Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość __chimerka__
No wlasnie to jest dziwne, bo drobna jest, ale wazy duzo ok 9,5kg albo i wiecej. Ruchliwa jest jak diabli, albo czworaki albo przesuwanie się przy meblach na nogach. Aaaa i cały czas wstaje, przy czym tylko się da, lustra, sciany kaloryfery. Dzis jadla wszystko jak marzenie i oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :D Widze, ze dzisiaj trochę ruchu się zrobiło :). To dobrze :). My tylko rano posiedzieliśmy na zewnątrz i dobrze, tak z godzinę, półtorej, bo potem był taki skwar, ze się nie dalo wyjść. Cały czas też kombinujemy jak to i gdzie na wakacje pojechać. Zero pomysłów na razie. Kiedy przerzucacie się na mleko następne? Ps. ostatnio oszalałam na zakupach z dwóch powodów. Pierwszy to ceny pieluch, ktoś w Tesco na łeb upadł. Huggies 50 zł, Pampers 55 zł :D. 45 zł Happy, kupiłam więc Pampers Sleep & Play za 31 zł 50 sztuk i powiem wam, że całkiem niezłe są, nie mają tylko tych rozciągliwych boczków, ale za to gumkę na lecach. Natomiast drugi powód, to ja dużo rozumiem, ale niemowlaki i malutkie dzieci 2-3 latki, o tej porze co byłam, to przerażające. Ze sklepu wychodziłam 22:30. A tu mamusie przechadzają się z dzidziusiami, rodzice ciągnący umęczone dzieci. Naprawdę podziwiam. Julka super przepsisy ma dziewczyna tutaj, super jest http://www.chleb.info.pl/index.php?id=3 . Ja ogólnie nie używam mieszanek, ani wszelkich przyśpieszaczy gotowania, jak już to rzadko. Ale ponoć są calkiem niezłe. Sama piekłam chleb pszenny i pszenno żytni. Marzka szybciorem jej poszło. Ja się zastanawiam czy Miki przedrepta pierwsze urodziny, ale raczej nie. Plisza, to całkiem przyzwoicie je. Ja jak Miki nie miał zębów, to mimo wszystko dawałam mu skórkę, biszkopty żeby się uczył, dawałam też banana w całości itd. I nauczył się, chomik jest do teraz. Chimerka życzę cierpliwości :d. heheheh niejadek widzę jest. Ale to najważniejsze, ze pije. Mama_dzidka, to trzymam kciuki, żeby nie było już żadnych jaj z nietolerancją. Co do żołtka ja podaję już całe, chociaż nie nie podaje bo Mikołaj nie znosi jajka w żadnej postaci. Jedynie np. w naleśnikach, makaronie itd. W żadnym wypadku nie zje jajecznicy, nie zje pasty z jajek (dzisiaj nawet próbowałam), zupy z żółtkiem, Nie nie będzie i już. Karuśka hasło ci posłałam na gg. A ja wam powiem, że mój dzieć natomiast pić nie chce. Ile ja się gimnastykuję, żeby przynajmniej trochę wciągnął. Nic a nic. O tak jak mamusia. Ja prawie nic nie piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł heloł nocna porą :) oczko-> właśnie widze , że je całkiem nieżle a ja głupia się zaczełam martwić, że nei je. Dobrze, że jesteście bo inaczej już bym osiwiała ( widocznie). Moja pije nieżle , super śpi i w ogóle jest ruchliwa ale czort z niej nieziemski.gryzie tłucze mnie po buzi i to z uśmiechem no...charakterek ma po mamusi i to w 100% a co bedzie jak bedzie dorastać .... łłłłoooooo... pamiętacie llinka do konia co wam wysłałam ??? a teraz made in poland: http://www.konienabiegunach.