potrzebuje osoby z ktora bede sie odchudzac..kto?

Czesc!!! U mnie idzie fajnie, widze juz roznice po spodniach, ktore kiedys nie mogly sie dopiac a teraz leza calkiem, calkiem...Niestety dopada mnie juz ochota na slodkosci, nie poddaje sie jednak. Musze wytrzymac. Wazyc sie bede dopiero w przyszlym tygodniu we wtorek, ale juz sie nie moge doczekac, bo to juz miesiac mojej diety i cwiczen.

ja juz po uczelni:) dzisiaj jogurt-150 kcal, obiad: zupke szczawiowa mala, 2 male surowki jakies 250-260 kcal, opakowanie platkow ryzowych z sola morska- jakies 380 kcal, a na kolacje troszke zupki grochowej wiec max 220kcal wiec w 1000 kcal dzisiaj sie mieszcze:) i udalo mi sie nie aczyc ierwszy dzien weglow z białkiem:) jest ok:)

uffff po treningu:) dzien 4 udany:)

witajcie:)

witajcie dziewczyny zeby nie bylo ja sie nie poddalam....:) jestem jeszcze 3 dni u chlopaka ale od niedzieli bede pisac juz normalnie bo koniec ferii:( szkoda tak mi dobrze u niego ja nie odejde z swojego forum nigdy:)

ufff cale szczescie, ze kto tu jest.:P

ech.. witam.. ale sama siebie .. na to wyglada..

Ochhhhhh dziewczyny, gdzie Wy sie podziewacie??? Koniec diety, czy co??? Ja sie staram jak moge nie poddawac, ale potrzebuje wsparcia ze strony jakis wspoltowarzyszek niedoli:-) Wczoraj o malo sie nie poddalam, wieczorem dopadla mnie potworna ochota na slodycze, myslalam, ze zwariuje, pobieglam co sil w nogach do lodowki po kalafiora;-) i na szczescie pomoglo...ufffff...Ale weekend przede mna, az sie boje:-/

ja dzisiaj juz zjadlam: sniadanie: wyzej pisalam, potem 100g surówki porowej + 2 krazki ryzowe, potem troche musli.. wydaje mi sie, ze za duzo..:(, jablko, golabka, 2 parowki.. zjem jeszcze tylko jogurt dietetyczny ( 150 kcal w 250g).. zmiescilam sie w 1000kcal? ja walcze bez slodyczy juz 6 dzien:):):)

hej nie poddawać się proszę! :P ja się jakoś trzymam. ćwiczę coraz więcej, ale na wadze cały czas 74 :o nie wierzę, że w 3 tygodnie ubyło mi tylko kilogram :o nie podoba mi się to tak wiem, miałam się nie ważyć :o nie wytrzymałam. eh, no nie ważne - zobacze w marcu po okresie ile będzie, liczyłam na 72, ale jak będzie 73 to będę skakać z radości buźka

bedzie dobrze, przy odchudzaniu trzeba byc cierpliwym:)

na kolacje zjadlam tylko 2 krazki ryzowe, bo stwierdzilam, ze za duzo zjadlam juz dzisiaj:) a jak tam wam dzisiaj poszlo? jak jutro bedzie pogoda w miare to pojde pojogingowac chociaz z 10-15 zeby byl jakis ruch:) od czegos rzeba zaczac:D

witam :) no i wrociłam troche połamana ale coz...warto było :) wyjezdziłam sie za wszystkie czasy w ciagłym ruchu..i tak spadło 3.5 kg przez 5 dni.. a wiec jest juz 70 kg :D ołl jee :D

gratuluje... ja mam nadzieje, ze to osiagne pod koniec marca..:( oby sie udalo, ale brak mi wiary..

kasiulka napewno osiagniesz :) tylko teraz wiem ze podstawa to duzo ruchu ! ja tam czasem zjadłam cos normalnego (np jakas bułke) ale dzien w dzien cały czas na stoku duzo ruchu i tak samo spadło mi pare kg :D jeszcze 1 kg i bedzie 6 z przodu :D

tak, a ja ciagle jestem chora..:( ale dzisiaj chyba pojde pobiegac chociaz 15 minut.. musze na 1 kwietnia miec 70.. a nawet chce miec 69.. tylko do jasnej cholery ja jestem ciagle chora..:(

ze mna tez nie najlepiej ;/ zaraz jade na pogotowie...bo cos z szyja nie tak i sie ruszac nie moge..pozatym chyba wstrzas mozgu miałam;/

