Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Oko - serdeczne gratulacje! Super, ze tak szybko poszło, tym bardziej, ze tak się martwilas. Tymek to śliczne imię. Niezła z Ciebie bohaterka, bo kawał synek to kawał chłopaka. :) Jak już się oswoisz z wszystkim, to napisz trochę szczegółów. Julka - fajnie, ze Filip taki zachwycony siostra. Jedno zmartwienie mniej. Anabanana - wieki cię już nie było. Pewno działasz na FB:) Dalej planujecie dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oko - serdeczne gratulacje! Super, ze tak szybko poszło, tym bardziej, ze tak się martwilas. Tymek to śliczne imię. Niezła z Ciebie bohaterka, bo kawał synek to kawał chłopaka. :) Jak już się oswoisz z wszystkim, to napisz trochę szczegółów. Julka - fajnie, ze Filip taki zachwycony siostra. Jedno zmartwienie mniej. Anabanana - wieki cię już nie było. Pewno działasz na FB:) Dalej planujecie dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie warunki super, pomijam jedną panią która się przyczynia do baby blues. Tymek już dzisiaj był część dnia ze mną, dzisiaj jeszcze na noc oddałam go na OIOM, ale już od jutra będę miała go cały czas ze sobą. Jakoś mnie to psychicznie przeraża. Czy dam sobie radę itd. Kiepsko psychicznie, no ale to norma i standard. Przerażą mnie też to siedzenie tu tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ptosyu julką hej
Oczko gratulacje ! Duzy chłopak i jaki długi;) A porod ekspresowy;) Długo zostaniecie w szpitalu ? Dlaczego miałaś zielone wody? If dasz rade, nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ptosyu julką hej
Oczko gratulacje ! Duzy chłopak i jaki długi;) A porod ekspresowy;) Długo zostaniecie w szpitalu ? Dlaczego miałaś zielone wody? If dasz rade, nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ptosyu julką hej
Oczko gratulacje ! Duzy chłopak i jaki długi;) A porod ekspresowy;) Długo zostaniecie w szpitalu ? Dlaczego miałaś zielone wody? If dasz rade, nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ptosyu julką hej
Oczko gratulacje ! Duzy chłopak i jaki długi;) A porod ekspresowy;) Długo zostaniecie w szpitalu ? Dlaczego miałaś zielone wody? If dasz rade, nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca sierpniówka
Przyłączam się do gratulacji oko!:) Dzielna kobieta z Ciebie, bo fest facecika wydałaś na świat;) I to siłami natury, jestem pełna podziwu:) No teraz to już wszystko z górki będzie więc nie ma co się martwić na zapas;) Najważniejsze by mały rósł zdrowo i tego mu najmocniej życzę:) A Ty julka jak? Doszłaś już do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już od wczoraj w domu, trochę krócej nas trzymali, bo wszystkie wyniki badań były ok. Czuję się znacznie lepiej, połóg też bez porównania lżejszy niż za pierwszym razem, chociaż zaczyna mi się spojenie schodzić, więc boli przy chodzeniu, siadaniu, wstawianiu itd. Miki cudownie się zachowuje w stosunku do maluszka. Jestem z niego dumna. W wielu rzeczach chce uczestniczyć, pomagać :). Na razie wszystko ok. Karmienie mieszane, odciągam i co któreś karmienie mi się nazbiera, bo odciągam tak około 50-60 ml na jedno ściąganie, a obywatel zjada około 120 na jedno posiedzenie :D. Także wilk syty i owca cała :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czterolatkiii
Hop HOp HOp Zagląda tu ktoś czasem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagląda, zagląda tylko nie pisze. chyba topik padł :( w kilka dziewczyn piszemy troszkę na FB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czterolatkiii
No cisza.. A taki to fajny topik był kiedyś ... Wy teraz na FB jesteście tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ptosyu julką hej
Ja dzis postaram sie włączyć kompa i cos napisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się uzewnętrznie na początek :P U nas wszystko dobrze, mieliśmy problemy z nietolerancją laktozy, więc Tymek był na Pepti, teraz zaczynami przechodzić na normalny Bebilon. Ale ogolnie nie mamy z nim problemu, ładnie je, śpi, pięknie przybiera. Waży już 5800 i ma 62 cm, to dane z ostatniego czwartku, ze szczepień :) Miki tez się trochę już oswoił z zaistniałą sytuacją. Podchodzi czasem, pogłaszcze go :). Natomiast sam biedny ma koszmarne alergiczne reakcje, ostatnio skończyło się znowu encortonem, bo biedny miał problemy z oddychaniem, straszliwie kaszlał, katar się z nosa leje. A u mnie tez w miare, zaczynam ćwiczyć. Schudłam tak do 69 także na razie walcze do 60 :), potem zobaczymy. Nadal się w niewiele rzeczy mieszczę i strasznie mi z tym źle, szczególnie że idziemy na wesele w sobotęa ja nie bardzo mam się w co ubrać. A tak poza tym kończę już ta szkołę, zostały mi 3 zjazdy, napisałam kilka prac i po szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem :) Nie wiem od czego zacząć :D Mała jest kochana,śliczna i ogólnie naj naj:D Ciesze sie nią niesamowicie, dla mnie tym razem jest to zupełnie inne macierzyństwo. Nie mam żadnych dołów, nie płaczę. Jestem szczęśliwa i spędzam każdą chwilę z nią. Może i z tego powodu też udało mi się karmić piersią. Oczywiście nie było