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja czekam na urlop jak na zbawienie, zaplanowlaismy na 14 sierpien fopiero wyjazd do Czarnogory na tydzien ale kiedy to bedzie ;( chyba ze mykne w przyszlym tygodniu, bo ma byc szefowa a wtedy ejst sajgon jak jestesmy dwie ;/ w sobote kupuje swoje autko (jak dobze sie ulozy), citroena C1, musze az do Wawy za nim jechac, bo o to autko jest cholernie trudno! sa nowe, nie ma starszych bo produkuja jej od klku lat. coz, znowu nauka jezdzenia, bo jak narazie nie jezdze wcale. Martynce robie urodziny ale tylko dla najblizszych, z 13 osob, nie wiem jak sie pomiescimy w naszym mieszkanku ale coz, musimy. jestem dziewczyny tak zmeczona ze nie mam sily sie z nia bawic jak wracam z roboty, mam ogolne oslabienie bo bylam u lekarza. Stad to sie bierze. Chce zmienic prace bo mam dosc tej szefowej, marze o zalozeniu wlasnej dzialanosci, cos tam niby mam na oku ale nie mowie o tym narazie. Martynka ma 6 zebow, takie lopaty ;) no i tez lazior z niej sie zrobil, chce stac i chodzic za raczke.A jaki zlosnik! sprobuj nie dac jej tego co sobie upatrzyla! i tak wiecej czasu spedza z babciami niz mną, jak powie do ktorejs mama to bym sie nie zdziwila. A wtedy bym chyba meza zabila ze mi na wychowawczy nie pozwolil isc. mowie ze wiekszosc moich frustracji z pracy sie bierze, na macierzynskim wygladalo to zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki, wczoraj i przedwczoraj nie pisalam bo wogole nie maialm czasu, w niedziele bylismy u tesciow na ranczo, pojechalismy tez do skansenu na wycieczke a popoludniu mloda pluskala sie z kuzynka w baseniku ale miala frajde, wieczorem pojechalismy na lody nad jezioro to mloda biegala brzegiem po wodzie :-) wczoraj wyrosla nam gorna jedynka! teraz mamy 3szt zabkow!!! bylam wczoraj u lekarki bo mala od kwietnia/maja ma taka kaszke na polikach raz jest wieksza raz mniejsza myslkalam ze to od slonka ale lekarka mowi ze to alergiczne i pokarmowe wiec najprawdopodobniej ja cos jem takiego ale nie moge dojsc co albo mloda jest przebilakowana, daje jej kaszke mleczno ryzowa raz dziennie, raz na dwa dni serki czy jogurty daje jej raz na tydz. wiec rzadko hmm sama nie wiem bynajmniej przepisala mi jakas nowa masc ale nie na sterydach. Oczko ja uzywalam sleep&play ale mloda z czasem zaczela je przesikiwac dlatego ze jest z niej straszny zlopacz tak jak ja, potrafi wypic 0,5l herbatek procz mojegomleka!!! sproboj te pieluchy z rossmana ja teraz kupilam rozowe rozm.4plus i sa super tych jako jedyne nie przesikuje a cena to ok33zl za 46szt ja barwniki kupilam w proszku podobno wystrczy dodac ciut a barwi sie ladnie moja Martyna chyba tez nie przedrepta roczku, biega w chodziku, bieka trzymana za paluszki probuje sie poszczac ale sama isc nie chce szuka naszych rak no nic narazie lece do mojego glodomora potem sie odezwe, pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Panie :) oczko - ja sleep&play używam już bardzo długo i jestem mega zadowolona. cienkie, chłonne i przede wszystkim w dobrej cenie - u mnie jumbo pack /czyli chyba 68 szt./ kupuje za 37 zł. nawet biedronkowe Dady wychodzą drożej jak przeliczyć na ilość. jedyny minus to brak rozmiaru 4+. na razie 4 są ok. ale próbowałam 5 i jest spora różnica. wczoraj Młoda na wieczór w ogóle nie wypiła mleka i myślałam, że będzie się domagać w nocy. ale nie. dopiero po 6 zjadła jak zwykle. u nas dzisiaj pochmurno i chyba niskie ciśnienie, bo mi oczy spadają. wpoiłam w siebie już puszkę pepsi, ale nic nie pomaga buuu.... muszę się zabrać do roboty, to przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja dzisiaj z kawusią Ivo własnie zasnął więc mam chwilkę na przyjemności zanim