Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deprimka19 wystraszona

Przeraża mnie mój narzeczony i coraz bardziej boję się go.

Polecane posty

Gość zwiewaj jak najdalej
i tak pewnie nie weźmiesz wszystkich rad do siebie. Ja miałam podobną sytuację - może mniej ekstremalną, ale coś w tym stylu. Odwołałam ślub ale męczyłam się jeszcze z nim 2 lata aż przelała się czara goryczy i zakończyłam ten koszmar. Pamiętaj że lepiej jak dziecko będzie miało tylko matkę i normalny dom niż ojca psychola i matkę z nerwicą, depresją i Bóg wie czym jeszcze. Trzymaj się, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam takie wpisy ----> Ostro,ale zgadzam się z Tobą. :) Nic dodać nic ując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak czytam takie wpisy
"Chcę żeby dziecko miało normalną rodzinę, dom i ojca. Nie czuję za wiele do niego. Jednak rozum podpowiada mi żebym z nim była. To lepiej dla dziecka" Chyba oszalałaś. Wychowałam się w patologicznej rodzinie i zapewniam Cię!! Czasami lepiej żeby dziecko nie miało wcale ojca niż żeby ojcem był ktoś kto się na ojca w żadnym stopniu nie nadaje!! Chyba nie chcesz żeby zostało przez niego okaleczone fizycznie czy psychicznie !! Ja byłam świadkiem agresji mojego ojca w stosunku do matki i mam zjebaną psychike aż po wiek dorosły. Zastanów sie zanim zrobisz coś jeszcze głupszego !!! A co na to twoi rodzice ??? Uczysz sie ? Pracujesz ? Masz za co utrzymać dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratatauj sie..............
mowie powaznie ... za jakis czas spusci ci manto.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychowuję dziecko sama i jestem tylko trochę starsza niż Ty. Jest ciężko,ale daję radę. Naprawdę lepiej się rozstańcie...pewnych cech nie można zmienić a chyba nie chcesz żeby Twoje dziecko bało sie ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak czytam takie wpisy
Przepraszam jeśli jestem zbyt ostra ale naprawde dobijają mnie takie topiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprimka19 wystraszona
Dla mnie to bardzo trudne. Mam wiele nerwów. Nie przewidywałam takiej sytuacji. Wydaje mi się że powinnam z nim spróbować być. On ma warunki i nie musi przecież być taki jak wcześniej . Zarabia, ma mieszkanie. To ważne żeby dziecko poznało i miało ojca. Nie chce dziecku tego odebrać. Ja się teraz liczę mniej. On może taki nie będzie, ja mogę ścierpieć wiele - jestem silną kobietą. Nie miałam łatwego życia. Nie chce żeby dziecko było bez ojca i nie chce od razu się podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli masz choc troche rozumu
w głowie, to odejdź od tego gościa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcesz jak najlepiej dla dziecka to uciekaj jak najdalej !! Powiedz-ile wytrzymasz....rok,dwa,trzy? To i tak duzo jak na zycie z takim psychopata! A miej swiadomosc,ze malzenstwo to decyzja na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie rodzi patologia...
