Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinka23wawa

nigdy nie zagladajcie do skrzynek mailowych swoich facetow

Polecane posty

Gość karolinka23wawa

albo do archiwum gg lepiej zyc w nieswiadomosci :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrenalinka_71
to brzmi jakbyś właśnie zajrzala i gorzko żałowała (?!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo ja też żałuje.. Kiedyś przypadkiem zalogowałam sie na jego konto allegro i dowiedziałam się co dostanę na gwiazdkę :P a tak byłby niespodzianka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka_
ja sie dowiedzialam gorszych rzeczy :(:( prawie nasz zwiazek sie nie rozwalil, ale teraz on pracuje nad soba (a ja nad soba bo dostalam depresji) i moze jakos bedzie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa-kwa
a ja wole wiedziec najgorsza prawde niz byc ta glupia i naiwna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalę świeczkę
z powodu końca związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak zrobilam
i tez zaluje:(:O powiedz czego sie dowiedzialas? u mnie byly zdjęcia innych, glupie flirty na gg wiadomosci od dawnej dziewczyny ("kochanki")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie lubię, jak mnie ktoś, zwłaszcza ktoś, komu ufam, w ch... robi dlatego, jak mam podejrzenia, to je potwierdzam lub likwiduję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa-kwa
dziewczyny! badzcie troszke madrzejsze! miejcie szacunek do siebie! wolicie o niczym nie wiedziec i byc glupimi idiotkami, z ktorych on i ona smieja sie w duchu?! myslcie o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa-kwa
Ewa... --> no i to sie nazywa prawidlowa postawa! :-) dlaczego inne nie potrafia rozumnie podejsc do sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doświadczenia uczą nieufności. Niestety. A także tego, ze lepiej od razu odkryć prawde, jesli jest możliwość i podejrzenia, a nie wmawiać sobie tygodniami, miesiącami czy nawet latami :o że wszystko jest okej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak zrobilam
tak, ale do czego to prowadzi? tez wychodze z takiego zalozenia jak wy, ale przez to tez uzaleznilam sie od ciaglej kontroli nad jego prywatnoscią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bahama yellow...
a wy byście chciały żeby wam faceci sprawdzali gg i skrzynki mailowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak zrobilam
ale czego takiego sie dowiedzialas? moglabys jasniej okreslic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego tylko o facetach tu mowa? Ja zaglądnąłem do gg mojej byłej, jak się zrobiła dla mnie chłodna. Podejrzewałem ją, że ma kogoś na boku i nie myliłem się. Już nie jesteśmy razem. Chociaż próbowaliśmy... Nie tylko faceci są tymi złymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67657657
"a wy byście chciały żeby wam faceci sprawdzali gg i skrzynki mailowe??" moj to cymbal i nie zna sie na tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzanie gdy nie ma sie podejrzeń to rzeczywiście zachowanie nie w porządku. Ale jeśli miałabym podejrzenia co do jego wierności/prawdomówności etc. to przy sprzyjającej okazji bym chyba zajrzała. Ale tylko jesli by były ku temu podstawy. Dlaczego? Bo kiedyś przez dwa lata zyłam w przeświadczeniu że facet mnie nie oszukuje, że jest w porządku, chociaż czułam że coś jest nie tak. Nie sprawdzałam, bo ufałam. I co? i się okazało że jednak coś tam kręcił na boku :D gdybym odwazyła się wtedy co nieco poszperać być może odkryłabym wszystko wcześniej, gdy tylko pojawiły się podejrzenia. I nie dawałbym się za nos wodzić. 100% zaufanie czasem naprawde nie popłaca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bahama yellow...
co to za związek jak sie uzależnia od kontroli nad prywatnością osoby którą się kocha??Czegoś tu chyba nie rozumiem....A gdzie w tym wszystkim miejsce na zaufanie, szacunek do tej prywatności drugiej osoby?to tak jakby wam ktoś codziennie wycigał listy ze skrzynki , czytał i wkładał je tam spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00lanahga