wylecę do ogrodu robić znów jakieś porządki. Kurde no trzymaj się. Cieszę się z autka. A z robotą to faktycznie może spróbuj tej działalności. Wiesz, teraz jeszcze można na to kasę z unii wyciągnąć. Ana - Ivo miał taką kaszkę na buzi jak mój kochany dał mu kiedyś trochę miodu pod moją nieobecność. Długo się to piroństwo utrzymywało. Mama dzidka to Ty pytałaś o jajo? My już całe jak u Julki. Julka i jak tam chlebek cebulkowy? A tą cebylke to wcześniej smażyłaś czy surową? Karusia - tak jak mówisz, na wszystko przjdzie czas, na chodzenie też. A który dzidziołek oprócz Julki Marzki już śmiga bo mi umknęło? Chimerka - no to trzymam kciuki za wzrost apetytu Pliszka ej ej, to Misia calkiem ładnie wcina:D Ivo waży 8,500 a tak się wiercił przy mierzeniu, że mi się nie udało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba chyba od Mapeciaka pierwsze kroczki samodzielne mały już zrobił o ile dobrze kojarze. Julka coraz sprawniej zasuwa na 2 szłapkach, włazi gdzie się da. Na łóżko już spokojnie się wspina. Z Maxa wyrka włazi na komodę, także teraz muszę uważać, bo małpa strasznie papuguje. Raz widziała, że Max tam siedział to od razu musiała iść w jego kroki. To chyba teraz wykorzystam to jej papugowanie i zaczne sadzać ją na nocniku, może w mig załapie o co chodzi ;) kurde no, może jak przyjedziesz po autko do Wawy to się spotkamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się przyłączam do kawkowania :D. U nas dzisiaj pogoda taka średnia, chociaż coś niecoś się poprawia. A muszę dzisiaj załatwić parę spraw. Zobaczymy albo Miki wskoczy w chustę, albo w wózek, zależy jak będzie. A muszę muszę, bo to z ubezpieczeniem za wypadek ostatni, także szkoda czasu. Nie mam totalnie dzisiaj ani ochoty ani pomysłu na obiad, mama mnie wyręczyła i przyniosła bigos :D. Ale coś Mikiemu muszę wykombinować, bo wczoraj mu spaliłam zupę, bo się śpieszyłam i przygrzałam za bardzo :D. Hehehehe. Wczoraj obrałam i zmiksowałam dwie łubianki truskawek i do worków, na zimę jak znalazł będą. Miki uwielbia truskawki, także będzie miał musy :). Dalej jestem w kropce jeśli chodzi o prezent na urodziny, no i przeraża mnie podwójna impreza. A raczej dwa razy. No ale co zrobię, albo 30 osób naraz, albo na pół. Plisza u nas to samo. Muszę mu zajmować czas, bo jak się nudzi to dostaje małpiego rozumu. Za włosy wie, że już ciągnąć nie wolno, bić mamy, ani innych też nie. Raczej staram się go karcić, oczywiście jak na jego wiek, dobrze wie o co mi chodzi jak mówię nie wolno. Ale też mu już kilka razy tak przygrzał, że aż mi się świeczki w oczach pojawiły. Ten koń w jakiej jest cenie. W ogóle jakoś nie mogę załapać jak one jeżdzą, jak one są duże itd. Ja myślałam o koniu dla Mikiego ale zrezygnowałam. Bo stwierdziłam, ze nie będzie się bawił. Kurde no to znaczy, ze czas zmienić pracę. Życzę ci jednak póki co wytrwałości i cieprliwości. Anabananana, próbowałam Rossmana i oddałam Karusi, bo Miki miał takie uczuelnie i odparzenie po nich. A te są super. I chyba się na nie przerzucę. Miki też ma taką kaszkę na policzkach, raz mniej raz bardziej, ale nadal nie wyłapałam dlaczego. Własnie wiem, że ładnie barwią bo czytałam i widziałam, ale chodzi mi o mieszanie kolorów. Mama_dzidka, no własnie one wychodzą najtaniej, ale powiem ci, że taniej wychodzi ta mała paczka. Dla porównania normalna czyli 50 sztuk, wychodzi 64 gr, natomiast