nie moge zajsc w ciaze,czy to normalne?

chodzi o to ze w wieku 19 lat poznalam swietnego chlopaka,bylismy razem 4 lata,nigdy sie nie zabezpieczalismy i nic,nigdy nie zaszlam w ciaze chociaz chcielismy bardzo,on powiedzial ze byl z dziewczyna 5 lat i tez nigdy nie zaszla w ciaze,wiec myslalam ze to z nim cos nie tak,rozstalismy sie i poznalam nowego chlopaka,jestem z nim 2 lata,zareczylismy sie i nie zabezpieczamy sie,ale nadal nie moge zajsc w ciaze,czyli to ze mna cos nie tak chyba jest,prosze o pomoc,z gory dziekuje:-)

Sorki ze tak trochę z boku tematu. Z tego co piszesz, zrozumiałam że Twój facet z założenia nie zabezpiecza się nigdy z żadną kobietą. Nie bardzo rozumiem dlaczego - czyżby było mu wszystko jedno kiedy i z kim zmajstruje dziecko??

nie,na poczatku sie zabezpieczal tak jak ze mna,tylko kiedy stwierdzili ze beda razem to przestali,mieli plany,slub itp.ale ona nie mogla zajsc w ciaze i sie roztali,my tez sie zabezpieczalismy na poczatku,dopiero po roku przestalismy,ale to i tak 3 lata bez i nic

najgorsze jest to ze mam kolezanke ktora urodzila 2 dziecko i wcale nie chciala byc matka,uwazam ze sie nie nadaje,imprezy sa wazniejsze,a ja nic,ginekolog mowi ze wszystko ok,miesiaczki jak w zegarku,dni plodne tez i juz nie wiem co o tym sadzic

nieplodnosci? idz lepiej do gina - powiedz, ze wspolzyjecie ebz zabezpeiczenia i nic, przebada najpierw ciebie, jak nic nei znajdzie to beda szukac u faceta, na kafe nie diagnozujemy przyczyn nie zachodzenia w ciaze :-P

a jakie badania gin zrobil?

No pewnie ze normalne teraz w dobie zatoksycznienie organizmów,co druga para ma problemy z zajściem w ciąże:)

wiem,ale myslalam ze moze ktos tez mial taki przypadek i mi pomoze:-(

kazdy przypadek nieplodnosci jest inny - wedlug definicji nieplodnosc jest to niesplodzenie rpzez pare dziecka po roku wspolzycia bez zabezpieczenia ja bym poszla do dobrego gina - powinien sprawdzic droznosc jajowodow, zrobic badania stezen hormonow itd., no i zajac sie facetem jesli u ciebie wyjdzie, ze OK, sama regularna miesiaczka nic nei znaczy jesli w jajowodach sa zrosty po stanie zapalnym, ktory mogl nie dawac zadnych objawow :-O

wlasciwie to tylko takie podstawowe,usg domaciczne,zwykle badania krwi i moczu,czyli profilaktyczne,chodze do ginekologa raz w miesiacu

A miałaś robione badania hormonów, usg narządów rodnych, monitoring owulacji i ew dalej - laparoskopię itp.? Jeśli nie, to nie pozwól się zbywać lekarzowi. Często teraz zdarza sie że nie można znaleźć przyczyny niepłodności, ale czasem wystarczy np. wyregulować hormony.

No pewnie ze normalne teraz w dobie zatoksycznienie organizmów,co druga para ma problemy z zajściem w ciąże

czy torbiel jajnika moze byc powodem nie zajscia w ciaze?bylam u 3 roznych ginekologow,pierwszy stwierdzil torbiel na prawym jajniku ale ktory nie trzeba usowac operacyjnie,drugi stwierdzil to samo,a z kolei 3 ze nie ma zadnej torbieli,i juz jestem zrezygnowana tym wszystkim

wydaje mi sie ze masz marnego lekarza, a USG nie jest domaciczne tylko przezpochwowe albo przez powloki brzuszne mi robione RTG z kontrastem i wyszlo, z ejeden jajowod ma niedrozny i dlatego tylko co drugi cykl mam szanse na ciaze

mozesz miec dzieci. Zdarza sie i tyle! Adoptujcie sobie jakies i tyle.

