potrzebuje osoby z ktora bede sie odchudzac..kto?

wytrwała -10 kg to sporo, widać że się starasz, 6 z przodu będzie szybciej niż przypuszczasz

od wtorku biegam i mam w nosie czy leje czy pruszy.. ja biegam.. :) wtorek, czwartek, piatek i sobota- 4 razy w tyg na pewno, moze w niedziele czasem skocze:) musi byc 10 kg, aha jem lekki posilek rano, potem obiad a tak to tylko woda i sok marchiwowy.. i tak sie bede miescic w 1000kcal z czego bede jakies 200 spalac:) plan super.. zobaczymy jak bedzie w praktyce.. jesli bede sie tego 3mac to minimum 10 kg mam pewne do konca kwietnia.. do konca marca bardzo bym chciala miec 7 kg mniej..:)

ja tez bede biegac..w sumie to do tej pory biegałam w deszcz..moze dlatego jestem teraz chora :D ale w pon wyjezdzam na narty wiec nie bede miała spiły biegac ale jak wroce takze nie wazne jaka pogoda bede biegac :D bo wiem ze to duzo daje i konieczne jest :D dziewczyny damy rade:)

damy.. ja do maja mam 67 na wadze i bede dazyc do tego chocby nie wiem co.. osiagne to..

od jutra zaczynam.. waze sie dopiero pod koniec marca i wtedy ma byc maximum 72..:) powodzenia!:)

ja jutro rano zobacze czy cos tam rudzyło na wadze:D

spadam spac:) 3majcie sie kochane.. ja zwaze sie dopiero pod konec marca, do tego czasu waga dla mnie nie istnieje:) baj:*

witam:)

witam :D jak tam dietka? u mnie w jak najlepszym porzadku :D

Witajcie!!!Ochhhhhhhhhh, znowu imprezka byla....to bardzo zgubne dla mnie, niestety...tak dobrze mi szlo i skusilam sie na ciasto, baaaardzo tuczace, na szczescie wczoraj wiecej pocwiczylam. Dzisiaj natomiast moj maz na sniadanie zaserwowal mi kawke i sernik na zimno, nie chcialam mu robic przykrosci, bo sam go robil i zjadlam;(.Za dwie godziny ide na basen, trzeba bedzie to jakos spalic. W ubieglym tygodniu zmierzylam co niektore czesci mojego ciala, dieta działa!!!!!!!!!Po centymetrze spada, ale zawsze cos. Pozdrawiam i zycze udanej niedzieli!!!

hoho ale sie rano dziewczyny rozgadały no prosze ja na sniadanie mała parówka i kanapka czarnego chleba z plastrem sera zoltego.. pije tylko wode i soki, jeszcze tylko obiad i koniec jedzonka..:) musze sobie maksymalnie skurczyc zoladek! buziaki

wchodze na wage dzisiaj a tu miła niespodzianka znowu pojawiło sie 72 kg :D i znowu mam wieksza mobilizacje :D

gratuluje wytrwala, ja dopiero sie waze 30 marca, musze wytrzymac i chce zobaczyc wtedy cos kolo 70 kg.. musze dac rade.. kurcze..:)

no dziewczynki wyjezdzam na narty :) wracam w sobote to si eodezwe ;] 3majcie sie i mam nadzieje ze jak wroce to forum bedzie tetniło zyciem :D pozdrawiam:*

baw sie dobrze:)

cześc dziewczynki... przepraszam że nie pisałam... :( miałam tydzień załamania... ale dzis jest juz dobrze znowu sie wziełam... przez ten tydzień nic nie schudłam ani nic nie przytyłam czyli dalej 79 kg na wadze... mam nadzieje że sie nie gniewacie na mnie :( a jak tam u was sa jakies postepy?