ta duża wychodzi 68 groszy. Niby drobiazg, ale jednak. Bromba z tą kasą z Unii to wiesz jak jest :D. Chociaż w Krk lepiej niż u mnie w mieście, bo u mnie to szaleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko dzieki za stronke, ale chyba na kilka dni odpoczne od chleba bo jestem wsciekla :o No to wczoraj robilam ten z cebulka, bromba- cebule sie daje lekko podsmazona - tak jest w przepisie. I chleb nie wyrosl, byl opadniety, skorka ladnie przypieczona a w srodku jak zakalec, wkurzylam sie bo sie cackalam zgodnie z przepisem. ok luz to mysle sobie- zrobie nowy :D Wyslalam malzona so sklepu po make, poszedl i kupil, wsypalam tak jak trzeba, gra gitara ale pozniej patrze- on mi kupil make od razu z proszkiem do pieczenia ! Wiec chleb z proszkiem i drozdzami byl twardy jak skala :o Znowu sie wkurzylam haha do tego z cebula chyba dalam zle proporcje, z maszynka byla miarka i 450 ml wody to chyba nie to samo co 450 gr maki, tak? Jak ja mam to mierzyc. Cholera. okoko ja daje mleko nr 3 jest 10-18 miesiac a mleko nr 4 to 1-3lata. Chyba jakos inaczej jest to podzielone niz w Polsce. kurde no- zazdroszcze urlopu, nam przepadl :( Kolejna szansa- grudzien :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami patrze na malego i pojecia nie mam skad w nim tyle zlosci. Jak mu czegos nie dam to wisk, pisk i trzepanie nogami :o Wchodzi pod stol i mnie gryzie w nogi, niby sie tuli i bach albo mnie reka walnie albo ugryzie. Wasze dzieci tez takie sa? Wczoraj wieczorem, widze- siedzi i cos trzyma w lapkach. Myslalam, ze znalazl jakis paproch. Podchodze. A ten trzyma wazke, wyrwal jej skrzydlo :o Ja jeknelam, bo nie lubie robacta, wazka uciekla, lecz po drodze padla... Masakra. Ostatnio tez pajaka łapal na ziemi. Najlepszy jest jak wpada do siebie do pokoju. Wyrzuca wszystkie zabawki z regalu, podchodzi do kosza- wyrzuca z kosza. Rozejrzy sie, widzi, ze juz wszystko zepsul i zapierdziela na czworakach do nas do sypialni. Tak sie bawi moje dziecko :D:D:D A jak byl malutki to spal i byl taki grzeczniutki, tesknie za tymi czasami. Czasami za nim nie wyrabiam. Teraz chociaz spi to pije kawe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka no tak to jest, ja na razie też odpoczywam, ale muszę mój zakwas poparwić. Tutaj masz przelicznik miar http://www.kuchnia.tv/html/kuchnioteka/kalkulator.php Bo zdecydowanie 450 gam mąki to nie to samo co 450 ml wody :D U nas mleko 3 jest po roku. Ale skład podobny, jest mniej kaloryczne. A ma więcej witamin. Ja Mikołajowi nie pozwalam. Złości się denerwuje, ale nie pozwalam mu na takie zabawy. A ze zwierzątkami (pomijam robactwo, bo się panicznie boję), może głaskać, nie wolno bić, szczypać ciągnąć itd. Może dotknąć, popatrzeć, a potem np. ślimaka odkładam w trawę opowiadam co ten ślimak idzie robić i się żegnamy papa. Tak samo z psami, kotami, już się nauczyl, ze przy zwierzątkach nie wolno krzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za stronke, moze sie skusze dzis wieczorem na nowy chleb hehe Dziewczyny, piszecie tez, ze dzieci rozumieja, przynosza rozne przedmioty, pokazuja co chca jesc itp. No moj nie robi nic z tych rzeczy. Owszem, papa czy kosi kosi zrobi. Jak cos chce to sobie wezmie sam, Zaczynam sie troche martwic, a moze nie poswiecam mu zbyt wiele uwagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula mój też takich rzeczy nie