Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia855

Ja go nie rozumiem!

Polecane posty

Gość Madzia855

przyjaznie sie z facetem juz lekko ponad 2 lata. Niestety minus jest taki, ze dziela nas setki kilometrow. Czasem sie spotykamy, czesciej utrzymujemy ze soba kontakt internetowy i telefoniczny. Byl taki czas, ze miedzy nami zaczelo sie cos iskrzyc. Stawalismy sie czyms wiecej dla siebie niz tylko przyjaciolmi. Obydwoje to zauwaylismy. Jednak wtedy ja bylam bardziej sklonna zeby sprobowac czegos wiecej. On nie byl tak bardzo chetny, bo jak sam mowil nie wie czy wytrzyma tak duzej odleglosci. Ok, zrozumialam , nie nalegałam. Dalej bylimsy tylko przyjaciolmi. Przystopowałam, nie zachecałam go do niczego. Normalnie znow rozmawialismy, zwierzalismy sie sobie. Nawet gadalismy o osobach, ktore poznajemy...ale No wlasnie jest ale. Od tamtego czasu minał niecały rok (od tej naszej rozmowy czy moglibysmy byc razem czy nie) On zaczal sie dziwnie zachowywac, juz tlumacze. Przez ok miesiaca, moze troche dluzej nie pisalismy ze soba na gg, zero esemesow, zero rozmow przez telefon. Nagle On zaczal strasznie czesto do mnie dzwonic, pisze esmesy na gg (zwlaszcza wtedy kiedy wie ze z kims bylam na spacerze, czy na jakiejs kolacyjce) Jak cos sie dzieje zlego u mnie od razu dzwoni, czy nawet kiedy nie moge odebrac pusci sygnal. Puszcza sygnal nawet wtedy, kiedy jestesmy daleko od swoich komputerow. Tak jakby chcial mi powiedziec, ze jest, mysli... ze chce przypomniec o sobie...? Nie wiem co mam o tym myslec. Co On wogole o mnie mysli. Czy mysli o nas.... Bo niby On nie jest zainteresowany z zwiazkiem na odleglosc to z drugiej strony zachowuje sie tak jakby chcial byc ze mna. Wkurza mnie to wszystko. Jest naprawde wspanialym facetem, swietnie sie dogadujemy, te same upodobania, poczucie humoru, zgadzamy sie w wielu kwestiach. tylko nie rozumiem dlaczego On sie tak dziwacznie zachowuje. Raz traktuje mnie jak przyjaciolke a raz jak kogos wiecej. Albo mi sie zdaje?? Naprawde przez jego zachowanie nie wiem na czym stoje, co mam myslec... I boje sie go wprost zapytac bo juz rok temu o tym rozmawialismy (o ewentualnym naszym "chodzeniu") i skonczylo sie tak jak sie skonczylo (to co pisalam wczesniej) Przepraszam, ze tak dlugo i pogmatwane ale musialam to z siebie wyrzucic Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia855
Mogles/as sobie juz darowac i nic nie pisac. A jesli to mialo byc zabawne to wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polowka jabluszka
moze sobie jakas sciezynke drepcze,na wszelki wypadek!I co znaczy zwiazek na odleglosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia855
Chodzi o to, ze dzieli nas 200km. Narazie nie wchodzi w gre zebym mogla przeprowadzic sie do jego miasta albo On do mojego. I musielibysmy przyjezdzac do siebie jeszcze przez rok. Dopiero pozniej moglabym przeprowadzic sie do jego miasta. Lub On do mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polowka jabluszka
Mysle,ze chce sie jeszcze pobawic,poszalec i nie w glowie mu powazne zwiazki.Jednak to juz jakies zobowiazania a on jeszcze nie jest gotowy i ta odlegosc jest tylko wymowka.Popatrz na to realnie,gdyby mial do Ciebie jakies uczucie nie stanowiloby to dla nie go zadnej przeszkody.Z drugiej strony taki pies ogrodnika,wiesz...A Ty biedna robisz sobie nadzieje!!!Nie odbierz mnie zle ale pewnie jestes mlodziutka a w tym wieku nalezy Ci sie milosc,bliskosc i spontaniczne zapomnienie a nie jakies niezdecydowane udawanie zakochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia855
Mam 23 lata, On 22.... tez nie szukam na sile faceta. Bo wiem, ze gdzies ta polowka na mnie czeka ;) Pewnie masz racje co do jego zachowania. Tylko po prostu najzwyczajniej w swiecie zaczelam sie juz gubic w domyslach o co mu chodzi..... Dziekuje Ci slicznie za odzew i pozdrawiam cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×