail. Marzka odezwę się z tym hasłem do Ciebie, albo do którejś z dziewczyn. Magdulka nie musiałby się napracować, bo chyba jest opcja zaznacz wszystko. Ekstra ta woda z bałwana :D. Na lato w sam raz :D. Co do ospałości, ona odzyskuje siły dobrze, że śpi. Ale jak cię to martwi to lepiej to skonsultuj. Ale ja widze po swoim Mikim, że jak jest grubsza infekcja, to tak potem dosypia więcej. Ty też jak jesteś chora lub zaraz po to śpisz. Mapeciak, to że rzadko piszesz, ahhhh babo :D. Zawsze jhesteś mile widziana :D. Pomarańczowy detektywie czy d.k to inicjały? Marzka biedny Maxio, boli go? U dzieci ponoć to jeszcze dodatkowo objawia się bólem brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko chyba go jakoś bardzo nie boli, bo nie wyje i nie trzyma się za uszy. Czasami tylko przyjdzie i pokaże, że go ucho boli. Co do brzucha to też na niego nie narzeka, ale za bardzo jakoś jeść nie chce. Na jutro chyba zrobię im rosołek, może tego pojedzą ;) Oczko prześlę Ci hasło na nk ;) Mam nadzieję, że Mikołajka i Ciebie za bardzo to nie rozłoży, a jak już będzie to że szybciorem przejdzie i bez jakiś większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Marzka mój Misio też chorował na uszy :( I nawet nie wiedzieliśmy z początku, że to one są powodem gorączki, bo wtedy jeszcze nie mówił, a jakoś szczególnie mu ból nie dokuczał. Jak się zaczęło to systematycznie co kilka miesięcy zapalenie nawracało :( Tak przez 2 lata. Od czasu jak byłam w ciąży z Mikim na szczęście problem ustąpił i mam nadzieję tak zostanie :) A groziło mu usunięcie 3migdałka bo ma powiększony. Laski ale miałam wczoraj atrakcje wieczorową porą :D:D:D Podczas "zabawy" ;) z mężem połamałam nogę w stole i mam siniora bo wylądowałam na podłodze :P A stół do wymiany bo wyrwało w blacie od spodu wkręty. Zachciało się wrażeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki !!! Jakiego szoku dziś doznałam gdy rano wyjrzałam przez okno ;) W nocy śnieg sypał ! A już miałam nadzieje, ze wiosna idzie bo ostatnie dni temp na plusie i odwilż ! U nas już lepiej. Wczoraj w dzień żadne nie wymiotowało. Maja tylko raz w nocy. Z kupkami tez sie uspokoiło. Max 2-3 na dobe. Gorączki od przedwczoraj żadne nie miało. Od rana humorki dzieciom dopisuja. Pogodne i wesołe. Maja tez sie ożywiła. Wczoraj o tej porze już drzemała a dziś nie. Bawi sie pluszakami. Sporo już wypiły wody i herbatki. Sniadanko całe zjedzone. ' Szczerze to chyba najgorsze dziadostwo jakie się do nas przyplątało ! Przeziębienie to pikuś przy tym wirusie !!! Oczko widze, ze kilka problemów zdrowotnych się przyczepiło. Oby jak najszybciej i bezbolesnie wszystko sie rozwiązało ! Mapeciak ale sie działo :D:D:D Jakie mocne wrażenia :P Dobrze, ze sie skończyło na połamaniu nogi od stołu a nie Twojej nogi ;) czytałam i sie śmiałam :D Pozdrawiam gorąco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mapeciak, not to fajne atrakcje ;-) Kurcze, kiedy ja się doczekam "atrakcji" z prawdziwego zdarzenia? :p Jeszcze równe 4 mce do terminu no i po cc jednak trzeba przynajmniej 3 tyg. wytrzymać w abstynencji... Ale się mój wypości, ojej, aż mi go szkoda. No i siebie, bo fajnie jest się bawić, ale jednak porzadne bzykanko to jest to! A jeszcze takie, że sprzęty lecą w drzazgi... mmmmmmmmmmm Co do rozwalnia topiku - pisałam Wam o swoich doświadczeniach, niewiele trzeba by rozwalić coś fajnego. A odbudować trudno, net ma to do siebie, że nie widzimy miny piszącego, nie słyszymy tonu wypowiedzi. I wystarczy jedno źle zrozumiane słowo, by afera się rozkręciła. Pamiętam pierwszą zadymę, dziewczyna w ciąży poprosiła o rady dot. wyprawki. No i jedna z dzieckiem ok rocznym, powiedzmy pani X zaczęła opisywać co potrzeba. No i wpisała ileś tam rodzajów butelek do karmienia, a mnie oczy na wierzch