robi, nie przyniesie, nie bardzo jeszcze kojaży podobieństwa itd. Ale próbujemy :D. Cały czas. I widzę, że w przypadku wielu rzeczy powtarzanie i konsekwencja dają efekty. Nie martw się, ja się w sumie powinnam martwić, bo Miki nie gada. Teraz tylo baba, abab itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko moj sobie cos tam gada tata baba dada gaga i podobne, tylko moze nie gada tylko krzyczy caly czas. Mysle, ze sasiedzi maja nas dosc :D Aha i kupilam mu wczoraj taka fajna ksiazeczke, co jak sie otwiera kartki to ma rozkladany domek czy papuge. Dzis nie zauwazylam i powyrywal wszystko :D Przyjezdza do nas kuzynka z pl i zastanawiam sie czy nie poprosic jej o jakas plyte z muzyka dla malego. Mowilas o jakis piosenkach z empiku dla dzieci? Bo my mamy cala serie baby einsteina i juz sie przejadlo, teraz moze czas na cos spiewanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja też miałam taką książeczkę i po urwaniu kogutkowi głowy, a krowie wszystkich nóg, książka poszła na szafę czekać na lepsze czasy. Ogólnie co jakiś czas mam doskonałe zajęcie, wieczorami siadam i sklejam ksiażki :D. A płyt mamy kilka ale najlepszy jest zestaw. http://www.empik.com/the-best-kids-ever-muzyka,prod1040117,p i piosenki z Pana Kleksa http://www.empik.com/akademia-pana-kleksa-podroze-pana-kleksa-pan-kleks-w-kosmosie-muzyka,29183,p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm kurcze Bromba ja tez dalam miod-ktory jest uczulajacy ale to bylo juz jak miala te poliki no nic kupie masc i zobaczymy czy cos przejdzie :-) Oczko moj malzon tez mial krakse swoim chevy, koles mu wymusil i busem z przyczepa troche zmasakrowal milosc K. maz wlasnie pojechal zglosic szkode ciekawa jestem jak go wycenia bo to auto z bodajze 79r. a czesci trza sprowadzac ze stanow i sa holerenie drogie... Oczko tak miesza sie jak farby zajrzyj tutaj: http://tortownia.pl/doczytania.php?id=14 tylko musisz sie chyba zalogowac a my bylysmyna spacerze i mloda chwile podrzemala teraz smiga po salonie z zabawkami a ja pije mrozona kawe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jula--->jak czytam opis twojego synka to jakbym czytała opis mojego siostrzeńca.tyle,że tamten teraz ma 2 lata ale też tak zaczynał.rozwalał zabawki,niszczył wszystko,próbował desantu na główkę z łóżka piętrowego,wypijał szampon jak nikt nie widział czyścił sobie tyłek szczoteczką do zębów siostry,wypastował jej podłogę kremem nivea-lista jest długa.ostatnio na topie jest uderzanie głową o ścianę dokąd krew mu nie pójdzie... Agata zastanawia się czy nie iść z nim gdzieś do lekarza nieraz już dzwoniła do mnie z płaczem.To jej 2 dziecko-pierwsze w porównaniu do niego to anioł ale może to taki okres przejściowy u ciebie ,bo Filip był taki od początku.Jako parodniowe dziecko już prawie nie spał w dzień,cały czas się darł itd,Agata mi mówi ,że rano z trwogą nasłuchuje czy już wstał,ma doła starsznego,nie może spać w nocy,jakaś deprecha.A w żłobku ponoć jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecię mówi głównie po swojemu, albo tatata, mamama baaardzo rzadko :( rozumie jak ją wołamy \"przyjdź tutaj\" albo \"chodź\" to przyraczkuje. oczywiście rozumie, że jej czegoś nie wolno, ale robi swoje, a wręcz ją to śmieszy i cieszy. tak samo uciekanie po łóżku przy zmianie pieluchy. to ostatnie mąż ją oducza, przytrzymując i tłumacząc, że musi