o kurcze, no to ładnie.. uwazaj na siebie.. ja czuje sie okropnie, caly dzien w lozku:(

a ja niestety chyba jestem przed @ bo wpierniczam za 3... od 15.30 postanowilam, ze koniec iu juz nic dzisiaj nie jem, chyba ze napije sie soku marchwiowego, ale tylko plyny.. i jeszcze chora jestem:( ale ide na spacerek z moim kochaniem na jakas godzinke.. wiec cos tam spale.. jakies 200kcal moze..:) buziaki i 3majcie sie, odezwe sie wieczorkiem:*

kochane kupilam dzisiaj sobie sok z hortexu ananasowo-grejpfutowy light i ma 13 kcal/100 ml.. cudownie smakuje, a co najwazniejsze dietetyczny:) jest jeszcze pomaranczowy i on ma 16kcal/100ml. super, teraz moge pic a pic:) mam wyrzuty ze dzis tyle zjadlam.. zaliczylam 1h spaceru..mam nadzieje, ze chociaz troche spalilam.. jeszcze wieczorem twisterek rusze, jakies brzuchy, ogolne cwiczenia.. ech..:( @ sie zbliza..:(

no dziewczyny...dopoki nie podlacza neta do laptopa nie moge tu zagladac...bo ze mna nie najlepiej przez 3 tyg musze lezec i nie chodzic..kurde tak wiec z ruchem pozniej tez pewnie bedzie ciezko bo przez pol roku mam zakaz ;/ ale nie poddaje sie dietki dalej sie 3mam :)

wspolczujue i 3maj sie wytrwala!:) ja dzisiaj ide pobiegac na jakies 10-15 minut.. buziaki i zdrowiej!:) czekamy tu na Ciebie!

cześc dziewczyny:) wybaczcie że nie p[isałam ale neta nie miałam przez kilka dni... rany... czułam sie jak odcięta od świata... ale juz jest dobrze i będe zaglądac codziennie :) tak w ogóle... przez ten tydzien znowu wpierdalałam na potęge... a wszystko dlatego że @ sie zbliżał... np wczoraj zjadłam 1,5 tabliczki czekolady i 1 wielka paczke czipsów... :/ ehh wiem nie powinnam... ;/ ale jak dzisiaj weszłam na wage to dalej było 79,5 więc tak strasznie nie było... dzisiaj zjadałam puki co 2 parówki z musztarda i tarta marchew z 2 tartymi jabłkami i sokiem z cytryny ok 15-16 zjem tuńczyka a na kolacje to jeszcze nie wiem co... no i wracam do ćwiczen bo sobie odpuściłam ostatnio przez @...

wytrwała 3maj sie! ;* kasiulka ty tez zdrowiej szybko! ;*

dzisiaj dzien udal sie super, przed chwilka zjadlam zupke + 4 krazki ryzowe i mala miseczke platkow cini minis i na dzis kniec jedzenia:) aa no i biegalam 15 mnut, jeszcze wieczorkiem pocwicze, dzien zaliczam do udany..to juz 8 dzien sie konczy:) cheri ja tez przed @.. ale poki co sie trzymam:) dzisiaj kupie sobie 2 marchewki i jabluszko i zrobie sobie tarta surówke jak ty.. mniam mniam:) buziaki ja spadam do mojego kochania:) bede wieczorkiem

siema laski wrocialam:) niestety koniec ferii juz mam...nic nie przytylam ani nie schudlam...wytrwala co sie stalo

hej firanka, wytrwala byla na nartac, chyba jakis upadek no i miala wstrzasnienie mózgu prawdopodobnie.. lezy w lozku.. niech odpoczywa:)

nom dokładnie...wstrzas mozgu... :/ i z szyja cos nie zabardzo... ale mam laptopa juz wiec bede zagladac :) ehh no i przytyłam kg po ty wyjezdzie ale to przez to ze wogole nie chodze i nie mam ruchu ;/

Witam :) Poszukujemy sympatycznych rozmówców, którzy umieją i chcą napisać więcej niż trzy zdania na naszym forum : www.swiatowid.fora.pl Pozdrawiamy, zapraszamy do rejestracji i klawiatury:):):)

wytrwala, narazie lez i se kuruj.. nie ma co szalec..:) polez ze 2-3 tyg o potem bierz sie za ruch.:) bedzie ok.. do lata zdazysz!:)