Kiedyś zajrzałam mojemu facetowi na gg... Nigdy nie miał haseł, a okienko było otwarte. Nie chodziło nawet o podejrzenie zdrady tylko o głupią, babską ciekawość. Naczytałam się "fajnych" rzeczy o których rozmawiał z kumplem... Tamten mu pisał żeby mnie kopnął w dupę, że jestem gruba, że się czepiam, że do ruchania sobie znajdzie inną laskę, a mój facet mu wtórował i śmiał się... Awantura była że szyby wylatywały, ale mój facet skupił się ... nad tym że tam zajrzałam a nie nad tym co napisał!!!!! Od tamtej pory nigdzie nie zaglądam. Nie dlatego że mu ufam, ale dlatego że nie chcę znów przezyć szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkawawa
jakby mi zajrzal to by nie znalazl niczego,co mogloby zachwiac nasz zwiazek w ogole to zna moje wszystkie hasla i nie mam nic przeciw jakby sobie zajrzal czego sie dowiedzialam? ze mial profil na kilku portalach randkowych, romansowal wirtualnie z hmm ponad 20 kobietami?? seks przez net tez byl no i co? byla awantura teraz on sie leczy z tego uzaleznienia a ja z depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela_24
ja sie dowiedzialam,ze jest gejem mam dosc facetow, nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa-kwa
00lanahga --> no i co? zrobilas awanture, a on i tak nadal rozmawia w ten sposob z kumplami ponizajac Cie przy tym! :-O swietnie sie z tym czujesz? mimo tego, ze nigdzie nie zagladasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi jak to jest z tym seksem przez internet? ja wam powiem, nie wiem czy zeby pocieszyc czy dobic ze moj tez nie byl swiety :O jak sie okazalo \"poswirowal\" sobie z pewną dziewczyną, ktora zresztą tez kogos ma (albo miala) moze nie na portalu randkowym, ale co za roznica? :O te slodkosci, czarujące slowka :O myslalam ze go zabije tez byla awantura, tylko ze ja mu powiedzialam zeby spieprzal do tamtej jak mu sie k... tak podoba i jest taka wspaniala to sie chyba chlopaczyna opamiętal przeprosil mnie itd. ale ja jestem podejrzliwa i jakbym mogla to bym z checią sprawdzila poczte itd. ciekawe czy nie mialby nic przeciwko zebym ja sobie z kims walila takimi czulosciami :O zresztą on w przeciwienstwie do mnie nigdy nie zajrzal na moją poczte ani do telefonu, traktuje to jak swietosc ale niech mi ktos powie jak sie uprawia seks przez internet, no jak? :O co to za seks do ch.... pana? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wszyscy męzczyzni ktorzy mają internet i sporo na nim porzesiadują zachowują sie w ten sposob :O albo jest ich coraz wiecej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka_wawa
zwykle uzaleznienie ja sie nie balam o zadna zdrade, bo on to robil z uzaleznienia ale tak mi bylo przykro!:(:(:( w kazdym razie po kilku dniach placzu i blagania mnie o wybaczenie-powiedzialam,jeszcze raz i zobaczysz wtedy ostatnio odkrylam,ze 3 miesiace temu odpisal jakiejs babce na maila i napisal tam ze chcialby z nia to i tamto (wiecie co:() ale jest mi wierny i mnie nie zdradzi no coz nie wiedzialam czy sie cieszyc czy plakac i zas awantura, zostawilam go i pojechalam do domu poplakana, w wieeelkiej rozpaczy no ale po dlugich blaganiach pogodzilismy sie, przyznal,ze to uzaleznienie (ja mu akurat wierze,bo to nie byla jedna kobieta tylko np kilka w tym samym przedziale czasowym) no i leczy sie a ja mam depreche :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys zajrzalam na skrzynke email mojemu eks. Przypadkowo, gdyz po kliknieciu na internet logowala sie jego skrzynka pocztowa. Dzieki temu dowiedzialam sie, ze ma inna od ponad pol roku. Jego dziewczyna byla w szoku kiedy sie z nia skontaktowalam i powiedzialam, ze w tym zwiazku nie jest jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tfroche nie kapuje tych
wszystkich tajemnych haseł ....u nas w domu są dwa laptopy ,jeden męża(pracuje na nim) a drugi mój osobisty ...on zna moje hasło do skrzynki a ja znam jego ! nie zaglądam tam bo i po co ....a mogę sprawdzić mu wszystko na swoim komputerze i odwrotnie ... gdyby on sie poobkładał hasłami to dopiero wtedy bym sie wściekła ...tak mamy i tak nam dobrze ,sama świadomosc,że partner ma do tego dostep juz powinna wystarczyć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×