potrzebuje osoby z ktora bede sie odchudzac..kto?

:D to super ja tez chce zaskoczyc moja milosc zycia i byc piekna na wiosne zebym mogla ubrac tak wymarzone przez niego mini ;) zobaczymy jak nam sie uda:D

a ogolnie myslisz ze da rade schudnac 10kg w miesiac?

cześc laski :* Bożeee sory że dopiero teraz pisze ale miałam troszke zalatany dzien... dopiero teraz chwilke wolnego mam :) no więc musze sie do czegos przyznac...moja głodówka trwała do godz 9.40..... :( a potem nie wytrzymałam i zjadłam zupke chińska... moze to dlatego że nie miałam pod ręka żadnej wody...ehh... a potem jeszcze skusiłam sie na batonika bo strasznie mocno chciało mi sie czekolady... :/ ehh... wstyd mi... ale obiecuje że od jutra porządnie bire sie za siebie zaopatrze sie w wielką butle wody i nie rusze jedzenia az do środy a jak wytrzymam to zrobie jeszcze jeden dzien głodówki żeby odpokutowac tego batonika :P a jak tam u was? firank_a patrze że sie trzymasz na głodówce :) ajj zazdroszcze ci silnej woli... a tak w ogóle witam nowe dietowiczki :) im nas wiecej tym lepiej :D

Wydaje mi sie ze jest to prawdopodobne bo czym czlowiek wiecej wazy tym wiecej kilo moze zrzucic... Zapraszam Was do odwiedzenia mojego topiku :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3615388&start=240 To moj topik :D

no i co nikogo nie ma ? no trudno to ja tez bede mykać odrobic lekcje i spac bo jutro czeka mnie znowu wstawanie o 5.00 rano... :/ 3majcie sie dziewczyny :) odezwe sie jutro :)

jestem juz:)ah jak mnie ssie to szok.....zjadlabym cos ale NIE!!!!!!!!

pamietajcie dziewczyny w srode pierwsze wazenie:Dmam nadzieje ze cos drgneło:)

jakos cichutko tu:) ai bede pisac do pustego topicku tez jakas mozliwosc walki z soba i glodem:)

i co jadlas cos??

nie:) daje rade bede starac sie wytrzymac jutro do 15 i przyjede ze szkoly zjem surowke :)

i ja melduję sie na straży mojej figury :) Dzisiejszy dzień uważam za wyjatkowo udany. Zjadłam na śniadanko 2 jabłka i 3 marchewki, na obiad 2 ogórki kiszone, 2 łyżki sałatkiz czerwoje kapusty i piers z kury gotowana, i troszke truskawek z kompotu...tak patryły i mrugały do mnie...zjadz nas zjadz nas...no to myślę sonie kilka nie zaszkodzi i je pozarłam z premedytacja :) Mam dziś szalenie pracowity dzień. zaraz zmykam sie myc i lulu bo jestem wykończona. Pozdrawiam i witam nowe osóbki :)

A powiedz mi co ta to Twoja rodzinka?? Wiedza ze masz taka katorska djete??

nie nie widza....tzn mama widzi ze malo jem ale zbyt mnie nie krytykuje bo wiem ze nie doprowadze do stanu ze bede mdlala ma zaufnie a ja zdrowy rozsadek jeszcze:) dobra mykam spac potrzebuje duzo snu jak tak walcze:)do jutra pappa:*

pa

wy pewnie juz spicie a ja tak sobie weszłam i mysle napisze cos... no wiec... jestem załamana... nie z powodu diety... o nie... z powodu faceta... ale to długa historia i niechce mi sie jej pisac od początku... no w sumie z powodu diety też sie troche podłamałam... ehh... jedna bitwe przegrałam ale to nie koniec wojny! :D jutro kolejna bitwa która wygram na 100% :D kolorowych snów dziewczynki do jutra :)