No pewnie ze normalne teraz w dobie zatoksycznienie organizmów,co druga para ma problemy z zajściem w ciąże

Ciśnij lekarza o badania, bez tego ani rusz. Jest dużo potencjalnych przyczyn niepłodności. Na początek wyślij faceta na badanie nasienia, bo to akurat najłatwiej i najszybciej.

nie wiem jak to sie fachowo nazywa,ale i tak nie bylam zbyt szczesliwa bo to badanie bylo przeprowadzane w szpitalu i oprocz jednego ginekologa bylo 6 studentow,bylam tak spanikowana ze nawet nie kojazylam co do mnie mowi,wlasciwie zwracal sie do nich

badaniu w szpitalu i oprocz gina byli studenci? Pytanie, czy mozna odmowic przeprowadzenia badania przy osobach 3cich?

a tyle dzieci czeka na adopcję. Przecież aborcja zabroniona. Bierzcie dziecko z sierocińca. Nie rozumiem - jak ktoś nie moze urodzic dziecka to niech adoptuje, te biedne malenstwa czekaja.Nikt ich nie chce. A mialy sie przeciez urodzic! Kazda plodu broni - gdzie te kobiety do aborcji?

Co do adopcji, to w ogóle jestem za, ale jak na razie nie ma przesłanek, że autorka na pewno dzieci mieć nie może, więc po co od razu z sierocińcem wyjeżdżasz? Jak ktoś będzie miał przejściowe problemy ze wzrokiem, to też mu laskę dla niewidomych doradzisz?

Jak panna od tylu lat w ciaze zajsc nie moze to prosta sprawa - dzieci miec nie moze! Niech adoptuje! O zarodki kazda sie bije a o urodzone dziecko jakos nie! Ja szybko w ciaze zaszłam - czyli u niej cos nie tak, a dzieci (te wasze zygoty narodzone) czekaja!!!!

Sorki, ale to chyba z Tobą coś nie tak :o Nie każda kobieta może zajść w ciążę od razu. Ja na ciążę czekałam równo 2 lata, a wiem że jest masa kobiet, które walczyły o ciążę dużo dłużej. Radzę najpierw poczytać trochę więcej na ten temat i nie wydawać osądów, które należą do lekarzy! Nie wiem też po co mieszasz tutaj temat aborcji?? Co to niby ma wspólnego? Ja aborcję popieram, ale też chcę adoptować dziecko (poza urodzeniem swoich), więc naprawdę nie generalizuj i nie skreślaj autorki jako potencjalnej matki, bo po prostu kompletnie nie znasz się na tym problemie!!

No pewnie ze normalne teraz w dobie zatoksycznienie organizmów,co druga para ma problemy z zajściem w ciąże

Phi...ja zasłam w ciaze od razu jak chcielismy - bo plodni i normalni jestesmy. Nie mozesz - zyj bez dzieci albo adoptuj. Bez leczenia sie bo to na nic!

Tyle urodzonych zygot preciez czeka :D

łuszczyca jest choroba uleczalna jak kazda inna choroba,ale nie dla lekarzy,wiec nie rozumiem po co szukasz kogos kto i tak Ci nie pomoze

No pewnie ze normalne teraz w dobie zatoksycznienie organizmów,co druga para ma problemy z zajściem w ciąże

odmowic badania przy osobach trzecich Nie mozna jesli to szpital kliniczny - decydujac sie na taki szpital (czesto maja dostep do najnowszej wiedzy, lekow itd., pracuja tam najlepsi lekarze - naukowcy z akademii medycznych) musimy miec swiadomosc, ze beda sie na nas uczyc studenci - cos za cos w kazdym innym przypadku - szpital specjalistyczny, wojewodzki, miejski, bez przydomka "kliniczny" - mozemy pogonic studentow i nikt nie ma prawa zmusic nas do badania czy zabiegu w ich obecnosci