Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Chimerzyca a gdzie Ty????????? Odezwij się!!!!! Pliszke to juz od tygodnia wwołuję i dupa blada..... Karusia - i jak tam u Ciebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upst chyba sama zostałam ja to nie wiem dokładnie czy mam dżemy gruszkowe, czy goździkowe...:P bo tak mi się sypnęło tych goździków, że ohohohohoooooo, ale muszę powiedzieź, że i tak jest mniam, mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecco, przed chwilką kuknęłam na topik tegorocznych sierpniówek. I musze Wam powiedzieć, że my się zajebiście trzymamy. Czasami mniej piszemy, czasami, któraś znika na moment ale topik funkcjonuje i to mim zdaniem calkiem nice. U tegorocznych jakoś tak sucho, bez emocji, tak jakoś obco. Jak sobie przypomne co sie u nas działo rok temu to było zupełnie inaczej. Ja pamiętam, że zawsze możnabyło liczyć na rady i porady, na rozmieszenie w sytuacjach podbramkowych, na wspólne przezywanie pierwszych szczepień, katarów, rozwolnień, obrotów, uśmiechów i mogłabym tu jeszcze godzine wymieniać........ a może to tylko ja jestem taka sentymentalną bździągwą:P tak czy inaczej, nasz topik jest lepszy:D jesu, a mój dzieć śpi juz prawie 2 godziny, to do niego niepodobne...... pewnie napisałm to w złą godzinę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wszystkiego dosyc. w pracy siedze sama i nawet sie do niej nie stroje nie maluje bo nie mam dla kogo. Nie ma mnie kto zastapic, na chorobe dziecka czy swoja nie moge sobie pozwolic. cche sie zwolnic w koncu listopada aby caly grudzien wykorzystac zalegly 3 tygodniuwy urlop na wypowiedzeniu, ale maz mi grozi ze jak sie zwolnie to mnie zostawi. Juz mu nawet mowie ze mnie to gleboko wali i niech idzie w pizdziec bo nie bede pracowac tu na sile. powodem tego jest fakt ze od stycznia bede miala 3 miesieczne wypowiedzenie, a zaden pracodawca nie bedzie na mnie az tyle czasu czekal! jak mowie ze mam miesiac to juz kreca nosem Oferty sa, wysylam CVki ale na zlosc nie dzwonia. czuje sie fatalnie. wracam myslami do czasow co pracowalam na czarno, mialam i kase i czas. teraz czuje sie jak w klatce. jestem tak nerwowa ze sie jakac zaczelam, obgryzac paznokcie. Palic tez zaczynam od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no- widzisz, tak źle i tak niedobrze. Ja od pół roku szukam pracy. Wysłałam już wiele CV i raptem jeden bank sie odezwał ale praca tam nie miała sensu. Nie będę wchodzić w szczegóły. Nie wiem co się dzieje. Nigdy tak nie miałam, Zawsze jak wysyłałam CV to było kilka telefonów i czasem kilka rozmów a teraz dupa. Moje finanse leżą i kwiczą . Mam poteżne długi, hipotekę, kończy mi sie kasa i nie wiem skad wezmę więcej a roboty jak nie było tak nie ma. A jak to jest z porzuceniem pracy - gdybys znalazła lepszą, inna i zwyczajnie nie zachowała terminu wypowiedzenia????? Wie, któraś cos na ten temat???? A z chłopem to tylko o kase idzie, czy coś grubszego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski bromba no objadlam sie paczkami, od dzis dieta :D kurde no chyba musisz zmienic podejscie, ja oddaje malego do zlobka przed 8 a odbieram go po 16 .Mam mase rzeczy do zrobienia z malym- zakupy, czasami obiad, pranie itp wiec tez mu nie poswiecam sie calkowicie po powrocie do domu. Mam dla niego za to caly weekend i wykorzystujemy nasz czas na maxa :) A co do meza to nie wiem co powiedziec, dziwi mnie fakt, ze Cie naciska zebys pracowala skoro Ty zle sie czujesz tam. Szukaj innej pracy, chyba najlepsze rozwiazanie... Izabelcia - dziecko do lat 2 w samolocie trzymasz na kolanach i zapinasz dodatkowym pasem. Ja w Polsce bralam kilka razy taxi to mi mowili, ze nie trzeba fotelika co mnie zdziwilo. I tak tez jechalismy, ale krotka trasa max 5km. Jak jest w Uk nie wiem bo nie bylam jeszcze tam z młodym. okoko moj tez odrzucil mleko, je tylko kaszke na noc. W ciagu dnia czasami mu zrobie 50 ml to wypije kilka łykow. Coz...koniec mleka. Jogurty je, zolte sery, jajka. Ale np bialego sera nie tknie, krzywi sie. no wlasnie gdzie reszta dziewczyn? Karusia? pliszka? chimerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokokoko porzucenie - to czarny bilet na swiadectwie pracy. nie wazne ze masz inna, porzucenie bedzie ci wisiec jak byk. chyba ze sie dogadasz za porozumieniem stron to wtedy mozesz i na drugi dzien nie przychodzic, ale u mnie to sie w zyciu nie uda ;/ ja pracuje do 15 00 