CheriLady- główka do góry...będzie dobrze :) Ja dzis na sniadanko miałam kromeczke ciemnego chlebka z białym serkiem i łyżeczka miodku i mandarynkę, na obiadrek chce zjeść troszke faskolki po bretońsku i brukselkę gotowaną :) a później juz nic. Kurcze u mnie za oknem biało i jak sobie pomysle że jutroz samego rana musze tuptac na uczelnie w taka zamieć to mi isę odechciewa. a ja mam dodatkowa motywacje...idziemy nz sylwestra z moim mężczyzną na sale i coż tu wiecej mówic...trza sie brac do roboty i to porządnie. Pozdraiwma i Miłęgo Dzionka :) Aaaa..i piszcie co u Was :)

witajcie wiecie co az sama jestem zdzwiona dalej trwam w glodowce:)szok ze tyle wytrzymalam:P mirella ja tez ide na sale /bal z swoim dlatego chce schudnac bardzo...a powiem wam wiecej;D wczoraj przez przypadek dowiedzialam sie ze moje kochanie mysli o oswiadczynach:) moze wyda wam sie to dziwne ze za mloda jestm ale od czerwca bedziemy mieszczac razem a ogolnie duzo nasz zwiazek przeszdl i przetrwa teraz wszytko a wkoncu zareczyny to nie slub on bedzie za jakies 3lata:)

firank_a ---> witaj :) Gratuluje Ci ja juz jestem po zareczynach a 9 beda tz. oficjane dla rodzicow :D

a myslisz ze nie zawczesnie?

Wiesz co nie wglebialam sie w Twoj topik wiec nie wiem ile masz lat i odkad jestescie razem. Jesli mi napiszesz skrutowo to podam Ci moja opinie :D No i dosyc wazne ile on ma lat ;) Jesli o mnie chodzi to ja jestem z moim Misiem od 2 lat i 18 pazdziernika sie ze mna zareczy w moje 22 urodzinki :D

ja prawie 19 a on 22...zreszta wazne jestt ze sie kochamy:) jestesmy ze soba juz 2 lata

Skoro sie kochacie to po co sie pytasz:P Jesli o mnie chodzi to planuje skonczyc studja i znalesc prace a dopiero pozniej slub i mieszkanie razem :D Ale wiesz ja jestem starszej daty niz Ty wiec moje poglady moga byc troszki zacofane ;)

nie wytrzymalam zjadlam 2 chlebki ryżowe z pasztetem podlaski(mam malo kcal 220 w 100gramch ) a na kanapke smaruje ja max 20gram wiec cos co lubie moge jesc:P wytrzymalam bez jedzenia 40godz:)

Witam dziewczyny ! Ja jestem na diecie już tydzień tzn. pierwsze 5 dni przyzwyczaiłam organizm do mniejszej ilości jedzenia (żadnego miesa, słodyczy, białego pieczywa i ziemniaków, ostatni posiłek o 19 hektolitry wody nie gazowanej i zielona herbatka) teraz 2 dzień jestem na diecie kapuścianej, jest ciężko dziś np. zjadłam tależ zupki, ogórka i marchewke, niedobrze mi się robi na myśl o tej zupie :-( ale cóż, waże 78 kg przy wzroście 168 cm, od czasu kiedy zaczęłam dietę nie ważyłam się poczekam do końca diety kapuścianej :-) czuje różnice ale nie chce się zniechęcic jak wskazówka bedzie nadal w tym samym miejscu. Co proponujecie po diecie kapuścianej chce zrzucic jakieś 18 kg brrr pozdrawiam

diete 1000kcla? chcesz do nas zagladac znami dzielic sie wszytkim co sie dzieje podczas twojego odchudzania zapraszam do wpisania sie do tabelki ale to zobowiazuje do zagladania

tak myślałam o tej diecie 1000 kcla, tylko niewiem czy wytrwam do końca kapuścianej to ochyda ;-( jak mam się wpisac do tej tabelki?

firank_a --> moj topik chyba umarl :( moje kolezanki ktore ze mna tworzyly topik juz sie nie odzywaja :( smutno mi...

Ooo firanka gratuluje wytrwania :) Sorki ze sie zabardzo nie udzielałam..ale nie było mnie na necie..

mi tez cos kafe szwanku badz net aby wspisac sie do tabelki trzeba skopiowac ja i wpisac swoje dane:) boze dziewczyny jutro wazenie:) az jestem straszne ciekawa:)