cheri całe szczescie, ze wrocilas:) u nas nic bez zmian, ale od weekendu zaczelysmy:)

kasiulka20 aha no to dobra jedziemy dalej z tymi samymi wagami :P dzisiaj na w-fie to normalnie taki wycisk... lało sie ze mnie hehe :) a wszystko za sprawa skakanki :D całą lekcje musiałysmy skakac hehehe jeszcze w domu poćwicze dzisiaj 15min hula hop, 5 min rowerek w powietrzu, 100 brzuszków (troche zmieniłam mój ostatni plan ćwiczeniowy :P ) ogólnie dzisiaj zjadłam : *sniadanie: 2 małe jogurty, 1/2 jabłka *przekąska: 1 jabłko, zupka chińska ( w szkole) *obiad: brokuły, szprotki w sosie pomidorowym przewiduje jeszcze dzisiaj: *przekaska: 1 jabłko *kolacja: 2 jajka gotowane

dziewczyny co tu tak cicho przez cały dzien? ja ide poćwiczyc... odezwe sie za jakis czas mam nadzieje ze ktos wpadnie na topic

no ja juz po ćwiczeniach ale patrze że tu nadal cisza... :( no trudno... zajrze potem albo dopiero jutro 3majcie sie dziewczynki

ja dzien mam udany za soba, przed chwila troche pocwiczylam, mialam dzisiaj trening wiec ruchu bylo:) buziaki i do juterka:)

czesc:) no i dzisiaj juz choroba calkowicie mnie obsluzyla:P nawet na zajeica nie ide, dobrze, ze mam tylko jedne wiec sobie odpuszcze.. ale obiecuje, ze jesli dam rade zrobie jakies cwiczenia wieczorkiem:)

czesc:) no i dzisiaj juz choroba calkowicie mnie obsluzyla:P nawet na zajeica nie ide, dobrze, ze mam tylko jedne wiec sobie odpuszcze.. ale obiecuje, ze jesli dam rade zrobie jakies cwiczenia wieczorkiem:) buziaki zaczynam 3 dzien diety:) kurcze chce juz byc zdrowa i miec sloneczko za szyba. kurcze od poczatku wszystko pod gorke..:/

ja jz po II sniadanku- biały grapefrui.. buziaki:)

musze sie wykurowac do czwartku, bo chce biegac od czwartku do niedzieli 2 razy dziennie kolo 10-11 i 14-15:) i tak az do niedzieli:) a potem wtorki bede jeszcze ale tylko raz dziennie:) we wtorki i srody mam pelen dzien na uczelni zajety:) chce w ogole zaczac sobie dorabiac wiec poki co chce biegac, bo potem moge nie miec na to czasu tym bardziej 2 razy dziennie:/ chociaz 3 razy w tyg bede starala sie biegac!:) ale 2 na pewno bede:)

widze caly dzien mowie do siebie:D pocwiczylam 20 minut,ale pozniej jeszcze pocwicze:) buziaki:)

ech dobranoc..:*

cześć! wybaczcie że wczoraj sie nie odezwałam ale miałam cały dzień zajęty wyszłam o 7 z domu to wróciłam o 17 razem z facetem więc trzeba było sie nim zająć :D i poprostu nie miałam jak wejść :P u mnie wczoraj dzien taki sobie... jadłam byle co o byle której godzinie tylko po to żeby mi w brzuszku nie burczało... ale dzisiaj juz zaczełam poprawnie :) na sniadanko zjadłam jajecznice ze szczypiorkiem i szynka i kubek mleka :)

no nareszcie:) hehe dzien dobry:) ja dzisiaj mam caly dzien na uczelni wiec pojawie sie tutaj chyba dopiero kolo 18..:( 3majcie sie cieplutko:) buziaki:* aa i od dzis staram sie nie laczyc weglowodanow z białkiem, bo ponoc swietna sprawa:)

hej :) ja się trzymam jakoś, ćwiczę - coraz więcej, bo już 30 minut na orbitreku, ćwiczenia rozciągające, hula hop i pare minut skakanka ale na wagę wejdę dopiero po okresie czyli gdzieś 6-go marca :) miłego dnia