ale anim zajade do rodzic, za nim ja wezmieny do as to jest 18-19 00 i juz spac si trza szykowac. we wtorki i piatki jest u tamtych dziadow i tam u nich spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no- odbierasz ja po 15 i przed 19 jestes dopiero w domu? Daleko masz do dziadkow? A nie wolalabys zapisac ja do zlobka blisko domu i czekac na miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedaleko, na 16 00 jestem, ale zanim mąz przjedzi i nas wezmie to na 19 00 jestesmy. On pozniej wychodzi z pracy, czasem jeszcze gdzies idzie.. jak jest o moich jest OK, gorzej jak u tamtych, bo ja zawozi do nich na noc i przywozi o 19 00 dnia nastepnego. nie znosze ich, nie lubi ze sienia zajmuja, ale moja mama pracuje i te dwa dni musi miec wolne aby isc do pracy. dzis mi sie snilo ze ja zabrali jego rodzice i nie chcieli oddac, ukryli ja gdzies i powiedzieli ze jestem wyrodna matka i dziecka juz nie zobacze, koszmar ;/ widze po sobie jaka sie stalam nerwowa, nie umiem normalnie rozmawiac, tylko krzycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no- cos trzeba wykombinowac :) Zdalas prawko, nie mozesz Ty jezdzic samochodem i ja odbierac i raz dwa bedziesz w domu? Albo sama wracac autobusem? Bo jestes zalezna od meza, na niego czekasz... Ja bym raczej szukala zlobka. Trzymaj sie 🌻 kurcze faktycznie tak zle i tak niedobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam autka,zreszta na początku balabym sie sama jezdzic, jeszcze z dzieckiem. czasem mam ochote wrocic czas...kilka lat do tylu. albo spakowac sie i wyjechac w cholere stąd! raz juz tak zrobilam, pojechalam do Anglii w ciagu 3 tygodni nie mowiac nikomu oprocz najblizszych. Ale teraz mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no - a może faktycznie tak jak oko radzi, zwolnienie lekarskie. Jak nie masz pomysłu co posymulować do idź do psychiatry. Mam dziwne przeczucie, że stan w jakim się znajdujesz sprawi, że za bardzo nie będziesz musiała udawać. A takie zwolnienia sa dosyć "bezpieczne". Nie ma przymusu siedzenia w domu, leżenia w łóżku itp. Wiem bo sama kiedyś tak zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.. moze faktycznie powinnam sie udac do specjalisty? ale takie zwolnienia to oni teraz weryfikują, jest nagonka ZUSu jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra weryfikuja , ale dziewczyno zrozum, ty nie jestes w "najlepszej" kondycji psychicznej delikatnie mówiąc. Skąd wiesz, cynie masz jakiejś deprechy albo czegoś takiego??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak przelotem. A kto ci w zus udowodni, że nie czujesz się źle psychicznie. ZUS to instytucja cudów. Tu zdrowi stają się kalekami, a ucięte nogi odrastają, czyniąc kalekę zdrowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba-> tak to ja,ja też sie juz pogubilam kto kim jest tylko tak po zdjeciach i fotkach poznaje z poczty hehe Ana-> dzieki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my juz po spacerze i zakupach..alez pogoda szaro buro pizdzi i pada bleeee dziecior nie usnal tylko wydudlal kubusia a teraz zagryza rogalem! kurde no ja tez wybralabym sie do psychiatry troche bym jeszcze dokolorowala i na bank da ci jakies uspakajajace leki ktprych wcale nie musisz brac i da ci zwolnienie!!! kobieto musisz odpocZac bo zajedziesz sie fizycznie i psychicznie!!! odpoczniesz i pobedziesz z Martyska i akurat moze w tym czasie poszukasz na spokojnie jakies innej pracy!!! co do meza to brak mi slow... nic ci nie poradze bo w moim malzenstwie ostatnio tez wiecej zlego niz dobrego... ale takiego chlopa to tez bym wdupe komnela... ja tez wracam myslami do kilku lat wstecz, mysle coby bylo gdybym podjela inne decyzje, czasem nawet i zaluje ale potem mysle ze gyby nie to moje terazniejsze zycie nie mialabym Martynki a ona jest dla mnie najwazniejsza i tylko ona sie liczy!!! Oko ja tez was uwazam za dobre kolezanki ktprych w zyciu prywatnym nie mam na codzien.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie.Martynka. Niby moje szczescie najwiesze ale po tym jak czuje sie zmeczona nawet sie z tego macierzynstwa zbytnio nie ciesze.. macie racje, pojde do lekarza po porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i klapa ;( walsnie zadzwonili z jakiejs firmy ale ptrzebuja osoby na juz, a ja mam miesiecyczny okres wypowiedzenia.. podziekowali wiec mi ;( ide zapalic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×