wylazły, bo za czasów mojego syna były dwa rodzaje - mała i duża. No i ja napisałam, ze co do wyprawki to się nie wypowiadam, bo nie pamiętam za wiele, ale z tego co czytam to zgadzam się z tym co pisze X i tylko zdziwiłam się że jest tyle rodzajów butelek. I napisałam "a co to jest" dodając kilkanaście pytajników. Bo byłam autentycznie zdziwiona. A X uznała, że z niej kpię i nie pomogły tłumaczenia, dziewczyny się też dziwiły, starały się mediować, a tamta nie i koniec, ja ją obraziłam, potem zaczęła na innym topiku wypisywać o mnie rózności, że biorę na litość ludzi poronieniem, że coś tam, że ma mdłości jak czyta o moim cudownym synu. A potem na jeszcze innym topiku w ogóle pojechała po wszystkich dziewczynach, wyzywała nas od fałszywych, zakłamanych, zacofanych i w ogóle było niesmacznie. I jakaś pomarańcza, detektyw z zamiłowania - poprzesyłała nam na @ linki do tych topików. nieprzyjemnie było, oj nieprzyjemnie. A ja tą dziewczynę uważałam, za bardzo mi bliską osobę. Zwierzałam się jej. Najprzykrzejsze jednak było to, że ta pomarańcza - detektyw i jeszcze ktoś - nie pisząc wprost o tych topikach z obelgami zarzucały X, że jest fałszywa - że obrabia nam dupy, a na topiku pisze słodkie tiu tiu tiu. No i X oskarżyla mnie o pomarańczowe wpisy. Sytuacja była tak niesmaczna, że poprosiłam o pomoc MOD_K i ta moderatorka porzadek zrobiła. Ale to juz nie było to, miałyśmy jakieś opory by pisać. I w koncu i tak topik się rozpadł, okazało się, że dziewczyny, które mają mniej różowe życie zazdroszczą tej, która ma dobrze, zaczęły się nieprzyjemne docinki, oskarzenia o snobizm. I w końcu szlag trafił cały topik, teraz czasem tylko piszemy krótkie info co i jak, ale głównie przez @ i telefon się kontaktujemy. Napisałam to, by pokazać jak niewiele trzeba by popsuć, więc może i pomarańcze wezmą sobie do serca, że nie potrzebujemy "pomocy", bo same chcemy ocenić z kim mamy pisac, kto jest jaki itd. To na tym topiku jest fajne, że nikt nikogo nie ocenia, że każda ma swobodę napisania tego co myśli i czuje i jak się to komuś nie podoba to po prostu nie komentuje. Afery są wtedy jak się wtrącą obcy - ja dziekuję za taka"pomoc". No, napisałam co myślę, pozdrawiam - u mnie bez zmian, jutro zaczynam 23 tydz, czyli 6 miesiąc, mały coraz bardziej dokazuje, małż wniebowzięty. Dziewczyny - kiedy robiłyście USG 3 lub 4 D? Zrobiłabym - bardzo mi się u koleżanki podoba jej zdjecie małego z 3D, super pamiątka i w ogóle chciałabym tak na serio obejrzeć malca, zobaczyć to serduszko, buziaka, no i siusiaka, by się upewnić, że to chłopiec. Ostatnio koleżanka przy 3 czy 4 usg(własnie 4D) dowiedziała się, że będzie dziewuszka choć wczesniej lekarz mówił o 80% chłopak. No niby ja siusiaka widziałam wyraźnie, bo sprzęt niezły i nie wyglądało to na dziewuszkę, ale... No np. upatrzyłam mały niebieski strój policjanta i kusi mnie by kupić, bo przesłodki jest, ale dla dziewuszki by nie pasował ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka, fajnie, że dzieciaczki zdrowieją. Wogóle wszystkim chorowitkom dużo zdrówka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny - jak to mój mąż mówi-są ludzie i taborety :o Niektórym nie przetłumaczysz i tak wiedza swoje. Myśmy 3d nie robili. Z naszych ekscesów to najlepsze jest to że później nie mogliśmy się pozbierać żeby dokończyc dzieła bo ciągle parskaliśmy śmiechem :) I jak tu teraz wytłumaczyć co się ze stołem stało.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny ja robiłam 4d jako połówkowe, bo wtedy dziecko można sobie jeszcze dokładnie obejrzeć, bo nie jest jeszcze takie duże i za bardzo buzi nie chowa ;) Także jakbyś faktycznie takie chciała to teraz można powiedzieć powoli zbliża się ostatni dzwonek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×