Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wanda1

Cywilny po rozwodzie

Polecane posty

Gość strzelecREW
Wanda1 dasz rade! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelecREW
I co tam Wanda1??? Udało Ci się ruszyć tą sprawę do przodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strzelecREW - nie udało się, nie pytaliśmy się księdza, sprawa toczy się już 7 miesięcy, tzn. niby się toczy bo tyle upłynęło od wysłania pisma i zero odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelecREW
Wiesz co Wandzia, myślę, że wszystko w swoim czasie. Wysłaliście pismo i dobrze. Wszystko co mogliście - zrobiliście i to się Wam chwali, bo w ten sposób pokazujecie, że Wam zależy. Oni tam mają na pewno dużo spraw, dlatego nie ma odpowiedzi. A nawet, gdy rozpoczną cały ten proces, muszą zebrać dowody, argumenty "za" i "przeciw" - tak jak w prokuraturze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak, wyslalismy a teraz czekamy. Nic nie zrobimy bez ich odpowiedzi. Najwyzej jak nie beda odpisywac przez nastepny miesiac czy dwa to sie upomnimy. Bo jak maja nie uznac to lepiej wiedziec wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
"Czy warto brać ślub cywilny jeśli nie można kościelnego bo partner już miał kiedyś żonę? " warto - określa się prawa i obowiązki, tworzy wspólnotę "Ja czułabym się gorsza od eks bo w końcu z nią był koscielny, który jest dużo ważniejszy niż cywilny." no cóż - zalezy dla kogo jest ważniejszy... dla mnie ważniejszy jest ten aktualny, ślub kościelny nie daje żadnych skutków prawnych, więc jak dla mie - jakby nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaa
Dla mnie ślub kościelny nie ma większego znaczenia, w religiach protestanckich ślub nie jest sakramentem - mimo jego braku można przystępować do spowiedzi i komunii, chociaż wiele osób chce przysięgać przed ołtarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melca
jestem wdowa, a moj obecny narzeczony rozwodnikiem. 31 maja bierzemy slub cywilny.beda zaproszeni goscie,przyjecie w restauracji,muzyka,zabawa.Ja zaloze przesliczna sukienke,On garnitur. Dlaczego tego dnia nie mamy swietowac?? Przeciez to nasz dzien,nasz slub. nie w kosciele?? co za roznica. czy slubu nam udzieli ksiadz czy kierownik urzedu stanu cywilnego , jednakowo bedziemy sie kochac. tez myslalam o slubie koscielnym.....ale moj partner musialby byc wdowcem..............wiem, wiem wszystko mozna zalatwic.....takie mysli tez mi do glowy przyszly. zycze cierpliwosci i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaa
Melca - mam do Ciebie pytanie... po jakim czasie zdecydowałaś się zawrzeć ponownie związek małżeński? Pytam, bo u mnie jest podobna sytuacja, ja wdowa, on rozwodnik, znamy się i spotykamy już 2,5 roku, ale jakoś nie mam ochoty na zawarcie związku. Trochę się obawiam jak wyskoczy z taka propozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin6674
jestem po rozwodzi chce wziasc slub cywilny jakie sa potszebne do tego dokumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin6674
jestem po rozwodzie.rozwód dostałam pod koniec 2007 roku chciała bym wrócić do nazwiska panienskiego.nie zrobiłam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz sie stara ruro
To nie jest hop, nie moge tak poprostu sobie od niego odejść bo, mamy dziecko glupia cipa ma dziecko i chce koscielnego hahahahah wanda jestes blondynka? czy poprostu chcesz zaszpanowac ? jestes stara rura i do tego masz w glowie nawalone.....szkoda wiecej pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherek
to rzeczywiscie bezsensowna dyskusja. Wanda1, jesli wiara katolicka nie jest dla Ciebie wazna, to w ogole daj sobie spokoj, biala suknie zaloz sobie w USC, w kawiarni czy gdziekolwiek indziej bedziesz miala fantazje. A jesli jest wazna, to... zmien zycie i odejdz od czlowieka, z ktorym zyjesz w ciaglym grzechu ciezkim. Zreszta on przez Ciebie tez (myslalas o JEGO zbawieniu? Czy masz prawo odbierac jemu szanse na nie?). A takie wyrachowane myslenie, ze "teraz sobie grzesze, ale potem pojde do spowiedzi i bedzie OK" to jest, moja droga, grzech przeciwko Duchowi Swietemu, grzech smiertelny. Poszukaj sobie w katechizmie, jesli w ogole Cie to interesuje. A jesli nie - patrz drugie zdanie postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×