tak łatwo bo o laktację walczyłam dość mocno ale się udało. Mała spadła na wadze sporo i nie robiła siku więc musiałam ją lekko dokarmić i "pobudzić do życia" jak to określiła moja położna. Dobrze, że miałam pomoc tej kobiety, bo gdyby nie ona to pewnie by się to skończyło inaczej. Po tygodniu takiej zabawy, odciągania, karmienia itp zostałyśmy już na samej piersi. Z czego cieszę się niesamowicie :D Zdarzają się kryzysy laktacyjne, ale dajemy radę. Wczoraj miałyśmy pierwsze szczepienie i byłam w szoku bo ona ma 61cm i waży 6800 co mnie zdziwiło. Sprawdziłam w książeczce i Filip dokładnie w tym tygodniu miał 5800, tak jak Twój synek oko. Ale lekarka mówiła, że mam się póki co nie martwić, że duża się urodziła (3850), jest na piersi więc jest niby dobrze. Chociaż waga powalająca :/ Filip reaguje na nią bardzo dobrze, sama jestem w szoku. Kocha ją mocno, pomaga, chce asystować. Jak ją kąpiemy jego zadanie to mycie jej nóg :D Nie jest zazdrosny,dużo z nim rozmawiamy. Jestem z niego dumna. Wczoraj też miał bilans i ma 110cm i 21 kg i podobno balansuje na granicy nadwagi:/ Ale kobieta go obejrzała i on nie ma grama tłuszczu.Brzuch płaski, nogi szczupłe- skąd więc taka waga? Mamy iść do dietetyka za tydzień przeanalizować jego dietę. Ruchu ma sporo, co sobotę chodzi z tatą na basen, on ciągle biega... Cóż, zobaczymy. O mężu mogę napisać, że spisuje się na medal. Pomaga mi bardzo, wspiera cały czas. . Ostatnio robiłam porządki w szafie ( pewnie macie takie ciuchy co się walają kilka lat i ich nie nosicie) to ja postanowiłam je w końcu wywalić :) I pytam w żartach męża, co mam zrobić z ciążowymi a on do mnie " schowaj na górną półkę, za jakiś czas będą potrzebne" hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, udało mi się przypomniec sobie hasło do maila, a 100 lat tam nie zaglądałam. Julka - piękne zdjęcia. Filip faktycznie duży i taki już poważny na zdjęciach. oczy ma czaderskie. a czy do siostry podobny? no nie wiem, ja jakoś bardzo podobieństwa nie widzę, może to kwestia zdjęc :) a zdradzisz, jak mała ma na imię? bo jeśli pisałaś to mi umknęło :( super, że tak dobrze się Filipek odnosi do siostry i że ją bez problemów zaakceptował. moje dziewczyny już zaczynają się razem bawic, a właściwie to Liwka zabawia = rozśmiesza Olkę. a to nie trudne, bo praktycznie cokolwiek Liwka robi - Olka reaguje na to śmiechem. także u nas też raczej harmonia, choc Liwa ma ostatnio głupi nawyk zabierania Olce zabawek. pracujemy nad tym, żeby później nie było wielkiego płaczu. oczko - gratuluję wytrwałości w walce z kg - oj mi tego bardzo brakuje i zbyt łatwo się poddaję :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja n am problem z wejsciem na tą pocztę. A u nas Tymek masakrę miał, odparzona pupa do krwi, krew w kupie, masa śluzu. Teraz już przechodzimy na normalne mleko. Miki w sumie te z luzik, ale waga twojego Filipa powalająca. Jak byłam szczepić Tymka to wymierzyliśmy Mikołaja i ma 15 kg i 98 cm. Także balansuje na samym dole siatki centylowej. I tak teraz przybrał trochę na wadze. Ja ci powiem, że teraz też mi jakoś wszystko łatwiej przychodzi, dołów nie ma, bo wiem, ze wszystko minie i już niedługo będzie taki jak Mikołaj, jakoś tak obsługa, zajmowanie się, nie mam też jakiejś silnej potrzeby wychodzenia z domu, kontaktu z innymi. Dajemy radę :). Chociaż tak jak dzisiaj to heh, miałam dosc i migrena się przyplątała bo moje dziecię jak się rozwrzeszczy to nadaje na takich falach, że hoho :D. A dzisiaj cały dzień nie spał, jakiś mega pobudzony był, nie mam pojecia czym, ma takie dni czasami. Ale potem pięknie usnął. Także teraz mam chwilę dla siebie, więc farbuję włosy. Miki na początku był trochę zazdrosny, było mu przykro, ze ja się zajmuje Tymkiem, źe go noszę w chuście itd, że zostaje z nim w domu, ale wyjście do kina, spacery razem i wszystko wróciło do normy :). On był bardziej zły na mnie niż zazdrosny o Tymka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka wagą Filipa aż tak się nie przejmuj ;) Chłopak wysoki to i musi ważyć. Mój Max bądź co bądź rok starszy ale też ma jakieś 110 czy trochę więcej i jego waga też jest w granicach 20 kg. Z resztą Filip jak na swój wiek jest wysoki. Po Maxie też nie widać jego wagi, bo jest strasznie ubity. A malutka słodka ;) śliczne ma pucki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooooopppp
haloooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooooooooooooo
p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sierpniówek 2008
SIERPNIÓWKI NIE MAJĄCE KONTA NA FACEBOOKU : NA "NASZEJ POCZCIE" JEST WAŻNA WIADOMOŚĆ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halo halo haloo
ale co sie stalo???? cos zlego??? napiszcie, pisalam tutaj z wami na pomaranczowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sierpniówek 2008
Niestety coś coś bardzo złego :( Ale nie mogę o tym pisać na forum. Nie wiadomo, czy nasza sierpnióweczka sobie tego życzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
Lepiej tutaj nie pisac,straszna tragedia...;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×