grzecznie poleżeć przy przewijaniu. oczywiście jest krzyk, choć efekty już widać. często odpuszcza, wtedy jest szybko i sprawnie i może sobie swobodnie latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karuska tos mnie przestraszyla :( Filip jak byl mlodszy to byl aniołem, spal jadl i sie usmiechal. Mysle, ze nie jest taki jak Twoj siostrzeniec, po prostu chce rzadzic w domu. A wywala wszystko bo jest chyba ciekawy, nie wiem jejku moze pojde do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karuska tos mnie przestraszyla :( Filip jak byl mlodszy to byl aniołem, spal jadl i sie usmiechal. Mysle, ze nie jest taki jak Twoj siostrzeniec, po prostu chce rzadzic w domu. A wywala wszystko bo jest chyba ciekawy, nie wiem jejku moze pojde do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula ja może źle myślę, ale od samego początku trzeba mówić nie, bo widzę co jest np. u mojej szwagierki. Dramat jeden wielki dramat którego koniecznie chciałabym uniknąć. Anabananana, nbam dali za lekkie wgniecenie i przerysowanie 3500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko ale ja mowie nie, zabieram reke a czasami nawet delikatnie uderze w reke, tylko tak zeby zrozumial. Np juz nie otwiera szuflad w kuchni i nie ciaga za gary bo wie, ze nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze, dlatego trzeb dalej tak rob ić. przejdzie mu. Ponoć u dzieci jest taki moment, ze traktują rodziców jak zabawki, nie rozumiejąć, że nie wolno. Ja znalazłam szkołę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaką szkole? Co wybralas? Karusia naprawde mnie przestraszylas, a mysle, ze nie jes az tak zle :) Jednak za tydz idziemy na szczepienie to pogadam z lekarka i moze zeby go jakis psycholog obejrzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moja zaczyna bic po twarzy to zabieram jej raczke, biore w swoja i zaczynam się glaskac jej reka ;) i mowie \"moja mamusia moja\" zeby sie naczyla ze mamusie sie glaszcze a nie bije, z psem robie to samo, glaszcze przez raczke Martynki. z kolei jak sie drze - groze palcem ze nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie się orientuję, mam w d... wszystko nie chcę pracować w zawodzie (którego nota bene jeszcze nie mam ), chcę spełnić marzenie i robić to co lubię. Na razie znalazłam szkołę dwuletnią, trochę lipa, ale gadałam z tą babką i proponuje kursy. Idę na kucharza :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko i super, wazne, zeby robic to co sie lubi :) Jak juz bedziesz szefem kuchni w jakiejs restauracji to wpaniemy na obiad :D Ja zazdroszcze ludziom ktorzy pracuja z pasja, moj maz taki jest. Praca to jego pasja, moglby gadac o tym godzinami :) Czekam az sie maly obudzi i idziemy na zakupy. Nie ma chleba hehe :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety ja też już wszystko porobiłam a Miki dalej śpi :D. Czekam aż się obudzi, zeby od razu wyjść z domu. A on jak na złość spi :D Ja już zaczynam od jakiegoś czasu czuć, że bezsensownie te studia kończe, że psychicznie nie podołam tej pracy, wypalenie zawodowe, za bardzo przejmuję sie problemai innych. I wiem, że będę to przynosić do domu. A gotować hmmm chyba już od 2 roku studiów kombinowałam bco by tu zrobić, żeby pracować w kuchni. No i teraz chyba zdecyduje się na szkołe, lub kurs. Robię rekonesans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×