Stłamszona kobieta przez męża pijaka, agresywnego chama i nic niewinne dziecko, które matka skazuje na ten los z własnej głupoty i strachu, kierując się niby jego dobrem . Zastanów się dziewczyno, co mówisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blachareczka
Moim zdaniem to jest podpucha. Bo nie wierze, że ktoś mógłby być tak bezgranicznie głupi. Najpierw nie chce z nim byc, potem sie decyduje, że ok, bo on nalega. Czyli juz tu widac, ze jakies uczucie to to nie było i to od samego poczatku. Potem dowiaduje sie okropnych rzeczy, wie, że on chodzi na dziwki, a jednocześnie bez słowa przyjmuje oswiadczyny. I nawet nie napisała, że przyjęła je ze strachu - tylko tak o, zeby dziecko "miało ojca". To sie wszystko kupy nie trzyma. Za mało jest emocji w tym poscie, za mało strachu, dlatego wydaje mi sie, że to podpucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak czytam takie wpisy
"Wtedy mój facet wpadł na pomysł, zabrał go z kolegą na 10 piętro w bloku. On otworzył okno i wyrzucił tego pieska przez okno, później zjechali na dół i śmiali się z tego jak piesek się "rozj**ał" Pytałam go o to, ale on mówił że był po pijaku i tego nie chciał." Jasne. Za jakiś czas Tobie może zrobić coś.. i tłumaczyć sie głupio że był pijany i że tego nie chciał. Powiedz mi jak można coś zrobic i tego nie chcieć ? szczególnie coś tak chorego!. Nie kumam. A to że był pijany to nie jest żadne usprawiedliwienie!! Wielu ludzi pije alkohol i nie robi takich rzeczy nawet przy mega bombie. Tu raczej sie ujawnia jego zwyrodniała i nieobliczalna psychika. A tak w ogóle to mam wrażenie że to kolejna kafeteryjna prowokacja!! Tym bardziej że ktos na innym topiku pisze że znalazł trupa :O Komuś się nudzi chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprimka19 wystraszona
:( Nie jest łatwe podjąć jakąś decyzje:( Nie mam środków do życia i utrzymania dziecka. Nie pracuje i nie zarabiam. Wyprowadziłam się jakieś 1,5 miesiąca temu od rodziców do niego i rodzice stwierdzili że nie chcą mnie już znać:( Ojciec mi powiedział że będę tego żałować i nie chcą mnie tu już więcej widzieć. Skoro tak wybrałam to mam sobie radzić sama:( Strasznie to poplątane, ale ja nie mam na kogo liczyć. Czyje się sama i nie wiem co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprimka19 wystraszona
Tylko się rozpłakałam zakładając tutaj topik i słysząc wasze opinie. Nie są dla mnie wspierające. Ciekawe czy tak łatwo było by wam mówić takie rzeczy będąc na moim miejscu? Pewnie będąc na waszym to samo bym napisała. Jednak odpowiedzialność, przyszłość dziecka i rodzina ma dla mnie duże znaczenie i nie umiem! Po prostu nie potrafię teraz od niego odejść!! Nie mam gdzie i nie wyobrażam sobie. Ja sama dałam mu szansę i to mój los, popełniłam może błąd, ale teraz ja muszę za niego płacić. Ja się nie liczę, ale chcę żeby dziecko miało normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candywoman
wracaj natychmiast do domu, uciekaj od tego nieokrzesanego człowieka jeszcze sie nie doczekasz tego dziecka jak i tobie spusci manto wracaj do domu, przepros rodzicow, popros o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezla
ta prowokacja niezla:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo Ci współczuję, nie wiem czy to Ci pomoże, ale zastanów się jakie masz możliwości. Po pierwsze. Czy jesteś pewna, że z rodzicami nie da się już nic naprawić? Może warto zaryzykować, bo to byłoby najlepsze i najprostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się wierzyć, żeby rodzice mimo przykrych słów jakie padły między Wami, nie chcieli Cię przyjąć do domu, ale może być różnie, więc opcja nr 2. Może jakiś dom samotnej matki, pomoc ze strony fundacji, kogoś bliskiego, może babcia, chrzestna, ktoś bliski, przyjaciółka. Czasem się okazuje, że ludzie na których nie liczyliśmy mogą nam pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak chcesz mieć w domu
debila -psychopate to bądż z nim😠....kiedyś jak dziecko zapłacze w nocy wywali je z 10 pietra ,zjedzie na dół popatrzec jak sie dzidzius rozjebał :O ...a w najlepszym wypadku będziesz miała w domu drugiego psychopate .... -przestań chrzanic i pomyśl logicznie ...znajdż w swoim otoczeniu nawet kogoś kto świadomie pakuje sie w takie bagno ... lepiej wychowaj to dziecko sama i wyjedz jak najdalej .... a jesli liczysz ,ze będzie dobrym meżem to gratuluje fantazji:O wiem co mówię,bo sama byłam 2 lata w takim związku o 2 lata za długo ...nie słychałam co do mnie mówili znajomi ,ale jednak sie opamiętałam i nie mielismy dziecka ! Ja mam teraz swoja rodzine już od 8 lat a on okłada swoją dziewczyne a ta rodzi mu niedługo 4 dziecko ...żal mi jej ale na głupotę nie ma rady 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda bo przekraslasz
swoje życie już na samym starcie!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcowybraccc
kurcze ja bym chyba uciekla od niego jak najdalej i w cale mu nie powiedziala ze jestem wciazy - nie wiadomo jak zareaguje moze nie pozwoli na to zebys odeszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię! Czy ja dobrze rozumuję? Co ty piszesz? Napiszę tak- życia jeszcze sobie nie zmarnowałaś ani sobie ani dziecku...ale jesteś na dobrej drodze!!!! Ten facet to ani materiał na dobrego męża ani na dobrego tatusia! Dziewczyno nie chcę cię dołować ale co tu pisać ... Podchodzisz do dziecka,małżeństwa i życia jak strasznie niedojrzała smarkula (przepraszam nie chcę Cię obrazić).Dziewczyno te trzy rzeczy to poważna sprawa a najważniejsza to szczęście dziecka ten gość Ciebie i malęństwa nie uszczęśliwi to jakiś SADYSTA. Szok. Odejdz od niego. Ty masz dopiero 19 lat całe życie przed tobą. Porozmawiaj o tym wszystkim z mamą-tylko szczerze powiedz to co nam,wszystko.Rodzice Ci pomogą. Znajdziesz dobrego człowieka i będziesz z nim. Możesz liczyć na pomoc rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez, jak wielu na tym forum sadzę, że wpadasz w jeszcze większe kłopoty:O. Szkoda mi w tej chwili tego dzidziusia pod twoim sercem :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw go w pizdu moja droga nic dobrego z tego \"związku\" ani tobie ani twojemu dziecku nie przyjdzie...po takim mężczyźnie można się spodziewać tylko najgorszego...a jak sie upije i wyrzuci ci dziecko przez okno to też będzie się śmiał że się fajnie \"rozjebało\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowo bo wstyd
wiesz co ? jakbym czytala o wlasnej matce 27 lat temu ;/ wiesz jak moze byc dla dobra dziecka??? tak zajebiscie ze wychowa sie ono w patologicznej rodzinie i bedzie patrzylo na to wszystko na to pieklo na ziemi bo dobrze nie bedzie a potem bedzie mialo zal do matki ze dla jego dobra musialo przejsc przez zlamane dziecinstwo i patologiczna rodzine ,wiesz ldaczego ci to mowie? bo jestem takim dzieckiem i nikomu nie zycze takiego zycia,wiec jedyne co mozesz zrobic dla dobra dziecka to oszczedzic mu tylko takiego zycia i wychowac je samotnnie w spokoju i milosci. nie masz rodziny? nie ma kto ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś chora i powinnaś się leczyć, bo to jest uzależnienie od drugiej osoby, prowadzące do najgorszych możliwych wariantów. Nawet wolę sobie nie wyobrażać jakich... Sobie - teoretycznie - możesz zrobić każdą krzywdę. Ale nie dziecku. Zapamiętaj to raz na zawsze. Spieprzaj (sory) od tego psychola, bo ewidentnie powinien być izolowany. Nie szukaj wymówek i tłumaczeń, bo ich po prostu dla ciebie nie ma! Są instytucje, które ci pomogą, jeśli uważasz, że nie możesz liczyć na rodziców. A może powiesz im prawdę? to byłoby najlepsze, nawet, jeżeli ci nie pomogą, to przynajmniej nie powiedzą: \"nie wiedzieliśmy\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 346 owieczka
Odejdź od niego ,mówisz że to dla dobra dziecka wcale nie w końcu zobaczysz jaki jest ,spotkasz kogoś kto pkocha ciebie i dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie...pewnie to prowokacja...nie wierze że na prawdę istnieje kobieta która mimo że często słyszy że jej facet zgwałcić,jej facet pobił,znęcał się,wyrzucił psa przez okno,ćpał...będzie z takim dobrowolnie i jeszcze skarze swoje dziecko na wychowywanie się w patologicznej rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoo
Nie wyzywajcie dziewczyny bo co, jest mloda i naiwna ale napewno nie zasługuje na takie wrzuty, w ciąży nie wolno sie denerwować! Ja bym zrobila tak jak w sumie wszyscy radzą : odejdz od niego i sie nie wahaj, odwołaj zaręczyny, jak weźmiecie ślub bedzie Ci o wiele trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
nie bylam w stanie przeczytac do konca!wez dziewczyno uciekaj poki mozesz,bo potem jescze tobie cos zrobi!zabilabym go golymi rekami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×